Skocz do zawartości

BORA

Stały forumowicz
  • Postów

    1 017
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez BORA

  1. Potrzebujesz kotła o mocy ok 10 kW a węgla o kaloryczność 21-25 MJ. Myślę że optymalnie by było włożyć 2 warstwy cegieł. Nie muszą być szamotowe do próby, wystarczą zwykłe albo coś podobnego jak pisałem wyżej. Wkładasz od jednego boku , węższa stroną na wąskim boku(6cm). Dwie całe , jedna za drugą, potem daj połówkę i zostanie mała szczelina na kilka cm przy drugim boku. Może tak być, zasypie się popiołem. Potem ukladasz drugą warstwę tak samo . I potem do góry, do krawędzi górnych drzwi. W powstałą węższa komorę zasypujesz węgiel i rozpalasz od góry. Nie żałuj drewna, ma się dobrze rozpalić. Przedmuchy odbierasz eksperymentalnie, ma się jak najdłużej utrzymywać zadana na samych przedmuchach. Po wypaleniu wsadu, wygarniasz resztki, sypiesz nowy zasyp I znów więcej drewna do rozpalki bo jeśli się dobrze nie rozpali, będzie się kisic. Ułożenie cegieł jest intuicyjne, nie ma tu jakiejś ekstra recepty, ma być stosunkowo równo i tyle( patrz moje zdjęcie). Więcej jak dwie warstwy nie dawaj bo będzie się za długo rozpalac z uwagi na duże zjechanie z mocy kotła. Acha, podaj typ kotła. Którędy masz dopływ powietrza z dmuchawy? Od popielnika czy otwory po bokach komory?
  2. Sterownik po dojściu do zadanej będzie raczej działał na przedmuchach bo nie masz funkcji PID. Żeby dmuchalo cały czas, potrzebowalbys raczej sterownika z funkcją PID. I to nie jakiś pseudo PID ale taki rasowy. Np sterownik TECH ST- 81 z PID. Ale pociesze Cię , w dwustanie dobrze zgranym z potrzebami kotła, osiągniesz większe oszczędności. Co do dymu.... Na początku rozpalania,zawsze będzie się dymic gdy palisz takim węglem. W miarę postępu w odgazowaniu węgla, dym będzie zanikal. Zmniejszenie komory zasypowej ma i ten plus że mniejsza powierzchnia węgla się pali więc jest szansa sensownie to opanować. Chodzi o to że zmniejszony szamotem kocioł spala mniejszą powierzchnię paliwa, ma ograniczony nadmiar mocy,dlatego mniej dymi i się nie dusi,spokojnie pracuje a to się przekłada na ekonomię i ekologię😊 Moje rady mają na celu raczej pomóc w okielznaniu kotła bo przewymiarowany po byku. Z węglem ...poprawa będzie ale zadu nie urwie. Miej tą świadomość . Na przyszłość rozgladaj się za płomiennym jak pisałem wyżej. No chyba że nie uda się takiego zakupić. Wtedy do pomocy masz te wszystkie rady i sugestie.
  3. Regulacja śrubka byłaby idealna ale może być podłożona nakrętka albo coś w ten deseń. Dmuchawa może zostać, ewentualnie zaslep wylot kanału powietrznego np wełną mineralną. Z lewej strony miarkownik, z lewej mocuj do klapki.
  4. Tak. Dwa rzędy , wysoko do dolnej krawędzi drzwi. U mnie tak było😉
  5. Możesz śmiało włożyć dwie warstwy. Jeśli masz jakieś cegły zwykłe, pustaki Ytong, bloczki betonowe czy cokolwiek innego , możesz dac na próbę. Jak się sprawdzi, kup szamot. Dla Ciebie kocioł 10 kW to i tak za dużo. Węgiel z Energo to właśnie węgiel płomienny rosyjski, dlatego miałeś mniej problemów. Jeśli i wówczas przykapcal to znowu wraca temat przewymiarowania. Ja na 100m2 nieocieplonego domu miałem kocioł 18kW zmniejszony dwoma warstwami szamotu co dawało ok 9kW. To tak poglądowo.
  6. Wkładając cegły, zmniejeszysz jego moc. Ile kW ma kocioł i jaką powierzchnię ogrzewasz? Ocieplenie? Węgiel kaloryczny czyli między innymi i Bobrek zawsze przy rozpalaniu będzie dymil. Dając szamot, poprawisz jedynie jakość spalania po odgazowaniu paliwa w początkowej fazie. Gdy dostatecznie odgazuje przy odpowiedniej mocy, nie powinien kopcic. Czasem żadne cuda nie pomogą i będą nadal problemy ze spalaniem. Bo to węgiel kaloryczny. Metodą od góry,najlepiej spala się Piast Ziemowit, Sobieski ,Janina i nieosiągalny obecnie płomienny węgiel rosyjski.
  7. Jeśli moc kotła jest prawidłowo dobrana, nadmuch przy rozpalaniu(ustawiony na 30%), kocioł dochodzi powoli do temperatury zadanej i przechodzi w tryb przedmuchow. Po kilku cyklach przedmuchow, temp troszkę spada i nadmuch znowu pracuje by dojść do zadanej. I tak cyklicznie. Jeśli jest przewymiarowany, to zaczyna i tak podnosić temperaturę , wtedy ratujesz się wydłużaniem czasu przerwy i w efekcie kocioł kisi opał i tylko kopci. Dobrą metodą na tą bolączkę jest włożenie szamotu. Nic więcej nie da się wywnioskować bo w twoim profilu brak jakichkolwiek informacji.
  8. Utrzymuj nadal aktualny reżim nastaw sterownika. Spal tego Bobrka i więcej go nie kupuj bo z węglem kalorycznym to tylko atrakcje i syfoza. Żeby zapobiegac przegrzewaniu kotła, należy zmniejszyć jego moc. Robi się to , wkładając do komory zasypowej jedną lub dwie warstwy cegieł szamotowych do wysokości dolnej krawędzi drzwi zasypowych. Zmniejszasz w ten sposób ilość wsypanego węgla co skutkuje zmniejszeniem mocy kotła.
  9. Nie ma takiej opcji. Ustawisz na miarkowniku jaką chcesz temperaturę a on wcześniej zacznie się zamykać i pozostawi minimalną szczelinę ok 1-2mm , wystarczającą by nie dusilo ognia. Jeżeli na takiej szczelinie kocioł nadal będzie gotował wode to znaczy że jest sporo przewymiarowany.
  10. Jeśli jest taka możliwość, kupujesz miarkownik i montujesz przechodząc na regulację dopływu PP dzięki kierownikowi Możesz zostać przy nadmuchu bo jeśli na starym węglu było OK, to przyczyna nie są ustawienia tylko kaloryczny węgiel. Węgle kaloryczne kopca i jest więcej sadzy. Możesz skrócić czas przedmuchu na wartość co kilka minut ale na powiedzmy 5 sekund. Moc maksymalna nadmuchu na 30-40%. Więcej przy kalorycznym węglu nie da się zrobić. Nawet przejście na sterowanie mianownikiem, niewiele tu poprawi.
  11. Jakim węglem palisz? Podejrzewam że tu jest problem.
  12. Acha. Każdy patent dobry. Zależy od danego kotła, umiejscowienia dmuchawy itp. Grunt to kreatywność😊 Ja w mialowcu miałem dmuchawe z tyłu kotła i przerabialem totalnie górne i dolne drzwi. Żeby poszło po mojej myśli, wycialem otwory i przykrecilem całe drugie drzwi z kotła Camino bo były dużo mniejsze, tak drzwi do drzwi. I chodziło wszystko bdb.
  13. Żeby zamontować klapke, potrzeba wyciąć otwór i nawiercic pod śruby by ją przekręcić w dolnych drzwiach. Zdjęcie powyżej jest poglądowe😉 Co do PW... Słuszna uwaga . I ważna. PW jest niezbędne bo będzie się wszystko kisic bez dostępu powietrza. Oczywiście palimy od góry.
  14. Bezpieczniej zostawić wyłączony kocioł i po powrocie do domu odpalić żeby pompa się rozruszala. Zresztą jest to kocioł 2f więc uruchomienie będzie i tak niezbędne.
  15. Wg mnie można, sam tak robię. Ale wyłączenie samego kotła na panelu nic nie da gdyby przydarzyła się burza. Ewentualne wyładowanie i tak uszkodzi płytę sterująca. Potrzeba wyłączyć z gniazdka aby całkowicie odciąć zasilanie. Ja tak robię , kocioł mam wyłączony całe lato.
  16. No niestety , jaskinia 🙂 Stare , polskie budownictwo. Ale przywyklem i nie narzekam bo to nic nie da i nie zmieni. A inwestować też się nie kalkuluje, za długi czas amortyzacji.
  17. Nie wiem jak bardzo masz nieocieplony dom ale ja przy ustawieniu KG na 0.8 po prostu bym zamarzł. Krzywa u mnie na 1.4 przy 0 stopni na zewnątrz daje mi 50 stopni na kotle i tyle dopiero wystarcza by w chacie było jako tako .
  18. Ja zmieniam nastawy. W ostatnie mrozy miałem 52. Przy obecnej temperaturze na zewnątrz 0 *C - 50 . W nadchodzące ocieplenie będę dawał 48. Termostaty na 3, a sterownik pokojowy na 19 *C. Ratuje mnie to , że żona nie lubi ciepła a ja się już przyzwyczaiłem. Krzywej grzewczej nie używam bo w nieocieplonym domu trudno jest dobrać odpowiednią. Za duże skoki góra i dół, krzywą potrzeba ustawić u mnie na 1.45 , efekt taki że w mróz podciaga pod 60 stopni i to jest za dużo a gdy jest cieplej, opada za nisko , na czterdzieści parę a to za mało. Staram się by kocioł pracował cały czas. I tak jest. Gdy jest cieplej na zewnątrz, czasem ma przestoje.
  19. Dwa razy droższe😉 Biorąc pod uwagę obecne ceny węgla, dwa razy taniej. W najbliższych latach , myślę że będzie coraz drożej. Na ten moment niczego nie jest się w stanie przewidzieć. Po prostu życie pokaże. Ale dobre czasy już odeszły i nie wrócą jak myślę.
  20. 52 stopnie. Ja spalalem 4 tony węgla za 3200 zł średnio. Czasem musiałem dokupić z 500 kg. Zależnie od zimy.
  21. Chałupa z lat siedemdziesiątych nieocieplona. W moim wieku modernizacja za 100 czy więcej tysięcy mija się z celem bo życia braknie na amortyzację. W tamtym sezonie koszt C.O. , CWU+ kuchnia- 5500 zł. Ostatnie dni 12m3 doba, dzisiaj -15*C - 15m3. Lata temu na kotle atmosferycznym szło 20-30m3 na dobę oczywiście z łazienką i kuchnią. Zużycie z tego sezonu - wrzesień 65m3 - październik 111 m3 - listopad 270 m3 -grudzien do dzisiaj- 240m3 A za parę dni ocieplenie i zużycie spadnie.
  22. Wymiana coroczna wody jest szkodliwa. Mycie i czyszczenie wymiennika jak najbardziej wskazana.
  23. Redukcja nie zakłóca pracy miarkownika. Wg mnie termometr pionowy będzie najlepszy. Te inne sprężynowe a szczególnie dotykowe, nie mierzą zbyt dokładnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.