fachowiecOd7Bolesci Opublikowano 21 Sierpnia 2015 #1 Opublikowano 21 Sierpnia 2015 Zastanawiam się czy stare 40 letnie rury stalowe z instalacji grawitacyjnej są coś warte po demontażu czy raczej bezwartościowy złom? Czy wykonanie z nich ponownie nowej instalacji i zapłacenie więcej za robociznę w miedzi to szaleństwo a może ciekawa opcja na zrobienie lepszej instalacji (bo większe przekroje).
piastun Opublikowano 24 Sierpnia 2015 #2 Opublikowano 24 Sierpnia 2015 tak z Ciekawości, ktoś chce się w ogóle podjąć montażu instalacji ze stali? Teraz fachowcy to się takie kapryśne zrobiły, że aż dziwne jest, ze ktokolwiek daje ofertę na stal w domu jednorodzinnym.
fachowiecOd7Bolesci Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Autor #3 Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Właśnie strasznie trudno. Odpowiedzi są różne: rury stalowe to straty bo duża pojemność i przekroje (ABSURD) te rury są do wyrzucenia bo to ocynk i się nie spawa (ale dowiedziałem się że gwintować można) te stare rury są do wyrzucenia bo są brudne w środku i zatkają grzejniki w stali CO się teraz nie robi
jurgonka Opublikowano 26 Sierpnia 2015 #4 Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Nawet w "zamierzchłych" czasach w zależności od regionu polski instalacje nie zawsze były spawane. Były regiony gdzie "od zawsze" instalacje były skręcane, co było droższym rozwiązaniem. Porównanie ilości włożonej pracy w wykonanie złącza gwintowanego do innych technologi pokazuje, dlaczego trudno znaleźć wykonawcę. Praktycznie, albo robię sam, albo płacę, o wiele więcej za grawitacje i stalowe rurociągi.
disaster Opublikowano 26 Sierpnia 2015 #5 Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Prawda, w bloku w którym mieszkałem (10 pietrowiec z 64 roku), piony CO były głównie skręcane i to jeszcze na śrubunki z długim gwintem :) Co do samego gwintowania to bez przesady - technika poszła na przód trochę w tym temacie, tyle że mało kto narzędzia ma. Rury zgrzewane opędzluje się dowolną zgrzewarką za 60-300zł, elektryczne zaciskarki do PEXów, czy porządne elektryczne gwintownice, to zupełnie inny przedział cenowy.
pawlik794 Opublikowano 26 Sierpnia 2015 #6 Opublikowano 26 Sierpnia 2015 ja zrobiłem w ten sposób że piony są stalowe spawane a gałązki są wykonane z rury miedzianej 18 miękkiej wszystkie łuki gięte ,połączenie pionów i gałązek złączki zaciskane plus specjalna wkładka , a do grzejników lutowane 18x1/2 plus zawór termostatyczny herz do instalacji grawitacyjnych na dole grzejnika zawór kulowy z motylkiem
fachowiecOd7Bolesci Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Autor #7 Opublikowano 26 Sierpnia 2015 czyli jednak stal najlepsza i najdroższa? a wobec tego czy z braku umiejętności takie rury dałoby się chociaż sensownie sprzedać?
disaster Opublikowano 27 Sierpnia 2015 #8 Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Szczerze wątpię. Po cenie złomu to i owszem, ale jako materiał budowlany to raczej będzie trudno. Zwłaszcza, że nie wiadomo jak się będą zachowywać w czasie gwintowania/spawania.
piop Opublikowano 27 Sierpnia 2015 #9 Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Gwintownica z wyporzyczalni jednej takiej 70zł za dobe, kaucja 500. Teraz się wszyscy "kapryśne" zrobili, jak węgiel muszę dokupić zimą to "nie ja nie wjadę bo nie wyjadę" bo śnieg i trochę pod górkę, i pod bramą by chcieli wysypywać, a przez 40 lat jak dom stoi jakoś dawali radę, jak coś ma zająć nie 5 sekund a pare minut to już normalnie katorga syberia i guag. Daj ogłoszenie że masz te rury na tablica czy jak to tam teraz się nazywa olx, jak będą chętni to się odezwą.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.