robertokot25 Opublikowano 24 Maja 2016 #1 Opublikowano 24 Maja 2016 Witam, od kilku lat ogrzewam dom kotłem na ekogroszek, a na kominie murowanym mam przedłużkę 1m wysokości (wymiary kanału : 25x15cm) żeby nie zaciągało dymu do bocznych kanałów wentylacyjnych i tak - te nasadki ze stali nierdzewnej/kwasoodpornej 0,6 lub 0,8mm się nie sprawdzają - po roku/dwóch zostaje z nich sito, myślałem żeby zrobić wkład że czegoś grubszego . np. 2mm. potrzebne będzie około 0,8m², z czego najlepiej zrobić? stal czarna lub ocynkowana i to pomalować jakimś epoksydem? czy nierdzewną lub kwasówkę o grubości 2mm, może jak będzie materiał grubszy to wytrzyma trochę dłużej? co myślicie? pzdr.
gersik Opublikowano 25 Maja 2016 #2 Opublikowano 25 Maja 2016 Ja myślę że masz problem z wentylacją. Usuwa się przyczynę problemu a nie skutki.
robertokot25 Opublikowano 25 Maja 2016 Autor #3 Opublikowano 25 Maja 2016 Zaciąganie dymu z kanału spalinowego do kanałów wentylacyjnych było aż tak częste - występowało szczególnie latem w duże upały, przy silnym wietrze lub w zależności od ci śnienia, w kominie są 3 kanały : środkowy spalinowy i 2 boczne wentylacyjne po zastosowaniu przedłużki zaciąganie znacznie się ograniczyło.
Gość jacek61 Opublikowano 25 Maja 2016 #4 Opublikowano 25 Maja 2016 Ja bym robił taką przedłużkę ze zwykłej czarnej blachy, im grubsza tym lepsza. Podkładem epoksydowym antykorozyjnym na pewno warto to pomalować. Nie powinno go spalić. Nie wiem jak u ciebie ale u mnie temperatura na wylocie komina, nawet przy wysokiej temperaturze w czopuchu, nie przekracza 60 st dla spalin. Dużo zależy od długości i izolacji komina. Ja mam komin zwykły, z cegły. Jest na forum temat o temperaturze na wylocie z komina.
robertokot25 Opublikowano 25 Maja 2016 Autor #5 Opublikowano 25 Maja 2016 Komin przebiega przez - piwnice, parter, piętro i strych - na wylocie raczej nie ma dużej temp. - pewnie ten kondensat tak szybko żre nakładkę - teraz wywalę i zobaczę parę dni czy zaciąga do wentylacji, bo jest akurat gorąco, komin mam zwykły - murowany nieocieplony, na zewnątrz obrobiony blachą (lata 80), obecną nakładką z nierdzewki 0,8mm z dodatkiem molibdenu zeżarło w niecały rok (dziury na palec - od góry do dołu), więc pewnie z czarnej blachy 2mm zacznie już żreć w trakcie montażu :-), a farbę przy wchodzeniu na strych
sambor Opublikowano 25 Maja 2016 #6 Opublikowano 25 Maja 2016 Może pomyśl o domurowaniu , tak z 0,5m powinno wystarczyć. PS Jeden z moich znajomych ma taką przedłużkę dwuścienną - na zewnątrz blacha kwasówka , w środku rura kanalizacyjna PCV fi 200. Spaliny do 80C nic temu kominowi nie robią, jedynym kłopotem może być ew pożar spalin. Ale tego wykonania komina nie polecam.
Gość jacek61 Opublikowano 25 Maja 2016 #7 Opublikowano 25 Maja 2016 Z tą żywicą masz rację, spojrzałem na tabele odporności dla żywic epoksydowych i w zasadzie na kwas siarkowy nie jest odporna. http://www.webac.pl/dbdownloads/dl_377_III.7%20Odpornosc%20chemiczna%20EP.pdf Natomiast jeżeli chodzi o czarną stal gr. 2 mm to na pewno tak samo jak nierdzewke będzie ją zjadało ale że jest jej 2,5 raza więcej więc dłużej wytrzyma. Trochę praktyki z własnego podwórka. Miałem takie przedłużenie ok 0,3m z rury o ściance na 4 mm. W kotle zasypowym wytrzymała ponad 10 lat, w kotle na ekogroszek ta sama chyba z 3 lata i wypadła pierwsza dziura. Usunąłem ją ze względu na kłopoty z kondensatem w kominie.
robertokot25 Opublikowano 25 Maja 2016 Autor #8 Opublikowano 25 Maja 2016 No nic na razie zdejmę to całkowicie i zobaczę czy nie będzie zaciągać spalin do wentylacji - jak będzie to spróbuję zrobić to z czarnej lub ocynkowanej 2 lub 3mm (chyba lepiej dać ocynk - nie jest w sumie dużo droższy?) - jeśli mi to zrobią do 100zł. i pomaluję to ze 2/3 razy farbą epoksydowa, bo mi zostało trochę w puszce od malowania zasobnika na ekogroszek.
Gość jacek61 Opublikowano 25 Maja 2016 #9 Opublikowano 25 Maja 2016 Cynk jest wyjątkowo słaby na kwasy. Jak masz to daj, specjalnie dawać nie ma sensu.
robertokot25 Opublikowano 25 Maja 2016 Autor #10 Opublikowano 25 Maja 2016 Czyli ta farba epoksydowa też chyba nie podejdzie - jak głównym składnikiem kondensatu jest kwas siarkowy? tak myślę żeby może nawet zrobić z grubszej blachy np. 4mm, ale wtedy to max 50/60cm na wysokość, bo to będzie ciężkie, obecna nasadka ma około 90-100cm
Gość jacek61 Opublikowano 25 Maja 2016 #11 Opublikowano 25 Maja 2016 Myślę że zarówno ten lakier epoksydowy jak i ocynk nie ma sensu. Kwas siarkowy to specyficzny kwas, prawie zupełnie nie lotny, tak wiec jezeli powstaje nawet rozcieńczony to później często się zagęszcza i wzrasta jego stężenie.. To jest główną przyczyna niszczenia np stali kwasoodpornej, chociaż ta pozornie powinna być na niego odporna. Generalnie, jeżeli kwas siarkowy się pojawia w kominie to musi coś zeżreć, nie ważne czy to kwasówka czy czarna stal, tu bardziej obowiązuje stosunek ilościowy. Natomiast na ten kwas sa odporne elementy ceramiczne. Może z takiej rury zrób nadstawkę. Generalnie obowiązuje zasada: na kwasy jest odpona ceramika, na zasady są odporne metale - dlatego np przy spalaniu drewna z którego popiół jest lotny i alkaliczny wystarcza zwykła czarna stalowa rura. Edycja Ja tą rurę o której wspominałem miałem zamontowaną na zaprawie cementowej do czapy kominowej i trzymało się to solidnie.
henryk1953 Opublikowano 25 Maja 2016 #12 Opublikowano 25 Maja 2016 Witam, od kilku lat ogrzewam dom kotłem na ekogroszek, a na kominie murowanym mam przedłużkę 1m wysokości (wymiary kanału : 25x15cm) żeby nie zaciągało dymu do bocznych kanałów wentylacyjnych i tak - te nasadki ze stali nierdzewnej/kwasoodpornej 0,6 lub 0,8mm się nie sprawdzają - po roku/dwóch zostaje z nich sito, myślałem żeby zrobić wkład że czegoś grubszego . np. 2mm. potrzebne będzie około 0,8m², z czego najlepiej zrobić? stal czarna lub ocynkowana i to pomalować jakimś epoksydem? czy nierdzewną lub kwasówkę o grubości 2mm, może jak będzie materiał grubszy to wytrzyma trochę dłużej? co myślicie? pzdr. No popatrz a z takich blach robi się kominy i blachy wytrzymują.Nawet dają chyba 10 lat gwarancji ,na nie. Kolego -ty masz dwa problemy ,po pierwsze komin nie przystosowany do tak niskich temperatur spalin. Tylko czekać jak pojawią ci się piękne brązowe plamy na ścianach . Wykrapianie kondensatu już masz -dowodem ta twoja rura. Drugi problem to nieprawidłowa wentylacja.Przyczyną tego jest to że urządzenia które do swojej pracy potrzebują odpowiedniej ilości powietrza mają go za mało.A jak go mają mało to ciągną z kąt się da -najprościej przez kanał wentylacyjny.Takimi urządzeniami są ,wentylator wyciągowy w kuchni, i kocioł w kotłowni.Wentylator łatwo sprawdzić-w kotłowni musisz mieć prawidłowo wykonaną zetke. Pytanie -czy w ogóle ją masz.
drewniak Opublikowano 25 Maja 2016 #13 Opublikowano 25 Maja 2016 No właśnie kondensat, nie powinno go być. Jak w czpuchu będzie min 130 -150* i brak dymu z komina to tego kondensatu nie będzie i komin będzie zdrowy. Jeśli po 1 roku przepala się wkład stalowy to jest tragiczne spalanie.
Gość jacek61 Opublikowano 25 Maja 2016 #14 Opublikowano 25 Maja 2016 Kondensatu powinno nie być ale kotły z podajnikiem nawet jak ustawi się tak by w czopuchu było te 150 stopni to i tak cały czas temperatura ta się okresowo zmienia i moim zdaniem to głównie odpowiada za kondensację. W zasypowych temperatura jest bardziej stała.
robertokot25 Opublikowano 25 Maja 2016 Autor #15 Opublikowano 25 Maja 2016 Brak dymienia, kopcenia - dym jest praktycznie niewidoczny. - kocioł chodzi cały rok non-stop - komin w zasadzie niczym nie zarasta - był czyszczony profilaktycznie ze 2 razy w ciągu 10 lat
Gość jacek61 Opublikowano 25 Maja 2016 #16 Opublikowano 25 Maja 2016 Ta wilgoć w kominie to przypadłość kotłów na ekogroszek. Ja wcześniej paliłem kostką Piast w zasypowym przez kilkanaście lat i nie miałem żadnej wody w kominie. Później kupiłem kocioł z podajnikiem i przez pierwsze lata paliłem Retopalem a więc też produktem z Piasta i już w pierwszym roku pojawiły się na strychu plamy na kominie. Dodam, że komfort cieplny w budynku podobny i zużycie węgla też. Sadzy w kominie też podobnie w jednymi drugim przypadku a więc jakość spalanie bez większej różnicy. Myślę, że dobrym rozwiązaniem byłby sterownik prowadzący kocioł ze stałą temperaturą spalin ale jak patrzę na wykresy sterowników dostępne w internecie to nawet u tych bardziej zaawansowanych nie zawsze w praktyce, na kotle tak jest.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.