Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zdjecie zrobiłam w momencie podawania ,czyli było 30 s przedmuchu went, a potem podanie. teraz przy 9% podawania wegla (zwiekszyłam, myslałam ze wiekszy płomien ,wiekszy zar, to wszystko dopali), ale chyba nie pomoze. Widac jak środkiem wypychany jest wegiel , a boki "uciekają"  co robic?? Moze wiekszy podmuch wentylatora??

post-63605-0-44120900-1436808340_thumb.jpg

 

i ten wegiel wypychany jest jakby pozlepiany.

Opublikowano

pisałem wcześniej

przy czasie cyklu 120sek i czasie podawania węgla 10% opał jest podawany przez 12 sek to dość dużo przy nadmuchu 35% jesli dobrze pamietam

jak kocioł osiaga zadaną nalezy w tej sytuacji schodzić z mocą czyli podawac mniej węgla

dopiero w momencie kiedy nie poradzi sobie z dogrzaniem to podnosimy moc poprzez zwiekszenie nadmuchu i dopasowanie ilości opału

ty masz niedopały więc musisz czas podawania wegla skracać

notuj sobie zmiany i ich efekty bo się zgubisz w ciagłym kręceniu

pisałaś już o 7% teraz znów skok na 9 - jak się dodaje węgla to rzeba dac również więcej powietrza do jego prawidłowego spalenia a w Twoim przypadku węgla jest za dużo a wiatru za malo a mimo to mocy wystarcza. trzeba zatem znaleźć taką ilośc węgla która będzie się poprawnie spalać z obecną ilościa powietrza

wróc zatem do 7% i zobacz co będzie.

jak nie zagrzeje wody to wtedy będziemy zmieniac moc nadmuchu

Opublikowano

ok. Myslałam, ze to pomoze. Juz nic na własna rękę. Teraz wszystko tak jak piszesz.

Zmieniłam na 7% , przy wentylatorze  35% ,pracy kotła 120s , podtrzymaniu 40m.

Prosze mi napisac jak stwierdzić, kiedy wiadomo ,że takie ustawienie "nie daje rady" . Czyli co? Za czesto sie załącza....? Jak to zaobserwowac? (sorki za tyle pytan)

Opublikowano

kocioł ma uzupełniać straty tak został skonstruowany. jeśli załacza się często to dobrze bo ma ustawione tak parametry że pracuje z niewielkim zapasem mocy i nie stoi długo w podtrzymaniu. parametry będą złe (za mała moc) jesli nie da rady zagrzać wody do zadanego parametru lub jeśli mimo iż mu się uda to w popielniku będzie niedopalony węgiel. spieki z popiołu to mniejsze zło ale tez nie zostają bez wpływu.

 

niektóre sterowniki tak prowadzą proces spalania że trwa on non stop i kocioł wcale nie przestaje pracować i ciągle oscyluje w okolicy temp zadanej 

w trybie lato ważne aby kocioł dał rade w przyzwoitym czasie zagrzac wode w zasobniku

w trybie zima tej mocy może potrzebować więcej i wtedy możliwe że  trzeba będzie korygować

Opublikowano

Dzieki.

Napisze cos,co mnie zastanawia. Ostatnio rozmawiałam z kims, kto patrząc na moje "wyczyny" z piecem stwierdził ze : "Aby piec dał z siebie moc i duzo nie spalił,to musi miec duzo "paliwa" wowczas ma żar i trzyma długo ciepło, nie idzie w komin. Powiedział , ze "moim sposobem" czyli takie non stop "dokładanie" małymi porcjami to duzo spale a efektu żadnego" Jak to sie ma faktycznie? 

Opublikowano

to odpowiedz temu komuś żeby jadąc autem dawał zawsze gaz do dechy a potem wrzucał na luz

potem niech Ci powie ile spalił paliwa.

moim zdaniem nie ma sensu  trzymanie zbednego zapasu żaru na palniku gdy nie ma odbioru ciepła. kocioł bedzie przegrzewany, beda straty przez promieniowanie i część i tak ucieknie w komin . gdyby takie palenie z dużą moca było lepsze nie szukano by rozwiązań dążących do prowadzenia spalania w sposób ciagły z modulacja mocy tak aby było jej tylko i aż tyle by pokryć bieżące straty

Opublikowano

Dzieki. I własnie mu tak powiem. Moze ten ktos zastanawia sie nad: "A moze jej sie uda i ustawi fachowo piec?" Nie wiem. Wiem tylko,ze chce mi "dokopac" wmawiając, ze wszystko zle robie. 

Po Twoich ustawieniach obserwuje piec, jutro napisze co i jak. Jeszcze raz dziekuje :-)

Opublikowano

Jak zaobserwowałam na tych ustawieniach mam w dalszym ciagu w popielniku niedopalony wegiel. Czyli na ustawieniach 7% wegiel, 120 s pracy kotła,35% wentylator i 40 m podtrzymanie. Ale mnie najbardziej dziwi, a zarazem denerwuje -dlaczego ta nadwyzka wegla spada z tyłu, z przodu sie swietnie wypala. Co mam teraz zredukowac? 

Opublikowano

skoro spada z jednej strony to może trzeba wyczyścić palnik i sprawdzić jego poziomowanie. 

zatkane otwory nadmuchowe oraz nagary zbierające się czasem po  długim okresie nieczyszczenia mogą dawać takie objawy

Opublikowano

doczytałam jeszcze jedno w sprawie pieca. Czy odgrywaja jakas role w spalaniu i wydajnosci i oszczedzaniu:

np.. Ile razy uruchamia się podajnik zanim osiągnie temp. zadaną.
i ile czasu piec trzyma temperaturę do momentu następnego załączenia podajnika?

Opublikowano

nie.

na zużycie opału wpływ ma prawidłowość doboru parametrów i wielkość strat jakie ma kocioł do uzupełnienia.

możesz ustawić małą moc(to co Ci teraz sugeruję) albo dużą co sugerował Twój fachowiec.

różnica jest taka że kocioł przy niewielkim odbiorze ciepła latem (tylko CWU) na dużej mocy nie zdąży rozgrzac dobrze złoża i już przejdzie w podtrzymanie. będzie więc pracował z niską sprawnością i spalał więcej(gaz na maksa i na luz...)

 

w temacie przesypywania opału- zmniejszenie ilosci opału to usuwanie skutków a nie przyczyny- pomoże na chwilę krótszą lub dłuższą. jak przyjdzie zima wróci ze zdwojoną siła.

teraz gdy masz tylko wodę do zagrzania nie potrwa długo wygaszenie i wyczyszczenie palnika bo nie jest on mocno rozgrzany. wyłącz sterownik wygarnij żar z palnika aby szybciej wystygł i cała operacja nie powinna zająć więcej niż 3 godzinki a jak masz dobre grube rękawice to bez czekania aż wystygnie można rozkręcić i wyczyścić. wtedy krócej znacznie.

Opublikowano

Witam ponownie. Nie wygaszałam pieca , aby przeczyscic te otwory nadmuchowe,zanim to zrobie (tak sobie wykombinowałam) to sprobuje takim drutem, cos w podobie do pogrzebacza tylko cienszym przeczyscic w palenisku, moze sie uda, jesli nie- to wygasze. 

Cały czas mam przesyp wegla. Co robic? zmniejszyc z 7% podawanie wegla? Czy moze teraz w innych parametrach? Timon, prosze o dalsze instrukcje...-

Opublikowano

jesli kocioł daje radę zmniejszaj ilość opału

jak zacznie mu brakować mocy- np baaaardzo długie grzanie CWU zacznij podnosić nadmuch ale delikatnie 1-2% jednorazowo

sugeruję jednak czyszczenie palnika

ja swój też wyciągałem ostatnio- zaczął przesypywać niedopał po zmianie węgla i myślałem że to jest przyczyną. niestety zszedłem z mocą bardzo nisko i wręcz miał ochote wygasnąć a dalej był niedopał. po wyczyszczeniu kanałów nadmuchowych jak ręką odjął.

Opublikowano

A wiec musze to zrobic. Tylko jak? Masz moze gdzies rysunek co i jak powinnam krok po kroku zrobic? Nie chce czegos zepsuc ...Wolałabym zerknac co i jak. Szukam w necie i nic, nie ma... ehhh

Opublikowano

na zdjęciu widziałem że to zwykły palnik fajkowy. poszukaj na stronie kolegi czp01 ona na niej wrzucał fotoinstrukcję z czyszczenia takiego palnika.

google powinno pomóc

Opublikowano

nie wiem czego Ty od kotła oczekujesz ale nie licz że podgrzeje swoją zawartość plus to co ma w obiegu w minutę a potem będzie cały dzień w podtrzymaniu. tak się nie da.

10 cykli to jest 20 minut a to nie jest dużo biorac pod uwage ustawioną moc czas na rozbujanie tego co na palniku i ilośc wody do podgrzania o 8 stC

chcesz szybciej - mozna. dajesz duzy nadmuch dużo opału w cyklu i da rade. potem jednak nadmiar opału będzie przegrzewał kocioł a nadwyżka energii będzie tracona. do tego dojdzie spadek sprawności bo pewnie jak już pisałem wczesniej kocioł się odstawi zanim spalanie zacznie się odbywac w przyzwoitych warunkach. efektem może być wyższe zużycie opału i większy syf w kotle.

Opublikowano

Ja tylko pytałam, bo nie wiedziałam ile taki piec( w miare dobrych ustawieniach) potrzebuje energii na podniesienie temperatury . Teraz juz wiem i dziekuje za odpowiedz.  Retorty jeszcze nie czysciłam, zrobie to dzisiaj i wtedy zobacze. Dziekuje za pomoc i cierpliwosc. Odezwe sie jak zacznie sie palic po wyczyszczeniu retorty. 

Opublikowano

napisze Ci tak

przyzwoicie ustawiony kocioł w trybie letnim straci na dobę około 1-1,3kg wegla na samo podtrzymanie ognia, do tego w zalezności od zuzycia CWU od 1,5 do ....kg węgla

w kropki możesz wstawić co chcesz bo ta liczba będzie zalezna od ilości wody zużywanej w gospodarstwie i oczywiście od rodzaju węgla, słabszego pójdzie więcej mocniejszego mniej.

u mnie przy 2 dzieciaków w zeszłym sezonie szlo łącznie na podgrzanie i podtrzymanie średnio 3,4kg/dobę

Opublikowano

u mnie liczy to sterownik.

u siebie możesz policzyć w sposób przyblizony przynajmniej

kończy się opał- tak do zera aż widac ślimak- jesli masz opał luzem sypiesz w wiadro i wazysz. potem wsypujesz ileś tam wiader do zasobnika i sumujesz.

wydzie powiedzmy około 100kg. jak w workach będzie łatwiej bo one zazwyczaj taką samą wagę mają

potem czekasz aż znów zniknie wszystko i odsłoni się ślimak. sprawdzasz na ile dni wystarczyło. dzielisz ilość opału przez liczbę dni i wyjdzie średnie zużycie. oczywiście będzie przyblizone i nie bez błędu ale da pogląd na sprawe i pozwoli zaplanowac letnie zakupy. podobnie możesz zrobić w sezonie zimowym. będzie łatwiej zaplanowac załadunki opału, czyszczenie i zakup nowej porcji paliwa jesli nie ma miejsca na całosezonowy zapas

Opublikowano

wiec poczekam az mi sie to wypali, potem przelicze.

Mam pytanie do Ciebie jeszcze Timon, Ustawienia na zime,gdy wszystkie kaloryfery działaja juz na okreslona temperature to sa jakie? Tzn. co bedzie trzeba zwiekszyc. Na pewno wegiel , to normalne, ale co przy tym?? Zeby w komin nie szło, zeby spalic jak najmniej , a było ciepło ???

Opublikowano

jeśli zabraknie mocy i nie będzie chciał osiagać zadanej podniesiesz trochę parametr odpowiedzialny za podawanie węgla i do tego dopasujesz ciut wyższy nadmuch. reszta normalnie. jesli masz ustawione 50stC np i jest ciepło to nie ma sensu podnosić zadanej, chyba że termostaty na kalafiorach albo zawór 3d/4d w instaacji(nie pamiętam czy jest)

Opublikowano

Witam ponownie. Mam jeszcze pytanie do Ciebie Timon. Co nam daje wydłużanie pracy cyklu ? Bo ostatnio kombinowałam przy moim piecu , tak jak pisałes ,czyli po jednym , dwa stopniu ,czy procencie i teraz nie mam nic w popielniku,znaczy tego niedopalonego wegla,tylko nie wiem czy to moje ustawienie nie odbije sie na zuzyciu wegla. Bo mam teraz ilosc wegla 5% , a czas pracy cyklu 140s ,przy wentylatorze 40%. temperatura 50 stopni , przy obnizeniu o 10 stopni (wowczas gdy wody cieplej tyle nie potrzebuje) Co o tym sądzisz?? Jeszcze nie moge przeliczyc ile zuzywam opału, bo moj podajnik jeszcze ma sporo zasypu. 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.