Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panowie szukam inspiracji.
Pacjent to stare, wysłużone już schody z lastryko jak na zdjęciu.

Plan jest taki, że bez skuwania kładę na to gres.

Pewnie trzeba będzie to zeszlifować + dać jakiś grunt szczepny.

Macie tutaj jakieś rady co najlepiej zrobić i w jakiej kolejności?

 

To jest ta prostsza cześć zadania, martwi mnie tylko jak rozwiązać problem cokołów które też są wykonane z lastryko. 

Najchętniej bym to skuł ale nie mam pomysłu czy to łatwo pójdzie/odejdzie a dodatkowo chciałbym to potem dopasować do istniejącej już tapety.

Najprościej to można by to pomalować ale myślę, ze efekt będzie średni przy nowych schodach. 

1735802650428.jpg

Opublikowano

Witam.

Jeżeli lastryko to pewnie lane w całości. Jeżeli nie chcesz kuć to sprawdź czy nie jest nigdzie odparzony od podłoża, przeszlifować wszystko na ostro, odpylić i kleić gres. Podniesie Ci to stopnie pewnie o 2-3cm w zależności od równości stopni. Jeżeli miejscami masz głucho pod lastryko to skuć to co się nie trzyma i wyrównać jakąś zaprawą.

Z kuciem będzie trochę więcej roboty. U mnie lastryko skuwalo się dość dobrze, ale wszystko trzeba było później wyrównać zaprawą i na to poszedł granit.

Opublikowano

Zdaje się,że cokoły były "doklejane" do ściany na mokro pacą, ogranicznikiem była listewka z góry,grubości owego cokołu,potem szlif oczywiście. Usuwałem cokoły na korytarzu - dość łatwo szło młotowiertarką. Na lastriko po odpyleniu dobry grunt szczepny i kładłem płytki. Lastriko miałem też w łazience,skucie tego to była mordęga (doś gruba wylewka).

Opublikowano (edytowane)

Lastryko tylko dobrze wymyłem, pewnie i odtłuścić by było warto, a potem dobry grunt szczepny i już kładłem płytki. Lastryko solidne,nie odparzone,pancerne. Płytki normalnie się trzymają ósmy rok. Wiadomo,że poszedł grzebień i także klej na płytkę ;),więc dlaczego miałby nie trzymać.

PS. Korytarz przechodni, dużo uczęszczany.

Edytowane przez Panstan

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.