Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Podając powietrze z popielnika nad zasyp musisz doświadczalnie dobrać średnicę rurek, ale wydaje mi się, że powinieneś zacząć od średnicy minimum 1.5 - 2 cala.

Ja miałem 2x1.5 cala i brakowało przy mocnym weglu. Jednocześnie możesz eksperymentalnie zmniejszać obroty minimalne dmuchawy. Uspokoisz wtedy spalanie.

Opublikowano

Poza tym, o ile się nie mylę, to regulacja siły przedmuchu, którą przeprowadzasz na sterowniku w 6.15 minucie filmu jest bezsensowna, ponieważ przedmuchy są dostępne dopiero po wyłączeniu funkcji PID w ustawieniach serwisowych. Podczas pracy z funkcją PID na tym sterowniku masz dostępne w menu instalatora tylko minimalne i maksymalne obroty dmuchawy i siła przedmuchu nie ma na nie żadnego wpływu, co potwierdza się w 8 minucie filmu, gdzie obroty dmuchawy wskakują Ci na 100%.

Moc tych 100% można wyregulować dla poszczególnych typów paliw w menu instalatora pod pozycją maksymalne obroty dmuchawy w zakresie od 100 do 200.

Ja dla węgla mam ustawiony zakres 100 (fabryczny), poniżej którego nie mogę zejść, a dla miału mam ustawiony zakres 150 (fabrycznie jest chyba nawet 175).

Minimalne obroty dmuchawy czyli 1% ustawiam w zależności od paliwa i zapotrzebowania w zakresie 48-55 (fabrycznie chyba 60), tak żeby temperatura kotła po dojściu do zadanej i spadku obrotów wentylatora do 1% już nie rosła, ale nawet wręcz bardzo powoli spadała, a kocioł jednocześnie nie przechodził w stan podtrzymania i zdymiania opału połączonego ze smołowaniem. Do tego jest jednak bezwzględnie potrzebne powietrze nad zasypem. Do czujnika temperatury spalin już raczej nie wrócę. 

Opublikowano

Witam.

zi1bi. rzeczywiście to wygląda fatalnie....napisz w którym miejscu jest czujnik temp.spalin.

w kociołku na pellet mam gdzieś w środku w wymienniku. przy pełnej jego mocy widziałem 125 stopni...co będzie u ciebie jak będziesz palił 100 % mocy?

400  nie starczy? Twój zasyp to chyba ze 14 kg węgla ?

Jest o co walczyć u Ciebie. Trzebaby zejść z ilością spalanego opału.

tak pi razy drzwi :  jeśli 14 kg węgla x 7,5 kWh , to wsadu 105 kWh. na 12 godzin palenia? Dom 130 m2?

Dla poprawy chumoru : teraz mój dom pompa ciepła produkuje +- na minione 5 dób po  127 kWh ciepła ;ale ogrzewam 494 m2 /grzejnikami.max.21 stopni w domu/

czyli u ciebie wsadu 105 kWh u mnie na 24 h   127 kWh/dobę.

Musisz się poprawić conajmniej o połowę... tylko jak to zrobić...

tak a propos. u mojego brata jest 23 stopnie w domu, jak wchodzę , to już jestem spocony; u Ciebie 25 ?  tego sobie na razie nie wyobrażam

Pozdro

aha. a dymu to jest też bardzooooodużo.

Opublikowano

więc jak już wcześniej gdzieś tam napisałem Iysy1I jestem w fazie uczenia się i dostrajania - jak wspawam tę rurkę to zobaczymy, myślę że dwie półtora-calowe mogą wystarczyć na ten kociołek.

Zastanawiam się jak ustawić końcówki rurki - czy pod kątem 45 stopni czy 90 ?

 

A głównym tematem tego filmiku miało być rozpalanie peletem a w ferworze "walki" wyszło co wyszło haha ;)

 

dorecho - żonkę mam tak zwany "ciepły chów" ja też się męczę i dlatego jak tylko mam możliwość to w samych "gatkach" :wub:  po chałupce latam 

 

a odnośnie czy to dużo te 14 kg?? - wiesz "dużo" to pojęcie względne jeżeli rozpalasz o 14 a pali się do ok północy na bidę - nie wiem nie wstaję żeby to zaobserwować ale skoro przed 3 nad ranem miałem jeszcze kapkę żaru, więc śmiem twierdzić że to10 godzin z okładem  ( 1,4 kg na godzinę) - myślę że to dobry wynik.

Opublikowano

Przy takich temp. jak teraz na zewnątrz ja zasypuję ok 5-6kg węgla (piast) w domu 23C i więcej- palę a raczej żarzę to do południa następnego dnia... (tak na zaworze 3D) takie dymienie jak masz na początku filmu to mam przy rozpalaniu potem już nic nie widać (ale ja przewrażliwony jestem na dym z komina i dla mnie każdy dymek to porażka) palę w DS

Jak paliłem w GS podawałem PW nad zasyp rurą 1 1/4 cala prowadzoną przez wymiennik też było fajnie ale teraz spalam mniej i większa wygoda..

Teraz jeszcze od wczoraj "kiszę" żar w popiele zaraz idę odpopielić i dołożę z 3kg na noc powinno "styknąć"- chata 200m2 na dworze ciepło z 12C teraz chyba z 6C

Opublikowano

5-6 kilogramów Piasta ogrzewa do 23 stopni 180 metrów domu? Nie wiem, co mam powiedzieć....

No nic, może przynajmniej zobrazuję wszystkim jak wygląda dokładnie odważone 5 kg węgla w porównaniu do rękawicy:

 

                                                            

 

 

 

 

 

Opublikowano

To też wiele nie mówię - to wczorajsze tylko pod potrzeby tego filmiku - dziś i jutro mam opalanie z głowy w domu w dalszym ciągu 23,5 stopnia woda w bojlerze 55 stopni wiec jak przepalę to dopiero jutro pod kątem c.w.u. wtedy zasypuję tylko tyle ile piszecie ok 5 kg wungla z czego część i tak pójdzie na kaloryfery.

 

Zrobimy rureczkę poczekamy na mrozik i coś się znowu wklei do oceny  - tak jak pisał dorecho - tego fatalnego wygladu heh ;)

 

A tak dodając na marginesie dla rozluźnienia - nie porównuj kolego dorecho PC do podstawowego śmieciucha bo nie ma zadnego porównania.

To tak jak bym porównywał mercedesa klasy "S" z polonezem.

Jak bym znalazł w kieszeni wolne 200 tysi złociszy to bym sobie elektrownie wiatrowa postawił i wtedy moje koszty ogrzewania wyniosły by 0 zł

To nawet twoja PC przy tym wysiada haha  :D

Bez urazy proszę 

Szacuneczek

Opublikowano

Nie rób sobie jaj - wszyscy wiedzą że  5kg to 5kg i nic więcej ;)

Sambor, wszystko wysiada. Gaz, prąd, pompy ciepła, farelki, srelki i inne wynalazki nie mają szans. W zimie pakujesz do wyszamotowanego na dolne spalanie miałowca 10 kilogramów węgla o łącznej wartości 6 złotych i jest gitara  ;).  

W sezonie ogrzanie 180-cio metrowego domu wychodzi średnio ok. 180 zł - 300kg węgla. No dobra, niech stracę, 200 złotych.

A wy tu zawracanie d..pe jakimiś podajnikami z beczki... :D.

Opublikowano

nic Ci to nie da, to nie wina braku powietrza wtórnego ale barku głównego. Jak otwierasz drzwiczki dostarczasz powietrza ale wcale nie następuje, że tak powiem odpał i jak dymiło tak dymi ( zresztą widać na tylnej ścianie płomienie)

Opublikowano

Sambor, wszystko wysiada. Gaz, prąd, pompy ciepła, farelki, srelki i inne wynalazki nie mają szans. W zimie pakujesz do wyszamotowanego na dolne spalanie miałowca 10 kilogramów węgla o łącznej wartości 6 złotych i jest gitara  ;).  

W sezonie ogrzanie 180-cio metrowego domu wychodzi średnio ok. 180 zł - 300kg węgla. No dobra, niech stracę, 200 złotych.

A wy tu zawracanie d..pe jakimiś podajnikami z beczki... :D.

 

Tutaj muszę się zgodzić - zresztą patrząc globalnie wcześniej czy później ale z tendencją na później człowiek i tak będzie zmuszony wrócić do biegania z łukiem i siedzenia przy ognisku haha - jak sie ruskie wkur.... i puszczą impuls elektromagnetyczny to całą nowoczesną elektronikę szlag trafi.

Dobra dość z tym pesymizmem ;)

 

Tak mnie kolega wyżej podliczył pod kątem kilowatów ?!

Ja zaś mam inne wyliczenia:

 

Skoro mój śmieciuszek mi spali nawet 20 kg czarnego złota na dobę (dzień)

To daje przy ciągłym paleniu:

20kg x150 dni (5 miesięcy)= 3 tony węgla - więc czy to dużo ?!

Opublikowano

Nie Ciebie podliczyłem Zi1bi, kolegę Hana  :). Z roku na rok coraz lepiej spala. W zeszłym roku o tej porze i tych samych temperaturach potrzebował 5kg węgla i 5kg sosny. W tym roku już tylko sam węgiel  ;).

Opublikowano

Jak chcesz wiedzieć ile palisz to kup wagę i każdorazowo waż a nie mierz wiaderkiem lub innym wynalazkiem.

Jak interesuje cię ile ciepła odbiera twoja instalacja to kup ciepłomierz , na All...sa już od 100zł/szt taki sprzęt jest dużo skuteczniejszy w określeniu ilości ciepła niż jego brak

Pamiętaj że interesuje cię ile ciepła odbierzesz  a to jest zależne od instalacji i jej temperatury oraz temp pomieszczeń grzanych.

 

Na ruski impuls wystarczy instalacja grawitacyjna, kominek lub piec kaflowy , w ostateczności zwykłe ognisko.

 

Podajnik z beczki interesuje mnie pod katem grzania warsztatu, ale nadal nie wiem co dzieje się z popiołem?

Ponadto to ustrojstwo zajmuje dużo miejsca.

3 tony węgla to akurat taka ilość,  która moim zdaniem powinna być przyznawana każdemu spalaczowi przez eko- terrorystów,

powyżej której kara w postaci smarowania jajek miodem i do mrowiska . :ph34r:

 

Pozdr.

Opublikowano

Nie Ciebie podliczyłem Zi1bi, kolegę Hana  :). Z roku na rok coraz lepiej spala. W zeszłym roku o tej porze i tych samych temperaturach potrzebował 5kg węgla i 5kg sosny. W tym roku już tylko sam węgiel  ;).

 

Nie ty mnie podliczyłeś tylko kolega "dorecho" ;)  haha

Opublikowano

Cudów nie ma - chodzi o to że jest ciepło i pali się dla samego palenia a raczej żarzenia..

1. Instalacja i dom jest wygrzany do zadanej temp. (palę "na zapas bo dziecko chore..)

2.NIe grzeję bojlera CWU (nie chce mi się łazić i ciągle przełączać junkers-bojler-teraz junkers) więc obieg kocioł bojler daje nam zład wody chyba coś ok 150litrów ala bufora nagrzanego do 65C i to puszczam przez zawór 3D (jakieś 30C) na grzejniki... na grzejnikach zawory termostatyczne- więc takie to to palenie a raczej ciekawostka bo jakby dziecko nie było chore to w grę wchodziłoby przepalanie (lepiej dla kotła) i te 6kg paliłbym może od 16 do 23.

3.Nie ma bata przy - 30C pamiętam że musiałem spalić minimum 40-50kg/24h

4.Dokładnie tyle jest 5kg jak na zdjęciu  łysego- palnik ledwo zakrywa (jedną stroną) więc lekkie dymienie jest bo to paleniem nie jest...

Ps. kurde pochwalić się nie można :huh:

Opublikowano

No pewnie, że się można chwalić. Na zdjęciu jest właśnie dokładnie 5kg. Sam ważyłem ;). 

Opublikowano

zi1bi. czy mógłbyś pofatygować się i obliczyć ze strony Juzefa tj. cieplowlasciwie audyt dla Twojego domu?

byśmy mogli troszkę Cię podliczyć?

pozdro

aha a gdzie ten czujnik spalin położony?

Opublikowano

Dlaczego niewidzialny czołg koncepcyjny?

 

Ano widzisz Iysy1I kolego to takie skrzywienie zawodowe - nie doczekałem się w armii działania na polu walki na takim wozie wsparcia ogniowego - a jest to całkowicie Polska konstrukcja i wykonanie oraz ma niesamowite zalety.

 

 

zi1bi. czy mógłbyś pofatygować się i obliczyć ze strony Juzefa tj. cieplowlasciwie audyt dla Twojego domu?

byśmy mogli troszkę Cię podliczyć?

pozdro

aha a gdzie ten czujnik spalin położony?

 

Dzisiaj się pobawię w ten kalkulator

a czujnik temp. spalin mam zaraz na wyjściu czopucha z kotła.

Opublikowano

Ten sterownik to Tech. Praktycznie takie samo menu jak w moim ST-81. Zibi, dlaczego poczatkowo rozpalasz kocioł na pracy ręcznej? Oglądam ten film jeszcze raz na spokojnie i ciągle odnoszę wrażenie, że masz zbyt mocny nadmuch - 10-ta minuta filmu. Przecież ten płomień aż rwie do komina i stąd taka wysoka temperatura spalin. Wydaje mi się, że Twój sterownik pracuje w tej chwili na ustawieniu paliwa MIAŁ. Przy tym 1% też nieźle zawija płomieniem, u mnie nie zorientowałbyś się, że pracuje dmuchawa. 15.20 minuta filmu sterownik wyłączył nadmuch na skutek przeciągnięcia temperatury. W tej chwili teoretycznie następuje zdymianie opału i smołowanie kotła. Zibi, musisz popracować nad ustawieniami sterownika. Szczerze mówiąc między nami, to węgiel z Wieczorka nie za bardzo nadaje się na tą aurę, która panuje w tej chwili na zewnątrz.

Mahony napisał:

nic Ci to nie da, to nie wina braku powietrza wtórnego ale barku głównego. Jak otwierasz drzwiczki dostarczasz powietrza ale wcale nie następuje, że tak powiem odpał i jak dymiło tak dymi ( zresztą widać na tylnej ścianie płomienie)

 

Kolego mahony, polecam 14-tą minutę filmu i wybuch intensywnego pomienia z tyłu kotła po otwarciu drzwi zasypowych podczas odgazowywania węgla.

Wtedy własnie potrzeba najwięcej powietrza nad zasypem. W początkowej i końcowej fazie spalania jest zawsze pięknie...

Opublikowano

rozpalałem na ręcznym aby pelet porządnie się zapalił , ale może faktycznioe to błąd

sterownik ustawiony na węgiel

ale tak jak wcześniej pisałeś - brak podania powietrza nad zasyp, + dostrojenie potem ustawień sterownika

Na razie to takie moje próby i błędy co za tym idzie.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.