tcw Opublikowano 10 Listopada 2017 #1 Opublikowano 10 Listopada 2017 Witam mam problem z nierównym wypalaniem w palenisku mianowicie od strony podajnika i nawiewu palenisko się zapada a na drugim końcu niedopalony węgiel wymieszany z popiołem wypada , przesłona na wentylatorze zasłonięta całkowicie i nadmuch jest na totalnym 1 % co jest efektem walki z temp 46 na podajniku . Silkonem uszczelnialem w zeszłym roku może trzeba zerwać i zrobić od nowa, myślę też o zaślepieniu części otworów od strony nawiewu ....,a może coś z ślimakiem się zrobiło z końcówką palę trzeci sezon i nawet bez uszczelnienia tak ciulowo nie było ,pierwszy raz wegiel jest suchy jak pieprz z góry dzięki za podpowiedź
shogunzlasa Opublikowano 10 Listopada 2017 #2 Opublikowano 10 Listopada 2017 Z zamkniętą klapą i nawiewem 1% to daleko nie zajedziesz... Co to za piec? Nie masz przewymiarowanego pieca?Wypełnij ciepłowłaściwe.pl i wklej link z wynikiemCo do temp. - jeśli palenisko się zapada - to będzie wysoka temp. podajnika.
tcw Opublikowano 10 Listopada 2017 Autor #3 Opublikowano 10 Listopada 2017 Piec krzaczek 25kw może i ciut za duży na 270 M2 ale to nie tu jest problem skoro można palić latem na samą wodę to dla bojlera i 20kw jest przewymiarowane
AdamMa Opublikowano 10 Listopada 2017 #4 Opublikowano 10 Listopada 2017 Miałem to samo w palniku appmd-1 Zrobiłem modyfikację korony palnika na wzór korony małego batorego. Zakleiłem wszystkie pionowe nacięcia, poniżej oryginalnych otworów, wiertłem 6mm, nawierciłem nowy rząd otworów. Po takim zabiegu paliło się na całym palniku. Dzisiaj zakleiłbym również otwory w części korony bliższej podajnika, czyli otwory byłby na trzech ścianach korony. Tak to wygląda
shogunzlasa Opublikowano 10 Listopada 2017 #5 Opublikowano 10 Listopada 2017 Ja miałem podobny problem (nierówne spalanie) - dużo lepiej pali bez klapki (u mnie palnik technixa - podobny do BATOREGO) - problem jest natomiast z zapadającym kopcem - muszę kupić Regulator ciągu kominowego. Póki co przymknąłem czopuch z tyłu o 70%, czasem powachluje ustawieniami w podtrzymaniu. Przy zasłoniętej klapie i 1-2 cm luzu też potrafiło gasnąć mimo zwiększenia nadmuchu...
tcw Opublikowano 10 Listopada 2017 Autor #6 Opublikowano 10 Listopada 2017 Najbardziej miesza mi w głowie to że to trzeci sezon nie pierwsze palenie i wcześniej było dość dobrze i spalanie i temperatury podajnika nie było co narzekać no może poza spiekami ale palę wesoła może przez to a teraz lipa
shogunzlasa Opublikowano 10 Listopada 2017 #7 Opublikowano 10 Listopada 2017 Jak masz wysokokaloryczny opał (jak wesoła) i nie daj Boże więcej miału w paliwie to palnik jedzie na małej mocy - długo w podtrzymaniu czyli nie zdąży się fajnie rozpalić już dojdzie do zadanej i się wyłącza (przechodzi w podtrzymanie). Jak jeszcze miał podchodzi pod stronę palnika gdzie się nie pali to wpada w dysze i przy minimalnym nadmuchu (i zamkniętej klapie) powietrze się nie przebija - co potęguje to, że się tam nie pali. Z tego paliwa będzie mocniejszy żar - stąd temp. w podajniku.Na taki opał trzeba zastosować inne ustawienia. Uderz do Pieklorza - on jest obyty.Ja bym zaczął od otwarcia klapy - żeby powietrze mogło się przebić. Jak kopiec będzie się mocniej zapadał w podtrzymaniu - trzeba przyinwestować w regulator ciągu kominowego.Ten opał musi dostać więcej powietrza i dłuższe przerwy żeby się dopalił. Jak się ciężko spala - można mieszać z wapnem budowlanym.Ważne też jak pracuje instalacja - jakie masz obciążenie - czy odbiór w miarę stały czy mocno skacze.
AdamMa Opublikowano 10 Listopada 2017 #8 Opublikowano 10 Listopada 2017 Sprawdzałeś jak wygląda palnik po wygaszeniu kotła i oczyszczeniu z popiołu? Też pale 3 sezon i mam uszkodzoną komorę powietrzną w miejscach gdzie jest nałożony uszczelniacz co widać na filmie. Powstała tam dziura wielkości 2zł i powietrze podawane było tylko przez ten otwór co powodowało spieki żużlowe w tej części palnika i niedopały po przeciwnej stronie.
tcw Opublikowano 10 Listopada 2017 Autor #9 Opublikowano 10 Listopada 2017 Panowie w co oni nas ubrali z tymi piecami jak tak, 3 lata i dziura na 2 zł:) nic takiego nie podejrzewałem ale jutro się za to wezmę wyciągnę odkurzaczem do czysta i zdejmę ( jak silikon da) korone Ja zauważyłem że ten opal jak ma za dużo powietrza to spieki gwarantowane zawsze starałem się bardziej w dół z nawiewem
shogunzlasa Opublikowano 10 Listopada 2017 #10 Opublikowano 10 Listopada 2017 Palnik możesz uszczelnić - jest wskazane, ale jak masz kiepskie ustawienia to Ci nie pomoże (ale jak dawno nie przeglądałeś to spokojnie się przyda). Ten opał jest inny od tego którego używałeś - jeśli się nie mylę tu będą produkowane bardziej spieki koksowe nie żużlowe (niedopalony węgiel) - te wymagają więcej powietrza. Musisz trzymać żar wysoko, palić to niższym płomieniem na długiej przerwie - z tego paliwa nie będzie takiego dużego ognia wysoko - tutaj grzeje żar. Jak też żar wpuścisz nisko - masz wysoką temp. podajnika. Jak się mocno spieka - to jest taki węgiel - możesz mieszać z innym węglem o niskiej spiekalności, pelletem lub próbować spalić z wapnem. Jak zamkniesz klapę i odetniesz powietrze - to choćby skały srały takiego węgla nie spalisz...
Gość Oldek Opublikowano 10 Listopada 2017 #11 Opublikowano 10 Listopada 2017 Jak wyczyścisz tym odkurzaczem, to do rozpalenia nie podaj grochu przez ślimak, tylko nasyp prosto w "paszczę" palnika. Zobaczysz jak ładnie groszek pali się na całej retorcie. Będzie tak ładnie palił do czasu podania paliwa z podajnika. Jak dla mnie, to przeciwzwój ślimaka kruszy węgiel na miał i z przodu palnika jest groch, a z tyłu miał. Mam takie same "problemy", taki sam palnik, tylko inny groch w podajniku. Wesoła czeka na swoją kolej :) . A palnik dopiero zaczyna swoją przygodę palacza, więc raczej do silikonu bym się nie dobierał.
tcw Opublikowano 10 Listopada 2017 Autor #12 Opublikowano 10 Listopada 2017 Shogun a jakie to są dobre ustawienia podaje 5na 55, w podtrzymaniu 10na 10 min zupełnie bez przedmuchu
shogunzlasa Opublikowano 10 Listopada 2017 #13 Opublikowano 10 Listopada 2017 Ustawienia to zawsze kwestia indywidualna. Musisz rozpalić całą retorte z ręki, przepalić ją trochę. Otwórz klape żeby powietrze doszło do końca paleniska. Sprawdź jaka minimalna moc dmuchawy jest potrzebna by palenisko się paliło (całe) i taką (+5 lub +10%) ustaw na start w ustawieniach. Potem patrzysz jak się pali - jak gaśnie ale kopczyk sie nie zapada - musisz dmuchać w potrzymaniu - jak się mocno żarzy i zapada w podtrzymaniu - zwiększać podawanie. Jak się przesypuje gorący żar w czasie palenia - wydłużyć pauzę, jak się zapada w czasie palenia - zmniejszyć pauzę lub nadmuch itd itd. Obserwacja... Jak się mocno kopczyk zapada - to komin za mocno ciągnie - wmontować RCK.Są mądrzejsi ode mnie - niech się wypowiedzą :)
tcw Opublikowano 29 Listopada 2017 Autor #14 Opublikowano 29 Listopada 2017 Trochę się zeszło ale tak to wygląda Uszczelniona od nowa korona + pionowe otwory zatkane silikonem w połowie wysokości (niestety dopiero przy montażu zauważyłem po prawie całe to co zatkalem w zasadzie chowa się w obudowie)co więcej od strony nawiewu nie ma w ogóle pionowych nacięć .efekt temperatury podajnika było 42-48 jest 37 -41 ,nierównomierne spalanie pozostało i niedopalony groszek spada w popiół .
Leszek32475 Opublikowano 30 Listopada 2017 #15 Opublikowano 30 Listopada 2017 Witam mam problem z nierównym wypalaniem w palenisku mianowicie od strony podajnika i nawiewu palenisko się zapada a na drugim końcu niedopalony węgiel wymieszany z popiołem wypada , przesłona na wentylatorze zasłonięta całkowicie i nadmuch jest na totalnym 1 % co jest efektem walki z temp 46 na podajniku . Silkonem uszczelnialem w zeszłym roku może trzeba zerwać i zrobić od nowa, myślę też o zaślepieniu części otworów od strony nawiewu ....,a może coś z ślimakiem się zrobiło z końcówką palę trzeci sezon i nawet bez uszczelnienia tak ciulowo nie było ,pierwszy raz wegiel jest suchy jak pieprz z góry dzięki za podpowiedź Cześć,musisz zdjąć koronę palnika wyczyść kanały powietrzne z popiołu który tam zostaje i (pojawia się nierównomierny nadmuch) i powtórnie uszczelnić koronę.Praktycznie raz na 3-4 miesiące trzeba to czyścić. Wysłane z mojego Lenovo P2a42 przy użyciu Tapatalka
shogunzlasa Opublikowano 30 Listopada 2017 #16 Opublikowano 30 Listopada 2017 Chopy raz na tydzień przed czyszczeniem pieca po dołożeniu do podajnika dmuchawa na full, podajnik non stop, minuta takiej pracy i wątpie by co 3 miechy trzeba było to sprzątać...
ameno25 Opublikowano 30 Listopada 2017 #17 Opublikowano 30 Listopada 2017 Te palniki tak maja , przeciw-zwój powoduje nierówne wypiętrzanie węgla , nie Ty jeden masz taki problem
tcw Opublikowano 30 Listopada 2017 Autor #18 Opublikowano 30 Listopada 2017 Może i tak mają ale dwa sezony nie miał ,zmieniłem groszek z mokrej wesołej na suchy jak pieprz podobno wesoła :) no chyba że się ślimak już zużył
ameno25 Opublikowano 30 Listopada 2017 #19 Opublikowano 30 Listopada 2017 He w tamtym roku paliłem rokita suchutką i tez tego nie miałem , w tym roku pale wesoła sucha również i z tyłu palnika popiół jak z papieroska a z przodu skwarki i zdążają sie niedopałki , oba opały to miały ale granulacja praktycznie jak groszek , moze 20% frakcji mniejszej niz 5mm
topicktm Opublikowano 30 Listopada 2017 #20 Opublikowano 30 Listopada 2017 Czyli jak się pozbyć problemu? Skasować przeciwzwój??
AdamMa Opublikowano 30 Listopada 2017 #21 Opublikowano 30 Listopada 2017 W bliźniaczym palniku, appmd-1 zlikwidowałem przeciw zwój i jest dużo lepiej tzn. pali się na całym palniku.
Gość Oldek Opublikowano 1 Grudnia 2017 #22 Opublikowano 1 Grudnia 2017 Jak rozumieć słowa "zlikwidowałem przeciw zwój". Kupiłeś nowy ślimak, zakleiłeś poksiliną, wyciąłeś brzeszczotem ? Podobno ten przeciw zwój jest pomocny w spalaniu drobniejszych sortymentów węgla.
Gość Oldek Opublikowano 1 Grudnia 2017 #24 Opublikowano 1 Grudnia 2017 Ok, to ja nie będę kombinował. Mi z tyłu palnika nie przerzuca opału, tylko ognia wie widać :) . Pewnie jak trzeba będzie dmuchnąć mocniej, to i cała retorta zapłonie.
tcw Opublikowano 6 Grudnia 2017 Autor #25 Opublikowano 6 Grudnia 2017 A ja muszę kombinować bo w niedziele wygasilem piec ,z podajnika już śmierdziało temp 50 ,wczoraj wieczorem rozpalilem innym groszkiem na tę chwilę temp podajnika 34. Tylko nie wiem czy iść w stronę rck czy przedłużać komin,a może zadzwonić do dostawcy węgla żeby grzecznie zabrał mi te 4 tony niby wesołej ale na ten wniosek chyba po jednej nocy za wcześnie zobaczę jutro jak to będzie wyglądało .Czy przedłużenie komina tylko poprawia ciąg czy może też zapobiegać wstecznemu ciągowi ? Bo mam ogromne wątpliwości w czym jest problem czy jest za słaby ciąg czy wsteczny chwilami Jeśli ktoś z bardziej doświadczonych przywoływanych przez shoguna może coś zasugerować będę wdzięczny dzięki wszystkim za wpisy
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.