Skocz do zawartości

BORA

Stały forumowicz
  • Postów

    1025
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez BORA

  1. Kumpel6 od piętnastu lat pali w kominku i powiem Wam, nie ma syfu i smrodu. Używa super wysuszonego buka , pali się bezdymnie, szyba długo bez nalotu. Do popiołu ma odkurzacz z pojemnikiem tak że czystość utrzymana . A ciąg ma mocny co skutkuje brakiem dymu przy podkladaniu. No i sadzy w kominie zero bo pali się ogniem bez duszenia , suchym drewnem. W chacie cieplutko....Dla mnie rewelacja. Polecam.
  2. Zacznij od niskich oczywiście.
  3. Gdybyś miała czas i ochotę, zrób fotki jak wygląda górna część komory spalania oraz dolna część komory. Zobaczymy co to w ogóle za typ kotła.
  4. Lekarstwem będzie palenie od góry. Czyścisz komorę z resztek popiołu, zasypujesz węgiel i rozpalasz na wierzchu. Czyli na górze. Ustawiasz na pokrętle miarkownika temperaturę jaka Ci odpowiada i to wszystko. Uchylenie klapki w górnych drzwiczkach ustaw na 5mm . Nie dosypujesz węgla. Po wypaleniu , czyscisz komorę i powtarzasz wszystko od początku. Jeśli tak będziesz palić, kocioł po kilku paleniach sam się oczyści a smoła zniknie i będzie OK.
  5. To nie jest element konstrukcyjny, szacht powinien być drozny na całej długości. Albo ktoś to wrzucił albo cegła wysunęła się z konstrukcji komina. Spróbuj ją wyjąć albo rozbić by spadła na dół. Potem oględziny komina i ewentualna naprawa.
  6. BORA

    Manometr

    Można założyć, ale z uwagi na wysokość słupa wody, wartości będą niskie, rzędu 0.5-0.7 bara .. Dlatego musisz szukać takiego o niskim wyskalowaniu , najwyżej do 2-2.5 bara. Takie manometry można zakupić w sklepach technicznych z armatura hydrauliczna albo na Allegro. Bywają w ofercie np termocisnieniomierze wskazujące temperaturę i ciśnienie . Oczywiście takie wskazania rzędu 0.5-0.7 bara będą jeśli masz piętro. Przy parterowym domu to przerost formy nad treścią .
  7. Moja odpowiedź z innego podobnego tematu Dobra myśl.. Wyłącz w cholerę. Mamy dodatnie temperatury, zagrożenia nie ma. Zresztą powiem tak: ja nie ogrzewam w ogóle piętra, głowice na grzejnikach skręcone nawet nie na * tylko całkowicie na 0. Nawet przy mrozach -15*C nie przestawilem i nic się nie stało. Żeby coś przymarzlo, w pomieszczeniu musiałoby by być na minusie. Warto przemyśleć czy grzać dom do kilkunastu stopni wewnątrz czy nie grzać w ogóle i nie wydawać pieniędzy bo ustawieniem na 1 nic nie zyskasz , nie zagrzejesz a pieniądze wydasz bo w domu i tak będzie zimno. Uważam że porada instalatora by ustawić zawory na 1 wynika z asekuranctwa bo to samo osiągnąłbys ustawiając na *. Na 1 domu nie ogrzejesz a gaz będzie szedł. Zresztą na gwiazdce też zużycie gazu będzie a odczucie ciepła zerowe. To moje subiektywne zdanie.Decyzja należy do Ciebie. Doradzam byś zakupił sterownik chociażby pokojowy i problem rozwiązany bo one posiadają funkcję antyzamrozeniowa.
  8. Wyświetlanie (ukryte) kodu L16 I innych z grupy L, nie jest usterką a jedynie komunikatem o zakłóceniu pracy kotła . Nie jest usterką jak w przypadku kodów typu F. Można zmniejszyć częstotliwość wystepowania, podnosząc parametr D 85. Tak twierdził mój serwisant. Wytyczne by podnosić min moc palnika , sugeruje im producent kotła. U mnie serwisant podniósł moc z 2.7 na 4 kW. Skutek taki że zamiast 3-4 zanikow płomienia, mam 1. Ale nie wiem czy takie przestawienie mocy min. nie skutkuje większym poborem gazu. Ja osobiście wróciłem do mocy 2.7 kW I te komunikaty mam w nosie. Przypuszczam że jest to jakaś wada fabryczna bo dość często spotykana przez użytkowników. Można walczyć z serwisem czy producentem ale mam watpliwosci o pozytywny skutek . Idą na przeczekanie, byle do końca gwarancji.
  9. Mimo że zasypowe to spełniają warunki i posiadają 5 klasę. Tutaj Ustawa. sieroszewice.pl/uchwala-antysmogowa-dla-wojewodztwa-wielkopolskiego/ UPS https://sieroszewice.pl/uchwala-antysmogowa-dla-wojewodztwa-wielkopolskiego/
  10. Mnie zniechęca cena przejścia i nowych modernizacji,oraz nieprzewidywalnosc co do "poprawnych i na topie" źródeł ogrzewania. Póki się da, będzie gaz. Tylko pany....ja nie mam obecnie żadnego awaryjnego źródła ogrzewania w razie W . Strach się bać. PC drogi szpas a węglowy poszedł na złom bo dofinansowanie. Kwadratura koła. Szkoda że za parę złotych dotacji pozbyłem się węglaka.
  11. Ja lata temu pracowałem przy obsłudze kotła parowego w tut. ZOZ. Bywało że czułem respekt dla potęgi pary i kotła który ogrzewal cały zespół oddzielnych budynków . Oczywiście że zabezpieczenia robią swoje ale świadomość że gdyby coś zawiodło....W Nowym Sączu widziałem w tamtejszym ZOZ efekt wybuchu i ruinę tego co pozostało z kotłowni. No ale strachy na Lachy. Kotły domowe to niewinne kociaki w porównaniu do tego wielkiego kocura.😊
  12. Jeśli praca z kotłem sprawia frajdę, to przygotowanie drewna, łupanie, cięcie czy układanie...nie jest stratą czasu. To swoisty rytuał. Przyjemność. Czuje się wiez z kotłem i obcowaniem z ogniem. Człowiek ma w genach szacunek dla ognia, bo on daje nam poczucie bezpieczeństwa.
  13. Ja zawsze miałem porządek w kotłowni a sprzątanie to naprawdę było kilkanaście minut. Święta prawda. Przy DS ... Brzydko pachniało pomieszczenie i ciuchy, które musiały być specjalnie przeznaczone do pracy przy obsłudze kotła. O problemach z zapopieleniem czy jakością węgla nie wspomnę.
  14. Wątek rozwinął się w kierunku pomp ciepła ale może i ja coś skrobnę w temacie. Lata całe używałem węgla w kotłach GS różnej maści a nawet spróbowałem DS.... Nie przeszkadzało mi że trzeba było się upaprać w sadzy i popiele. Nawet planowałem zakup podajnika w ecodesign ale.... żona przekonała mnie do ogrzewania gazem. I powiem Wam, nie jest źle, oczywiście koszty są większe ale wygoda rekompensuje minusy. O pompie czy podobnych wynalazkach nie myślę, nie zgłębiam tego tematu bo i po co? Sam nie ogarnę wszelkich przeróbek a jaranie się jakimiś tam oszczędnościami....Jakoś mnie nie kręci. Gazem będę ogrzewal jeszcze sporo lat , co potem, nie będę się obecnie zamartwiał bo nie wiadomo co będzie za kilka miesięcy a co dopiero za parę lat. Odszedłem definitywnie od węgla i już do niego nie wrócę niezależnie od polityki naszego rządu czy dyrektyw z Unii. Jestem zadowolony z ogrzewania gazowego i na ten moment przy nim zostanę a zabawy i kombinacje z PC zostawiam dla bardziej ambitnych i ogarnietych niż ja. To tylko moja subiektywna opinia. Hejka.😉
  15. Niestety nie robiłem obecnie takich porównań. Po prostu od lat nie ogrzewam piętra bo zamieszkujemy tylko ja i żona. Ale .... Jedynie mogę napisać że lata temu gdy ogrzewalem kotłem gazowym z otwartą komorą spalania, przy -15 *C -20*C, kocioł polykal 20-30m3 gazu przy grzaniu całego domu. Obecnie jest to w takich temperaturach bez grzania piętra 15-18m3 . Średnia 10m3. Dom nieocieplony oraz inna powierzchnia ogrzewania i obecnie kocioł kondensacyjny więc moja informacja nie jest rzetelna niestety.
  16. Dobra myśl.. Wyłącz w cholerę. Mamy dodatnie temperatury, zagrożenia nie ma. Zresztą powiem tak: ja nie ogrzewam w ogóle piętra, głowice na grzejnikach skręcone nawet nie na * tylko całkowicie na 0. Nawet przy mrozach -15*C nie przestawilem i nic się nie stało. Żeby coś przymarzlo, w pomieszczeniu musiałoby by być na minusie. Warto przemyśleć czy grzać dom do kilkunastu stopni wewnątrz czy nie grzać w ogóle i nie wydawać pieniędzy bo ustawieniem na 1 nic nie zyskasz , nie zagrzejesz a pieniądze wydasz bo w domu i tak będzie zimno. Uważam że porada instalatora by ustawić zawory na 1 wynika z asekuranctwa bo to samo osiągnąłbys ustawiając na *. Na 1 domu nie ogrzejesz a gaz będzie szedł. Zresztą na gwiazdce też zużycie gazu będzie a odczucie ciepła zerowe. To moje subiektywne zdanie.Decyzja należy do Ciebie. Doradzam byś zakupił sterownik chociażby pokojowy i problem rozwiązany bo one posiadają funkcję antyzamrozeniowa.
  17. Fajnie że Ci się powiodło😉
  18. Nie wiem jak to jest w twoim kotle ale ja w swoim by aktywować ten parametr robię to na płycie głównej na kotle . Wchodzę w menu ustawienia, wybieram menu instalatora , wpisuję kod dostępu i wchodzę w asystenta instalacji. Potem krok po kroku idę w tym menu jak ustawienie języka, godziny, pracy pompy, CWU itp. Tutaj nie zmieniam niczego. Na końcu mam info by załączyć pogodowke i potem by ustawić odpowiednią KG. Po aktywacji KG i wyjściu z menu, potrzeba poczekać tyle czasu, na ile jest ustawiona blokada palnika . U mnie 10 minut. Po tym czasie kocioł uruchamia się i steruje już z KG. To tyle. Acha, jeśli chcę zmienić krzywą, wchodzę w ustawienia, menu instalatora, wpisuję kod dostępu i wybieram kody diagnozy. Pozycji jest sporo, potrzeba wyszukać aktualną krzywą grzewczą u mnie parametr D.043 i tam odpowiednio skorygować w górę lub w dół. Tak jest u mnie ale może da Ci to pogląd jak może być u Ciebie. Ewentualnie instrukcja z Internetu lub telefon do serwisu.
  19. Strasznej tragedii nie widzę, owszem, jest nalot ale nie ma co szaleć by to poprawić skoro kocioł do wymiany. Możesz spróbować z szamotem. Raczej ważniejszy jest stan komina, żeby nie zarastal zeszklona sadzą.
  20. Jeśli jest tak jak opisujesz tzn że do osiągnięcia zadanej pali się dobrze a potem zaczyna kisić, to kocioł za duzy. Lekarstwem byłby bufor. Możesz spróbować obłożyć ścianki komory szamotem , zmniejszy to moc kotła ale równocześnie zmniejeszysz stalopalnosc. Wg mnie , najlepiej by było dac bufor i puszczać kocioł na full. @luceo dobrze prawi. To kocioł typowo do węgla. Zastosowanie szamotu poprawi sytuację ze smoła w komorze zaladunkowej, wymiennik uważam, dalej będzie pokryty smolistym nagarem czy warstwą smoly. Najlepsze wyjście to bufor.
  21. Mam wrażenie że można montować samą rurę odprowadzająca spaliny w kominie, a powietrze potrzebne do spalania, kocioł pobiera bezpośrednio z szachtu kominowego bez rury. Zawsze to coś urwie na kosztach. Bo o to chyba chodzi. Robią tak instalatorzy jeżeli np średnica wylotu jest mniejsza od średnicy rury spalinowej.
  22. Zrób eksperyment . Mianowicie najpierw ułóż drewno w komorze , potem zapal ten wsad na górze. Powinno się spalac stabilnie. Po wypaleniu, ładujesz od nowa i rozpalasz znowu od góry. Masz kocioł górnego spalania , prawidłowe palenie w nim to od góry, bez dokladania. Zasada jest taka że ma się palić cały czas bez przymykania powietrza pierwotnego , ze stałym dopływem powietrza wtórnego.
  23. To DS a więc załadunek po dach, jeśli się nie zawiesza opal, nie jest nieprawidłowe. Raczej te 55 stopni wytwarzają smole.. W kotłach DS, smoła to nieodłączny "dodatek" do kotła. Inna rzecz to prawidłowe ustawienia oraz brak chyba bufora. Taki kocioł przy paleniu drewnem powinien iść na full. Dlatego wymaga się by był zamontowany bufor.
  24. Fajnie że zebrałeś się w sobie i zdecydowałeś działać. To w sumie rzadkość bo większość pyta a potem zalega cisza bo widocznie uznają że to zbyt dużo pracy i zmian w nawykach. Zarzucają temat a Ty się nie poddałeś . I masz już sukces i ogląd co jeszcze możesz poprawić i ulepszyć. Za determinację masz plusa😊 Nagrzewanie kotła jest prawidłowe, mniejszy wsad węgla i zmniejszenie mocy robi swoje. A i paląc od góry, potrzeba czasu by utworzyła się odpowiednia ilość żaru który podgrzeje wodę. Węgiel z Bobrka zawsze będzie przydymial , taki urok wszystkich wegli kalorycznych. Masz za to dłuższą stalopalnosc. Acha, tutaj wszyscy jesteśmy na TY. Cieszę się że mogłem Ci podać kilka rad z których skorzystałes. Hejka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.