Ejno Opublikowano 5 Września 2018 #1 Opublikowano 5 Września 2018 Witajcie. Tak się zastanawiałem nad sensem kupowania i palenia grubszymi sortymentami węgla. Przecież jeśli spalę przykładowy kilogram węgla kostki o Q 25MJ i tego samego węgla orzecha II lub groszku to uzyskam taką samą ilość energii. Więc po co kupować grube sortymenty, które są najdroższe?? Oczywiście w tym samym kotle i niech to będzie GS.
HarryH Opublikowano 5 Września 2018 #2 Opublikowano 5 Września 2018 Palą się wolniej, mniej dymią. Im gorszej klasy kocioł i im bardziej przewymiarowany, tym większy na tym zysk. Jak jeszcze paliłem w piecu Pereko Alfa, to przejście z groszku na kostkę (na tym samym węglu) dawało spalanie mniejsze o 1/5.
Ejno Opublikowano 5 Września 2018 Autor #3 Opublikowano 5 Września 2018 Ok, wydłużenie stałopalności ważna sprawa, kultura spalania (dymienie) no też ale czy spalanie, tak jak w Twoim przypadku, o 20% mniejsze kalkulowało Ci się z co by nie było dużą różnicą w cenie między grochem a kostką?
HarryH Opublikowano 5 Września 2018 #4 Opublikowano 5 Września 2018 Tak i to z nawiązką, w mojej okolicy orzech kosztował 860, a kostka 940. W praktyce chyba też mniej kamieni, przerostów i miału jest w kostce, bo wyrzuca się wyczuwalnie mniej popiołu. Właśnie sprawdziłem,że aktualnie kostka 1020, orzech 970, groszek 1130, więc różnice są jeszcze mniejsze. Ceny swoją drogą absurdalne w tym sezonie.
Ejno Opublikowano 6 Września 2018 Autor #5 Opublikowano 6 Września 2018 Ok a czy mogę przyjąć założenie, że jeśli chcę palić ostro ale krótko to drobniejszy sortyment a przeciwnie czyli dłużej ale spokojniej to grubszy sortyment?
Romanieiro Opublikowano 7 Maja 2019 #7 Opublikowano 7 Maja 2019 Jak masz kocioł na ekogroszek, to warto przetestować Czarną Perłę, bo jest w bardzo dobrej cenie, a przy mniejszych potrzebach opałowych kaloryczność 22-24 mj/kg się sprawdza.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.