Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Piecokuchnia I Sieć Miejska


piecokuchnia

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chciałbym piecokuchnie wpiąć do układu zamkniętego a ciepło mam z sieci z sieci miejskiej ( z elektrociepłowni ). Chciałbym jej używać jako źródła ciepła zapasowego, awaryjnego- coś w tym stylu. W każdym bądź razie nie chodziło by to to na okrągło. Ze trzy, cztery dni w miesiącu, w czasie największych mrozów- bym to używał. W związku tym mam pytanie. Na razie takie ogólne. Jak temat "zaskoczy" i ludzie będą mi odpowiadać to będę uszczegóławiać problem. Więc już przechodzę do meritum. Więc takie pytanie mam: Czy tak w ogóle można? Bo ja się obawiam że jak będzie coś nie tak, to firma ciepłownicza będzie to zwalać na moją przeróbkę. I może będą mieli racje. Bo na razie instalacja z sieci miejskiej działa poprawnie. I będę miał taką sytuację że hydraulik prawdopodobnie umyje ręce, firma ciepłownicza będzie kazała mi to przywrócić do stanu poprzedniego wiadomo co się będzie działo jak się "źle będzie działo". Ja tak ogólnie że wężownice schładzające muszą być itd. to wiem. Mnie chodzi raczej o odpowiedź czy tak w ogóle może być? Czy to się w ogóle nie kłóci z jakimś "porządkiem"? Z góry dziękuje za odpowiedź.

Opublikowano

Ty to tak serio ???

Opublikowano

Ty to tak serio ???

Jak niepoważnie jak poważnie? Jakie masło maślane? Może myślicie że mając takie dosyć nowoczesne rozwiązanie chce mi się bawić w jakieś kopciuchy? Otóż tak- jest to dosyć nowoczesne rozwiązanie, nawet w domu mam czujnik temperatury i instalacja pracuje według tego czujnika. Tylko jest jedno "małe ale" -jest to dosyć droga przyjemność. Gdy przyjdą duże mrozy to instalacja "ciągnie jak smok". Tak średnio 40-50 zł dziennie. Dobrze że jest lekka zima bo już chyba dawno bym zbankrutował. A czujnik jest ustawiony na zaledwie 19 stopni. Gdybym ustawił czujnik na temperaturę taką jaką się należy czyli na te przynajmniej 21 stopni to chyba nawet pomimo lekkiej zimy bym zbankrutował. Także jest aspekt ekonomiczny że chce sobie trochę pozmieniać. Ponadto nawet w specjalistycznych opracowaniach pisano że jest to dosyć ryzykowne opierać się tylko na jednym źródle ogrzewania. Ja się właśnie teraz opieram- chce to zmienić. Trochę  mnie to zirytowało że tak sceptycznie podchodzicie do mojego problemu. Ale później uświadomiłem sobie że moi znajomi z którymi rozmawiałem o tym, właściwie tak samo podchodzą do tego: A po co ci to? A na co ci takie starocie? Ale myślałem że na portalu specjalistycznym fachowcy będą mi udzielać rzeczowych informacji a nie uprawiać malkontenctwo. No ale dobra i za to Wam dziękuje że się w ogóle zainteresowaliście się moim postem- może coś z tego wyniknie. Tam są i inne aspekty że chcę sobie pozmieniać ale teraz są już dwa: że jest drogo i jest jeden system grzewczy, a tak do końca nie może być.

Opublikowano

Kolego , jak jesteś wlaścicielem tego mieszkania (nie lokatorem) to dodatkowe ogrzewanie możesz sobie zrobić nawet bez zgody właściciela budynku (wspólnota ,administracja ) Możesz taką piecokuchnię zamontować ,ale musisz do niej zrobić osobną instalację, Prawnie możesz domagać się remontu komina  jezeli taki będzie potrzebny Musisz to zrobić zgodnie z przepisami i musi to być wykonane  przez uprawnione osoby (firmy),

policz czy taniej ci nie wyjdzie 2ga taryfa i ogrzewanie elektryczne

Opublikowano

Jeżeli to jest mieszkanie to najprościej by było dostawić pięć typu koza.

- Pierwszy problem to odprowadzenie spalin... Wszystkie kominy mogą być pod wentylację zajęte.

- Chyba jak masz ogrzewanie miejskie to nie wolno ci mieć gazowego ani pieca na paliwo stałe.

-niewiem jak masz to w tej chwili olicznikowane ale może by było tak że itak byś płacił za wyprodukowane przez siebie ciepło.

Itd...

 

 

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Kolego , jak jesteś wlaścicielem tego mieszkania (nie lokatorem) to dodatkowe ogrzewanie możesz sobie zrobić nawet bez zgody właściciela budynku (wspólnota ,administracja ) Możesz taką piecokuchnię zamontować ,ale musisz do niej zrobić osobną instalację, Prawnie możesz domagać się remontu komina jezeli taki będzie potrzebny Musisz to zrobić zgodnie z przepisami i musi to być wykonane przez uprawnione osoby (firmy),
policz czy taniej ci nie wyjdzie 2ga taryfa i ogrzewanie elektryczne

 

Rozpoczynając wątek chciałem opisać mój problem od a do z, aby udzielający mi porad mieli cały ogląd sytuacji. Ale wyszło jak zwykle. Początkowo udzielający mi porad zbili mnie trochę z tropu tym swoim marudzeniem. No ale dobra- ktoś w ogóle zainteresował się tematem, może coś z tego będzie. Więc dalej opisuję swoją sytuacje: Jestem właścicielem domu i nie muszę się przejmować żadnymi pozwoleniami. Mój dom to typowa "kostka" z lat siedemdziesiątych. Piwnica, parter, pierwsze piętro, płaski dach. Piecokuchnie chcę umieścić w piwnicy. W piwnicy chcę majsterkować. A w piwnicy w zimie jest zimno ( 5-10 stopni ). Trudno majsterkować jak jest 5 stopni ciepła. Dzięki piecokuchni bym to zmienił. W tej piwnicy ( pięć pomieszczeń ) była już kotłownia. Ma to o tyle znaczenie że po tej kotłowni zostały rury o dużym przekroju a podobno kotły stałopalne "lubią" rury o dużej średnicy. I te rury po starej kotłowni zostały włączone do tej już nowoczesnej wymiennikowni. Owszem, mógłbym uzyskać ciepło w piwnicy aby dogodnie majsterkować wstawiając zwykłą kozę do niej. Ale ja sobie tak kombinuję: Po co mi palić pół dnia w piwnicy i mieć ciepło tylko w piwnicy, jak mogę podłączyć się do instalacji i mieć ciepło i w piwnicy i w domu i jeszcze mniej firmie ciepłowniczej zapłacę... Ale żeby tych "męk" nie przedłużac, to muszę się Wam przyznać że ja już zasięgałem porady fachowca w tym względzie. Fachowiec był u mnie w domu i powiedział że:Można. Wstawić sobie kociołek stałopalny i połączyć z tą moją instalacją z sieci miejskiej. Ale jak to się mówi "diabeł tkwi w szczegółach. Jak przyjdzie co do czego to może być różnie. Jak był u mnie (ze dwa lata temu) to mówił że nie widzi problemu. A teraz byłem u niego to mówił coś " o kuciu ścian". Jak był u mnie to o żadnym kuciu nie było mowy. Po prostu przed tak dosyć poważną przeróbką chcę zasięgnąć opinii z różnych źródeł.

Opublikowano

Zapytaj u dostarczyciela ciepla o zakres odpowiedzialności za instalację ,Czy masz wymiennik ciepła  u siebie i ty tylko z niego korzystasz, Jezeli nie to nie możesz ingerować w instalację .Jezeli masz taki wymiennik to instalacja musi być zabezpieczona  Może być w ukladzie otwartym lub zamkniętym .

no doczytalęm masz  wymiennik  ,jezeltak to odpowiedzialność operatora jest do wymiennika Piecokuchnię    możesz podpiąc tylko wtedy gdy instalację masz otwartą. Jak masz zamkniętą to zastosuj wymiennik a naczynie zamontuj nad piecem.

Musisz tak zmodyfikować instalacją aby wtedy gdy operator nie dostarcza cipla ,nie pobieral tego ciepla od ciebie

Mozesz ingerować tylko po stronie odbioru ciepla ,Jeżeli te rury są wykorzystane do doprowadzenia wody do wymiennika ,to  do nich nic nie możesz podlączyć..

Opublikowano

Instalacja ma być wpięta dosyć daleko od wymiennikowni- w ogóle w innym pomieszczeniu piwnicznym. W linii prostej to tak z 6-7 m. Po prostu w piwnicy jakieś rury biegną i hydraulik powiedział " tu się wepniemy". Mnie jako laika trochę to zdziwiło, bo myślałem że wpięcie w układ nastąpi w jakimś "specjalnym miejscu" właśnie raczej w wymiennikowni a nie gdzie bądź. A fachowiec powiedział że "w pierwszym lepszym" i "już"! Po prostu tam gdzie będzie piecokuchnia, tam są jakieś rury i tam będzie wpięcie w układ. To tak będzie ze cztery metry od piecokuchni... Hydraulik powiedział mi także: Że systemów nie będę musiał jakoś specjalnie rozdzielać To też mnie trochę zdziwiło bo myślałem że przed paleniem w piecokuchni będę jednak jakiś tam zaworek musiał zamknąć. A według niego nic nie będę musiał robić. I się hydraulika jeszcze zapytałem: Co będzie z temperaturą wody z sieci miejskiej i z mojego kociołka, czy będą się dodawać czy jak? Majster odpowiedział mi że będą się dodawać.I dobrze, bo o to mi chodzi. Tylko że nawet mi jako laikowi coś mi tu nie pasuje. Przecież jak do wanny wleje dwa wiadra wody o temperaturze dajmy na to  40 stopni to w wannie woda nie będzie miała 80 stopni. Tak sobie teoretycznie wyobrażam że woda z mojej piecokuchni będzie miała często wyższą temperaturę niż ta dostarczana przez firmę ciepłowniczą. I ja się żartobliwie fachowca zapytałem: Czy licznik wtedy będzie się cofał jak ja będę dostarczał ciepłą wodę-gorętszą niż firma? Fachowiec mi wtedy odpowiedział: że tak to nie będzie. Pisząc to, przyszło mi do głowy: A czy nie będzie tak że licznik nie będzie rozpoznawał "czyja jest gorąca woda" i moją wodę uznawał za swoją i nabijał mi jule ( dżule) ? Może nie. Ale ja tu większy problem widzę. To termostat pokojowy znanej duńskiej firmy TP9. Przecież jak się dom nagrzeje do zadanej temperatury to on wyłącza system, blokuje go. To co z tego że ja "hajcuje" w piecokuchni jak TP9 mi blokuje układ grzewczy w domu. Tego ja jako laik  nie potrafię sobie wyobrazić. Ja nie wiem czy na czas palenia w piecokuchni nie będę musiał jakoś "neutralizować" tego czujnika.

Opublikowano

Problem z pomiarem ciepła z sieci nie jest problemem gdyż i tak trzeba zastosować zawory odcinające i zwrotne aby nie było przepływu z piecokuchni na licznik ciepła.

Natomiast większym problemem będzie układ pracy piecokuchni - który powinien być układem otwartym - nie wiem jak to połączyć - są dwie możliwości - albo otworzyć układ CO albo piecokuchnie dać przez wymiennik - czyli dodatkowe koszty - wymiennika i pompy.

Ogólnie dla mnie to jest pomysł bez sensu, ale jak ktoś chce, to da się zrobić.

Tylko po co ?

Opublikowano

Twój hydraulik ma rację to jest do ogarnięcia . Tylko tak jak napisał Sambor nie wiadomo czy wystarczy tobie karmy dla tych kurczaków . Skoro jednak rajcuje Ciebie palenie w węglem to kto może bogatemu zabronić. poz Hermogenes

Opublikowano

Tu jeszcze jest dodatkowe pytanie - gdzie jest granica instalacji dostawcy - to trzeba sprawdzić w umowie - idzie głównie o wymiennik czy jest własnością dostawcy czy twoją?

Opublikowano

Jest jeszcze jeden aspekt tej sprawy ,-chodzi o to ze dostawca poniósł koszty dostawy ciepła i w umowie prawdopodobnie zagwarantował sobie minimalny odbiór ciepla ,przez kilka lat. Jak jest w twojej sytuacji.

Opublikowano

Twój hydraulik ma rację to jest do ogarnięcia . Tylko tak jak napisał Sambor nie wiadomo czy wystarczy tobie karmy dla tych kurczaków . Skoro jednak rajcuje Ciebie palenie w węglem to kto może bogatemu zabronić. poz Hermogenes

Opublikowano

Dostawca tego zbytnio nie odczuje 3-4 razy w miesiącu.poz . Hermogenes

Nie, nie zamierzam palić węglem. Drewnem chcę palić.  Faktycznie jest coś takiego że firma ciepłownicza gwarantuje sobie minimalny odbiór ciepła. Ale mnie to raczej nie dotyczy. Ja nie chcę się od nich odciąć. Byłem u swojego fachowca zasięgnąć opinii. Rozwiał on moje obawy. Moja instalacja pracuje cyklicznie. Można ją skonfigurować różnie, na pracę bardziej ciągłą, ale u mnie działa okresowo. Jak jest mroźno to pracuje dłużej i częściej się załącza ( termostat pokojowy TP9). A jak jest cieplej to rzadziej. Np. w kwietniu to się może załączy raz dziennie- przeważnie rano. Popracuje ze dwie godziny i resztę dnia już się nie włączy. Oczywiście kaloryfery się wychładzają i przez większą część dnia są zimne. I nie wiedziałem co się będzie działo pomiędzy wyłączeniami. Pompka nie pracuje, wszystko stoi a ja w piecokuchni palę! Otóż mój hydraulik powiedział że wszystko będzie dobrze. Nawet ponoć tak ma być dobrze że nie będę musiał instalować osobnej pompki przy piecokuchni. Tylko będzie można wykorzystac istniejącą obecnie w wymiennikowni. Tylko trzeba ją tam trzeba będzie poprzełączać aby się nie wyłączała jak miejskie nie działa. Podobno od tej dodatkowej ciepłej wody układ też nie "zwariuje". Podobno ma wszystko "grać i kolidować". Podobno tak ma być jak ja to sobie intuicyjnie wyobraziłem że piecokuchnia ma pełnić funkcje "dogrzewcze" a obecny układ z sieci miejskiej ma tego jakby "nie zauważać"- oczywiście po za licznikiem, który ma się kręcić wolniej. Tam mi tłumaczył że licznik wylicza jakąś "deltę"  na podstawie różnicy temperatur. A jak będę palił to ta "delta" będzie mniejsza i przez to rachunki będą mniejsze. Ale  ja jako nie- fachowiec to już tego za bardzo nie zrozumiałem.

Opublikowano

Widzisz wszyscy dążą żeby mniej kopcić kosztem złotówek a Ty kosztem złotówek chcesz kopcić . Taka mała dygresja. poz Hermogenes

Opublikowano

Po tym co tu przeczytałem raczej zdecyduje się na połączenie piecokuchni z siecią miejską.Jak tylu doradców nie potrafiło znaleźć jakiegoś istotnego słabego punktu w tym co ja zamierzam zrobić, to może nic mi tu nie "wybuchnie". Jak sfinalizuje wszystko to dam znać. Ale to nie będzie zbyt szybko. Może tak około połowy roku ( czerwiec 2018 ). Ktoś próbował uzyskać poradę odnośnie połączenia czegoś stałopalnego z siecią miejską. O poradę prosił z...Danii. Z tego co tam patrzyłem to nikt mu nie odpisał.  Zostałem tu "publicznie oskarżony" że zamierzam powodować smog. A no własnie. Palenie drewnem nie powoduje smogu. W każdym bądź razie nie jest on taki dokuczliwy jak od węgla ( że już o miale  nie wspomnę ). Jeśli palenie drewnem jest takie szkodliwe to powinni np. zakazać harcerzom albo myśliwym palić ognisk. Są wręcz kuracje zdrowotne polegające na wdychaniu dymu z palącego się drewna. Ale nie chcę się tu teraz o tym rozpisywać aby nie zmieniać tematu forum. Ja z wdzięczności że mi tu "pomogliście jak mogliście" ( bez schematów to trudno coś tak tu wykoncypować. Tylko takie rozważania teoretyczne raczej  można snuć ) to napiszę coś o tym jak ja widzę sprawę smogu. Oczywiście na odpowiednim forum. Tylko nicka sobie zmienię, bo z braku doświadczenia informatycznego zostałem "piecokucnchnią".Najprawdopodobniej  przybiorę sobie nick "kurp anty-smogowiec". Będę prawdopodobnie kończył pisanie. Dziękuje wszystkim co mi tu doradzaliście i pozdrawiam. To znaczy na koniec mam takie pytanie- może głupie. Czy od strony piecokuchni jakiegoś sitka nie zastosować aby mi jakieś paprochy od strony piecokuchni do tej mojej "cudownej" instalacji miejskiej nie napływały? Z Poważaniem.

Opublikowano

Oj tam już się odurzasz tym zapachem spalanego drewna. Napiszę to inaczej jakie przesłanki. chociaż to jest Twoja prywatna decyzja i nic nie będę pisał .poz Hermogenes

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.