robertokot25 Opublikowano 27 Listopada 2014 #26 Opublikowano 27 Listopada 2014 Witam robertkot25 ja wolę tego czecha, bo w okolicy na składach mniej jak 880 nie zapłacisz za węgiel (a im dalej od kopalni to ten sam węgiel ma lepsze "papier" , ot polacy kiedy ...) albo dostaniesz tego czecha tylko zapłacisz węcej szari tylko mój przyjechał z kopalni bezpośrednio 25t, więc na miejscu będzie droższy o transport, ale to nic bo firma x ten sam węgiel proponowała dużo drożej pozdrawiam RedEd no pytałem sprzedawce na GG , przy mniejszych ilościach cena już wzrasta do 450zł bez kosztów dowozu
robertokot25 Opublikowano 27 Listopada 2014 #27 Opublikowano 27 Listopada 2014 Wielka szkoda, że nie mają workowanego w mniejszych ilościach. Cena jest bardzo dobra i na pewno kupiłbym mniejszą ilość workowanego w celu sprawdzenia jakości/wydajności. Na pewno zużycie dobowe będzie spore, ale cenowo na pewno będzie taniej niż RETOPAL, który też nie jest super węglem i wytwarzającym spore ilości popiołu. Gdzie mieszkasz? u Was nie ma czecha żeby wziąć na próbę? jakie ekogroszki u ciebie na składzie masz do wyboru i w jakiej cenie? ja już bym wolał jakiegoś ruska za 600 pare zł. niż tego czecha
Wilchelm Opublikowano 27 Listopada 2014 #28 Opublikowano 27 Listopada 2014 Są różne groszki na składach. Akurat na jednym widziałem czeski po 600zł/tonę workowany. Na pewno go kupię na wypróbowanie w wolnej chwili. Tańszego czeskiego na tą chwile nie mam. RETOPAL jest u mnie po 810 zł/tona i podobnie jak Ty uważam, że jest to zbyt wysoka cena jak na jego kalorie i możliwości. Póki co będę nim palił, bo w miarę go opanowałem. Zobaczymy co będzie jak będzie -10, -15 mrozu. Może się okazać, że ten czaski po 600 wcale nie będzie o wiele gorszy. Jak będę miał więcej czasu to pobawię się w testy.
robertokot25 Opublikowano 27 Listopada 2014 #29 Opublikowano 27 Listopada 2014 po 600zł to sobie daruj (nie opłaca się), opłacało by sie jakby wziął hurtem te 25T w cenie 275zł/T - wtedy to tak - najwyżej weź na próbę z 500kg i zobacz.. w mrozy kociołek będzie łykał jak młody pelikan - czyli bardzo duże podawanie i małe przerwy - opał będzie wręcz znikał z zasobnika.. ten opał ma około 18-19MJ i to jak jest suchy..
szari Opublikowano 28 Listopada 2014 #30 Opublikowano 28 Listopada 2014 Miałem jechaćwczoraj jednak dopiero dziś mam chwilę wolnego czasu, jeszcze wypiję kawkę i jadę na próbę wziąć kilka worków tego grubego i ekogroszku. Po powrocie będą testy.
colover Opublikowano 28 Listopada 2014 #31 Opublikowano 28 Listopada 2014 Witam Z workami wagą pakowaczem i transportem do kotłowni ok 470, tylko trza się trochę nagimnastykować i mieć gdzie te 10t wpakować, zeszłej zimy mniej niż 35kg/24h pozdrawiam RedEd Jeśli będziesz kupował w następnych latach, to szukaj takiego co ma 4.8% popiołu, z Mostu. Jest najmocniejszy, ma do 19MJ. Żaden czeski groszek nie ma więcej. I jeszcze jedno: groszek z kopalni wyjeżdża suchy i takowy musi być po przyjeździe.
szari Opublikowano 28 Listopada 2014 #32 Opublikowano 28 Listopada 2014 OK węgiel zakupiony pierwsze wrażenie OK, wszystko zgodnie z prawdą kolorystycznie do naszego Polskiego trochę mu brakuje, jednak różnica cenowa znaczna: 1) Węgiel Groszek CZ 50 kg = 25 PLN 2) Węgiel kostka CZ 50 kg = 32,5 PLN W sumie na testy wydałem 57,5 PLN ( 100kg węgla ) Nawet pofatygowałem się o ważenie worków na wadze łazienkowej w obu przypadkach 24,9 kg. Zdjęcia w wysokiej rozdzielczości, robione z lampą błyskową. Na pierwszy rzut do kotła trafiło 4kg kostki, i teraz się zastanawiam czy na górę wrzucić trochę groszku i rozpalić od góry? Ale chyba na kostkę dam trochę drewna i będzie palone tylko kostką. Jednak to za jakieś 2-3h bo na razie w chałupie 21 stopni i szkoda w ogóle rozpalać. Pytanie dlaczego wrzucam tak mało węgla bo 8-10kg to wszystko co zmieści się do kotła. Wykres temperatur w jednostce czasu z dnia wczorajszego paląc Polskim węglem nie wiem jakim bo go odziedziczyłem ( 400l wody w buforze ) T4 cwu, T2 dolna część bufora oczywiście w tym samym czasie chodziło ogrzewanie i był odbiór cwu. Jakieś propozycje przed rozpaleniem?
Gość lysy1l Opublikowano 28 Listopada 2014 #33 Opublikowano 28 Listopada 2014 Miałem ten czeski węgiel dwa lata temu. Kupiłem dwie i pół tony orzecha, ale więcej już nie chcę takich wynalazków. Ten węgiel nadaje się tylko jako groszek do kotłów z podajnikiem (zerowa spiekalność) i to też tylko pod warunkiem uzyskania bardzo dobrej ceny. Jest to po prostu bardzo słaby węgiel, który moim zdaniem nie przekracza 18 Mj/kg. W porównaniu do Sobieskiego, którym paliłem, a którego kaloryczność kształtuje się w okolicach 22 Mj/kg ten czeski wypada blado, więc opowieści o kaloryczności powyżej 20Mj/kg można uznać za mocno przesadzone. Przy spalaniu od góry idzie jak wiatr, no i całkowity brak koksu.
szari Opublikowano 28 Listopada 2014 #34 Opublikowano 28 Listopada 2014 Zobaczymy też nie wiązał bym z nim jakiś większych planów ( szczególnie po brykiecie który już testowałem), podpalił bym już ale czekam na listonosza który niesie termometr spalin elektroniczny shit do gotowania -50 - 300 stopni ale za 13 PLN nie ma co wybrzydzać.
RedEd Opublikowano 28 Listopada 2014 #35 Opublikowano 28 Listopada 2014 Jeśli będziesz kupował w następnych latach, to szukaj takiego co ma 4.8% popiołu, z Mostu. Jest najmocniejszy, ma do 19MJ. Żaden czeski groszek nie ma więcej. I jeszcze jedno: groszek z kopalni wyjeżdża suchy i takowy musi być po przyjeździe. Witam groszek po wydobyciu ma jakąś wilgotność i jeśli dobrze kojarze do 25% a przyjechał suchy (łudka przykryta) jednak podczas upałów jeszcze wysechł, worek kontrolny ważył 16,9 kg a po przeschnięciu mniej a ile to napiszę jak sprawdzę w kajecie pozdrawiam RedEd ps a groszek kupiłem z kopalni Most (sprawdzę równierz)
szari Opublikowano 28 Listopada 2014 #36 Opublikowano 28 Listopada 2014 Rozpalone około godziny temu, węgiel już się zapalił. Długopłomienny języki ognia sięgają wymiennika:/ Na kotle 45 stopni 17:45 węgiel się kopci ciepła trochę z tego jest na kotle 56 stopni ogrzewanie chodzi, żałuje tylko że zajrzałem do kotła ścianki, wymiennik wygląda jakby je ktoś zaszpachlował idealnie równo pokryte sadzą. KPW otwarta na maxa
szari Opublikowano 28 Listopada 2014 #37 Opublikowano 28 Listopada 2014 To było by na tyle w temacie spalania 4kg Czeskiego węgla. Podsumowanie gdyby kosztował jakieś 300-400 PLN/t, gdyby ktoś chciał poświęcić jakiś czas na naukę palenia tym ( może jakaś mieszkanka? sprawdzę później groszek na górę pod spód kostka ) myślę że była by to całkiem niezła alternatywa dla Polskiego węgla. Niestety kociołek nawet nie doszedł do zadanej - niewiele mu zabrakło ale zawsze. Nie pozostaje nic innego jak spalić to co jest 50kg porządnie wyczyścić kociołek i powrócić do sprawdzonego węgla. Jak wygaśnie załaduje do kotła groszek i rozpalę.
robertokot25 Opublikowano 28 Listopada 2014 #38 Opublikowano 28 Listopada 2014 Pisałem wyżej że w tych cenach.. od 500zł w górę nie jest on opłacalny :) 300-400 zł to max wtedy wyjdzie się na nim finansowo na plus.. gorzej może na tym wyjść Nasz kochany kociołek :) za to popiołu, sadzy i siarki nigdy nam nie zabraknie ;)
szari Opublikowano 28 Listopada 2014 #39 Opublikowano 28 Listopada 2014 Moja żona podpuściła mnie że zimno... wpakowałem 3 sipki węgla na ten żar, bo nie chciało mi się raz jeszcze rozpalać od góry; masakra jakaś w kominie aż dudni temperatura poszła w górę. Strach otwierać kocioł bo pierdyknie, wypali się i dopiero wyjdę z domu po jakieś piwko
energotop Opublikowano 28 Listopada 2014 #40 Opublikowano 28 Listopada 2014 Palę już trochę Czechem i moje spostrzeżenia są takie. Jeśli mam dac 850zl za polski węgiel to wolę CZ za 420. Niestety ale platforma ecoal pokazała czarno na białym. Nawet w najwieksze mrozy nie mialem zadnych problemow z osiagnieciem temperatury zadanej. Ale jesli CZ to tylko LEDVICE. Komorany są bardzo zasiarczone od 1 do 1.6%. Szkoda kotła. No i oczywiście musi być suchy bo mokry może mieć w sobie aż 40% wilgotności
szari Opublikowano 28 Listopada 2014 #41 Opublikowano 28 Listopada 2014 Nie ma wyjścia muszę to spalić chodząc po trochu i dokładając, dobrze że do kotła mam niedaleko i w gaciach mogę się przejść. EDIT: eko groszek jeszcze gorszy, dym nigdy nie wychodził mi na kotłownie czym bym nie palił. Teraz otwieram piec i już dymi, trzeba będzie z tego zrobić mieszankę 1:5 i może coś z tego będzie. Bo aż boję się zaglądać jak wygląda wymiennik.
energotop Opublikowano 28 Listopada 2014 #42 Opublikowano 28 Listopada 2014 Katalog węgli z Komoran uploadfromtaptalk1417212607911.pdf
energotop Opublikowano 28 Listopada 2014 #43 Opublikowano 28 Listopada 2014 I z Ledvic uploadfromtaptalk1417212994998.pdf
szari Opublikowano 29 Listopada 2014 #44 Opublikowano 29 Listopada 2014 Obejrzałem na spokojnie kocioł po paleniu Cześkiem: Sodoma i Gomora to co mogłem zdrapałem później nawaliłem drewna i zapaliłem od dołu, aby wypalić ten cały syf który posklejał się w takie frędzle jakich jeszcze nie miałem okazji oglądać 1-1,5 cm długości pozaczepiane nawet o KPW. Zawirowniki ciągu, nadają się tylko do wrzucenia w palenisko aby doszły do siebie. Paląc od góry jakoś się pali, choć ze znanym nam paleniem niewiele ma to wspólnego 0 koksu spala się na popiół którego jest aż nad to pewnie jakieś 10%, myślę że gdyby nauczyć się tym palić, nie martwić się wyglądem kotła i komina w przystępnej cenie można by się pokusić o zakup tego opału na zimę. Ze swojej strony proponuje drewno nawet sosnowe, pali się o wiele czyściej choć moc ma mniejszą.
Gość lysy1l Opublikowano 30 Listopada 2014 #45 Opublikowano 30 Listopada 2014 Już wiesz dlaczego napisałem, że nigdy więcej takich wynalazków? ;) Za te pieniądze mam dosłownie "parę metrów od domu" świetny i kaloryczny ekomiał (14zł worek) lub dobry flotokoncentrat (12zł worek), które kupuję ostatnio właśnie workowane i spalam pół na pół z węglem.
szari Opublikowano 30 Listopada 2014 #46 Opublikowano 30 Listopada 2014 Ja się dziś uwziąłem i zrobiłem mieszkankę, 3:1 (PL:CZ) pali się w miarę, trzyma temperaturę jednak wnętrze kotła pozostawia trochę do życzenia. Może 4:1 uda się tę szadzę wyeliminować. Jak pisałem i tak muszę to spalić, bo wywalić szkoda. Pytanie co zrobię z groszkiem mieszanka 6:1 ;) czy 10:1 ;)
robertokot25 Opublikowano 30 Listopada 2014 #47 Opublikowano 30 Listopada 2014 podobno tylko 100kg tego kupiłeś? więc czym się martwisz?? spal i zapomnij... kocioł od tych 100kg tej paści Ci nie zgnije :)
szari Opublikowano 30 Listopada 2014 #48 Opublikowano 30 Listopada 2014 Może racja po spaleniu tego w ruch pójdą obierki od ziemniaków, sól, spalsadz i będzie czystko ;)
Hogan Opublikowano 1 Grudnia 2014 #49 Opublikowano 1 Grudnia 2014 Jakiś czas temu wspominałem, że widziałem w Praktikerze "eko groszek" w cenie 15 pln za worek 25 kg. Jako że napisy na worku były też po czesku i słowacku, a cena 600 zł/t workowanego to w mojej okolicy rewelacja, więc powstało podejrzenie, że to węgiel czeski. Ponieważ akurat miałem zbyteczne 20 zł ze sprzedaży na złom gwoździ od palet, wybranych magnesem z popiołu :) , postanowiłem nabyć jeden worek na testy. Jest to coś takiego: Jakaś firma z Bielska-Białej, ul. Konwojowa 51. Wyguglałem ich po adresie z wora, nie chwalą się na nim nazwą. Na stronie jest, że sprzedają węgiel z kopalni polskich i czeskich, więc nie mam pewności, że w worze mam czecha. Teraz zawartość. Po otwarciu worka wielkie zdziwienie - węgiel jest mokry. Nie wilgotny, tylko mokry, prawie że kapie z niego. Zgadza się to z etykietą - wilgotność MIN. 8%. Ile dokładnie, okaże się po wysuszeniu i zważeniu. Ktoś pisał w tym wątku, że węgiel wyjeżdża z kopalni suchy - dlatego moje zdziwienie. Wybrałem worek szczelny, bez dziur, z palety leżącej wewnątrz sklepu. Węgiel po wysypaniu z worka po lewej, po przeschnięciu po prawej: Dla porównania koloru - obok paczki zapałek bryłka węgla, który obecnie mam w piwnicy ze starych zapasów. Parę bryłek nowego jeszcze mokrych. Węgiel ważył po otworzeniu 24,9 kg brutto, tzn. z workiem. Przesypałem go do pudeł i suszę. Wg tego co pisze "producent" na swojej stronie, robię błąd, gdyż węgiel powinien być przechowywany w szczelnych workach, bo odgazowuje i traci wartość :) Co radzicie zrobić z tym po przesuszeniu? Spalić tylko załadunek z tego węgla? Zmieszać z polskim?
robertokot25 Opublikowano 1 Grudnia 2014 #50 Opublikowano 1 Grudnia 2014 Bije po oczach swoja brunatnością :) wygląda jak jakaś kruszonka z polskiego brunatnego.. czech nie ma takiego intensywnego brązu.. albo tak wyszło na to foto i oszukane na wartości opałowej i zawartości popiołu.. jednym słowem kolego mocno przepłaciłeś.. dobrze że tylko jeden worek ;)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.