wikim Opublikowano 16 Września 2015 #1 Opublikowano 16 Września 2015 Dzień dobry Noszę się z zamiarem kupna pieca miałowego. Mam parę pytań dotyczących tego tematu. Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc. Piec będzie ogrzewać 2 piętra (ok. 200m^2) w nieocieplonym budynku. Warto nadmienić też, że mam dość wysokie sufity (3m) więc kubatura będzie większa niż w standardowym domu. Piec będzie używany tylko do centralnego ogrzewania. 1. Jaka powinna być moc pieca? Szukałem informacji na ten temat i usłyszałem "1kW na 10m^2". Biorąc pod uwagę lekki zapas myślałem nad 23kW. 2.Czy możecie polecić piec (najlepiej 4 kanałowy) z przyzwoitą stałopalnością, który miałby optymalną wartość ceny do jakości? Sam myślałem nad piecem Zębiec KMW 23. Z góry serdecznie dziękuje za każdą pomoc Pozdrawiam
AdamGuitar Opublikowano 16 Września 2015 #2 Opublikowano 16 Września 2015 co do mocy na m2 to raczej 100W/m2. Poczytaj opinie innych na forum. Piszą o rożnych kotłach.
wikim Opublikowano 16 Września 2015 Autor #3 Opublikowano 16 Września 2015 Dziękuję za odpowiedź. Już od jakiegoś czasu siedzę w internecie i szukam "tego jedynego" kotła:). Kupno czegoś dobrego w dobrej cenie graniczy chyba z cudem.
AdamGuitar Opublikowano 16 Września 2015 #4 Opublikowano 16 Września 2015 Przy obecnej ilości producentów oraz wariantów kotłów tego samego producenta można dostać oczopląsu. Często kotły nawet różnych producentów różnią się tak minimalnie , że trudno jest się zdecydować
wikim Opublikowano 16 Września 2015 Autor #5 Opublikowano 16 Września 2015 A nad jakimi markami powinienem się skupić? Internet zgodnie mówi, żeby trzymać się z dala od Pleszewskich producentów. Póki co mam na uwadze dwie firmy: -Zębiec -Sas Można coś jeszcze dodać?
AdamGuitar Opublikowano 16 Września 2015 #6 Opublikowano 16 Września 2015 Ponieważ nie użytkowałem żadnego z tych kotłów to niestety nic nie dodam. Podejrzewam, ze różnice są wizualne, dlatego trzeba się oprzeć na opinii użytkowników tych kotłów.Ale i tak trzeba będzie dokonać wyboru samodzielnie. Opinie należy traktować jako pomoc.
piastun Opublikowano 16 Września 2015 #7 Opublikowano 16 Września 2015 Piec miałowy to chyba się dosyć sporo przewymiaruje. Poszukaj sobie, chyba na czysteogrzewanie.pl coś powinno być. Po ile jest miał w twojej okolicy, że akurat chcesz iść w kierunku takiego kotła?
spioch Opublikowano 16 Września 2015 #8 Opublikowano 16 Września 2015 http://czysteogrzewanie.pl/kociol/co-za-duzo-to-niezdrowo-dobor-mocy-kotla-weglowego/ Wyjątek dla kotłów miałowychO ile kocioł węglowy, gazowy, na drewno czy pellet powinien mieć moc nominalną zbliżoną do maksymalnego zapotrzebowania na ciepło budynku, to nie dotyczy ta zasada kotłów miałowych. Kocioł miałowy dobiera się według mocy średniej, a nie nominalnej. Dlaczego tak? Ponieważ miał jest podłym paliwem — niskokalorycznym, zapopielonym, które nie pozwala na ostre grzanie. Dlatego aby obsługa kotła miałowego nie urągała człowieczeństwu palacza, taki kocioł powinien mieć stałopalność ok. 24 godzin. Aby to osiągnąć, trzeba go “przewymiarować”. Przykładowo jeśli dom potrzebuje max. 15kW mocy grzewczej, to kocioł węglowy do tego domu powinien mieć moc nominalną 14-16kW, ale kocioł miałowy do tego samego domu musi mieć ok. 30kW, ponieważ gdy ma on zakres mocy 5-30kW, to średnia wypada ok. 16kW, co odpowiada zapotrzebowaniu domu. Ta zasada ma poważne konsekwencje. Oznacza ona, że kocioł miałowy nie może być opalany węglem. To musi zaboleć rzesze radosnych palaczy kupujących sobie kocioł ‘na wszystko’, z nadzieją że popalą sobie w nim miałem, a jak im się znudzi, to przeskoczą na węgiel. Nic z tego. Nie istnieje samochód, który równie wygodnie i ekonomicznie przewiezie dwie osoby, 20 osób albo 10 ton ładunku. Podobnie nie istnieje kocioł na wszystko, który zawsze będzie pracował ekonomicznie. Jeśli zaczniesz palić węglem w kotle miałowym, to dostaniesz wszystkie problemy związane z przewymiarowaniem. Bo kocioł miałowy napchany węglem jest przewymiarowany. Opalany miałem ma słabsze osiągi, dostosowane do potrzeb domu i dlatego działa prawidłowo. Jeśli zechcesz palić miałem w kotle węglowym, to będziesz mieszkać w kotłowni i zamarzniesz w większe mrozy. Przede wszystkim kocioł, który jest dobrany mocą nominalną, w sytuacji opalania miałem będzie za słaby, by ogrzać dom. Poza tym jego pojemność zasypowa pozwoli na stałopalność rzędu kilku-kilkunastu godzin, co wymusi rozpalanie po 2–3 razy na dobę. To tak w ramach obowiązkowej lekturki
HAN Opublikowano 17 Września 2015 #9 Opublikowano 17 Września 2015 ja bym odpuścił miałowca na Twoim miejscu - sam przez to przechodziłem możesz poczytać moje posty
Przemson Opublikowano 30 Września 2015 #10 Opublikowano 30 Września 2015 ja również nie polecam palenia miałem, paliłem nim kilka lat i nigdy więcej. Ze względu na niższą kaloryczność miału, piece miałowe powinny być dobrane ze sporym zapasem.
spidoman Opublikowano 30 Września 2015 #11 Opublikowano 30 Września 2015 Walnie Ci pare razy, wywali dziure przy wejściu do komina to zobaczysz co to miałowiec (Ludwiku Dorn nie idźcie tą drogą) nie polecam, a miał w dzisiejszych czasach nie jest wcale tani i coraz częściej na składach odsiewają grubszą frakcje.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.