Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Mpm Ds 25Kw - Bulgocze :/


luczyw

Rekomendowane odpowiedzi

szkic oczywiście robiłem na szybko i rury raczej idą w poziomie, byłem w kotłowni, jak puszczę wodę z bufora na maxa, przestaje szumieć, czyli pewnie kwestia przepływów....  zawór kulowy to pewnie pozostałość po pierwszym montażu ( pompa i zawór były na zasilaniu)

Póki co obniżyłem temp powrotu do 53 stopni tak żeby zawór mocniej się otworzył, zobaczymy.... ech

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aktualnie ustawiłem zawór tak jak na obrazku:(czerwona kreska to krzywka w zaworze o ile dobrze kumam ten zawór)

Swoja drogą dla mnie podejrzaną sprawą jest to, że ten zawór od jakiegoś czasu bardzo ciężko chodzi... na początku leciutko można było kręcić a teraz na prawdę stawia dość duży opór...

post-62640-0-49006800-1457990746.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wreszcie udało mi się odpalić mi się termometr spalin, po 2-3 godzinach palenia chyba rację miał jarekr, ustawiłem piec na 190-210 stopni i póki co jest spokój, zobaczymy jak będzie później. Puściłem piec tak jak paliłem wcześniej, czyli płomienie praktycznie sięgały szczytu pierwszego wymiennika to temp. spalin była grubo ponad 300 stopni, o ile nie ponad 400 - nie chciałem wyżej grzać żeby nie uszkodzić termopary - wytrzymuje max temp 400 stopni.

 

Będę obserwował i dam znać ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Praktycznie od montażu(3-4 miesiące temu) podczas palenia w tym kotle bulgocze, kocioł jest połączony z buforem.

Już przerobiłem chyba wszystkie ustawienia zaworu 3D, pompka chodzi na maxa, przerabiałem palnik itd... Palę drewnem więc niskokalorycznym paliwem, raz kupiłem worek węgla żeby zobaczyć ile będzie się paliło - wtedy dopiero miałem dyskotekę... ech...

Kilka dni temu wyczyściłem filtr przed pompą i jakby się uspokoiło na jeden dzień... ale teraz znów bulgocze... masakrycznie jest to wkurzające, bulgocze do tego stopnia, że w łazience nad kotłownią to słychać jak się człowiek kąpie...

Piec uszkodzony czy instalacja skopana? Pompa na powrocie LFP 25/40-70

Już nie wiem czego się czepić, myślę, żeby może przenieść zasilanie na środek pieca a nie tak jak teraz z boku... ale czy to coś pomoże? nie wiem

Help :/

Witam !

Miałem to samo u siebie. Posiadam kocioł Kalvis + bufor 1000 dm3 . Twierdzę , że bulgotanie to nie jest wina kotła ani instalacji tylko zbyt gorących spalin . Zbyt gorące spaliny powodują przegrzewanie wymiennika i wtedy występuje tam gotowanie wody. Bąble powietrza przechodzą dalej do instalacji i słyszysz bulgotanie.Po prostu masz zbyt duży ciąg w kominie i musisz go ograniczyć . Najprościej możesz to zrobić poprzez montaż Regulatora Ciągu Kominowego. Wbudować go trzeba w czopuch , w komin  lub w wyczystkę . U mnie po montażu RCK gotowanie wody  ustało natychmiast. RCK zamontowałem na wyczystce 30cm  poniżej czopucha. Na regulatorze ciągu ustawiłem ciąg na 30 Pa.

Możesz zrobić na początku eksperyment i w czasie palenia wpuścić wyczystką " obce powietrze" (wystarczy szczelina ok. 1cm). Powinieneś wtedy zaobserwować 

zanik bulgotania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firma Kalvis zaleca ciąg minimalny dla swojego kotła 20 Pa  . Jednak za Twoją radą ustawię na 10 Pa i opiszę wrażenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciąg kominowy powinno się ustawić odpowiedni do szczeliny na klapce pp , oraz temperatury spalin , u mnie za regulator siły ciągu robi wentylator wyciągowy . Jestem już praktycznie po pełnym sezonie grzewczym , jestem bardzo zadowolony z pracy kotłowni , a początki były ciężkie . Niestety nikt mi nie doradził na początku przygody z kotłem aby  zainstalować termometr w kominie , choć może i dobrze ponieważ bardzo poprzerabiałem kocioł , i poszedłem w automatykę . Kotłownia praktycznie bezobsługowa , tylko rozpalić , ewentualnie dołożyć i mieć spokój na dwa dni .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś napaliłem węglem i porażka... temp na powrocie ustawiona na 50 stopni, na kotle 59-63 a bulgotał jakby miał się rozpaść :/

echhh, dodam, że jak zaczął bulgotać to temp spalin była 120 stopni :| naprawdę ledwo się tliło - dziadowski węgiel(sprzed 20 lat, pozostałość po czasach jak mieszkałem na wsi :D ), przeretuszowałem, temp skoczyła na 210 i czułem się jak na wiejskiej dyskotece "UUUUMMM prrrrrrr bul bul bul" :P

Ustawiłem na 40 stopni i się uspokoiło, czyli problem leży w przepływie moim zdaniem.....

Trochę się podszkoliłem i mój hydraulik poszedł zdrowo po bandzie, dużo przeinwestowana kotłownia - można było zdecydowanie taniej.

Pytanie teraz jak to naprawić, pompa(LFP ePCO 25/40-70) uszkodzona? zawór 3D(VRG130) za mały? zawory kulowe mogą blokować pompę?

Jezu, wszystkie ekipy jakie były na tej budowie to partacze... Hydraulik uważa, że uszkodzony jest kocioł ale stwierdził, że "pomyśli" no i myśli już 2 tydzień... a koniec końców znów ja będę w plecy. Matko boska...

Sorry, ale momentami aż mnie nosi, ile rzeczy jest skopane w tym domu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przed pompą i za pompą na pewno masz zawory odcinające , więc pompę łatwo zdemontować , nawet nie trzeba jej wykręcać , można odkręcić sam korpus ( 4 śruby imbusowe ) , można je odkręcać bo nawet w instrukcji pompy jest napisane że pompa powinna pracować w odpowiedniej pozycji , zawór powrotny ro zawór klapowy czy sprężynowy ? .jeśli ustawisz zawór 3d na całkowicie zamknięty mały obieg to co się dziej , jaka jest  temperatura powrotu , czy równa tem . na dole bufora ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.