Adam29

Powoli kończy się sezon grzewczy i pochwalcie się drodzy użytkownicy mpmów ile paliwa zjadły wasze kociołki i ile metrów kwadratowych ogrzewały. Wysłane z mojego ASUS_Z00AD przy użyciu Tapatalka

Czy da się palić w tym kotle węglem typ 33 z Marcela Wysłane z mojego ASUS_Z00AD przy użyciu Tapatalka

Czy węgiel z kopalni Marcel i Rydułtowy nadaje się do kotła żeliwnego?

Jakie nastawy dla sterownika ekoster, Obecnie mam temp zadaną na kotle 55 stopni. Moc dmuchawy 50%. Przysłona w dmuchawie 1 cm. Czas pomiędzy przedmuchami 10 minut czas przedmuchu 25 sekund. Kociołek to Żywiec Opal 25 KW. Palę groszkiem z kopalni Marcel. Po jakiś 2 godz węgiel w komorze spalania opał zawiesi się, wypali się 5 cm dziura i temperatura na kotle spada. Przyslona do czopucha otwarta jest na 100%. Próbowałem przymykać to efekt był jeszcze gorszy.

Czemu zdecydowałem się na demontaż ruchomego rusztu? Urwała się dźwignia z rusztu, a że nie mam talentu do spawania postanowiłem wywalić dziadostwo. W tej chwili zauważyłem same plusy mojego działania. Poprawiła się stałopalność kotła. Nie ma problemu z zawieszaniem się opału. Opał lepiej się spala (więcej tlenu), brak szlaki i sadzy w kotle. Wszystkie drobne kawałki szlaki samoczynnie spadają do popielnika. Wystarczy pogrzebać pogrzebaczem i wszystko elrgancko się spala. Zmniejszyła się ilość popiołu.

Czy ktokolwiek próbował zdemontować ruszt mechaniczny w kotle żywiec Opal metodą chałupniczą przy użyciu szlifierki kontowej.

Kocioł Żywiec Opal 25 KW. Czyli taki mieszaniec górno dolny. Z groszkiem próbowałem i faktycznie mniej się zawieszał.

Kupiłem koksujący węgiel, który się zawiesza Przez to muszę chodzić do kotłowni co dwie godziny aby poruszać opałem, ponieważ spada temperatura. Czy zakup nadmuchu pomoże w tej sytuacji. Temperatura na kotle 60 stopni. Po dwóch godzinach jest ok. 40 a opału pełny kocioł.

Ja co prawda nie mam żywca KDO. Mam Opala. Przepustnica w czopuchu przeważnie otwarta na jedną trzecią czopuch jest lekko ciepły, nie parzy.

Dom 200 m2 trzy osobowa rodzina, telewizor jakieś 5 h dziennie. dwie trzy, pralki w tygodniu. Zmywarka trzy razy w tygodniu. Akwarium 350 litrów a w nim 2 świetlówki po 40 W świecą po 7 h dziennie. Dwie pompy razem 60 W. Grzałka 300 W. Ciepłą wodę bierzemy z przepływowego podgrzewacza o mocy 21kW. Miesięczne zużycie na poziomie 260 kWh. Prąd mam z Vattenfall wychodzi jakieś 0,57 PLN z kWh razem z przesyłem.

Witam! W przyszłości, po sezonie grzewczym planuję zakup nowego kotła, chyba będzie to SAS NWG 23 KW. Obecnie mam zębca SWK 28 KW. Paliwo z KWK Marcel sortymentu orzech. Przy obecnych temperaturach mam na kotle jakieś 45 stopni. Kocioł w zastraszającym tempie zarasta smołą. Grzejniki płytowe Purmo są przewymiarowane więc nie mogę podnieść temperatury na kotle, bo w domu wszyscy chodziliby na golasa. Teraz mam pytanie czy do takiego kotła dolnego spalania węgiel sortymentu orzech się nadaje, czy nie lepszy byłby groszek. I z jakiej kopalni.

A dajmy na to taki Sas NWG czy to jest prawdziwy dolniak? Jak rozpoznać typowego dolniaka od tych niby dolniaków.

Niestety nie ma. No dobra. To w takim razie z innej beczki. Kocioł górnego czy dolnego spalania. Pompa obiegowa czy nie. Na razie instalacja działa bez pompy. Konkretnie zalety kotłów górnego spalania i zalety kotłów dolnego spalania.

Budynek z lat 80 ubiegłego wieku zbudowany z cegieł otynkowany nieocieplony. Ocieplony jest tylko strych styropianem 10 cm. Okna jak już pisałem są plastykowe wymienione jakieś 7 lat temu. Drzwi wejściowe są jeszcze drewniane myślę o ich wymianie.

Jakiś z serii U. Chyba moc 28 KW. Ja mam taki sam problem jak sąsiad ma ze swoim kotłem. W Zębcu są takie kanały i co jakiś czas trzeba je oczyścić. Kiedyś żona poszła dołożyć węgla. Po chwili przychodzi i mówi mi, że nie potrafi wyjąć szczotki. Ze szczotki kapała smoła. trzeba było użyć dość dużej siły aby szczotkę wyjąć .Tyle to ja wiem. Jednak czy taki SAS NWG 29 KW wersja bez nadmuchu nie był by choć odrobinę oszczędniejszy. Jak podaje producent spala on 1,7 kg węgla na godz przy połowie mocy nominalnej.