MagdaPp Opublikowano 27 Kwietnia 2021 #1 Opublikowano 27 Kwietnia 2021 Dzień dobry ? z góry muszę uprzedzić, że jestem laikiem w temacie ale problem jest mój i do tej pory żaden z trzech hydraulików, łącznie z tym który instalację zakładał nie wie, o co chodzi bądź mówi "spoko jest" a wydaje mi się, że nie do końca. Otóż problem jest taki - mamy piec na pellet w układzie zamkniętym,użytkowany od listopada.Od samego początku w naczyniu przeponowym tym od co spada ciśnienie do zera-wystarczy z 4h przerwy w pracy i jest 0-0.2 bara.Gdy piec zaczyna pracować zawsze wraca do stałego 1.4 bara - w trakcie pracy nigdy nie ma ani mniej ani więcej jak 1.4bara ale tylko przestanie pracować i jest 0. Od czasu do czasu podcieka woda z bojlera, z czasu syczy w naczyniu przeponowym tym od cwu. Oprócz tego nigdzie nie ma żadnych wycieków pod grzejnikami czy na podłodze gdzie podlogowka, wszystko odpowietrzone nawet parę razy bo hydraulik myślał że może "musi się przegonić". Jeden z hydraulikow zdiagnozował zbyt wysokie ciśnienie w naczyniu (1.5 bara) ale po "wyrównaniu tego" do odpowiedniego poziomu trzy dni było super ale w tej chwili znowu ciśnienie spada do 0. Nie wiemy co robić, czy to my panikujemy i rzeczywiście to jest normalne czy coś jest na rzeczy?co może być przyczyną takich spadków ciśnienia?piec pracuje jak najbardziej ok, wszystko ładnie dogrzewa,mało pali,tu nie ma problemów.Z góry dziękuję za pomoc ? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.