Sadownik12 Opublikowano 14 Stycznia 2018 #26 Opublikowano 14 Stycznia 2018 Zobacz co jest w środku komina. Drewno ma się palić hucznie i czysto a nie wytrzymywać. Do wytrzymywanie to jest bufor lub kocioł podajnikowy. Zrób zdjęcia wnętrza kotła.
Gość berthold61 Opublikowano 14 Stycznia 2018 #27 Opublikowano 14 Stycznia 2018 Czytam wasze porady i w sumie głupieje. Kocioł dobry czy do bani? Pompa w dobrym miejscu czy złym? Za duży w końcu kocioł na mój dom? Na wiosnę budować komin od nowa? Czy prócz naczynia zbiorczego które powinno być w wyjściu a nie na powrocie instalacja może tak zostać? Czy miarownik jest tylko do węgla czy drewna też? Czy jeśli będę palił od góry i tak potrzebuje miarkownika? Czy jak będę palił od góry mimo to i tak powinienem szamotem zmniejszyć komorę spalania? Jeśli w przyszłym sezonie zdecyduje się na drewno to na pewno zakupię je latem - teraz jestem mądry. Brak prądu to akurat troszkę odrębny temat aczkolwiek równie ważny. Będę z tym kombinował po sezonie. Aktualnie próbuje metody odgarniania żaru do tyłu i podkładania obok drewna. Dołożyłem o 15:40. Na razie tylko kontroluje nic nie dokładam nic mi nie przygasa. Jestem ciekawy nocy. Rozumiem, że GS to górne spalanie a DS dolne. Więc jeśli mam czytać lektury na temat górnego spalania i radzicie mi palić od góry bo w przeciwnym razie czeka mnie pożar to dlaczego piszecie, że mam do bani kocioł bo jest GS? Nie rozumiem tego. Też mam pompkę na powrocie i nie widzę w tym rozwązaniu żadnych wad , wady widzę u ciebie dwie , pierwsza to ten zasrany komputer i wentylator , wydupacyć to a zaślepić wlot po nim , nastepna sprawa zamontować miarkownik ciągu i pożegnać się z drewnem a palić węglem , i tu kłaniają się cegły szamotowe na tył kotła a zobaczysz że kocioł sie ożywi a ty odpoczniesz , komputer dmuchawa plus mokre drewno to tragedie do potęgi w górniaku
gahhhhh Opublikowano 14 Stycznia 2018 Autor #28 Opublikowano 14 Stycznia 2018 Rozpaliłem w piecu od góry. Pozwoliłem sobie przy rozpaleniu na początku wspomóc dmuchawą ale potem ją wyłączyłem. Sterownika nie mogę wyłączyć bo pompa przestanie chodzić. Pompka na 1 biegu. Sterownik i tak pokazuje tylko temperaturę. W tej chwili pokazuje 48 stopni. Za oknem -6 więc mam nadzieje, że piec się jeszcze rozbuja bo w przeciwnym razie chłodno będzie w domu. Już mam 19 stopni. Klapka uchylona w drzwiczkach do załadunku. Ostatnie drzwi na dole pod rusztem również uchylone wg porady. Tylko jeśli faktycznie ma mi to starczyć na 4 to ja dziękuje za taką robotę. Panowie nie uwierzę, że nastawiacie budziki na 3 w nocy tylko po to żeby w piecu rozpalić. W takim przypadku to ja wole węgiel bo chociaż te 48h i wytrzymywał choć i tak myślałem, że to krótko. berthold61 gdy paliłem węglem chodziła dmuchawa i sterownik nie było żadnych miarkowników i szamotów i jak już wspomniałem 3 wiadra węgla, 48h spokoju. Czy jeśli zastosuję twoje metody będzie jeszcze lepiej?
hamis Opublikowano 14 Stycznia 2018 #29 Opublikowano 14 Stycznia 2018 48h to Ty ten węgiel kisiles a nie paliles. I właśnie takie coś zniszczylo komin...
panus Opublikowano 14 Stycznia 2018 #30 Opublikowano 14 Stycznia 2018 Jeśli nie możesz wyłączyć wentylatora a jednocześnie żeby pompka startowałą to go najzwyczajniej w świecie odłącz od sterownika ! Działający wentylator + nieszczelne drzwiczki (w Twoim przypadku uchylona klapka) to niestety ale pierwszy krok do pozbawienia zycia siebie i rodziny. Mało tego Twoje problemy z gotowaniem się kotła to właśnie działający wentylator + klapka w drzwiczkach ktora dostarczała zapewne za dużo powietrza Co do czasu palenia to nie wiem czego w sumie oczekiwałeś na drewnie, przeciez to maksymalnie 6godzin palenia na dobrym i suchym drewnie (nie kiszenia). 48h na węglu ? nie wiem jakim cudem ale chyba na 40stopniach i nie nazywaj tego paleniem tylko kiszeniem i właśnie to doprowadziło Twoj komin do stanu w jakim się znajduje Poza tym wypełnij i oblicz sobie na stronie cieplowlasciwe.pl jakiej mocy kotła potrzebujesz bo obstawiam ze wystarczyłby Ci kociol ok 15kW jak nie mniejszy nawet. Ale to nie wiąże się z wymianą kotła tylko tak jak kol berthold61 napisał cegły szamotowe do pieca. EDIT Kolega hamis mnei uprzedził z kiszeniem
gahhhhh Opublikowano 14 Stycznia 2018 Autor #31 Opublikowano 14 Stycznia 2018 Przecież napisałem wyraźnie, że nie mogę wyłączyć sterownika a nie dmuchawy. Tak czy siak poddałem się. 2h od podpalenia efekt: 44 stopnie i spada, w piecu taki oto widok: W domu 18 stopni... Jedyne co wyszło na pożyteczne stercząc 2h przy piecu i patrząc co się dzieje to wypite piwo i wyczyszczenie mało wiele pieca: Być może nie jestem zbyt cierpliwy. Czego oczekiwałem od drewna? Że będę podchodził dokładał kilka kawałków i miał pół dnia spokoju. Kiszenie a nie palenie węgla? 48h to za mało czy za dużo? JEST KTOŚ Z POMORSKIEGO?
hamis Opublikowano 15 Stycznia 2018 #32 Opublikowano 15 Stycznia 2018 To może dosadniej: Drewno - czas spalania 3-4 godziny na pełnym kotle, może mniej. Węgiel - max 12h, rozpalanie 2x dziennie. Czasy orientacyjne. To ma się palić, tam ma być OGIEN! Zapomnij, że kocioł będzie trzymał dobę albo dłużej. 24h to dobry wynik dla kotła mialowego, a nie na weglu/drewnie. Jeśli chcesz chodzić do kotłowni co kilka dni to tylko podajnik lub gaz. Pochodzenie i dokladanie kilku kawałków drewna to tylko w kotle DS, w gorniaku o tym zapomnij. Najlepiej całkowicie zapomnij o drewnie. Kup orzecha (tylko nie mocnego, bo się sklei) i 2x dziennie pal od gory. Nic sensowniejszego na takim kotle nie osiągniesz. U mnie pełny zasyp węgla spala się 6h w starym GS. Od wczoraj mam MPMa DS i dopiero będę testował na weglu. Ale drewno (pełny kocioł) wciagal w 2h. To jest kotłownia, a nie wakacje. Albo kupujesz podajnik albo musisz zejść tam kilka razy dziennie...
Sadownik12 Opublikowano 15 Stycznia 2018 #33 Opublikowano 15 Stycznia 2018 48h za dużo. Użyłeś za mało rozpałki lub za grube drewno masz lub za mało powietrza dołem,albo zapchany komin.
radik81 Opublikowano 15 Stycznia 2018 #34 Opublikowano 15 Stycznia 2018 Ja w swoim przewmiarowanym miałowcu Red-Uni palę orzechem drobnym. Przednią i boczne ściany kotła włożyłem szamotem tak jak na zdjęciu. Wchodzi około 16kg węgla. Odpalam od góry, zasyp pali się przy obecnch temperaturach około 12h. Ponownie rozpalam gdy temperatura w domu spadnie do 21°. Na kotle ustawiam 60° na powrocie mam 50°. Kocioł bez problemu osiąga zadaną temperaturę. Kocioł z dmuchawą i sterownikiem KRYPTON PID.Instalacja na jednej pompie na zasilaniu. https://energobielsk.pl/sklep/wegiel-workowany/orzech-drobny/
Marc0 Opublikowano 15 Stycznia 2018 #35 Opublikowano 15 Stycznia 2018 Tak jak pisze hamis na drewnie dłużej niż 4-4,5h nie uciągnie cały zasyp.Paląc drewnem najlepiej jakbyś miał szyber w czopuchu otwarty, ewentualnie przy mocnych wiatrach na zewnątrz przymknięty o jeden ząbek. Klapkę powietrza pierwotnego ustaw na sztywno o przerwie na 1-2 zapałki, w przypadku słabego ciągu kominowego większą przerwę. Komorę zasypową masz bardzo mocno uwaloną. Na Święta byłem u mojej kuzynki i wyglądała ona podobnie, a nawet lepiej niż twoja przy paleniu sosną od dołu i kiepskim ciągu kominowym przez za mały przekrój komina (defro optima 25kw podłączony do komina 10x10). U Ciebie może być wiele przyczyn tj. stan twojego komina, który zapewne jest uwalony i mocno ogranicza ciąg, za duża wilgotność drewna lub po prostu złe palenie. U mnie wnętrze kotła nie było czyszczone od ostatniej wizyty kominiarza czyli od lutego lub marca zeszłego roku (jedynie raz na dwa tygodnie opłomki) i wygląda ona tak. Specjalnie na potrzeby zdjęć przejechałem szczotką drucianą krawędzie poniżej opłomek jak to wygląda pod tym szarym nalotem (forum obróciło fotki o 180°) Podobny szary nalot na drzwiczkach załadowczych. Górna część do połowy o grubości może mm, na dole większa 2-3mm. Komora z palącym się drewnem sezonowanym od stycznia 2016 roku (miks klonu jawora, klonu pospolitego, buku i czeremchy). Na załączonym zdjęciu idealnie widać, że lepiej każdy wałek drewna przełupać. Po prawej gdzie płomień jest jasno pomarańczowy znajduje się palący się, nieprzełupany wałek o średnicy około 15cm. Przełupane kawałki zmieniły się w brykiet? i palą się niebieskim płomieniem. Edit: Poniżej wnętrze defro optima (poniżej przegród nie czyszczony od zakupu - 3lata), Zdjęcie wykonane podczas edukowania męża kuzynki o paleniu współprądowym - rozpalanie. Drewno - wałki sosny o średnicy 3-15cm
Panstan Opublikowano 16 Stycznia 2018 #36 Opublikowano 16 Stycznia 2018 https://www.youtube.com/watch?v=cGZrmWJt23M#action=share kiedys podawałem ten link na tym forum. Tam autor wyjasnił jak zmniejszyc komorę spalania w GS. Moze kolega gahhh spojrzy na filmy jest ich parę częsci,o zmniejszaniu przewymiarowanego kotła, o paleniu od góry itp.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.