pellastex Opublikowano 2 Lutego 2014 #1 Opublikowano 2 Lutego 2014 Witam wiem ze taki temat mniej wiecej istnieje ja tylko tam poszła dyskusja jednak w kierunku produkcji własnego kotła. Ja mam kocioł zasypowy 27kW i chce zamontować palnik pelletowy i mam kilka pytań. Jak można oszacować zyżycie pelletu biorąc pod uwage obecne spalanie srednio 1tone orzecha miesięcznie w skali sezonu grzewczego. Niby kalorycznosc mniejsza ale znow sprawnosc na plus pelletu. Jakie srednio dla takiej mocy kotła powinno byc (prznajmniej w jakie ramki) spalanie na godzine? Chciał bym wiedziec czy konfiguracja sterownika idzie w dobrym kierunku. Czy kocioł zmodernizowany o palnik moze byc traktowany na rowni z kotłem typowo pelletowym? Jaki powienien być płomień na co zwrócic uwage jakies sugestie? Za wszelaka pomoc był bym bardzo wdzieczny. Pozdrawiam
sambor Opublikowano 2 Lutego 2014 #2 Opublikowano 2 Lutego 2014 Nie w każdym kotle wstawisz palnik na pellet - podaj jaki to kocioł? Spalanie zależeć będzie od palnika i sterownika oraz od zapotrzebowania na ciepło - ok 1,5-2 ton/msc.
pellastex Opublikowano 2 Lutego 2014 Autor #3 Opublikowano 2 Lutego 2014 u mnie sie da wiem bo producent montuje tez jako opcja takie palniki. Tak duza roznica w spalaniu pomiedzy weglem a pelletem??
sambor Opublikowano 2 Lutego 2014 #4 Opublikowano 2 Lutego 2014 Kocioł z palnikiem zoptymalizowanym na pellet o mocy 20kW, ma sprawność rzędu 80% , dlatego pytam jaki to kocioł i jaki palnik tam chcesz włożyć? Ja w kotle gazowo- olejowym z palnikiem 20kW spalam nie więcej niż 760kg/msc z mroźną zimę, obecnie spaliłem przez 2 msc - listopad , grudzień- 975kg( paletę) pelletu Lava. Poczytaj ile inni spalają - od 30-40kg/ dobę lub więcej. Dużo zależy od sterownika , jego ustawień oraz samej instalacji. Tu nie ma ot tak, jeżeli spalasz 1 tonę orzecha to na pewno spalisz 1,5 tony pelletu lub więcej.
pellastex Opublikowano 3 Lutego 2014 Autor #5 Opublikowano 3 Lutego 2014 Ok ok dziękuję. W tym tygodniu montuje palnik dam znać jeśli jesteś zainteresowany by ewentualnie jakos pomoc. pozdrawiam
pellastex2 Opublikowano 16 Lutego 2014 #6 Opublikowano 16 Lutego 2014 Witam jak obiecywałem palnik zamontowany i sa pierwsze wnioski. Zdecydował sie na palnik model M.O.C z racji tego ze producent oferuje drzwiczki które sa przystosowane do montazu palnika. Sam montaz banalny wygiac 2 zawiasy włozyc drzwiczki dogiac zawiasy spowrotem przykrecic 2 sruby m8 i palnik zamontowany. Reszta to juz tylko podłączyc podajnik, czujniki pompy itd. Na razie pale najtanszym pelletem bo chce zobaczyc jak to sie spala ewentualnie w pozniejszym czasie kupie jakis lepszy.. Jaki polecacie?? Kolega sambor pisze jak sie nie myle ze gdzies pisał o pellet Lava czy jest dobry?? Jesli chodzi o sposób pracy palnika. W zasadzie pracuje on jak kocioł gazowy na zasadzie włącz- wyłącz z automatycznym rozpalaniem. Niestety na te kilka dni jeszcze nie potrafie okreslic ekonomi ale wszystkie potencjalne osoby które były by zainteresowane montazem palnika na pellet musza weidziec o pewnej sprawie. Zasada działania palnika jest taka jak kotle gazowym wiec wydaje mi sie ze biorac pod uwage sposób jego działania nie nadaje sie do ogromnych nie ocieplonych domostw. U mnie sprawa była taka ze kocioł dazyl do tem zadanej po jej osiagnieciu przechodził na jakis czas na czuwanie a poniej wygaszał sie. Po kilku kilkunastu minutach kocioł znów sie rozpalał itd.itd. Szybkie wychaładzanie sie budynku powoduje ze kocioł działa w sposób "szarpany" szybko osiaga temp zadana ale tez szybko traci ciepło budynek wiec palnik czesto sie rospala:/ To jak gdyby wynika z charakterystyki mojego budynku. Co do samego pellet w zasadzie nie ma minusów no moze cena szkoda ze jest taki drogi. Ale za to mamy kocioł który praktycznie nie obsługujemy wcale. Obsługa ogranicza sie do zasypania zasobnika oraz wybrania popiołu. Mam go juz ponad tydzien i jest znikoma ilosc popiołu nie było co wybierac. Sadze ze na tak szarpana prace palnika w takich budynkach jak u mnie rozwiazaniem był by bufor ciepła. Ustabilizował by prace a czestosc załaczania palnika była by duzo duzo mniejsza. Posiadam sterownik Key 2006LP Jaki kolega sambor ma? Moze podzielimy sie ustawieniami?? Przynajmniej u mnie tak wynikneło (stara chałupa i wielka).
sambor Opublikowano 16 Lutego 2014 #7 Opublikowano 16 Lutego 2014 To fajnie że działa :) Wnioski co do palnika masz takie jak moje - ta praca "szarpana" kotła może być częściowo zniwelowana podłączeniem kotła do bufora ciepła - w twoim przypadku ok 1000l. sam mam bufor 850l podłączony do kotła CNK -25kW prod Wolfa z palnikiem na pellet Viking Bio 20kW + regulator kotła R-3 prod Wolfa. U mnie o ustawienia palnika dba wbudowana w niego automatyka - nie znam zastawów, gdyż są zmienne, kontrola głównie wg fotokomórki i jednorazowej regulacji przy pomocy analizatora spalin, ja do tego celu stosuję sondę lambda o znanej charakterystyce. Przy pomocy której 1x w roku ustawiam lub koryguję parametry palnika. Dlatego tak ważne jest powtarzalne i dobre paliwo. Co do grzanego domu to ma on prawie 300m2 w tym grzanych jest 260m2, wys 3m parter, 2,9 pietro - są skosy na piętrze. Dobrze ocieplony.
pellastex2 Opublikowano 16 Lutego 2014 #8 Opublikowano 16 Lutego 2014 własnie chce podłączyc bufor ale za jakis czas bo w zasadzie płyna z tego same plusy. Ja mam kocioł Logika 27kW i jak pisałem palnik M.O.C w tym palniku nie ma zasady pracy adaptacyjnej recznie korygujesz czasy podawania i przerwy. Musze wezwac serwis jak piszesz na konfig z analizatorem. U mnie w sterowniku fotokomórka jedynie okresla fakt rozpalenia palnika. Ustawiasz jasnosc od ktorej palnik uwaza ze jest rozpalone. Fajna sprawa taki palnik bo z kotła zasypowego łatwo mozna zrobic podajnik. Tylko ze nie jest to optymalne do kazdego. W starych domach ak juz to z buforem. ale uwazam ze Ci co maja na codzien gaz, pellet to najlepsza alternatywa. jest taniej a w zasadzie nie znacznie gorzej:) Co do kosztów wegiel tanszy ale i sprawnosc przy jego spalaniu mniejsza. Pellet znow drozszy ale wyzsza sprawnosc spalania wiec gdzies to sie roznowazy a dodatkowo mamy CZYSTO!
observer Opublikowano 17 Lutego 2014 #9 Opublikowano 17 Lutego 2014 Ja mam ten sterownik, sterownik ma tryb modulacji mocy, czyli tzw praca adaptacyjna, to i palnik też tak działa (chyba, że producent kotła coś namieszał). Jak nie chcesz żeby się rozpalał co kilkanaście minut, to możesz: ustawić opóźnienie wyłączenia palnika na dłuższy czas, zwiększyć histerezę górną kotła, zmniejszyć histerezę przełączania mocy palnika, można też trochę zmniejszyć moc maksymalną (tak do 70-80%), sprawdź też czy jest ustawiony tryb z modulacją mocy. Palnik zamiast się wygaszać będzie sobie przez ten czas dozował po 3 groszki i pracował na minimum. Nie wiem jak będzie się na tym niby podtrzymaniu zachowywał ten palnik, mój nie kopci ani nie tworzy sadzy, za to przy rozpalaniu zachowuje się jak lokomotywa. Ustawienia podawania paliwa i obrotów wentylatora są dostosowywane przez producenta do określonego typu palnika i podajnika, tego najlepiej nie ruszać jeśli nie ma się pod ręką wagi, analizatora spalin i pelletu o znanej kaloryczności, no chyba, że zupełnie nie idzie palić.
pellastex2 Opublikowano 17 Lutego 2014 #10 Opublikowano 17 Lutego 2014 Dziękuję za uwagi i podjęta dyskusje. A masz podłączony termostat pokojowy? podobno kociol pracuje jak jest temp zadana w mieszkaniu a jak spadnie typ sie wyłącza. Zasada podobna do pracy z buforem ciepła.
observer Opublikowano 18 Lutego 2014 #11 Opublikowano 18 Lutego 2014 Nie mam, ten mój kocioł zrobiłem tak bardziej do testów, podpinam go czasem pod taką prowizoryczną mini instalację, ale ostatnio z braku czasu, nic przy nim nie robię. Co do termostatu pokojowego, to tak to działa (jak ktoś nie ma podłogówki tylko same grzejniki, to i termostaty na grzejnikach wystarczą). Żeby to jeszcze dawało namiastkę bufora, to wody w kotle powinno być chociaż 200 - 300 litrów, teraz się już takich nie robi, ani kotłów, ani instalacji. Tak się przyglądałem pracy swojego palnika i stwierdziłem, że najlepiej będzie jeśli będzie grzał długo i wyłączał się również na długo, lub grzał cały czas z modulacją mocy, włączanie i wyłączanie co pół godziny to tylko niepotrzebny generator dymu i zużywacz prądu.
pellastex2 Opublikowano 23 Lutego 2014 #12 Opublikowano 23 Lutego 2014 Witam ponownie. Udało mi sie ustawić tak kocioł by pracował w sposób ciągły. Na sterowniku Key 2006LP jak ustawisz temp zadana to temp do której on bedzie dążył i jak odpowiednio ustawisz modulacje mocy - ja wydłużysz i odpowiednio ustawisz dawke paliwa to idzie w sposób ciągły. Ogólnie fajna sprawa ten pelet. Na pewno fajna alternatywa dla gazu i integracji z innym systemem ogrzewania.
pellastex2 Opublikowano 25 Lutego 2014 #13 Opublikowano 25 Lutego 2014 Na obecną chwilę zużycie mam ok 2.5 kg na godzinę przy pracy ciągłej. Niesamowite jest to jak wymiennik kotła się oczyścił. Wcześniej wiadomo jak to jest po spalaniu węgla a teraz czysta gola blacha. Jeszcze zastanawia mnie jak bardzo jest różnica przy jakości pelletu odczuwalna. W porównaniu do węgla popiołu praktycznie nie ma a mam kiepski pellet. Czy warto kupować pellet np. wyższej klasy?
amber36 Opublikowano 25 Lutego 2014 #14 Opublikowano 25 Lutego 2014 60 kg na dobę przy plusowej temperaturze na zewnątrz to bardzo dużo
pellastex2 Opublikowano 25 Lutego 2014 #15 Opublikowano 25 Lutego 2014 Tak tylko chałupa nie wygrzana była i cwu 300l o temp początkowej 7*C. U mnie palnik nie był ustawiamy analizatorem spalin. Amber36 czytałem że też masz piec logika Cichewicz z podajnikiem. Czym palisz w trybie automatycznym? Jak Ci się sprawuje kocioł z podajnikiem? Jakiej firmy masz podajnik, palnik?
amber36 Opublikowano 25 Lutego 2014 #16 Opublikowano 25 Lutego 2014 Z samego kotła jestem zadowolony trochę upierdliwe jest czyszczenie ale poza tym jest ok. Podajnik sam robiłem także to taki no name (rynna) Na początku paliłem miałem to pierwszy sezon kolejnysezon groszek ale tylko ze względu na to że z miału było dużo popiołu i nie za bardzo wiedziałem co z tym zrobić obecnie znowu palę miałem ,gmina zabiera popiół więc sprawa rozwiązana . Tak dla porównania kupiłem miału za 150 PLN i mam na co najmiej na dwa tygodnie palenia . W tym roku zamierzam jednak wprowadzić pewną modyfikację i zrezygnować z samego palnika . Mam taki kłopot że z pewnych względów kocioł CO stoi w garażu i co działa na mnie jak płachta na byka to wciskający się w każdy zakątek pył z węgla ,popiół, sadza ,dlatego o ile środki pozwolą będę robił coś na kształt zgazowarki do drewna ale bardziej uniwersalną i po niewielkiej modyfikacji z możliwością spalania węgla podstawa to drewno , zrębka i pellet do tego zasobnik i podajnik . W teorii obecny kocioł ma służyć tylko jako wymiennik natomiast sam proces spalania będzie odbywał się w osobnej komorze dostawianej do kotła , jeżeli to będzie funkcjonowało dobrze to kolejny etap to dołożenie bufora . Takie są plany co z tego uda się zrealizować czas pokaże pozdrawiam
pellastex2 Opublikowano 4 Marca 2014 #17 Opublikowano 4 Marca 2014 A masz sumaryczny wynik jaki miałeś przez zimę jak paliłes weglem a potem groszkiem i miałem?
amber36 Opublikowano 4 Marca 2014 #18 Opublikowano 4 Marca 2014 Niestety nie posiadam wyników :mellow:
pellastex2 Opublikowano 16 Kwietnia 2014 #19 Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Czy ktoś z Was testował efektywne sposoby czyszczenia palników pelletowych? Ja miałem 2 palniki z dwoma systemami czyszczenia. Skiepko z mechanicznym zrzucaniem popiołu oraz palnik firmy Cichewicz MOC w którym jest czyszczenie podmuchem powietrza.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.