Gość berthold61 Opublikowano 10 Stycznia 2017 #1 Opublikowano 10 Stycznia 2017 Panowie przeglądając youtuba to widać że ludziska sporo tego mają i pelety czy brykiety robią ze wszystkiego ,słomy.trocin,liści,kartonu, mułu ,flotu, i diabli wiedzą z czego jeszcze , macie jakieś doświadczenia z ty tematem ? nie ukrywam że temat ciekawy , są tłokowe , ślimakowe , rolkowe ,walcowe
Gość Opublikowano 14 Stycznia 2017 #2 Opublikowano 14 Stycznia 2017 Najpierw popatrz ile czasu trwa zrobienie jednego brykietu, przelicz ile dziennie musiałbyś tego spalić (stojąc cały dzień przy kotle), policz koszt brykieciarki, nakład pracy i odpowiedz sobie na pytanie, czy jest jakikolwiek sens. Zresztą sam sobie niedawno odpowiedziałeś: ... drewnem palę tylko latem głównie dla ciepłej wody , ale próbowałem palić też w takich okresach przejściowych 0 do 10 stopni na podwórku starym drewnem z krokwi i łat, stare podłogo (jakoś trzeba było to zutylizować ) i szału nie było bo na pełnym załadunku tymi chamoziami kocioł trzymał około 5 godzin , na węglu jak nie załączałem podłogówki tylko same kaloryfery to nawet do 27 godzin , ale teraz się wycwaniłem i zasypuję tylko 1 wiaderko plastikowe i to wystarcza aby zagrzać podłogówkę i jeszcze trzymać ogień do 10 godz , potem beton oddaje ciepło prawie dobępaliłem też na próbę takim brykietem chyba z mółu czy flotu zrobionym , to diabelstwo na kaloryferach bardzo długo trzymało ale hajcu aż takiego nie dawało bo po załaczeniu podłogówki szybko znikało , wiadmo że podłogówka zanim się rozgrzeje to musi dostać pałera potem tylko podtrzymuje...
sambor Opublikowano 14 Stycznia 2017 #3 Opublikowano 14 Stycznia 2017 Może kolega ma za dużo wolnego czasu i energii
Gość berthold61 Opublikowano 14 Stycznia 2017 #4 Opublikowano 14 Stycznia 2017 tak tego mam za dużo , więc youtube na okrągło a oni tam ciekawe rzeczy wyprawiają ale 90% to nie nasze tylko zagraniczne , nam chyba za dobrze idzie więc się nie zniżamy
Loken Opublikowano 3 Marca 2017 #5 Opublikowano 3 Marca 2017 Jak w ogóle wygląda kaloryczność takiego brykietu z np. słomy? Z tego co się orientuję, to tona kosztuje coś w granicach 450-500 zł, choć to pewnie zależy.
def Opublikowano 3 Marca 2017 #6 Opublikowano 3 Marca 2017 Próbowałem palić kostką brykietową (nie wiem czy dobrze nazywam) z trocin w dolniaku i wszystko zależy od umiejętności palenia. Nie od razu mi wychodziło,... Okazało się, że kostkę (tak mi wytłumaczono) należy bardzo ściśle i starannie układać tak, aby z utworzonej bryły paliła się tylko powierzchnia: 8-10 godzin jeden załadunek). W ten sposób spalliłem dwie palety tego opału.
def Opublikowano 4 Marca 2017 #7 Opublikowano 4 Marca 2017 ,... pomimo dość przyzwoitych osiągów, mnie zniechęca niemożność dokładania kostki w trakcie palenia. Mimo bajerów w kotle, może nie było smoły, ale wilgoć była. To przekładało się nabrudne rękawy. Użytkownicy, którzy palą i rozpalają cyklicznie (są tacy nawet z dolniakiem w kotłowni), powinni spróbować.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.