Skocz do zawartości

Wilchelm

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zawirowywacz nie musi być duży

chodzi o zwiększenie prędkości przepływu spalin i zaburzenie ich kierunku. wtedy wzrasta sprawność wymiany i obniża się temperatura spalin.

ja swoje robiłem z płaskownika o szerokości 4cm- wystarczyło by obniżyć temp spalin o 40stC

jeśli masz spaliny 130-140st to możesz jeszcze ciut wydłużyć przerwę i obniżyć nadmuch

problem się moze zacząć jak spadną poniżej 100stC a nadal będzie krótko pracowała długo stał

Opublikowano

No to na początek po czyszczeniu pieca zrobię 3/24 i 29%. Tylko czy to nie za delikatne korekty żeby uzyskać temperaturę spalin ok 110 st.?

Opublikowano

Cześć. Ja przy obecnych temp. zmienilem na 3/31 i do tego dopasowalem nadmuch.niestety nie mam jeszcze termometru.Wilchelm zrob takie nastawy u siebie ciekawe jaką będziesz miał temp.spalin.

Opublikowano

Kociołek wyczyszczony.
póki co zmieniłem ustawienia na 3/24 +29% wiatru.
Temperatura spalin ok. 112-115-117 stopni. Nie wiem czy dobrze sądze, ale wyjade mi się, że na obniżenie temperatury bardziej wpłynęło czyszczenie kotła, niż zmiana paramatrów - bo zmiany nie są jakieś drastyczne. ale oczywiście mogę się mylić.
Maksymalnie było 120 stopni, ale było spore zużycie wody i piec długo chodził.

Mam nadzieję,  że przestawienie parametrów nie pogorszy spieków. 

Opublikowano

ja myślę że jak pracujesz w dwustanie i kocioł krótko jest w fazie pracy to lepiej już zostawić na takim poziomie.

gdyby pracował godzinę lub dłużej  i stał kilka minut to można zjechac do 100stC

Opublikowano

Proponujesz zatem, aby zrobić jak było wcześniej czyli 3/23 i 30%? Moim zdaniem było lepiej niż teraz... Bo już czuję, ze dłużej dochodzi (a jest ciepło) i zaczyna spiekac. Nie myślałem, ze tak delikatne korekty mogą tyle zmienić

Opublikowano

czasem kręcisz po 5 sek i po 10% nadmuchu i nie widać zbyt wiele a czasem wystarczy minimalna korekta

jeśli było lepiej to wróć do tych ustawień i zostaw.

masz już jedno oko otwarte- widzisz jaki poziomi spalin więc już możesz coś kontrolować i zmieniać.

w czasie pomiędzy czyszczeniami spaliny będą rosnąć 

ustaw więc sobie poziom jak masz czyli okolice 120st dla czystego wymiennika i będzie dobrze. jak podskoczą do powiedzmy 140-150 to sygnał do czyszczenia i tyle

Opublikowano

I tak zrobię :)

Za jakieś max 2 tygodnie będę chciał zmienić opał i może uda się wtedy zejść ze spalaniem i uzyskać lepszy popiół niż na Retopalu

Opublikowano

Tak więc na noc nie wróciłem do dawnych ustawień , tylko zostawiłem 3/24 i 29%. Rano słyszałem, że dość długo dochodzi, więc postanowiłem pomierzyć czas dochodzenia i czas przerwy:

  • Podawanie 46 razy
  • Odpoczynek 25 min.
  • Podawanie 44 razy
  • Odpoczynek 32 min.
  • Podawanie 38 razy
  • Odpoczynek 27,5 min.
  • Podawanie 49 razy. W tym cyklu dopiero przy 40 razie temperatura skoczyła z 57 na 58, a potem już w miarę rosła. No ale 40 podań, żeby zrobiło się z 57 na 58 to chyba za dużo
  • Odpoczynek 32 min.

Następnie zrobiłem porządek na palniku, zgarnąłem spieki i ręcznie podniosłem kopczyk. Efekt był taki, że wystarczyło  24 podania do osiągnięcia zadanej, a 58 złapał już po 19 podaniu. Dodatkowo płomień był ładny, szeroki, a przy wyżej podanych czasach jak spieki zalegały na palniku paliło się tylko środkiem. I jeszcze jedno po zrobieniu porządku i podniesieniu kopca temperatura spalin była na poziomie ok. 130 stopni.

Także w moim odczuciu ten długi czas to w największym stopniu przyczyną jest popcorn, który blokuje swobodny przepływ powietrza i tym samym piec dużo czasu pracuje, żeby dojść. Być może przy sypkim popiele piec szybciej dochodzi…

Nie wiem czy moje wnioski są słuszne i zastanawiam się co można jeszcze poprawić.

 

ps. być może tylko zmiana opału przyniesie jakieś korzyści lub lepsze efekty.

post-60313-0-62135400-1418552874_thumb.jpg

post-60313-0-20642200-1418552876_thumb.jpg

Opublikowano

Timon,

W ramach eksperymentów doświadczalnych  zmniejszyłem jeszcze sporo nadmuch. Spoko – wszystko mam zapisane, więc zawsze mogę wrócić do poprzednich ustawień.
Ale po kolei… ustawiłem na 3/24 i 25% wiatru. Po uporządkowaniu palnika i podniesieniu kopczyka – nawet przy tym nadmuchu spaliny były na poziomie 115 st. Następnie piec w miarę szybko doszedł ;). Potem była dłuuuga przerwa, bo prawie 45 minut. Wszystko było by pięknie, gdyby nie to, że w czasie tak długiego postoju kopiec się zapadł i kolejne dochodzenie do zadanej już nie było tak krótkie, gdyż większość czasu i opału  było po prostu zmarnowane na odbudowanie kopca…

Nadmienię, że w czasie pracy kopiec nie opada, tylko jak długo stoi w podtrzymaniu. Wiadomo, że coś  z tego kopca może opaść, ale chciałbym to jakoś zoptymalizować…
Nie chcę już zamykać przesłony, bo już nie ma czego zamykać – jest ok. 1 cm.
Wydaje mi się, że problem leży po stronie ustawień związanych z podtrzymaniem, które na tą chwilę wyglądają tak:

- praca w podtrzymaniu 15 sekund

- przerwa w podtrzymaniu 35 minut

- moc przedmuchu 50%
Być może gdyby trochę częściej podał grochu to udało by się ten kopiec odbudować, wtedy piec by ruszył z zapasem paliwa i szybciej ‘doszedł’. Tylko, że zauważyłem jeszcze jedno. W czasie postoju jak na piecu jest np. 59 stopnie i odpali się tzw. „Praca w podtrzymaniu” to wiatr z przedmuchu wychłodzi kocioł i tym samych zaraz po tej pracy w podtrzymaniu temperatura spadnie i odpala się kolejny cykl.

Może trzeba zwiększyć częstotliwość pracy w podtrzymaniu, tak żeby podał paliwo (odbudowując kopczyk) i moc przedmuchu dać minimalną (lub wcale), żeby w tym cyklu niepotrzebnie nie robił wichury, bo piec mógłby jeszcze spokojnie kilka minut spoczywać.

Reasumując – wydaje mi się, że gdyby udało się ogarnąć kopczyk to była by jeszcze możliwość zejść z mocą lub zmniejszyć nadmuch, bo po tym jak posprzątam na palniku i ręcznie dosypie to zarówno płomień jak i temperatura spalin jest b. dobra

Nie wiem tylko czy taka zabawa ma sens, bo przerwy długie, bo i na dworze ciepło. Jak przyjdzie mróz to być może i postój będzie maksymalnie 10 minut i kopiec nie zdąży opaść ;)
 

W „menu instalatora” znalazłem jeszcze takie ustawienia – być może mają związek:
- opóźnienie podajnika 5 sek.
- opóźnienie wentylatora 5 sek.

PS. Mam nadzieję, że opisałem to w miarę zrozumiale ;)
 

Opublikowano

Wilchelm

 

Zmniejsz zarówno przerwę w podtrzymaniu i moc przedmuchu o połowę i obserwuj.

Opublikowano

Wilchelm

z Twojej pierwszej wypowiedzi wnioskuję  że masz za dużo powietrza- jest jak piszesz że jak się spiecze popiół to potem wiatr ma trudniej się przebić i temperatura rośnie wolniej. zmniejszenie nadmuchu sprawiło że spieków jest znacznie mniej. skutek jednak jest taki  ze jest dłużej w podtrzymaniu i zapada się kopiec

rada:

przerwa podawania w podtrzymaniu do skrócenia tak aby uzupełnić ilośc opału przed kolejnym cyklem pracy. 

wtedy powinno być dobrze

Opublikowano

 

 

Zmniejsz zarówno przerwę w podtrzymaniu i moc przedmuchu o połowę i obserwuj.

 

 

 

z Twojej pierwszej wypowiedzi wnioskuję  że masz za dużo powietrza- jest jak piszesz że jak się spiecze popiół to potem wiatr ma trudniej się przebić i temperatura rośnie wolniej. zmniejszenie nadmuchu sprawiło że spieków jest znacznie mniej. skutek jednak jest taki  ze jest dłużej w podtrzymaniu i zapada się kopiec

rada:

przerwa podawania w podtrzymaniu do skrócenia tak aby uzupełnić ilośc opału przed kolejnym cyklem pracy. 

wtedy powinno być dobrze

Tak więc z ustawień:

- praca w podtrzymaniu 15 sekund

- przerwa w podtrzymaniu 35 minut

- moc przedmuchu 50%

Zmieniłem na:

- praca w podtrzymaniu 15 sekund

- przerwa w podtrzymaniu 25 minut

- moc przedmuchu 30%. Tutaj nadal się zastanawiam czy ten wiatr jest w ogólne potrzebny w cyklu „pracy w podtrzymaniu”? Cały czas mam obawy, że niepotrzebnie będzie chłodził kocioł. No ale mogę się mylić.

Nie jest to co prawda zmiana o połowę jak radził Grabpa58, ale zmiany są znaczące i w razie czego można będzie poprawić.

 

Ustawienia ogólne bez zmian 3/24 i 25% wiatru.  Zobaczymy rano jaki będzie popcorn. Zmiana wiatru spora, więc może to coś zmieni.

Opublikowano

Tak wyglądał palnik dziś rano.

Nie miałam już czasu na obserwację temperatury spalin, ale wydaje mi się, że jest jeszcze szansa na zajście z wiatrem

post-60313-0-32534700-1418631141_thumb.jpg

Opublikowano

od trzech dni myślałem że coś muszę znowu przestawiać w ustawieniach, wystarczyło piecyk wyczyścić, retortę i znowu śmiga :)

 

Timon, mam retorte obrotowa która już nie działa :D po moim błędzie. Nisko trzymałem żar i dużo powietrza, coś spuchło i jest elipsa na talerzu :D zrywało mi zawleczki nie wiedziałem czemu, przyglądałem się bo coś piszczało. Przy otwartych dzwiczkach widziałem jak sie wszystko podnosi i trach zabezpieczenie do wymiany, na moje szczęście to bylo już na wiosne tego roku. Wygasilem w piecu, wszystko zdemontowane i stwierdziłem ze obrotowa retorta obciera o talerz aż się wytarło w jednym miejscu i w tym momencie sie blokowało i zrywało zabezpieczenie. Obrotowa retorta ma dwie zawleczki, tą pod paleniskiem zdemontowałem no i nowe ustawienia, myślę że już sobie poradzę i pomogę szwagrowi bo wlaśnie rozpala w nowy domku z nowym piecem :D

Opublikowano

Kolejne zmiany, bo wydaje mi się, ze jeszcze może być lepiej.

Ustawiłem teraz 3/27 i 22% wiatr. Jak będzie mróz to być może trzeba będzie podnieść moc.

Przy w/w ustawach temperatura spalin wynosi 110 stopni w końcowej fazie pracy.

Opublikowano

to już nie schodź niżej

ile trwa cykl pracy a ile podtrzymanie?

Opublikowano

Nie miałem czasu policzyć, ale odpoczynek tak na oko 15 do 20 minut.

Jak będę mógł to policzę te cykle.

Edit:

Chcę zaryzykować i zejść z wiatrem do 20%, bo wydaje mi się, ze będzie lepiej. W razie czego wrócę do 22

Mocy już nie tykam. Zostawiam na 3/27

Opublikowano

Timon,

Kocioł od wczorajszego wieczora do chwili obecnej chodzi na ustawieniach 3/27 z wiatrem 20%.

Temperatura spalin przy takim wietrze wynosi 105 stopni – ale tyle ma powiedzmy pod koniec osiągnięcia zadanej. Nie wiem czy tyle wiatru to już nie za mało…?
Nie mierzyłem cykli, ale mogę powiedzieć, że odstawia się na średnio na 20 minut, a czasami i dłużej, bo niekiedy słyszę jak się odpala ten cykl praca w podtrzymaniu – od razu to rozpoznaje, bo trwa on 15 sek. Jest ustawiony co 25 min.

Doradź mi czy nie lepiej podnieść do 22% i niech już tak zostanie.

Załączam fotkę tego co na palniku przy tych ustawieniach. Lepiej już nie będzie – taki opał. Poza tym produkuje cholernie dużo popiołu. Więcej przybywa w szufladzie niż schodzi z zasobnika ;)

post-60313-0-68859900-1418750979_thumb.jpg

Opublikowano

Witam mam problem, posiadam klimosz Duo NG 25 kw, dmuchawa ustawiona na 50 % (0-100%) podawanie 5 sekund, przerwa 22 sekundy. Klapka wentylatora otwarta na całego. i mam problem z tymi sklejeniami. Ekogroszke 18,5 kalorycznośc

post-60713-0-83274200-1418755175_thumb.jpg

post-60713-0-61363000-1418755184_thumb.jpg

Opublikowano

Wilchelm

skontroluj wymiennik- czy to co się osadza nie jest czasem lepkie, czy nie zmieniło barwy z szarej na czarną, czy nie robią się jakieś "sople" z osadzających się niedopalonych części węgla.

jak nie ma różnicy to ja bym wolał 2% wyżej i spokojniejszy sen niż jazdę na krawędzi. te 2% nie sprawią że zacznie spalać o 1kg więcej a mogą zapobiec jakiemuś nieszczęściu związanemu z wizytą "rudej" w kociołku

 

prusak

to koks- wyjmuj z popielnika i ponownie do zasobnika celem spalenia. wydłużaj przerwę podawania i to mocno - na początek zrób 35 sekund bez zmiany nadmuchu.

powinna ilość koksu spaść. potem zacznij obniżać moc nadmuchu sukcesywnie - jednorazowo około 5% i czekaj około 8-12 godzin potem kontrola i jeśli nadal koks to kolejna korekta

Opublikowano

musisz dokonać wyboru:

albo dłużej będzie kocioł się nagrzewał (co nie koniecznie musi mieć miejsce)

albo będziesz "cedził" koks z popiołu i ponownie go wrzucał do zasobnika 

 

e: jest jeszcze opcja zmiany opalu

Opublikowano

Timon, więc obserwacje przedstawią się tak:

Wiatr 20% to jazda jak wspomniałeś - na krawędzi.

Wiatr 22% - temperatura spalin ok 110 st, ale tylko w końcowej fazie.

Wiatr 25% - temperatura spalin ok 120 st, ale za to płomień szerszy i pali się ogólnie na większej powierzchni palnika.

Ogólnie w piecu raczej szaro, ale syfu jak na 3 dni po czyszczeniu dużo raczej.

Tak jak wcześniej pisałem - przy tym Retopalu szanse na sypki popiół raczej znikome. Więc jak zmienię groszek, to wtedy będziemy próbowali uzyskać lepsze wyniki i popiół :)

Myślę, ze najbezpieczniej będzie ustawić 25% i mieć święty spokój.

Co o tym myślisz?

Opublikowano

ocenisz po zmianie opału

ja bym został przy 25%

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.