Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Brykieciarka , Peleciarka Swojskiej Roboty


Gość berthold61

Rekomendowane odpowiedzi

Gość berthold61
Opublikowano

Panowie przeglądając youtuba to widać że ludziska sporo tego mają i pelety czy brykiety robią ze wszystkiego ,słomy.trocin,liści,kartonu, mułu ,flotu, i diabli wiedzą z czego jeszcze , macie jakieś doświadczenia z ty tematem ? nie ukrywam że temat ciekawy , są tłokowe , ślimakowe , rolkowe ,walcowe

Opublikowano

Najpierw popatrz ile czasu trwa zrobienie jednego brykietu, przelicz ile dziennie musiałbyś tego spalić (stojąc cały dzień przy kotle), policz koszt brykieciarki, nakład pracy i odpowiedz sobie na pytanie, czy jest jakikolwiek sens. Zresztą sam sobie niedawno odpowiedziałeś:

 

... drewnem palę tylko latem głównie dla ciepłej wody , ale próbowałem palić też w takich okresach przejściowych 0 do 10 stopni na podwórku starym drewnem z krokwi i łat, stare podłogo (jakoś trzeba było to zutylizować ) i szału nie było bo na pełnym załadunku tymi chamoziami kocioł trzymał około 5 godzin , na węglu jak nie załączałem podłogówki tylko same kaloryfery to nawet do 27 godzin , ale teraz się wycwaniłem i zasypuję tylko 1 wiaderko plastikowe i to wystarcza aby zagrzać podłogówkę i jeszcze trzymać ogień do 10 godz , potem beton oddaje ciepło prawie dobę

paliłem też na próbę takim brykietem chyba z mółu czy  flotu zrobionym , to diabelstwo na kaloryferach bardzo długo trzymało ale hajcu aż takiego nie dawało bo po załaczeniu podłogówki szybko znikało , wiadmo że podłogówka zanim się rozgrzeje to musi dostać pałera potem tylko podtrzymuje...

Gość berthold61
Opublikowano

tak tego mam za dużo , więc youtube na okrągło a oni tam ciekawe rzeczy wyprawiają ale 90% to nie nasze tylko zagraniczne , nam chyba za dobrze idzie więc się nie zniżamy

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Jak w ogóle wygląda kaloryczność takiego brykietu z np. słomy? Z tego co się orientuję, to tona kosztuje coś w granicach 450-500 zł, choć to pewnie zależy.

Opublikowano

Próbowałem palić kostką brykietową (nie wiem czy dobrze nazywam) z trocin w dolniaku i wszystko zależy od umiejętności palenia. Nie od razu mi wychodziło,... Okazało się, że kostkę (tak mi wytłumaczono) należy bardzo ściśle i starannie układać tak, aby z utworzonej bryły paliła się tylko powierzchnia: 8-10 godzin jeden załadunek). W ten sposób spalliłem dwie palety tego opału.

Opublikowano

,... pomimo dość przyzwoitych osiągów, mnie zniechęca niemożność dokładania kostki w trakcie palenia. Mimo bajerów w kotle, może nie było smoły, ale wilgoć była. To przekładało się nabrudne rękawy. Użytkownicy, którzy palą i rozpalają cyklicznie (są tacy nawet z dolniakiem w kotłowni), powinni spróbować.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.