Skocz do zawartości
IGNOROWANY

"Wybuchający" piec miałowy


jankes73

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

Mój problem polega na "wybuchach" pieca podczas jego pracy. Po ustabilizowaniu się temperatury w układzie CO przy ponownym powracaniu do temperatury nastawionej dochodzi do wybuchu raz mniejszego raz większego. Mam ustawiony piec na 43 stopnie . Przedmuchy miałem różne to 2 min to 5 min nie mogę dobrac odpowiednich parametrów. Czesto dochodzi również do zapalania się miału wtedy temperatura na piecu wzrasta i nie spada. Mam nieraz wrażenie że mam za duży piec i on po prostu się męczy raz nagrzewa wodę i zbyt długo oczekuje na ponowne grzanie . Mam 4 m 38kW mieszkanie parter 90m iuzytkowe poddasze drugie tyle . Przy opisywanej temperaturze pracy kotła temp w pomieszczeniach 24 stopnie. Prosze o pomoc i ewentualne wskazówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj jankes73, otóż pierwsze co mi się , nie podoba to temperatura, na kotle, skoro palisz miałem, to powinno być te chociaż 55 stopni i wyżej optymalnie miał spala się przy 65 stopniach, wybuchy to nic innego jak nagromadzone gaz kotłowy w kotle i przedmuchy nic nie dadzą bo Ty nie spalasz miału tylko go tlisz a to różnica. Po drugie skoro dochodzi czasem do podbicia samoistnego temperatury na kotle, to zredukuj lewy dopływ powietrza z zewnątrz a jak to nie pomoże to pokombinuj z przymknięciem szybra od komina bo może masz zbyt duży ciąg kominowy, a po trzecie biorąc pod uwagę twój metraż czyli około 180 metrów Kw i pewnie nagrzewanie zbiornika cwu, to moim zdaniem wcale nie masz za dużego tego kotła, tylko go dobrze doreguluj. Pozdrawiam Tomasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie.

Mój problem polega na "wybuchach" pieca podczas jego pracy. Po ustabilizowaniu się temperatury w układzie CO przy ponownym powracaniu do temperatury nastawionej dochodzi do wybuchu raz mniejszego raz większego. Mam ustawiony piec na 43 stopnie .

słyszałem ze 43 stopnie to optymalna temperatura dla wedzarni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.