
krisb
Stały forumowicz-
Postów
244 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez krisb
-
Święte słowa Kolega pisze! I jaśniej się już nie da wytłumaczyć! To swoisty dekalog. Ale czasami można długo i dużymi literami, a ludzie dalej swoje. Aż tak pierdyknie, że ten komin razem z kotłem z I-szą prędkością kosmiczna wjadą na orbitę okołoziemską! I to nie jest straszenie, takie są fakty! Właśnie przed chwilka rozmawiałem z sąsiadem, zawodowym strażakiem, wczoraj gasili chałupkę na jednym z wrocławskich, "wypasionych" osiedli domków jednorodzinnych, czyli dom kostka piętrowa. Wydupił miałowiec, zapalił się komin i od tego reszta. Dojechać trudno, bo wszędzie samochody parkują! Nikt nie zginął, ale dom do rozbiórki. Ludzie prawie nic nie uratowali. Powiem szczerze, że słabo się robi, jak słucham Romusia. Dramat i to na własne życzenie. Kominiarz dużo nie kosztuje, a palenia można się nauczyć czytając forum, np.!
-
Chyba nie ma sensu traktować instalacji glikolem, bo drogo i jest agresywny dla armatury. Przy takim "litrażu" buforek,to faktycznie jest rozsądny pomysł. Właściwie o to sterowanie rozbija się sprawa, ale to jest proste. Więc w sumie jeśli jest taka potrzeba zabezpieczenia się przed zamarzaniem, to może się udać. Tylko oczywiście trzeba pamiętać, aby równolegle z grzałką, ruszyła pompa c.o., ale opcje przeciw zamarzaniu instalacji większość sterowników posiada, wiec tylko podgrzać medium i ognia.
-
No to proponuje nazwę -buforek :rolleyes: Ale nie mylić z pewnym ponętnym wyposażeniem białogłowych :rolleyes: Zaraz mi się oberwie, jak nic! hehe A tak w temacie, to Kolega ma dużo wody w instalacji? Bo jak to ma spełniać taką rolę wymiennika, to w sumie zbiornik c.w.u. z grzałką też może robić za tzw. buforek:). Pytanie, czy jest sterownik, który załączy pompę c.o. lub c.w.u przy spadku temp. np. 4*C. i załączyć grzałkę termostatem przy spadku temp. do tych 4*C. Sam pomysł jest w sumie niezły. Zawsze to lepiej i taniej, niż wymieniać instalacje po zamarznięciu i odpaleniu -brrrrrr.
-
Ciut teorii na ten temat do poczytania, można policzyć pojemność bufora: http://www.ekoszok.pl/o_buforach.htm Znawcy tematu twierdzą, że jeśli z obliczeń wychodzi bufor ok. 300l, to można go sobie darować. Ja czekam na odpowiednią pogodę i u rodziców instaluje bufor 800l. Dał bym większy, ale mam ograniczenia w wysokości piwnicy.
-
Witam, witam, już staje do tablicy ;-), skoro zostałem wywołany. Napisałem, że obsługujący nie maja chyba pojęcia o paleniu miałem, skoro do takich niebezpiecznych sytuacji dochodzi. Nie wiemy, jakie jest sterowanie, ale jeśli ten miał jest namaczany przed zapodaniem i jest "tylko" miarkownik, to jak to powietrze ma się przecisnąć przez komorę? I zaczyna się jazda. Ja niestety widziałem i to u bliskiej rodziny efekt wybuchu (nie zapalenia się) w kominie, komin do rozbiórki poszedł. U kolejnych znajomych komin się zapalił, fakt, popękał, nie rozleciał się, ale też poszedł do rozbiórki. A taki pożar może niestety zainicjować taki mocniejszy wybuch gazów. A strzały, będą w każdym kotle, jeśli będzie się kisił opał i nie będzie przewietrzany. Natomiast w moim poście chciałem podnieść kwestię, że palenie w kotle miałowym przez parę osób i to jak widzę mocno utwierdzonych w swoich przekonaniach jest po prostu niebezpieczne dla nich. Trzeba szukać przyczyny problemu i ją wyeliminować, bo tu żarty dawno temu się skończyły! A tak na marginesie, to u mojego szanownego kuzyna tez był problem z fukającym miałowcem i po zastosowaniu dmuchawy, problem został praktycznie wyeliminowany. Miarkownik domykał na amen kocioł i się kisił. Teraz powietrze dociera lepiej i daję radę. A po wtóre, to konstrukcja kotła jest tu bardzo istotna. Nie wszystkie są miłe w obsłudze...... To tyle mojej wiedzy na ten temat, którą się dzielę, bo jak Kolega "Robogaz" wspomniał, po to jest forum. Jestem wybitnie uczulony na temat bezpieczeństwa i jakiekolwiek objawy bagatelizowania, nawet nieświadome, trzeba podnosić bezwzględnie. A palenie miałem proste nie jest, zwłaszcza w górniaku. Pozdrawiam serdecznie.
-
Problem palenia miałem, i to w przewymiarowanym kotle, przez grupę ludzi, którzy nie mają pojęcia jak to się robi, musiało się tak skończyć. Prawda jest taka, ze miał, to paliwo dla użytkowników, którzy wiedzą jak się z nim obchodzić, bo mogą być kłopoty! Utrzymywanie temperatury na tak niskim poziomie, to generowanie sadzy, smoły i gazów, które mają to do siebie, że mogą wybuchać i to jest norma! Do prawidłowego spalania potrzebne jest powietrze, odpowiednia jego ilość. Jeśli powietrze wtórne nie dociera, albo słabo, no to chyba trzeba się cieszyć, że tylko tak się stało, bo mogło być znacznie gorzej. Jakie jest sterowanie tego kotła, jakiś sterownik, dmuchawa, czy może miarkownik? W tego typu sytuacjach, to chyba sprawę ratuje tylko bufor ciepła i palenie na maxa. A dokładanie miału do pracującego kotła, to jak wrzucanie granatów do ogniska, ale.... Gdzie kucharek sześć...... Pozdrawiam.
-
Witaj, wybór górniaka przez Ciebie to świadome posunięcie, czy po prostu ta konstrukcja Ci pasi? Kotły NWT są teoretycznie dolniakami i taki kocioł chyba lepiej by pasował do Twojej chałupki, ale, Twój wybór.
-
To przecież biegun ciepła w Polsce ;-). Ale faktycznie w okolicy Legnicy potrafi dmuchać, bo ukształtowanie terenu na to pozwala. Przy kotle zasypowym, upierał bym się jednak przy dokładnych wyliczeniach i raczej o mocy kotła oscylującej w przedziale 16-18 kW. Ale w przypadku kotła z podajnikiem, to optował bym za wyższą mocą, (w rozsądnym zakresie, choć na taką powierzchnię i technologie tego domu, to 24kW może być dużo) którą i tak możesz regulować, wiec to nie będzie permanentne przewymiarowanie. Choć sterowanie pogodowe może sprawę uprościć! Ale wracając do spraw klimatycznych, to sam zwróć uwagę na to, ile dni w roku masz z temperaturą nocną sięgającą -25*C. Pytasz, czy to możliwe, że większość ludzi ma przewymiarowane kotły? Z mojego doświadczenia wynika, ze tak. Mało kto ma kocioł zakupiony na podstawie wyliczeń, projektu itd. A jeśli kocioł był zakupiony przed termomodernizacją to na 100% są to kotły przewymiarowane. Niestety pokutuje w naszym społeczeństwie mit, który zakłada, że lepszy większy kocioł na zaś, niż mniejszy i zimny! To jest totalne niezrozumienie tematu i zasad spalania opału stałego!!! Pozdrawiam Krzysiek P.s. Lektura do poczytanie, wręcz obowiązkowa ;-) zawijan.wordpress.com/
-
Instalacja Ogrzewania Podłogowego Co Z Piecem Defro 25 Kw Optima Komfort Plus - Problem Z Cw
krisb odpowiedział(a) na ana temat w Instalacje CO i CWU
Święte słowa Sanit..... 4D wnosi tylko niepotrzebne opory (może na zasilanie grzejników go przenieść???), im bliżej wymiennik kotła, tym lepiej dla niego, będzie korzystał z całej energii kotła. Pompa na c.w.u. i to by było po stronie kotłowej. No chyba, że się ktoś uprze:). A po stronie wtórnej wymiennika, to bez sterowania pompami jest delikatnie mówiąc- uciążliwe. Nie wiem, czy jest zasadne (moim zdaniem jest, ale...) stosowania sterownika pogodowego+ ew. termostaty pokojowe do sterowania pompami, ale to by uprościło ten układ, bo jak na tą chwilę, to jest niezła zadyma. Taka rozbudowana instalacja musi być rozsądnie regulowana, ręcznie też można, ale to jest mało produktywne i nieekonomiczne. Ano, rozumiem, ze finanse nie pozwalają na zastosowanie bufora, ale to zawsze można dołożyć w późniejszym czasie. Na tą chwilę, moim skromnym zdaniem, to SanitSystem ma najrozsądniejsze podejście do tematu. A później, jak na laborkach, ćwiczenia wykonać, wnioski wyciągnąć ;-). I można się brać za przeróbki na poważnie. Sprawa termometrów, jako, że jestem elektronikiem metrologiem i automatykiem, to pomiary temperatury przed wymiennikiem i za, pomogły by w regulacji całego układu. Przylgowe termometry Sobie daruj. Szkoda kasy. P.s. Do SanitSystem, też masz doła z powodu odejścia na emeryturę Mistrza Adama? Łączę się w bólu ......... -
-
Instalacja Ogrzewania Podłogowego Co Z Piecem Defro 25 Kw Optima Komfort Plus - Problem Z Cw
krisb odpowiedział(a) na ana temat w Instalacje CO i CWU
Witam, Ana, z całym szacunkiem, ale "SanitSystem" ma niestety dla Ciebie, bardzo dużo racji! Ja nie jestem "etatowym" hydraulikiem, ale elektronikiem. Liczyć nauczyli, wszak podstawy inżynierii są na wszystkich wydziałach podobne, a automatyka, to rzecz na której się znam... Do rzeczy.... Ten zawór czterodrogowy przed wymiennikiem, to jakieś nieporozumienie. Cała moc kotła musi iść w wymiennik, a za nim możesz do woli kombinować z rozdziałem energii cieplnej. Jeśli monter chciał zabezpieczyć temperaturę powrotu, to pytanie, czy trzeba, bo termometrów przy mieszaczu brak , a można to też zrobić na inne sposoby. Porządne rozdzielenie obwodów i rozsądne sterowanie tymi obwodami. Ja obecnie jestem na etapie przygotowań do instalacji zbiornika akumulacyjnego. Przy kotle zasypowym, to temat godny rozpatrzenia. U moich Rodziców jedyne, rozsądne rozwiązanie. Fakt, jak się zrobi cieplej, to może faktycznie trzeba tą kotłownie gruntownie zmodernizować, czy jak kto woli, zbudować od nowa, jak należy. Policzyć dokładnie wszystko i nie eksperymentować, dotrwać do wiosny i powalczyć! Bo nagromadzenie wynalazczości w tej kotłowni jest tyle, że może faktycznie głowa rozboleć. I kieszeń też, a o spokoju nie wspomnę! I tak na marginesie zapytam, czy był robiony jakiś zatwierdzony przez uprawnionego człowieka projekt tej instalacji? Bo to jakaś radosna twórczość nie do końca świadomego instalatora. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki :). -
Jasne, ale przez te 3 i 4 lata można się nieźle namęczyć. Ale, jak też pisałem wcześniej, Ty dokonujesz wyboru.
-
Z tymi pionowymi wymiennikami, to nie przesadzajcie, samo, to tak z nich nic nie spada ;), ale jak kociołek jest dobrze zrobiony, to wymiennik jest bardzo wydajny. Ale ja nie o tym. Jeśli palisz tylko drewnem, to naprawdę zastanów się nad wyborem kotła typowego do spalania drewna. Czy to będzie zagazowywacz, czy tradycyjny dolniak, to już Twój wybór, ale chodzi o to, aby komora załadowczy była rozsądnej wielkości. Bo jak będziesz musiał ciąć drewienka na 15, czy 20 cm, to na prąd do piły nie zarobisz:). Oferta jest spora, ale ja też z moimi Rodzicami właśnie od wczoraj dyskutuję sprawę zakupu takowego, drugiego do piwnicy kotła, bo na podwórku 45m3 drewna od soboty, a jest dostęp do taniego liściastego, więc zaczynam główkować i to mocno. Mam w planie zakupić zbiornik akumulacyjny tak, czy inaczej, więc wybór mam większy, ale jednak może Irleh? Wiem, że drogie, ale....Jak w kredycie, to może raz, a dobrze, na parę lat. Prześpij się z tym tematem. Ja przyglądam się Atmosom. Ciut tańsze. Też się prześpię z tym tematem.
-
Bojler powinien być wpięty zaraz za kotłem, aby bez problemów osiągał temperaturę. Zawór zwrotny mocno wskazany. Od biedy, nawet jak jest blisko kotła, to zadziała na grawitacji. Problemem może być grzanie wody latem bez pompy, bo kocioł może się łatwiej zagotować. Układ zamknięty ma uzasadnienie takie np., aby chronić kaloryfery i instalację przed dostępem powietrza atmosferycznego , a tym samym przyspieszoną korozją. Ale na to są tez inne sposoby, troszkę tańsze :-). Ciut zakombinowana ta instalacja, niepotrzebnie. Np. w jakim celu jest zastosowany zawór trójdrogowy przy kotle w tej aplikacji? To już raczej za wymiennikiem i wtedy można sterować temp. na instalacji za pomocą np. sterownika pogodowego i termostatu pokojowego.
-
Oczywiście, wybór należy do Ciebie, ale Sam chyba potrafisz porównać ceny eko-groszku! To jest przegięcie i to niezłe, ale takie są prawa wolnego rynku. Kotły z podajnikiem są wbrew zapewnieniom producentów niestety bardziej absorbujące, niż to wynika z DTR. Zapomnij o 3 dniach bez podchodzenia. Wszystko zależy od kotła, opału, instalacji komina! I pobierają energię elektryczną przy pracy, a o hałasie nie wspomnę! Dolniaka zasypujesz i zamykasz. Miarkownik robi swoje. Później dosypujesz i tak tydzień. Wygaszasz, czyścisz i znowu tydzień. Do każdego kotła na paliwo stałe trzeba zaglądać choć raz dziennie. Wielu znajomych odłączyło kotły na eko-groszek i pozakładali różne wynalazki. Z kotłami zagazowujacymi opał włącznie. Takie czasy. Jeden, kluczowy warunek. Dobrze dobrana moc kotła do warunków opałowych i potrzebnej mocy do ogrzania domu!!!! Ale to elementarz o którym wielu inwestorów zapomina, a później jest duży i kosztowny problem. Nie kombinuj. Policz ile masz kasy na ten sprzęt i policz dobrze, co i jak duże potrzebujesz! I tego się trzymaj. Tak po prawdzie, to dobry projekt, to połowa zwycięstwa.
-
-
Pytanie brzmi: jaki masz dom, jaki duży, jak ocieplony itd. Jaka masz instalację c.o.? Jaki kocioł? Jak sterowany? W tzw. zwykłym, dobrze spasowanym z domem i odpowiednio palonym "śmieciuchem" można uzyskać stałopalność na poziomie 8-12 h. Tak jest w praktyce. Jak chcesz, aby Ci ktoś napisał coś sensownego, to musisz opisać sytuację od a do z. Nikt tu nie jest wróżką, poważnie ;-).
-
A odpowietrzałeś pompę? I w sumie, to jak wygląda reszta tej instalacji? A tak na marginesie, to zdaje się, że ta pompa nie powinna wisieć przyłączem w dół! Powodzenia
-
A możesz doprecyzować, o co chodzi z tym kominem? I jeszcze jedno, jak została wyliczona moc kotła, bo 12 kW, to dużo jak na taką powierzchnię. Chyba, że dom nie ma ocieplenia, okna nieszczelne itd. U moich Rodziców, na 100m2 + bojler 120l był Termix 17 kW i to było przegięcie. Teraz jest dolniak 14 kW, wymiennik 1,2 m2 i to też jest dużo, ale będzie bufor ciepła, to moc będzie zagospodarowana! Na tą powierzchnie, to kocioł ok. 10kW. Lepiej mniejszy i palić na maxa, niż większy i kisić opał. Wtedy i kocioł i komin zarośnięty jak cholera! Przemyśl dobrze ten temat!!!
-
Jak zmniejszysz temp. do 22, max 23 st, to i tona węgla Ci zostanie. Ostro grzejesz, to ani zdrowe, ani ekonomiczne. W nocy tez tak hajcujesz, czy zmniejszasz temp.? Ja utrzymuje temp. na poz. 21-22 st. w nocy 18-19 i jest ok. Ale jak masz dom nieocieplony i od ścian ciągnie, to uczucie zimna jest upierdliwe, to fakt! A wietrzyć trzeba, bo jak masz szczelne okna, to kłopot murowany. Zacznij od ocieplenia budynku, a zobaczysz efekty! Przerabiałem to w domu moich Rodziców! Po ociepleniu strychu, ścian i piwnicy z 6 ton zjechałem do niecałych 3,5t orzecha i 4 m przestrzennych drewna. A rekuperator i mech. wentylacja to kolejne ok. 700 kg węgla do przodu. Budynek 100m2, siporeks|cegła|styropian. I palenie non stop, aby się budynek nie wychładzał. Przez zalanie piwnicy i demolkę kotła i zalanie opału, pewnie na koniec sezonu wyjdzie więcej opału zużytego, ale to inna broszka! Pozdrawiam
-
Alarm Wysokiej Temperatury C.o.
krisb odpowiedział(a) na an_mat temat w Inne tematy o kotłach i piecach
Witam. Rozumiem, że nie posiadasz żadnego sterownika tego kotła, ani miarkownika ciągu? Ja miałem kocioł górniak dość mocno przewymiarowany (50%) i po założeniu miarkownika ciągu, sen spokojny jak u niemowlaka! Zero problemów! Temperatura zadana na miarkowniku stała jak drut! Jeśli kocioł szczelny, to to jest najprostsze rozwiązanie i nie przyprawi Cie o nerwicę :D. Ja założyłem taki : http://allegro.pl/miarkownik-ciagu-powietrza-regulus-3-4-cala-d9-i1467748960.html Pozdrawiam. -
Witam. Temat też jest mi bardzo bliski, a parę telefonów już wykonałem, więc podzielę się swoimi wnioskami. Jeden sterownik, fajna sprawa, ale... Jako, ze jestem elektronikiem, to być może mam skrzywienie zawodowe, ale nie jestem zwolennikiem pakowania wszystkich funkcji do jednego pudełka. A to bierze się stąd, że jakość sieci zasilającej jest u nas na pieskim poziomie, więc rozdzielenie funkcji, czy też zdublowanie, może być atutem, nie wadą. Ja po konsultacji z Panem Zdzisławem z f-my KEY zakupiłem sterownik do kotła na węgiel RK-2001 TW, który wysteruje mi co, cwu i dmuchawę. Mogę podłączyć do niego termostat pokojowy. Do sterowania pogodowego i zaworu 4D w przyszłości (patrz-wiosna:) ) użyję UMS-4PRh. Nawet jak padnie jeden, to drugim do czasu naprawy sobie poradzę. Ale nawet w bezawaryjnej pracy, mam sporo możliwości kombinacji. Mam czas na wykonanie instalacji i ew. poprawki, ale nawet dobre zabezpieczenia czasami nie pomagają. Wszystko zależy, jak u Ciebie z siecią zasilającą,jaki masz kocioł i co tak do końca chcesz osiągnąć - regulować. Fakt Unicotrol załatwia wszystko, tylko czujniki musisz dokupić i jazda :-). Mnie nie odpowiadała cena. Powodzenia.
-
Sprawdź tą firmę, może znajdziesz rozwiązanie http://pwkey.eu/index.php?s=oferta ,np. http://pwkey.eu/index.php?s=oferta&st=45 Ja wybrałem ten http://www.pwkey.eu/index.php?s=oferta&st=3 i też można do niego podłączyć w/w moduł, co mam zamiar zrobić do podłączenia zaworu mieszającego. Zadzwoń do firmy i przedstaw swój problem, pomogą. No mnie pomogli. Pozdrawiam
-
Dzięki serdeczne Wszystkim za porady. Usiadłem właśnie do kompa i będę przeglądał propozycje. Jeśli Ktoś ma jeszcze jakąś propozycję, przyjmę z wdzięcznością :). Pozdrawiam
-
Witam! Dalszy ciąg zmagań z trudną rzeczywistością, ale do dzieła.... Jak w temacie. Kocioł Termix dolniak BKW-D 14 kW bez sterownika. I właśnie chciałem go uzbroić. Ze starego-nowego uszkodzonego kotła pozostał mi miarkownik ciągu, ale po konsultacji z producentem okazało się, że jest wskazana dmuchawa. I teraz się zaczęło, bo wszystko ładnie pracuje, ale musi być dobre sterowanie tą dmuchawą. Poza dmuchawą sterownik musi obsługiwać pompę CO, CWU i możliwość podpięcia choć by panelu pokojowego, lub sterownika pokojowego! W przyszłości chciał bym też móc podłączyć regulator pogodowy, ale to temat na później. Do mocnego przeanalizowania. Wybór padł na f-mę COMPIT i sterownik RAPID 300. Niestety, po telefonie do firmy, kubeł zimnej wody na łeb. Sterownik jest w ofercie, ale Panowie zawile tłumaczyli mi, że nie dla detalistów, tylko firm produkujących kotły..... Dziwna to logika,ale kwestionował polityki firmy nie będę, choć mała informacja na stronie internetowej na ten temat ułatwiła by życie - klientom, co też przekazałem mojemu rozmówcy. Wielka szkoda, bo firma ma parę fajnych zabawek, które w niedalekiej przyszłości chciałem zastosować w remontowanej kotłowni, ale cóż.... Panowie, proszę o sugestię co ew. innego, może ST 28 TECH-a w jakiejś wersji, albo ST 81? A może coś innego? Będę bardzo wdzięczny za konstruktywne podpowiedzi. Pozdrawiam