kenobiii Opublikowano 21 Listopada 2017 #1 Opublikowano 21 Listopada 2017 Sprawa dotyczy 36 metrowego lokalu w nowym, raczej dobrze zaizolowanym budownictwie, który jest otoczony z trzech stron innymi lokalami, przez co niezależnie od mrozu i braku ogrzewania temperatura wynosi 17 stopni. Szukam najsensowniejszego sposobu, żeby dogrzać o te 3-4 stopnie do komfortu. Grzejniki olejowe niestety wychodzą dosyć drogo (mimo dokładnej regulacji temperatury w nich), dlatego myślałem o zrobieniu ogrzewania w postaci dwóch grzejników podpiętych do kotła elektrycznego 4kW. Zdaję sobie sprawę z tego, że tu jest dużo czynników, które na to wpływają ale czy to ma sens? Czy to się opłaci? A może jakiś inny sposób byłby lepszy? Jakiekolwiek piece w których się czymś pali i gaz odpadają.
sambor Opublikowano 21 Listopada 2017 #2 Opublikowano 21 Listopada 2017 Może klimatyzator z funkcją grzania , to do -5 będzie działać na pewno. Elektryka w jakiejkolwiek postaci jest tak samo droga, w przypadku kotła dochodzą koszty instalacji i kotła. Można pomyśleć o piecach akumulacyjnych, ale wtedy trzeba mieć tzw nocną taryfę.
kenobiii Opublikowano 21 Listopada 2017 Autor #3 Opublikowano 21 Listopada 2017 Niestety ze spółdzielnią nie załatwi się tutaj niczego, więc odpada instalacja czegoś na zewnątrz. Więc niestety tylko elektryczne wchodzi w grę. Tylko, że sprawa wygląda tak, że z racji tego, że temperatura nie spada poniżej tych 17 stopni, to na przykład w nocy w ogóle grzać nie trzeba, podczas czasu kiedy nikogo nie ma w domu - również. Chodzi mi o to czy jest sens posiadania c.o. w jakiejś postaci, które grzeje całą dobę, bo raczej bez sensu jest na noc zmieniać temperaturę na dużo niższą, żeby rano z powrotem musiało się wszystko nagrzać. Czy to się kalkuluje względem po prostu grzania grzejnikami olejowymi "doraźnie". Jak bardzo istotne jest trzymanie ciepła przez ściany i wyposażenie, które jednak jest ciężko do osiągnięcia dogrzewając olejowymi.
sambor Opublikowano 21 Listopada 2017 #4 Opublikowano 21 Listopada 2017 Na olejowych też możesz na próbę zmniejszyć nastawy temp grzania i zobaczyć co wychodzi przez noc. Można też zastosować termostat centralny i nim poprzez stycznik załączać grzejniki olejowe. Na termostacie można ustawić kilka temperatur załączania grzejników.
kenobiii Opublikowano 22 Listopada 2017 Autor #5 Opublikowano 22 Listopada 2017 Olejowe mam z regulacją konkretnej temperatury, poza tym tak, jak pisałem: poniżej 17 stopni samo z siebie nie schodzi, więc nie widzę sensu grzania przez noc.
sambor Opublikowano 22 Listopada 2017 #6 Opublikowano 22 Listopada 2017 W twoim przypadku będzie najlepiej nic nie robić. To najtańsza opcja.
Benton661 Opublikowano 22 Listopada 2017 #7 Opublikowano 22 Listopada 2017 A może piecyk (kominek) nadmuchowy na pellet? Ma termostat, sam się odpali kiedy zajdzie potrzeba i fajnie wygląda :)
sambor Opublikowano 22 Listopada 2017 #8 Opublikowano 22 Listopada 2017 Ale co z dymem? Jak go odprowadzisz na zewnątrz, skoro jest problem z montażem klimy?
automatyk Opublikowano 26 Listopada 2017 #9 Opublikowano 26 Listopada 2017 Sprawa dotyczy 36 metrowego lokalu w nowym, raczej dobrze zaizolowanym budownictwie, który jest otoczony z trzech stron innymi lokalami, przez co niezależnie od mrozu i braku ogrzewania temperatura wynosi 17 stopni. Szukam najsensowniejszego sposobu, żeby dogrzać o te 3-4 stopnie do komfortu. Grzejniki olejowe niestety wychodzą dosyć drogo (mimo dokładnej regulacji temperatury w nich), dlatego myślałem o zrobieniu ogrzewania w postaci dwóch grzejników podpiętych do kotła elektrycznego 4kW. Zdaję sobie sprawę z tego, że tu jest dużo czynników, które na to wpływają ale czy to ma sens? Czy to się opłaci? A może jakiś inny sposób byłby lepszy? Jakiekolwiek piece w których się czymś pali i gaz odpadają. jesli jest mozliowśc to założ klimatyzator samsung w wersji artic 3,5kW i do -25st masz ogrzewanie z głowy
sambor Opublikowano 26 Listopada 2017 #10 Opublikowano 26 Listopada 2017 Klimatyzator był proponowany w poście 2 , został odrzucony przez autora tematu
automatyk Opublikowano 26 Listopada 2017 #11 Opublikowano 26 Listopada 2017 a bo to była jakis tam wynalazek do -5st a tu ma prawdziwy z pompą ciepła ,to moze zmienić postać rzeczy
sambor Opublikowano 27 Listopada 2017 #12 Opublikowano 27 Listopada 2017 Automatyk , weź się opamiętaj! Tu nie idzie o "cudowną" pompę, tylko o brak zgody na montaż jednostki zewnętrznej.
jedlica Opublikowano 29 Listopada 2017 #13 Opublikowano 29 Listopada 2017 a bo to była jakis tam wynalazek do -5st a tu ma prawdziwy z pompą ciepła ,to moze zmienić postać rzeczy Czym się różni klimatyzator z prawdziwą pompą ciepła od zwykłego klimatyzatora z funkcją grzania? Może w tym prawdziwym zachodzą zjawiska fizyczne o których Świat jeszcze nie słyszał :) Mam zwykłego chińczyka zibro, którym ogrzewam sklep z "dykty" i dawał radę nawet przy -20 sprawność pewnie żadna ale grzał :) Do autora tematu: Zapytaj się w spółdzielni bo może nie chcą żeby wieszać od ulicy, może zgodzą się z tyłu budynku powiesić lub z boku. zwykłe klimatyzatory mogąmić rurociągi do15m, te droższe pewnie więcej. A jeszcze lepiej jak powiesisz w piwnicy :) Karol
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.