horbol Opublikowano 18 Grudnia 2013 #1 Opublikowano 18 Grudnia 2013 To mój pierwszy post na tym forum więc wypadało by się przywitać : więc Witam Wszystkich Czytam i czytam na temat mnie interesujący czyli "jaki kocioł i instalację co i cwu wybrać'' ale im więcej czytam tym mi robi się bardziej słabo i zaczynam się bać. Postanowiłem więc napisać, może akurat koś zechce pomóc Dom -120m2 do ogrzania parter plus poddasze użytkowe budowany w tym czyli 2013r -poddasze zaizolowane wełną mineralną 25cm w dwóch warstwach wysokość pomieszczeń 2,5m -ściany z betonu komórkowego plus 15 cm styropianu -podłoga na gruncie izolacja 15cm styropianu -strop 10 cm styropianu -okna niezłej jakości 3 szybowe -do domu przyłączony garaż nie ogrzewany wyjście do niego z domu przez kotłownie Niestety nie mam możliwości przyłączenia gazu do domu. chcę żeby piec służył do ogrzewania domu na dole ogrzewanie podłogowe około 50m i na górze łazienka i zaopatrywał go w cwu nie przeszkadza mi chodzenie do kotłowni i nie zależy mi na bezobsługowości kotła tylko bardziej na ekonomii Po przeczytaniu wielu postów na tym forum zdecydowałem że najlepszym rozwiązaniem będzie piec dolnego spalania tu mam swoich faworytów : DAKON Dor jeśli będzie ciężko z dostępnością to w grę wchodzi jeszcze Buderus Logano i Junkers(wszystkie podobnej wręcz bliźniaczej budowy) Tu pojawia się pierwszy problem: Na kalkulatorze na jednej ze stron wyszło mi zapotrzebowanie na energię mojego domu jakieś 7-8kw a jak wiadomo ciężko znaleść piec dolnego spalania o tak małej mocy Dakon ma najmniejszy chyba 13,5kw a to sporo za dużo chyba. Instalator powiedział ze musi być większy kocioł jeżeli jest podłogówka i kocioł podgrzewa cwu jak to z tym jest? wtedy zdaje się ze ten Dakon Dor był by w sam raz. Następny problem to czy taki piec może zaopatrywać w cwu dom w lecie i czy można go stosować własnie tylko do nagrzania wody w zasobniku. Może lepiej kupić piec górnego spalania instalator proponuje mi heitza 16kw choć (to za dużo chyba) i palić nim od góry cyklicznie? . Przepraszam za chaos w wypowiedzi ale mam mętlik w głowie i potrzebuje pomocy i żeby ktoś mi pomógł wybrać rozwiązanie dla mnie w miarę możliwości najlepsze. Pozdrawiam G.
gersik Opublikowano 19 Grudnia 2013 #2 Opublikowano 19 Grudnia 2013 Jeśli nie będziesz mógł dopasować kotła DS do swojego zapotrzebowania na ciepło to zostaje przewymiarowany górniak + bufor.
horbol Opublikowano 19 Grudnia 2013 Autor #3 Opublikowano 19 Grudnia 2013 dzięki za szybką odpowiedź. co do buforu to do niego potrzeba sporo miejsca jak duży on powinien być ? muszę doczytać na ten temat
mlodzieniec Opublikowano 19 Grudnia 2013 #4 Opublikowano 19 Grudnia 2013 Z małych kotłów to albo na zamówienie u naszego Kolegi, albo PerEko KSW 9 kW, ew. Ogniwo S7WC 8 - 10 kW. Przy paleniu ciągłym moc do uzupełniania strat będzie mała, rzędu 3 kW. Bufor min. 500 l, lepiej 1000 l. Przy obecnych temp. możesz raz na 2 dni rozpalić, i nawet jak kupisz większy kocioł to go nie zniszczysz duszeniem bo odda energię do bufora.
horbol Opublikowano 19 Grudnia 2013 Autor #5 Opublikowano 19 Grudnia 2013 Mam jeszcze pytanie czy moc kotła należy zwiększyć jeśli będzie on zasilał ogrzewanie podłogowe i cwu?
mlodzieniec Opublikowano 20 Grudnia 2013 #6 Opublikowano 20 Grudnia 2013 Dla potrzeb cwu trzeba doliczyć do mocy ok. 2 kW, natomiast podłogówka i kocioł zasypowy to trochę nieszczęśliwe połączenie. Dlaczego? Bo podłogówka musi mieć dość niską temperaturę ok. 35 - 40 stopni, regulowane zaworem mieszajacym, natomiast kocioł na paliwo stałe lubi i wręcz powinien pracować na wysokich temperaturach rzędu 65 - 70 stopni, co podłogówkę zniszczy. Jeśli masz tylko w części domu podłogówkę no to jeszcze jakoś ujdzie. Kotła nie kupuj bardzo dużego, te 10 kW to naprawdę wszystko, czego potrzebujesz. I tak musisz mieć dobrze zrobioną instalację, więc poszukaj najpierw sprawdzonego instalatora. Bufor byłby bardzo wskazany, tak by kotła nie dusić, podłogówki nie przegrzewać i mieć zapas gorącej wody na potrzeby cwu i ogrzewania. Wtedy możesz palić w kotle ostro ale rzadziej.
horbol Opublikowano 20 Grudnia 2013 Autor #7 Opublikowano 20 Grudnia 2013 Tak właśnie słyszałem ze podłogówka + piec na wyngiel to słabe połączenie buforu raczej nie będzie. Ale czy te 6 czy 7 kaloryferów i zbiornik CWU powiedzmy nie wystarczy jako bufor. Czytając forum widziałem kilka schematów które u mnie też by się sprawdziły pewnie, a na dodatek wszystko na układzie otwartym. Do tego zawór 3 lub 4d, mieszalniki. Niestety w tym temacie nic nie mogę powiedzieć bo się najzwyczajniej w świecie nie znam i pisze tylko to co gdzieś tam przeczytałem. Dziś idę na spotkanie z instalatorem żeby omówić parę kwestii. Jak będzie więcej problemów to zrezygnuje z podłogówki na rzecz kaloryferów ;( tego bym nie chciał.
mlodzieniec Opublikowano 20 Grudnia 2013 #8 Opublikowano 20 Grudnia 2013 6 kaloryferów + 100 litrów zbiornik cwu to da razem jakieś 150 - 200 l. Bufor ma pojemność 1000 l. Wnioski sam wyciągnij.
horbol Opublikowano 20 Grudnia 2013 Autor #9 Opublikowano 20 Grudnia 2013 no to lipton na taki zbiornik nie mam miejsca w kotłowni więc musiał by być gdzieś w garażu a to są dodatkowe koszta.Wolał bym te pieniądze przeznaczyć na- powiedzmy kocioł z podajnikiem. Zaczynam się skłaniać w stronę kotła z podajnikiem na miał czy to trochę leprze rozwiązanie czy tez nie bardzo?
colover Opublikowano 20 Grudnia 2013 #10 Opublikowano 20 Grudnia 2013 A pewnie, że tłokowiec to dobre rozwiązanie. Do tego 4D i będzie Pan zadowolony.
horbol Opublikowano 20 Grudnia 2013 Autor #11 Opublikowano 20 Grudnia 2013 Po wyliczeniach wyszło ze nie stać mnie ani na bufor ani na kocioł z podajnikiem.Niestety budując dom czasem trzeba zrobić coś kosztem czegoś a szczególnie kiedy buduje się na kredyt i to dobrany prawie ze na styk. Nie przeszkadza mi latanie do kotłowni nawet codzienne więc zostaje przy swoim wyborze buderus logano s-111 12kw lub 16kw (najłatwiej dostępny dla mnie)wiem ze 16kw za dużo ale istalator płacze ze 12 to za mało bo podłogówka bo zasobnik cwu chć ja wiem ze te 12kw to i tak za dużo i postaram się go przekonać zeby zamontował 12kw. Zaczynam powoli się zastanawiać czy nie zostawić w cholerę tej podłogówki i nie zrobić instalacji na samych kaloryferach, najmniej skomplikowana i chyba najmniej problematyczna instalacji no i na pewno tańsza. Jeśli czegoś nie wymyślę to zwariuje. Teraz zaczynam się zastanawiać po co ja tak drążę ten temat?! Przecież mogłem zostawić wszystko hydraulikom żeby zrobili tak jak planowali i tak jak jest w projekcie czyli piec heitz 16kw ze sterownikiem i wiatrakiem górnego spalania, do tego zawór 4 d i mieszalniki na tym się nie znam wiec nie będę pisał dalej głupot wszystko by hulało, Ja kopcił bym 4t wyngla co sezon i bym myślał ze tak ma być. Już nie wiem sam co mam zrobić aż sieę odechciewa wszystkiego pozdrawiam i dziękuje za rady Panowie. oże jeszcze da się znaleść jakiś złoty środek na moje skołatane już nerwy bo bym bardzo chciał podłogówkę ale wolał bym zrezygnować jakby to miało usprawnić system ogrzewania?
colover Opublikowano 20 Grudnia 2013 #12 Opublikowano 20 Grudnia 2013 Nie przeszkadza mi latanie do kotłowni nawet codzienne więc zostaje przy swoim wyborze buderus logano s-111 12kw lub 16kw Bierz Dakona/Buderusa/Junkersa, tyle, że one są 13.5kW a nie 12. 16 nie bierz bo ma ściankę z szamotu, a z tego co piszą na forum, to cegiełki lubią pękać, a nowe drogie. Ja mam dakona dora 12 i fajny kociołek jest. Ja bym z podłogóki nie rezygnował. Dasz zawór mieszający i jej nie przegrzejesz. Ciepła do domu musisz dostarczyć określoną ilość i czy zrealizujesz to za pomocą kaloryferów czy podłogówki to co za różnica. Ewentualnie daj większy zasobnik cwu, będziesz miał gdzie upchnąć małe nadwyżki energii.
horbol Opublikowano 20 Grudnia 2013 Autor #13 Opublikowano 20 Grudnia 2013 dzięki troche mi poleprzyłeś samopoczucie.Masz jakiś schemat swojej instalacji? Masz też podłogówkę i kaloryfery nie wiem jak to będzie działać w układzie otwartym bo te piece chyba są do takiego układu przeznaczone
colover Opublikowano 20 Grudnia 2013 #14 Opublikowano 20 Grudnia 2013 .Masz jakiś schemat swojej instalacji? Masz też podłogówkę i kaloryfery nie wiem jak to będzie działać w układzie otwartym bo te piece chyba są do takiego układu przeznaczone Ja mam starą instalację w układzie otwartym, ze 100 żeberkami żeliwnymi. Mój brat ma podłogówkę i grzejniki w układzie otwartym i wszystko działa znakomicie nawet na grawitacji. Wszystko jest sprawą odpowiednio dobranych spadków. Kotły na paliwo stałe mogą działac w układzie zamkniętym, ale muszą mieć odpowiednie zabezpieczenia - wężownicę schładzającą+zawory bezpieczeństwa. Najlepiej dwa. Jednak ja jednak jestem zwolennikiem układów otwartych. Łatwiej, taniej, bezobsługowo i bezawaryjnie.
kupfer Opublikowano 20 Grudnia 2013 #15 Opublikowano 20 Grudnia 2013 Trafiłem tu przypadkowo ale widzę że kolega ma te same problemy co ja 10 lat temu.Z mojego doświadczenia powiem tak: nie kupuj za dużego kotła (mnie wcisnął instalator 25 kw.).Jeśli ma być DS to max. 8 kw. i tu najlepszy wybór to nasz kolega zresztą uważam że robi to bardzo solidnie.Ja będę miał 10 kw. dom nieocieplony z cegły gr. 50 cm. z czasów wojny z pow. użytkową na tą chwilę 120 m. z dwoma łazienkami i bojler c w u a w przyszłym roku jeszcze 2 sypialnie razem ok.160 m i zapewniam cię że wszystko grzeję na 21-22 st.Dodatkowo można zwiększyć moc o 2-3 kw. w największe mrozy grzejąc na 90 st. a jeśli masz kominek to masz jeszcze dodatkowe ciepło.Twój dom jest dobrze ocieplony i w okresie wiosna-jesień potrzebujesz góra 2-3 kw. i jak kupisz 12-16 kw. to cieknąca smoła zabity komin i kiszonka w kotle na 150%.Co do podłogówki to ma ona też wiele wad(duża bezwładność,zawirowania kurzu,puchnące nogi u osób z problemami niedokrwienia).A jeśli zamontujesz to potrzebujesz na instalacji zawór 3d, powtarzam na instalacji nie na kotle.Ja swój 4d na kotle wywaliłem w de i kocioł odbiera ciepło na maxa tylko trzeba grzać na 70 st. wtedy masz komin czysty a c w u nie skażone legionellą. Dobrze jest nabrać wiedzy na tych forach a nie słuchać posłusznie instalatora,bo niektórzy z nich nie odróżniają GS od DS i za wszelką cenę próbują nas dogrzać(sprzedać większy kocioł) decyzja należy do ciebie.Pozdrawiam.
horbol Opublikowano 20 Grudnia 2013 Autor #16 Opublikowano 20 Grudnia 2013 . Ja mam starą instalację w układzie otwartym, ze 100 żeberkami żeliwnymi. Mój brat ma podłogówkę i grzejniki w układzie otwartym i wszystko działa znakomicie nawet na grawitacji. Wszystko jest sprawą odpowiednio dobranych spadków. Kotły na paliwo stałe mogą działac w układzie zamkniętym, ale muszą mieć odpowiednie zabezpieczenia - wężownicę schładzającą+zawory bezpieczeństwa. Najlepiej dwa. Jednak ja jednak jestem zwolennikiem układów otwartych. Łatwiej, taniej, bezobsługowo i bezawaryjnie. Rozumiem zobaczym. Jak to będzie jeszcze mam trochę czasu mam nadzieję że będzie wszystko dobrze dzięki za dobre słowo mam nadzieję że jakoś przez to przestaniemy z żonką. Jeszcze jedno palisz w sposób ciągły czy przeprowadź też czasem ile opaŁu pożera kociołek?
colover Opublikowano 20 Grudnia 2013 #17 Opublikowano 20 Grudnia 2013 Jeszcze jedno palisz w sposób ciągły czy przeprowadź też czasem ile opaŁu pożera kociołek Jak masz jeeszcze czas, to zgłoś się do kolegi klubowego, bo robi przemyślane konstrukcje. I dobierze Ci moc do powierzchni. Jakbym miał nowy kocioł kupować to jego konstrukcja byłaby moim liderem. Mi się trafił 3-letni dor za całe 500złoty, więc się długo nie zastanawiałem. Jednak mimo dość dopracowanej konstrukcji Dakona, musiałem pewne poprawki wprowadzić. Z Przemka kotłem nie takich problemów. Aktualnie nie palę ciągle, bo miałbym za gorąco. Radzę sobie tak, że zakręciłem ⅓ grzejników i pozwalam kociołkowi wygasnąć w nocy. Co do ilości zużywanego węgla, to się nie sugeruj wynikiem innych, bo każdy z nas mieszka w innym domu. Mi by wystarczyło jakieś 8-10kW, ale dziada jakoś daje radę okiełznać. Generalnie z zakupu jestem zadowolony.
horbol Opublikowano 20 Grudnia 2013 Autor #18 Opublikowano 20 Grudnia 2013 No czasu trochę jest i postaram się skrobnąć do "kolegi klubowego" może coś zaradzi.Tylko może się pojawić problem natury logistycznej dzięki za sugestie mam też wytwórców kotłów u siebie to może tylko kwestia dobrego projektu Kolego Kupfer właśnie dzięki temu forum przejrzałem na oczy.Ale zastanawiam się czy to dobrze bo teraz boli mnie głową i niemogę spać a tak bym tak jak pisałem wyżej kotłował. 4t z brudnym dymem.Naprawdę muszę odezwać się do forumowego kolegi mam nadzieję że mnie nie spławi
kupfer Opublikowano 20 Grudnia 2013 #19 Opublikowano 20 Grudnia 2013 Oj ile lat ja już nie śpię,chyba mój szwagier ma rację mówiąc "mniej wiesz dłużej żyjesz".Firmowy kolega to niesamowity człowiek,byłem u niego i w ciągu ostatnich 6 miesięcy przegadałem telefonicznie kilkadziesiąt godzin i dalej się cieszy i mnie nie spławił i jeszcze nie widziałem człowieka bardziej zafascynowanego budową kotłów.Nie wystarczy być dobrym spawaczem żeby zrobić dobry kocioł trzeba też mieć spory zasób wiedzy co nie często się zdarza i odwrotnie też może być.
horbol Opublikowano 20 Grudnia 2013 Autor #20 Opublikowano 20 Grudnia 2013 Oj ile lat ja już nie śpię,chyba mój szwagier ma rację mówiąc "mniej wiesz dłużej żyjesz".Firmowy kolega to niesamowity człowiek,byłem u niego i w ciągu ostatnich 6 miesięcy przegadałem telefonicznie kilkadziesiąt godzin i dalej się cieszy i mnie nie spławił i jeszcze nie widziałem człowieka bardziej zafascynowanego budową kotłów.Nie wystarczy być dobrym spawaczem żeby zrobić dobry kocioł trzeba też mieć spory zasób wiedzy co nie często się zdarza i odwrotnie też może być. Napisałem pw z prośbą
horbol Opublikowano 21 Grudnia 2013 Autor #21 Opublikowano 21 Grudnia 2013 Siedzę sobie w robocie i tak się zastanawiam czy nie dobrze by było postawić kocioł gorniak powiedzmy tego heitz ze 12 kw bez dmuchawy a z miarkownikiem i palič od góry bo nie wiem czy będę palił 24/7 pewnie nie a to dla dolniaka lipa
gtoni Opublikowano 21 Grudnia 2013 #22 Opublikowano 21 Grudnia 2013 Jestem w podobnej jak ty sytuacji, dom ok. 160 m2 ogrzewanania , 16 cm welny, cieply, 140 l bojler cw. Zapotrzebowanie na cieplo male. Ale w przeciwienstwie do ciebie mam juz 11 zime kociol Dakon DOR 16, wiec cos moge powiedziec. Kocil przewymiarowany, to wiedzialem od poczatku, ale wtedy nie byl tak popularny i trzeba bylo brac co jest. Nie wiedzialem rowniez wtedy tego co wiem teraz. A wiec: 1. Kotly Dor i wszystkie kotly z pionowym wymiennikiem za paleniskiem nie nadaja sie do przepalania, a tylko do stalego palenia. Ale to jest NIEMOZLIWE. Pale w swym kotle tylko kilka godz. / 3 -5/ i to w temp. ok 60 65 oC. Wiecej nie pole bo bym sie ugotowal! Poza tym w domu nie ma nikogo prze 8-10 godz., wiec po co palic? Nie chce stale palic i nie bede, bo to w mojej sytuacji bez sensu. Gdy wracam po pracy to temperatura spada, w porownaniu do wieczora o ok. 3 oC no max. 4. Nawet kilka lat temy gdy byly w styczniu mrozy ok - 25 - 30 oC nie palilem stale a max 8 -10 godz. i to dalej z temp. 65 oC na kotle. A wiec dlaczego nie nadaja sie do przepalania - bo zarasta od dolu wymiennik i spada DRASTYCZNIE wydajnosc kotla. Powrot zimnej wody do kotla jest przy dole wymiennika i nie ma sily by w poczatkowym okresie palenia/ dopóki woda w obiegu sie nie ogrzeje/nie odkladaly sie sadze, szczegolne na dole kotla. Kociol trzeba czyscic co najmniej raz w tygodniu. 2. Nie prawda jest ze jak przymykam/ dlawie/ kociol to sie leje z komina i masz maz w kotle. Jak dobrze palisz / dobierasz powietrz/ to masz sucho w kominie i kotle. Nigdy nie mialem problemu z kominem /komin 14 x 14 cm kamionka 9 m/. Owszem mialem kiedys problemy z nawisami w kominie i szklista powloka w kotle, ale to wtedy gdy palilem weglem z Ziemowita /tak przynajmniej zapewnial sprzedawca/. Gdy zmienilem sprzedawce i wegiel problem zniknal. 3. Kociol DOR 16 ma pierwsza przegrode szamotowa - ma to i zalety. W lecie przez ostatnie 2 lata palilem na ciepla wode drewnem. Wyjalem przegrode, zamknalem na dom, wrzucilem wiaderko patykow i mialem 140 l goracej wody 70 -80 oC. Tworzyla sie duza komora spalania i nie bylo problemow z wrzuceniem drewna. Przy orginale klopot waska 12 cm komora. Mam jeszcze na rok dwa drewna ze starego domu do przepuszczenia przez komin /w lecie/ 4. Kociol nalezy BEZWZGLEDNIE czyscic przynajmniej raz w tygodniu. Ja czyszcze w sobote a wiec dzis rano to robilem, pieknie hula do czwartku. Juz w czwartek widze ze wolniej dochodzi do temperatury w piatek jeszcze gorzej. Nie dymi jeszcze ale widze ze juz wolniej grzeje. Jest bez sensu nie czyszczenie kotla przez 2. 3 tygodnie jak na tym forum niektorzy sie chwala ! Wtedy kociol pracuje ze sprawnoscia max 30 %. 5. Dolniak ma lepsza kulture pracy, Nic nie kopci sie, mozna dosypac wegla. zaraz po rozpaleniu pracyje z pelna moca/to wazne/. Nie odpowiem Ci wprost, ale przedstawilem zalety dolniaka. Ja koncze z weglem. Wypale pozostale 2,5 t wegla i drzewo. Na scianie wisi juz czesciowo podlaczony kociol gazowy. Ps Dakon nadaje sie do ukladu zamknietego, jest dopuszczonu. Sam mam uklad zamkniety z naczyniem przeponowym i nie bede musial gazowego przylanczc przez sprzeglo. Koncze bo zona sie drze by ubierac choinke - pozdrawiam gtoni
kupfer Opublikowano 21 Grudnia 2013 #23 Opublikowano 21 Grudnia 2013 Horbol nie wiem czy dostałeś odpowiedż na pw daj znać.Nie chcę tu nikogo poprawiać ale dobrze jest jak najczęściej czyścić kocioł bo to zawsze oszczędność opału.Miałem na myśli że smoła i komin zabity smołą jak będziemy palić w takim smoku(16 kw.) ciągle na 40 st. Nie mam zamiaru nikogo przekonywać ale równomierne ogrzewanie całodobowe jest oszczędniejsze od palenia cyklicznego(obniżanie temp. w nocy lub w dzień kiedy nikogo nie ma) a poza tym bardziej komfortowe.Zauważcie też że czym lepiej ocieplona chata tym trudniej ją na kilka godzin wychłodzić.Dolniak ma też wady m.i.n. potrzebuje dobrego węgla i moim zdaniem nie warto dziś kupować taniego miału,mułu,brunatnego bo jak dobry DS to lepszy bilans ekonomiczny na droższym o ekologicznym nie wspomnę,ale klient widzi z reguły tylko cenę która działa jak hipnoza.Pozdrawiam.
cornic Opublikowano 21 Grudnia 2013 #24 Opublikowano 21 Grudnia 2013 Odwiedzam to forum po długiej przerwie i widzę,że każdy przez to samo musi przejść. Borykałem się z tym samym problemem jakieś 3-4 lata temu i już mogę coś podpowiedzieć. https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/3536-dwa-schematy-do-przepatrzeniaprosze-o-pomoc-w-wyborze/ .Na jednej pompce działaja zarówno kaloryfery jak i podlogówka. Na powrocie obwodu podłogówek mam zainstalowane zawory RTL, działają bezproblemowo. Zrobiłem ją sam, nie mając o hydraulice zielonego pojęcia, ale większość miejscowych majstrów tego pojęcia miała jeszcze mniej. Wszystko śmiga aż miło. Powodzenia
horbol Opublikowano 21 Grudnia 2013 Autor #25 Opublikowano 21 Grudnia 2013 Gtoni wielkie dzięki za te informacje. Potrzebowałem opinii kogoś kto używa takiego pieca u mnie w miasteczku owszem jest gaz ale po przeciwnym końcu niż ja buduje swoją chałupkę może w przyszłości i do nas dojdzie wtedy bez zastanowienia się podłącze. Po przesiadce z bloku na dom aż mi się chce latać do kotłowni i coś tam majstrować czyścić itd nie jestem z tych co boją się roboty wiem że ta fascynacja kiedyś minie Ale mam cichą nadzieję że właśnie wtedy jak będzie gaz. Co do kotła wezmę buderus logano s111 niedzielnym u mnie łatwiej dostępny tego najmniejszego 13,5kw trochę za duży ale tak jak pisał mi kolega wyźej dam większy zasobnik trochę pójdzie na kaloryfery reszta w mieszalniki i na podłogówkę jak będzie za dużo dalej to zmniejsze wkładkami szamotowymi tam gdzie trzeba no i na pewno uszczelnie i bbędzie ok mam taką nadzieje co do układu zamkniętego to muszę doczytać czy buderus dopuszcza układ zamknięty w tym piecu bo instalator też się o to pytał ale jeszcze mię wiedziałem o co chodzi tam sił dodaje wężownice chłodzącą tak? Ale instalacje zostawię hydraulikom bo tu aż się boję czytać Właśnie jeszcze jedno dolniaki potrzebują dobrego ciągu a nie wiem czy u mnie takowy jest bo jest trochę niski komin ma chyba z 6m bo znajduje się nie w kalenicy tylko od razu za frontową ścianą budynku.komin systemowy icopal fi 20 wkład ceramiczny ocieplony wełną Cornic już zabieram się za czytanie Tak Kupfer przeczytałem twoją odpowiedź ale chyba dam spokój koledze i wezmę tego buderusaja jestem e stanie płacić zw dobry węgiel są tylko 2 warunki : będzie dostępny w Międzyrzecu Podlaskim czyli u mnie i nie będę go potrzebował więcej niż 3t. Pozostaje jeszcze kwestia cwu w lecie ten kocioł też będzie musiał to obsłużyć i to pewnie na drewnie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.