plebidka Opublikowano 2 Października 2013 #1 Opublikowano 2 Października 2013 WITAM JESTEM POSIADACZEM KOTLA GÓRNEGO SPALANIA OGNIWO S6WC 20 KW,W KTÓRYM PALE METODA OD GÓRY,POWIESZCHNIA DO OGRZANIA TO OKOLO 176M NIOCIEPLONEGO DOMU,OKNA PLATIKOWE INSTALACJA W MIEDZI.Z TEGO CO SIE DOWIEDZIAŁEM ( PO CZASIE) KOCIOL JEST PRZEWYMIAROWANY,WIĘC CO WY MYSLICIE O OBŁOŻENIU PALENISKA Z TRZECH STRON (BOKI,ITYŁ) CEGLAMI ABY FIZYCZNIE ZMNIEJSZYC KOMORE ZASYPOWĄ,A PONADTO CEGŁY PO ROZGRZANIU BEDĄ ODDAWAĆ CIEPŁO.DZISIAJ SPRÓBÓJE TAK ZROBIĆ ZOBACZYMY CO TO DA.PROSZĘ O WSZELKIE PORADY.DODOAM ŻE PIEC PRACUJE NA MIARKOWNIKU CIĄGU BEZ ZADNYCH NADMUCHÓW,KOMIN 12 M FI 200 KAMIONKA
mac65 Opublikowano 2 Października 2013 #2 Opublikowano 2 Października 2013 Jeśli palisz węglem cegły długo nie pożyją niestety , poza tym zmniejszysz tylko moc paleniska i wielkość zasypu , zmniejszy się współczynnik wypełnienia kanałów dymnych wymiennika i spadnie znacząco sprawność pieca . Aby to zrekompensować potrzebna będzie w takim przypadku również ingerencja w kanały wymiennika i ich zacieśnienie . . Jak chcesz eksperymentować z cegłami to ogniwo z racji konstrukcji jest dobrym materiałem na przeróbkę na dolniaka i jak już to poszedł bym w tym kierunku .
Gość lysy1l Opublikowano 2 Października 2013 #3 Opublikowano 2 Października 2013 Wyłącz ten caps lock.
HP79 Opublikowano 2 Października 2013 #4 Opublikowano 2 Października 2013 Napisz jaki masz problem z kotłem/paleniem, a wtedy można pogdybać, czy zmniejszanie paleniska ma sens.
plebidka Opublikowano 4 Października 2013 Autor #5 Opublikowano 4 Października 2013 z góry przepraszam za te duze litery,ot takie nie dopatrzenie z mojej strony a co do problemu to opisalem go powyzej poprostu uwazam ze mam za duzy piec (20 kw na 176m niocieplonego domu okna plastik,instalacja w miedzi 6 ton węgla orzech 1 klasa spalanego od góry to chyba za duzo).zrobilem ten eksperyment z tymi cegłami ale porażka piec nie chciał sie rozgrzac do zadanej temp 55 stopni ustawionej na miarkowniku,sam proces spalania ok,ale efekt mizerny.jak wiec mozna mniej spalac w tym kotle uzyskójąc odpowiednie temp.
Gość lysy1l Opublikowano 4 Października 2013 #6 Opublikowano 4 Października 2013 Nie wydaje mi się, żeby był jakoś specjalnie przewymiarowany do palenia od góry. Jaką temperaturę utrzymujesz na kotle zimą i w okresach przejściowych i jak to się ma do temperatury wewnątrz domu? Czy 6 ton to dużo? Biorąc pod uwagę długość sezonu grzewczego to średnio około tony miesięcznie, czyli trochę ponad 30 kg dziennie. Pewnie jeszcze dochodzi CWU, nie wiadomo jaka kaloryczność węgla. Osobiście nie widzę jakiegoś specjalnego dramatu, zwłaszcza że dom nie jest ocieplony.
HP79 Opublikowano 7 Października 2013 #7 Opublikowano 7 Października 2013 Chciałbym mieć takie spalanie. W zeszłą zimę spaliłem 6 ton orzecha piasta. Moje mieszkanie ma tylko 80 m2, ale za to w starej kamienicy (zawsze powyżej 20 st. C wewnątrz, często nawet do 24 st.). Przeliczałem na różne sposoby i wychodzi, że moje spalanie jest bardzo przyzwoite. W najmroźniejsze dni mieszczę się w 40 kg/doba.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.