Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Po Wyłączeniu Pompy Grzejniki Są Lekko Ciepłe


Robot16

Rekomendowane odpowiedzi

dzięki tommy w takim razie opisze dokładnie o co mi chodzi kiedy piec przejdzie w podtrzymanie to po 30 minutach temperatura spada i znowu praca pieca 3 minuty i tak w koło,dodam ze grzejniki lekko cieple cały czas,ale kiedy zamknę do połowy zawór kulowy za pompo to piec bardzo długo stoi w podtrzymaniu i grzejniki są zimne,jak powinno być to znaczy jak lepiej 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

PANOWIE a jak u was jest po wyłączeniu pomp,może dobrze ze u mnie po wyłączeniu pompy grzejniki cały czas są lekko ciepłe,bo nie mam żadnych zaworów zwrotnych i ciepło przedostaje się przez pompę do grzejników w całym układzie jest już ciepła woda szybciej ja nagrzać jak załączy pompę termostat pokojowy niech ktoś podpowie...........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

redo tak tez myślałem tylko wtedy cały układ jest zimny piec dłużej pracuje do zadanej a pytanie czy jak dam zawory zwrotne czy da to troszkę oszczędności

Gdy nie ma zaworów zwrotnych, kaloryfery są lekko ciepłe, co za tym idzie kocioł musi częściej uzupełniać paliwo. Załącza się on wówczas na stosunkowo krótki czas, gdyż pompa jest wyłączona,  a ten krótki czas może pogarszać sprawność spalania. Jak dla mnie im dłużej kocioł pracuje z wyższą mocą, tym wyższa sprawność spalania.    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jest OK o ile to grawitacyjne grzanie nie przegrzewa pomieszczeń. Dla kotła to na plus, bo go zimna wodą nie zalewasz, a układ nie "szarpie", tylko płynnie to wszystko reguluje.

Taki "efekt uboczny" jest standardem w niektórych sterowaniach pompą ON/OFF, gdzie po wyłączeniu pompy przez termostat pokojowy jest ona mimo wszystko załączana na krótko w zaprogramowanych odstępach czasowych, aż do momentu spadku temperatury poniżej zadanej na termostacie (wtedy ponownie załączana jest na stałe). Celem jest właśnie nie wychładzanie grzejników do "zera".

 

@redo10000 ma rację, ale nie sądzę, by ta zmiana miała znaczący wpływ na polepszenie warunków pracy kotła. Tu raczej mamy przewymiarowany kocioł i "uratować" sytuacji się nie da. Generalnie to kotły węglowe są z zasady przewymiarowane przez większość sezonu (o lecie nie wspomnę) i z pewnymi rzeczami trzeba się pogodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doszedłem do wniosku że takie słabe grzanie tych grzejników, gdzie góra lekko ciepława, a dół zimny jest ni psu ni wydrze, zwłaszcza jak w tym czasie i tak nikogo nie ma w domu. Wolę aby 1-2 h przed przyjściem do domu załączył się kocioł i grzał możliwie dużą mocą. Zalewanie zimną wodą to osobny temat, gdy instalacja realizuje ochronę powrotu w zasadzie nie istotny. U mnie np. ochrona powrotu realizowana jest przez powrót bojlera, który zawsze ma ciepłą wodę, czyli pełni rolę takiego "mikro" bufora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

redo1000 napisałeś( ochrona powrotu realizowana jest przez powrót bojlera, który zawsze ma ciepłą wodę, czyli pełni rolę takiego "mikro" bufora.) u mnie jest tak samo czyli sugerujesz ze po wyłączeniu pompy zasilanie na grzejniki powinno zostać odcięte nie powinny grzać grzejniki czy to daje oszczędności.........  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.