Hermogenes Opublikowano 4 Grudnia 2015 #26 Opublikowano 4 Grudnia 2015 Właśnie nie podkładaliście paliwa na platformy jakoweś i jest jak jest .poz Hermogenes
glinaD Opublikowano 5 Grudnia 2015 #27 Opublikowano 5 Grudnia 2015 Cóż, tylu specjalistów a odpowiedzi nie ma. No nic.
kiminero Opublikowano 5 Grudnia 2015 #28 Opublikowano 5 Grudnia 2015 a rura wzbiorcza poprzez zawór zwrotny różnicowy dostarcza wodę do gotującego się kotła. Jeśli na rurze wzbiorczej masz zawór zwrotny, to przepływu zwrotnego nie będzie. Obecność ZR sugeruje pompę na obejściu, więc pompa dodatkowo dociska kulę ZR i de facto odcina naczynie od strony RW. Swobodne ujście pary jest rurą bezpieczeństwa, więc nawet naporu pary nie będzie na ZR. RW jest "zasilana" na bierząco wodą z naczynia i ciśnienie statyczne na ZR będzie stałe. W RB ciśnienie statyczne będzie niższe, ponieważ para uchodzi do naczynia praktycznie usuwając z niej wodę, która nie ma jak wrócić do kotła. Napiszesz, że wróci przez powrót grzejników, ale jak kocioł ma być bezpieczny, to zakładamy nawet sytuację odcięcia układu odioru od kotła (zaworami serwisowymi np.) i dalej ma być bezpiecznie. Ma być tak, że kocioł gotuje zład powyżej 100 sC generując parę dopóki ma z czego (ma wodę) bez przyrostu ciśnienia. Jak wody braknie, to już nie jest kocioł tylko piec. Po co te akademickie dywagacje? Bo masa ludzi ma tak podłączone kotły i nic się nie dzieje? Oni są szczęśliwcami. Są też tacy, którym zablokowany ZR pomógł przemeblować kotłownię i ci już wiedzą ile diabełków na tej szpilce siedzi. Co innego też rękodzieło własne, a co innego usługa. Sobie to możesz dywagować nawet praktycznie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.