Fidel24 Opublikowano 24 Lutego 2015 #1 Opublikowano 24 Lutego 2015 Witam, chciałbym zapytać użytkowników elektronicznych miarkowników ciągu o opinie. Czyli jak to się sprawdza w praktyce czy jest lepsze od standardowego mechanicznego itd. Dodam, że zainteresowałem się zestawem firmy Tech ST -322 z racji tego, że do tej pory miałem kilka sterowników tej firmy a obecnie używam także sterownika Techa chciałem zapytać czy ktoś tego używa itd. Bo informacji na stronie jak na lekarstwo i brak instrukcji. Proszę również tych Kolegów co używają sterownika firmy Bolecki o opinię
MIQ Opublikowano 24 Lutego 2015 #2 Opublikowano 24 Lutego 2015 Nie używałem standardowego analogowego. Wcześniej jechałem "na śrubce". Teraz - wiadomo ;) W zestawie Boleckiego masz wpływ na minimalne, maksymalne otwarcie, szybkość reakcji na zmiany temperatury, zakres liniowej pracy, parametr odpowiedzialny za dopasowanie stopnia otwarcia klapy by utrzymać temperaturę zadaną. Zajrzyj do działu MCI na forum Boleckiego do mojego tematu o zębcu KWK i zestawie MCI +SPR11. Jeśli masz jakieś pytania, chętnie odpowiem.
Daris Opublikowano 24 Lutego 2015 #3 Opublikowano 24 Lutego 2015 Mam Boleckiego i jestem z niego zadowolony, mam sterownik Tech bez PID, więc działa tylko 0-1, ale i tak jestem bardzo zadowolony.
zwanzig Opublikowano 24 Lutego 2015 #4 Opublikowano 24 Lutego 2015 Fidel, widzę że teraz Ty szukasz dziury w d... Za dobrze się pali? ;) Słyszałeś, że Łysy sprzedał cały zestaw łącznie z zasilaniem awaryjnym i jedzie znowu na łańcuszku?
MIQ Opublikowano 24 Lutego 2015 #5 Opublikowano 24 Lutego 2015 lysy nie miał miarkownika elektronicznego ;) więc trochę nie w temacie ten post ;)
zwanzig Opublikowano 24 Lutego 2015 #6 Opublikowano 24 Lutego 2015 Może będzie miał, sprawdzi i napisze? ;) A Fidela znowu nosi... Twój post też jest nie na temat, bo nie miałeś łańcuszka, więc nie możesz napisać, czy elektroniczny jest lepszy. Każda wypowiedź w tym temacie poza wypowiedzią kogoś, kto miał lub ma bezpośrednie porównanie nic nie wnosi, prawda?
MIQ Opublikowano 24 Lutego 2015 #7 Opublikowano 24 Lutego 2015 No i nie napisałem, czy jest lepszy, prawda? A tak prawdę mówiąc to chyba żadnej magii w analogu nie ma, dość na forach o takich ustrojach piszą, aby średnio inteligentny czytelnik wyrobił sobie choć ogólne pojęcie, jak działa. Brak natomiast opisów, jak pracuje elektroniczny miarkownik. Staram się tę lukę wypełniać, ale bez zbytniego nabożeństwa, by unikać posądzania o lokowanie produktu. Czy naprawdę uważasz, że tylko własnoręczne "macanie" pozwoli ocenić przydatność tego lub innego sterowania powietrzem do kotła?
zwanzig Opublikowano 24 Lutego 2015 #8 Opublikowano 24 Lutego 2015 Oczywiście, że tak uważam. Zaskakujesz mnie infantylnością tego pytania. Mam pisać dlaczego tak uważam, czy sam na to wpadniesz?
kupfer Opublikowano 24 Lutego 2015 #9 Opublikowano 24 Lutego 2015 Witam. Zwanzig, skąd wiesz że łysy będzie miał, sprawdzi i napisze, znasz go? Jeśli tak, to pozdrów go ode mnie. Pozdrawiam.
zwanzig Opublikowano 24 Lutego 2015 #10 Opublikowano 24 Lutego 2015 Kupfer, napisałem że może będzie miał, sprawdzi, napisze i opisze jak to zwykł robić. Nie znam go, ale w przeciwieństwie do Ciebie uważniej czytam TAMTO forum ;) .
MIQ Opublikowano 24 Lutego 2015 #11 Opublikowano 24 Lutego 2015 Zwanzig Uważam, że Ty i Twoje zdziwienie jest rzeczą drugorzędną w tym wątku. Jeśli koniecznie chcesz o tym porozmawiać ze mną, wyślij PW. Nie obiecuję, że odpowiem, ale próbuj ;)
zwanzig Opublikowano 24 Lutego 2015 #12 Opublikowano 24 Lutego 2015 Nie przeceniaj się i myśl troszeczkę ;).
Duck Opublikowano 24 Lutego 2015 #13 Opublikowano 24 Lutego 2015 Wiem, że się powtarzam, ale może sterownik oparty na PLC, teraz po przeczytaniu artykułu p. M. Chabińskiego "Sterowanie pracą kotłów z warstwą stałą" o możliwości sterowania np. w oparciu o dane z sondy lambda, sprawdzam ile taka wytrzyma w kotle typu śmieciuch, bo to warunek w ogóle podstawowy żeby coś takiego zastosować. Zazdroszczę kolegom którzy maja procesy spalania w małym palcu bo łatwiej wtedy napisać scenariusz pracy sterownika, ułożyłem w tymże program udający ciepłomierz, może wyniki nie do końca odpowiadają prawdzie, ale sporo ciekawych informacji można zaobserwować, to wg mnie przewagi elektroniki nad łańcuchem, można zapytać na h,,j to komu, ale zabawa jest niezła, tyle że czasem pojawia się filozoficzne pytanie czy nie lepiej zająć się przyjemniejszymi sprawami niż grzebanie w kotle.
zwanzig Opublikowano 24 Lutego 2015 #14 Opublikowano 24 Lutego 2015 tyle że czasem pojawia się filozoficzne pytanie czy nie lepiej zająć się przyjemniejszymi sprawami niż grzebanie w kotle. Ale to pytanie można łatwo odrzucić. Może grzebanie w kotle jest przyjemnością ;).
rumunn9r Opublikowano 24 Lutego 2015 #15 Opublikowano 24 Lutego 2015 ja tam lubie siedziec w kotlowni ;)wlasnie sklejam miarkownik oparty na temp spalin ,dla mnie "kabelki" to przyjemnosc
MIQ Opublikowano 24 Lutego 2015 #16 Opublikowano 24 Lutego 2015 Nie przeceniaj się i myśl troszeczkę ;).I nawzajem.
Fidel24 Opublikowano 24 Lutego 2015 Autor #17 Opublikowano 24 Lutego 2015 Widzicie, Koledzy taki niewinny temacik, a jaka dyskusja może użytkownicy elektronicznego miarkownika przekonają Fidela tradycjonalistę do zakupu tego czy innego urządzenia bo intrygują mnie te wszystkie nazwy pid itd. Dodam, że miałemTecha TS 81 zpid i do tego Techa sterownik zaworu ST 430 i siłownik Honewella przy ogniwie S6Wc i uważam, że przy kotle zasypowym się to nie nie sprawdza. P.S. Szkoda, że Łysego brak... A mówiłem mu że będzie kręcił w sterowniku, aż okaże się że natura najlepsza (czytaj ciąg kominowy naturalny)
zwanzig Opublikowano 24 Lutego 2015 #18 Opublikowano 24 Lutego 2015 El Comandante, nie idź tą drogą. Jakiej firmy masz teraz miarkownik?
Duck Opublikowano 24 Lutego 2015 #19 Opublikowano 24 Lutego 2015 zwanzig, tyle że dla mnie punktem wyjścia i celem ostatecznym było zrobić coś co by mnie od tej przyjemności definitywnie i ostatecznie uwolniło. Było to mniemanie zupełnego ignoranta w temacie spalania, pierwszym który mi to uświadomił był kol. heso, z tą wiedzą ciągle niestety nie jest dobrze i pewno tak już zostanie. Ale stało się, od czytania opisów mąk, porażek, ale i zwycięstw użytkowników tego przecież tak banalnego urządzenia zaczynam przeglądanie Internetu. Przestałbym, bo myślałem, jeszcze rok, dwa i przesiądę się na podajnik z jakimś automatem, ale tamt dopiero jest zamęt, tak że zbieram siły i wiedzę, może przyjdzie zrobić sobie coś samemu, a da bóg nie będzie wcale gorzej jak z renomowanej firmy. Fidel24, trudna sprawa, wydaje się, że łatwo dzisiaj zbierać dane, trudniej poddać analizie aby prawdziwe wnioski skutecznie przełożyć na język sterownika, jeżeli ktoś pożeni obie umiejętności wykorzysta przewagę elektroniki. Pozdrawiam
kupfer Opublikowano 24 Lutego 2015 #20 Opublikowano 24 Lutego 2015 Tak masz rację zwanzig,przeoczyłem słowo może,staroścć nie radość ;) .Myślę jednak, że łysy tu już nie wróci,obym się mylił.
jurgonka Opublikowano 24 Lutego 2015 #21 Opublikowano 24 Lutego 2015 Kupfer zwanzig=lysy - brak szacunku dla rozmówcy, zarozumiałość.
kupfer Opublikowano 25 Lutego 2015 #22 Opublikowano 25 Lutego 2015 Jurgonka, jeśli tak, to przepraszam więcej się nie odzywam :wacko: . Pozdrawiam.
MIQ Opublikowano 25 Lutego 2015 #23 Opublikowano 25 Lutego 2015 (...) może użytkownicy elektronicznego miarkownika przekonają Fidela tradycjonalistę do zakupu tego czy innego urządzenia bo intrygują mnie te wszystkie nazwy pid itd.(...) Zacznij od tego: czy widzisz jakieś wady obecnie używanego regulatora?
MIQ Opublikowano 26 Lutego 2015 #24 Opublikowano 26 Lutego 2015 Chyba jest bez wad ;) W takim razie - nie warto.
Fidel24 Opublikowano 27 Lutego 2015 Autor #25 Opublikowano 27 Lutego 2015 Kolego Miq używam miarkownika Honewella (był w komplecie przy kotle) za pracę pomp odpowiada sterownik ST 271i, działa ten układ całkiem nieźle, ale kocioł mam powiedzmy troszkę za duży i potrafi się mu przydarzyć przy takiej pogodzie, jak teraz że "przysypia" miarkownik w tych momentach reaguje bardzo leniwie. Dodatkowo w HEF-ie jest jakiś problem z przepływem wody w króćcach do miarkownika i termometru spalin bo abo urządzenia zaniżają temp. o ok 10*C. Akurat tak się sklada, że rurach wylotowych zrobiłem trójniki z tymi studzienkami do czujników ze sterownika i myśląłem coby tego elektronicznego nie spróbować.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.