genab Opublikowano 23 Listopada 2014 #76 Opublikowano 23 Listopada 2014 Nie wiem czy przestawiłeś cegły zmniejszające zasyp w stronę drzwiczek, bo należało by to zrobić. I nie podawaj powietrza przy węglu od strony drzwiczek zasypowych, bo 20kg za 6 godzin, to masakra. U mnie kilogram na godzinę szło w największe mrozy na słabym węglu.
liban Opublikowano 23 Listopada 2014 #77 Opublikowano 23 Listopada 2014 To ile kocioł węglowy spala zależy między innymi od jego mocy nominalnej i paliwa,temp.zewnętrznych...a także od metrażu jaki ogrzewa i od temperatur jakie sobie życzą domownicy w pomieszczeniach..i na pewno "minimalnie" ;) od operatora...czynników jest znacznie wiecej, podałem tylko główne (chyba :) )... ...ale @Ziolek u Ciebie to spalanie jest "troszkę " ;) za duże .... u mnie idzie około 25kg węgla (Wieczorek "orzech I") od 9 rano do 23...start instalacji od zera...
Ziolek512 Opublikowano 23 Listopada 2014 Autor #78 Opublikowano 23 Listopada 2014 Nie wiem czy przestawiłeś cegły zmniejszające zasyp w stronę drzwiczek, bo należało by to zrobić. I nie podawaj powietrza przy węglu od strony drzwiczek zasypowych, bo 20kg za 6 godzin, to masakra. U mnie kilogram na godzinę szło w największe mrozy na słabym węglu. Tak przesunąłem cegły w stronę drzwiczek i po uszczelniałem wełna małe szparki po bokach. Powietrza nie podaje wcale drzwiczkami zasypowymi jedynie do drewna. Powietrze jakie wpadało to tylko pod ruszt więc nie wiem skąd takie zachowanie się węgla. Węgiel mam ruski parametry nie znane. Pomyśle może nad czymś takim jak zrobił kolega z forum muratora Dikij.Petia
genab Opublikowano 23 Listopada 2014 #79 Opublikowano 23 Listopada 2014 Sprawdź, może są nieszczelności w drzwiczkach zasypowych, jak miarkownik zamyka PG, to może ciągnąc tędy.
Ziolek512 Opublikowano 26 Listopada 2015 Autor #80 Opublikowano 26 Listopada 2015 Troche odświeże temat bo znowu problemy. Cale lato palilem grzejac CWU sosną drobno pocięta i zero dymu z komina. Teraz sezon grzewczy zarzucam cały zasyp debina odpadami z tartaku wielkości od paczki papierosow po kawałki 5x5x25 i non stop dym może nie tyle co u sąsiada ale jednak jest. Sterownik utrzymuje mi temperaturę spalin 250-300. Próbuje wszystkiego z PW i PG i palnikami dalej dym jest. Jedynie jego brak jak mam 10cm żaru i na to parę kawałków drewna wrzuce wtedy nie mam dymu ale jak zasypie większą ilość drewna dym jest.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.