Shirosan Opublikowano 10 Sierpnia 2017 #1 Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Witam Mam zrobioną podłogówkę na parterze i na piętrze na jednym rozdzielaczu który znajduje się na parterze. Jak to prawidłowo napełnić i odpowietrzyć? Znalazłem gdzieś metodę na podłączenie do instalacji wodnej na jednej belce a następnie po kolei zapełnianie kolejnych pętli i zamykanie dopóki bąbelki nie przestaną płynąć.
sambor Opublikowano 11 Sierpnia 2017 #2 Opublikowano 11 Sierpnia 2017 Bardzo możliwe że piętra nie da się prawidłowo odpowietrzyc
Maciek92 Opublikowano 12 Sierpnia 2017 #3 Opublikowano 12 Sierpnia 2017 Zadzwon po kogos kto posiada stacje napelniajaco-odpowietrzajaca. Na pewno bedzie to pewniejsze rozwiazanie niz przelewanie kazdej petli po kolei.
sambor Opublikowano 12 Sierpnia 2017 #4 Opublikowano 12 Sierpnia 2017 Taka stacja to na raz A co będzie jak podczas pracy instalacja się znowu zapowietrzy?
krisgie Opublikowano 12 Sierpnia 2017 #5 Opublikowano 12 Sierpnia 2017 Mało prawdopodobne by tą instalację robił instalator z doświadczeniem, ale cuda się zdarzają. Przemyśl (do autora wątku ) czy nie da się wstawić dodatkowego rozdzielacza na piętro bo inaczej - jak @sambor mówi - możesz mieć ciągle problem z zapowietrzaniem pętli lub z tym żeby w ogóle udalo się to odpowietrzyć. Edit. Rozdzielacza z odpowietrznikiem na piętro oczywiście.
Shirosan Opublikowano 12 Sierpnia 2017 Autor #6 Opublikowano 12 Sierpnia 2017 I już po krzyku. Póki co metoda z wężem ogrodowym podpiętym do rozdzielacza (5 atm) i puszczona kolejno każda pętla sprawdziła się znakomicie. godzina takiego płukania i nie ma żadnego bąbelka. Robił instalator z doświadczeniem i robił już wcześniej tak podłogówki, nie ma ponoć żadnych problemów. Z tym że lepiej się to ponoć stosuje z układem otwartym.
sambor Opublikowano 12 Sierpnia 2017 #7 Opublikowano 12 Sierpnia 2017 I już po krzyku. Póki co metoda z wężem ogrodowym podpiętym do rozdzielacza (5 atm) i puszczona kolejno każda pętla sprawdziła się znakomicie. godzina takiego płukania i nie ma żadnego bąbelka. To ci się tylko tak wydaje , ale trzeba być optymistą. Robił instalator z doświadczeniem i robił już wcześniej tak podłogówki, nie ma ponoć żadnych problemów. Z tym że lepiej się to ponoć stosuje z układem otwartym. To ci się tylko tak wydaje , ale trzeba być optymistą. Poczekaj na 1-2 palenie, a gaz w instalacji zawsze idzie do góry, więc jak myślisz gdzie pójdzie w twojej podłogówce? Ponadto jak instalator robił , a wg ciebie ma doświadczenie, to nie powinien zostawiać suchej instalacji podłogi, tylko ją zalać, odpowietrzyć i uruchomić. A widzę, że tobie to na głowie zostawił Powodzenia.
Shirosan Opublikowano 15 Sierpnia 2017 Autor #8 Opublikowano 15 Sierpnia 2017 To nie do końca tak jak mówisz jest. Instalator był przy wszystkich tych czynnościach. Instalatorem jest mój dobry przyjaciel pracuje codziennie w tym fachu mimo to wolę się jeszcze konsultować z kilkoma osobami w postaci Państwa i konfrontować jego wiedzę praktyczną z Państwa. Taka dyskusja prowadzi zwykle do bardzo dobrych rezultatów i ciekawych pomysłów. Widomo co kilka głów to nie jedna. To dzięki Wam zostawiłem sobie furtkę i pod wylanym chudziakiem jest miejsce gdzie w razie czego mogę rozkuć, ze spokojem wyjąć rurki i podpiąć pod drugi rozdzielacz na piętrze z odpowietrzeniem. Przezorny zawsze ubezpieczony. Wiadomo że nie każdy instalator ma na codzień do czynienia ze wszystkimi rozwiązaniami, to dzięki Wam a głównie samborowi udało mi się zbudować bardzo dobry układ do mojej kotłowni. Mój hydraulik otwarcie przyznał że nie wpadł by na coś takiego ponieważ nie robił takiej instalacji wcześniej. Tak więc forum się przydaje i daje dobre i rozwiązania co jest chyba najlepszą rekomendacją do korzystania z niego i dzielenia się zdobytym doświadczeniem z innymi. Postaram się zamieścić tutaj informacje o tym jak takie rozwiązanie się spisuje i w razie czego przestrzec kolejnych użytkowników. Wczoraj mi wylali posadzkę, kocioł przychodzi w październiku więc się wtedy powinno okazać jak taki układ sobie radzi w praktyce. Póki co stwierdzam tylko że na odpowietrzenie układu bardzo dobrym sposobem jest podpięcie wody (u mnie 5 atm) i przepłukanie każdej pętli w tą i z powrotem przez kilka minut.
tomekb Opublikowano 22 Sierpnia 2017 #9 Opublikowano 22 Sierpnia 2017 I już po krzyku. Póki co metoda z wężem ogrodowym podpiętym do rozdzielacza (5 atm) i puszczona kolejno każda pętla sprawdziła się znakomicie. godzina takiego płukania i nie ma żadnego bąbelka. Robił instalator z doświadczeniem i robił już wcześniej tak podłogówki, nie ma ponoć żadnych problemów. Z tym że lepiej się to ponoć stosuje z układem otwartym. Na szczęście dla Ciebie nie..... ,lepiej jednak jak jest układ zamknięty, przy otwartym woda się dotlenia i po jakimś czasie powstają pęcherze powietrza i może być problem , przy układzie zamkniętym rzadziej , z tym nabijaniem 5 atm to też bym uważał raczej powinno być 0,5 wtedy może dłużej to potrwa ,ale mniej bąbelków zostanie , ( w tą i z powrotem ? ) rozumie że nie masz przepływomierzy bo jak masz to ,, z powrotem " tak to nic nie da . Jeśli jednak miałbyś problem z zapowietrzaniem to polecam założyć przed rozdzielaczem seperator powietrza . :) pozdrawiam Tomekb.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.