Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jak palić w piecu pelletowym


darkdivinity

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Posiadam piec na pellet krzaczek skp bio 16, do niego podpięty jest termostat pokojowy oraz bojler na cwu. Dom 100 m2, duża strata ciepła przez nieocieplone poddasze (mam izolacje w suficie w postaci wełny 20 cm, samo poddasze jak i dach jeszcze nieocieplone). I tak obserwuję od przeszło roku pracę pieca na tym czujniku pogodowym, ma on na nim za zadanie działać praktycznie jak piecyk dwufunkcyjny na gaz (z tą różnicą że jednak to jest kocioł i on się musi nagrzać). Spalanie pelletu: na mrozach 15 kg / 24 h, przy temp rzędu 10 w dzień i okolice 0 w nocy to dosłownie pare worków miesięcznie. Natomiast przed założeniem czujnika piec przez 3 msc działał na zasadzie ciągłej pracy z obniżaniem nocnym temp pieca, mieszacza i cwu, temperaturę w pomieszczeniach regulowałem za pomocą zaworów na grzejnikach (skala 1-5), i tak piec sobie działał i spalanie też było na takim samym poziomie a grzejniczki i podłogówka były cały czas cieplutkie.

I tak wzięło mnie na przemyślenia, czy nie zdrowiej jest dla kotła jak cały czas pracuje sobie np na 65 stC a obniżymy temp mieszacza i cwu w godzinach w których nas w domu nie ma ?

Które z tych rozwiązań jest lepsze ?

Dodam że na sterowniku mam histerezę 0,4, miałem kiedyś 0,2 ale były głupie przypadki kiedy piec już zaczął pracę i cały mozolny proces rozpalania i nagrzewania a temp w pomieszczeniu podniosła się o 0,1 stC przez np gotowanie i piec się wygaszał - taki przykład na głupią stratę opału.

Opublikowano

No właśnie. Lepiej żeby utrzymywał żadną temp kotła cały czas czy lepiej tak jak mam teraz że rozpala się jak jest "zapotrzebowanie" czyli jak temperatura spadnie poniżej zadanej na sterowniku w pokoju czy otworzy ciepłą wodę. Mój się teraz rozpala i 10kg dziennie wychodzi

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
9 godzin temu, stuntmachine napisał:

Mój się teraz rozpala i 10kg dziennie wychodzi

Każdy musi sobie sam znaleźć złoty środek. Nie można porównywać dwóch rożnych budynków/mieszkań. Różnych instalacji i kotłów. Jeden spali 25kg/doba a inny 10kg i dla każdego może to być norma. 

11 godzin temu, darkdivinity napisał:

I tak wzięło mnie na przemyślenia, czy nie zdrowiej jest dla kotła jak cały czas pracuje sobie np na 65 stC a obniżymy temp mieszacza i cwu w godzinach w których nas w domu nie ma ?

Tak, prowadzenie kotła na stałej temperaturze 65stC jest dla niego korzystniejsze. Cykliczne wychładzanie pomieszczeń obniżeniami już nie koniecznie. Zależy tez od okresu, czy już są mrozy czy okres przejściowy. Czy ma u Ciebie uzasadnienie ekonomiczne, musisz sam sprawdzić. 

11 godzin temu, darkdivinity napisał:

Dodam że na sterowniku mam histerezę 0,4, miałem kiedyś 0,2 ale były głupie przypadki kiedy piec już zaczął pracę i cały mozolny proces rozpalania i nagrzewania a temp w pomieszczeniu podniosła się o 0,1 stC przez np gotowanie i piec się wygaszał - taki przykład na głupią stratę opału.

Koledze chyba chodziło o krzywą grzewczą?

Opublikowano

U nas piec ma grzać w godzinach 5:30-7:00 i od 15:00-22:00, woda na 60 stC w godzinach od 18-21. Przez resztę dnia nie ma nas w domu więc temperatura może spaść nawet na 17 stC, dlatego sterownik ma chyba jednak sens.

Może być i krzywa grzewcza:-)

Opublikowano

Nie koniecznie będzie takie grzanie ekonomiczne. Chyba już nie jedna osoba się przekonała, że wychładzanie domu i rozgrzewanie na nowo pochłania więcej opału niż utrzymanie stałej temperatury. Oczywiście w okresach przejściowych jak najbardziej ale nie w okresie zimy. Po testuj, zobacz, sprawdź. Każdy dom jest inny, domownicy maja inne przyzwyczajenia. Komfort cieplny dla każdego jest inny.

Opublikowano
15 minut temu, Dragster napisał:

.... że wychładzanie domu i rozgrzewanie na nowo pochłania więcej opału niż utrzymanie stałej temperatury....

@Dragster ja nie znajduje logicznego wytlumaczenia/uzasadnienia dlaczego mialoby tak wlasnie byc.

Opublikowano

No to wychłodź sobie chałupę do 17stC i potem zobacz ile opału pochłonie dojście do 22stC. No chyba, że masz pasywny dom i grzejesz samo powietrze.

Opublikowano

 

Gdy wyjedziesz na ferie z dzieciakami to obnizysz temperature w domu podczas Twojej nieobecnosci? Czy zostawisz stala np. 23C gdyz mniej spali pelletu?

Ta sama zasada obowiazuje w cyklu dobowym.

 

6 minut temu, Dragster napisał:

... i grzejesz samo powietrze.

Bardzo celna uwaga! Przy czym samo nigdy do konca nie bedzie. Warto podpatrywac jak robia to w domach naprawde energooszczednych.

Opublikowano
4 minuty temu, PioBin napisał:

Ta sama zasada obowiazuje w cyklu dobowym.

Zasada ta sama, jednak różnica temperatury inna. Pisałem o spadkach rzędu 5stC. Przy wyjazdach wakacyjnych się zgodzę ale przy dobowych już nie.

4 minuty temu, PioBin napisał:

Bardzo celna uwaga! Przy czym samo nigdy do konca nie bedzie. Warto podpatrywac jak robia to w domach naprawde energooszczednych.

Zgadza się. Ładują bufory/akumulatory kiedy jest tanio :) I siedzą przy 18stC bo i tak drogo. Ja dziękuję za taki komfort.

Opublikowano
5 minut temu, Dragster napisał:

Zasada ta sama, jednak różnica temperatury inna. Pisałem o spadkach rzędu 5stC. Przy wyjazdach wakacyjnych się zgodzę ale przy dobowych już nie.

...

Inna gdyz spadek temperatury o wiecej jak 1-2C nie jest czesto mozliwy. To tylko garstka peletu mniej kazdego dnia.

Podobnie jak z grzaniem zasobnika cwu. W nocy i w dzien.

W domach energooszczednych nie ma buforow.

Opublikowano

Jesli mnie pytasz. To zalezy to od Twojego poczucia konfortu. Dla mnie ponizej 21C jest za chlodno.

Jesli domek w ciagu niecalej jednej nocy utraci 4-5C to poszukaj przyczyny.

Opublikowano
6 minut temu, PioBin napisał:

W domach energooszczednych nie ma buforow.

No tak w sensie baniaka z wodą to nie ma. Nie ma też często centralnego ogrzewania, bo po co. 

 

14 minut temu, PioBin napisał:

Inna gdyz spadek temperatury o wiecej jak 1-2C nie jest czesto mozliwy.

Jest jak najbardziej możliwy, w niezaizolowanym domu na przykład. Kolega @stuntmachine napisał, że ma nieocieplone poddasze. Ale wiemy o co chodzi i tu się zgodzę.

Opublikowano

U mnie w okolicach -3 do 0 stC temperatura za noc spadnie o nie więcej jak 1 stopień, z tym że mam dom szkieletowy więc nie grzeje murow

Opublikowano

Kocioł na paliwa stałe to nie kocioł gazowy, więc powinien w sezonie pracować na wysokiej temperaturze. Duże skoki temperatur, wychładzanie i nagrzewanie nie służą trwałości wymiennika w kotle (korozja niskotemperaturowa)

Godzinę temu, darkdivinity napisał:

U mnie w okolicach -3 do 0 stC temperatura za noc spadnie o nie więcej jak 1 stopień, z tym że mam dom szkieletowy więc nie grzeje murow

Dom szkieletowy ma jednak bezdyskusyjną przewagę nad murowanym pod tym względem :). W trosce o kocioł, można zastosować opcję wyłączenia pompy od termostatu, a nie całego kotła. Zaobserwuj, czy mocno wychłodzony kocioł przy rozgrzewaniu nie poci się w środku. U mnie niestety ma to miejsce, więc opcje wyłączania kotła w sezonie ograniczam do minimum... 

Opublikowano

No właśnie o to mi chodzi. Nie mam głowic z termostatem tylko zwykłe ale na nich też się da wyregulować temperature w zakresie 1-5, dodatkowo mam ogrzewanie podłogowe w kuchni przedpokoju i łazience która w obecnym trybie działania jest prawie nieaktywna...

Czyli najlepiej byłoby zrobić tak:

-wylaczyc regulator pokojowy

-ustawic piec na 65stC, histerezę na np 8

-ustawic obniżenie nocne dla cwu 

-wyregulowac głowicami na grzejnikach tak żeby np w salonie kuchni odkręcić na 2-3 co mi da temperature w okolicy 21 stC, w pokojach np na 4 bo są bardziej wychlodzone

-mieso z ustawić na 55 stC

I powinno być ok? 

Serwisant który mi montował regulator pokojowy mówił że piec działa jako wymiennik ciepła i taka praca nie jest dla niego szkodliwa, sam nie wiem co robic

Opublikowano
24 minuty temu, Benton661 napisał:

Kocioł na paliwa stałe to nie kocioł gazowy, więc powinien w sezonie pracować na wysokiej temperaturze. Duże skoki temperatur, wychładzanie i nagrzewanie nie służą trwałości wymiennika w kotle (korozja niskotemperaturowa)

... 

Kociol a praca instalacji to osobny temat. Sa sposoby aby utrzymac stala temperature kotla a zmienna instalacji. Nic tu nie stoi w sprzecznosci, da sie to pogodzic.

Opublikowano

Dodam że gdzieś czytałem żeby regulator podpiąć pod pomopke c.o. a kocioł zostawić nagrzany, tylko z kolei grozi to przegrzaniem pieca bo nie puści on sobie grzania na dom w sytuacji zagotowania

Opublikowano

W Twoim przypadku najekonomiczniej byłoby zastosować wyłączanie pompy od termostatu. Jak dobrze ustawisz kocioł ,to go nie zagotujesz. Jaki tam jest sterownik?

Opublikowano

Czyli przepiąć regulator pokojowy pod pin do pompy a piec zostawić na stałe na 65stC? 

Nie ma mnie teraz w domu także nie wiem jaki model regulatora, jakiś polski szklany panel dotykowy, taki z tej lepszej półki

 

Trochę bym się jednak bal zostawić tak całą instalację, rok temu dyskutowałem też na tym forum to wyłączenie pompy od termostatu jednak bywa niebezpieczne

Opublikowano

Da się tak ustawić kocioł na pellet, żeby go skutecznie "wyhamować" przed dojściem do temperatury zadanej. Bardzo dużo osób używa trybu wyłączania pompy od termostatu i nikt jeszcze pieca nie zagotował. Jeśli masz PLUMA, możesz zrobić tak:

Temp zadana kotła :70 stopni

Histereza kotła 15 stopni

Tryb pracy standard

Histereza H1 : 5, moc minimalna 5 kW

Histereza H2 : 10 lub 12 , moc pośrednia 9 kW

Moc maksymalna: 13 kW

I testować :)))

Poza tym każdy sterownik powinien mieć zabezpieczenie przed zagotowaniem wody w kotle, np. włączenie pompy CWU i otwarcie zaworu na CO. Ustawiasz temp. schładzania kotła na np 83 stopnie i tyle. Pytanie jeszcze zasadnicze: Jak realizowana jest u Ciebie ochrona powrotu?

Kocioł generalnie masz za duży jak na taką chatę

Opublikowano

Sterownik pellasx r control, myślałem że pytasz o regulator hehe.

Ochrona powrotu jest obecnie wylaczona, przy instalacji nie przewidzieli pompki do ochrony powrotu i opcja ta skutecznie uniemożliwiała grzanie w domu

Opublikowano

Brałem z zapasem, będę robił górę 65 m2 w przyszłym roku

Opublikowano
Godzinę temu, darkdivinity napisał:

Nie mam głowic z termostatem tylko zwykłe ale na nich też się da wyregulować temperature w zakresie 1-5

Łee kolego. To Ty nie regularniejszy tym temperatury grzejnika tylko nastawę wstępną. To służy do zrównoważenia hydraulicznego instalacji. 

Skoro masz takie zawory, gdzie można zmieniać nastawy wstępne to pewnie da się zamontować głowice termostatyczne.

Opublikowano
3 godziny temu, stuntmachine napisał:

To powiedzmy że mam ustawione 23 w dzień i 19 w nocy. Lepiej by było 23 dzień i np 21-22 w nocy?

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka
 

Ze względów zdrowotnych 20 w dzień, 18 w nocy.

Mi najbardziej pasuje w nocy 15-16, ale nie ma sensu aż tak wychładzać chałupy.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.