Gość Cemol Opublikowano 11 Lutego 2019 #51 Opublikowano 11 Lutego 2019 Przecież wcześniej napisałeś, że "Czyszczenie trwa pewnie z 5s i polega na kilku ruchach rączką z boku kotła, ..." to nie pisz teraz, że czyścisz kocioł. Targając tą wajchę przy kotle nie robisz nic innego jak podnosisz i opuszczasz te magiczne poskręcane blachy nazywane dla nadania im rangi "zawirowaczami" lub "turbulatorami spalin". Przez poruszanie tymi heh turbulatorami drapiesz nieco ścianki rur w których one wiszą. To nie mieści się w kategoriach czyszczenia kotła, to jest tak, jakbyś umył uszy a następnie rozpowiadał, że wziąłeś kąpiel.
Khojdys Opublikowano 11 Lutego 2019 #52 Opublikowano 11 Lutego 2019 @Cemol nie wiem do kogo ty piszesz, ale w w SEKO MAXX LE to działa inaczej. Czyszczenie wymiennika jest z napędem, ręcznie czyscisz raz w roku. Poczytaj. Pozdrawiam Krzysztof
eliks Opublikowano 11 Lutego 2019 #53 Opublikowano 11 Lutego 2019 @Cemol wierz mi, sposób czyszczenia o którym pisze @karoka65 starcza na cały sezon.
SUSPENSER Opublikowano 14 Lutego 2019 #54 Opublikowano 14 Lutego 2019 W dniu 5.02.2019 o 09:56, Cemol napisał: Czyściłem kocioł w miarę często, nim powstał ten filmik, - mnie on przekonuje. https://www.youtube.com/watch?v=-KsuYzP9XeA&t=5s Nie obejrzałem całości bo gdy jako sposób pomiaru słyszę mierzenie czasu nagrzania to szkoda mi czasu. Sprawdzałem u siebie to kiedyś jeszcze przy starym kotle z poziomymi półkami i do 3 mm nalotu na ściankach nie było mierzalnej zmiany sprawności [ilości MJ z kg spalonego węgla w podobnych warunkach i przy tych samych nastawach kotła] więc każdemu radzę czyścić z grubsza i dopiero gdy się zbierze 2-3 mm. Chcę jeszcze sprawdzić faktyczny wpływ temp. spalin na sprawność [laboratoria badawcze podają 1% na 30C] i nie czyszczę kotła od 10.01 ale jeszcze spaliny mam za niskie by test robić [wzrosły w tym czasie z maks 122C do 138C], poczekam jeszcze z miesiąc aż 150C osiągną chyba, że się wcześniej coś zapcha.
Gość Cemol Opublikowano 14 Lutego 2019 #55 Opublikowano 14 Lutego 2019 Nie musisz niczego sprawdzać, kotły są urządzeniami dość starymi i badanie ich stanu w różnych warunkach pracy posłużyło na pewnie setki doktoratów. Sadza i popiół są bezsprzecznie źródłem strat energii, więc ten temat jest rozpracowany do poziomu molekularnego. O ile my (za hehe swoje) możemy olać czyszczenie kotła, to już w energetyce zawodowej jest to postawione na na ostrzu noża. Czyści się te megawatowe kotły w różny sposób - mechaniczny, ręczny, akustyczny i ponosi się na to znaczne koszty, ale w sumie bilans zysków i strat jak nic wskazuje, że zawsze taniej jest palić w kotle czystym.
eliks Opublikowano 14 Lutego 2019 #56 Opublikowano 14 Lutego 2019 Tylko my tu piszemy o kotłach CO w domach a nie kobył w elektrociepłowniach. Tutaj w/w czyszczenie spokojnie starcza.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.