Raczej nie z powodu zawirowań z nazwą i chyba się ministerstwo wycofało. Górnicy wściekli. Poza tym dopóki energetyka korzysta z węgla dopóty będzie wydobycie. Co za różnica czy kupisz groszek Karlik, czy ekogorszek Karlik. Można przeciwnikom zagrać na nosie. Wystarczy, że przeprojektują opakowanie i zrobią EKO duże pod spodem małą czcionką nomiczny i groszek dużą. Górnicy zamiast się pieklić mogą spokojnie zagrać na nosie przeciwnikom węgla.
Generalnie należy podziękować Badydzie, Client Earth i innym oszołomom smolabom, którzy widza 45k zgonów z powodu smogu. Nie jestem pewien czy zobaczą zgony z powodu ubóstwa energetycznego. SmogLaby opowiadają bzdury, a pismaki drukują bezmyślnie twierdzenia jakoby kocioł emitował 40-60 ton pyłu rocznie. https://warszawa.naszemiasto.pl/warszawa-walczy-z-kopciuchami-zbyt-wolno-eksperci-bija-na/ar/c1-8413567.
Mało tego z ekogroszkiem walczą panienki, które za pazurkami grama brudu od węgla nie mają dorabiając w mediach społecznościowych bzdurną narrację do zdjęcia kopcącego komina jakoby to retorta tak kopciła. Trochę jakbyś był przeciwnikiem benzyny i pokazywał sposób spalania Trabanta i Wartburga z dolanym Mixolem mówiąc, że benzyna jest do wyrzucenia dorabiając narrację, że to kopci silnik z wtryskiwaczami.
Ludzie mają może 5 ton opału na zimę - nie da się wyemitować 40 ton pyłu, bo trzeba by -a i tego nie jestem pewien- hałdę jakimś cudem spalić. Perony im odjeżdżają, równolegle gaz +100% +200% +600% ceny itd. Nie żal mi panienek jak dostaną za gaz rachunek do swojego mieszkanka 50m.
Oby.