Skocz do zawartości

adamasz

Stały forumowicz
  • Postów

    961
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Odpowiedzi opublikowane przez adamasz

  1. Dziękuję Ci za odpowiedź. Czy tak jak jest teraz, jest bardzo niebezpiecznie?

     

    Ta rura awaryjna, której ja teraz nie mam, to może po prostu niech idzie obok kotła do jakiejś beczki, dobrze myślę?

    Masz tutaj link, jak ta 'beczka' ma wyglądać:

    https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...ost&p=45915

    Spróbuj coś sam zdecydować, bo inaczej to jesteś na łasce instalatorów i mogą pociągnąć każdą kwotę... zal od ich uczciwości/pomysłowości :rolleyes:

    Pozdr A.

  2. 1) Na kotle jest zawór, a nie powinien być

    2) Rura biegnąca z naczynia wzbiorczego do zlewu na parterze jest za wąska i nie spełni swojej funkcji zabezpieczającej w przypadku zagotowania wody.

     

    Czy facet ma rację, czy chce mnie naciągnąć? Poniżej zdjęcia mojej instalacji.

    Co o tym myślicie?

     

    To ten czerwony zawór ponoć jest niedozwolony:

     

    Co o tym myślicie?

    Cześć, masz pompę na zasilaniu i brak dodatkowej rury bezpieczeństwa. Magik zrobił na kotle obejście zaworu różnicowego (ten straszny - gruby i czerwony :rolleyes: ) zamiast pociągnąć tę rurę właśnie z drugiego wylotu - zamiast zabezpieczenia wstawił pompę! Pierwszy raz coś takiego widzę, ale pewnie jeszcze wiele nie widziałem...

    Prawo budowlane głosi (Polska Norma PN-91 / B-02431 plik naczynie.pdf z:

    https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...st&p=51669)

    , że w instalacji otwartej (z naczyniem wzbiorczym) kotłów na paliwo stałe musi być specjalna rura wzbiorcza-bezpieczeństwa o średnicy wew min 1 cal, pozbawiona wszelkich urządzeń (zawory, pompy, filtry...) aż do tego naczynia w celu bezpiecznego odprowadzenia ew wrzątku i wypchnięcia go przez rurę ponad naczyniem - na zewnątrz instalacji. Przelew to co innego - służy do spuszczenia nadmiaru wody przy rozszerzaniu się jej w miarę nagrzewania czy napełniania instalki.

    Jak to przerobić - da się, ale z pomysłem! Przy okazji obejrzysz sobie stan urządzeń od strony wew czyli tej ważniejszej dla pracy całości. Domyślam się, że tej rury dodatkowej nie będziesz sobie instalował z powodów kosztowo-estetyczno-praktycznych... Czyli musisz wykorzystać tę na zasilaniu na górze kotła, ale pompa + zawór różnicowy muszą przejść na dół kotła - tzw pompa na powrocie! Zmierz średnicę tych rur - to mi wygląda na fi48 - 6/4" będzie chodzić i bez pompy - grawitacyjnie...

    Zobacz, czy jest tam dość miejsca???

    Wtedy na ten przedni otwór na kotle zakładasz korek, a rura tylna będzie połączona z pionem bezpośrednio!

    Poszukaj trochę na forum - tematy: pompa na powrocie, zawór różnicowy itp i wtedy będzie cd :)

    Na razie to jesteś zbyt zielonkawy na szczegóły...

    Pozdrawiam A.

  3. W pralce czujnik to presostat, czyli reaguje na ciśnienie sprężonego przez wodę ciśnienia powietrza w rurce kocioł-czujnik. Możesz go zastosować do sterowania cewki większego np 3faz stycznika - ale podłączenie musi wykluczać zatkanie jakimś brudem, bo może załączyć pompę i już nie odpuścić :rolleyes: ... W pralkach problemy powodują różne kłaczki bawełniane uwięzłe w syfonie pod kotłem pralki-tam właśnie podłączona jest owa rurka!

    Ja tam spróbowałbym np krańcówki+dźwignia + pływak np od zaworu spłuczki.

     

    Każdy taki układ działa na mokro i pod napięciem czyli BHP i uziomy OBOWIĄZKOWE !!!

     

     

    Pozdr A.

  4. Ale junior z Ciebie - było już o tym wiele razy :) Podajnik tłokowy/szufladowy działa własnie jak szuflada gdy ustawimy nad nią zasobnik z paliwem: nasypie się do szuflady pewna porcja (taka duża wazówka do zupy) a po wsunięciu tej 'szuflady bez dna' do paleniska opał zsypuje się swobodnie opierając się na przesłonie-tylnej części owej szuflady. Po cofnięciu się tłoka/szuflady napełnienie i opróżnianie na palenisko powtarza się od nowa! Mamy tu dawkowanie porcjami, ale zawsze istnieje stalowa przegroda pomiędzy zasobnikiem paliwa a ogniem, czego nie ma w ślimakowcu (dlatego tam spalanie np trocin czy zboża wymaga specjalnej ppoż instalacji zalewowej).

     

    Podobno szufladowce/tłokowce dymią więcej, ale mnie się coś zdaje, że to sterowniki nie nadążają w rozwoju. W końcu dodanie jednej porcji paliwa nie może dawać dymu ekstra, jeśli poda się jednocześnie więcej powietrza! Po prostu tłoki muszą inaczej mieć podawane to paliwko niż ślimakowce - zdaje się, że sterownik Puma PID radzi już sobie z tymi niuansami...

    Kol Jarecki79 z f-mySekom b.dobrze opisywał na http://www.forumbudowlane.pl/vf/61/0/insta...ogrzewanie-domu szczegóły OPALa który jest typowym, choć prosto zrobionym kotłem tłokowym w moim posiadaniu. Silna konstrukcja tłoka+przekładnia Nord pozwalają spalać nawet zwykły groszek węglowy do 40mm oraz zrębki o podobnych wymiarach-rozdrabnia je przy okazji po prostu!

     

    Nic Ci nie sugeruje, to tylko moje własne doświadczenia - a na ślimakowcach 'nie miałem przyjemności jakoś' :rolleyes: ...

    Pozdr A.

  5. W tłokowcu można o wiele więcej mieszać ;) - ja mieszam zrębki z groszkiem i miałem (bo tak akurat mi się udało kupić). Ważne, aby towar był suchy i kaloryczny (>21MJ/kg), a popiół miał wysoką temp spiekania (typ 31.2 nie 32.1). Jeśli mechanika jest porządna to rozkruszy nawet bryłki 35-40mm (nieliczne) i spali bezawaryjnie. Natomiast ślimakowce są bardziej precyzyjne i grymaśne na paliwo. Musisz dawać drobny groszek, a miał też ostrożnie, bo zapcha się i zerwie zabezpieczenie...

    Ale ogólnie różnie dodawać można, jak się ma ten 'szwung' no i czas na dialogi z kotłem, a z PT Forumowiczami też czasem trzeba, jak z kotłem nie idzie się dogadać!

    A.

  6. nie przykładaja sie do instrukcji - rzeczywiście cieżki, instalatorowi musiały pomagać 3 osoby by go wtaszczyć do piwnicy, gdzie ze "sklepowymi" o tej samej mocy radzi we dwóch...

    Witaj, ale nie powiedziałeś o najważniejszym - jaki jest TOMI 4 w paleniu i obsłudze, wielkość szuflad na popiół, jaki sterownik,oraz nieśmiertelna ZAGADKA podajnika: ślimak czy tłok - a może jeszcze coś niezwykłego???

     

    Pozdr Adam

  7. PS: zdaje się, że napisałem prędzej niż przeczytałem Twoje pytanie (PEX a nie PP) - mea culpa :) ! Wstaję więc wcześnie i piszę, bo coś mi nie pasowało z tym przyłączem...

    Po prostu dla PEXa potrzebna jest złączka-przejściówka zaciskana kleszczami specjalnymi albo nakrętką i ją właśnie montujemy do tego 'palczastego' zaworka ze śrubunkiem, co już o nim pisałem! Są takie złączki proste i kątowe - odradzam kątowe, bo duuużo droższe, a przelot wąski czyli dławią niewąsko ;) .

    No i mamy dwie wersje podejścia od grzejnika: Dla PP i PEX - voila!

    A.

  8. Witam! Mam pytanie: w jaki sposób podłączyć grzejnik aluminiowy z rurą pex. Podłączyć chcę bez głowicy termostatycznej

     

    Są na rynku proste i kątowe zaworki kulowe połączone ze śrubunkiem. Nie mają imbusa tylko zwykłą czerwoną pokrętkę 'palczastą'. Koszt ok 10zł/szt zal od średnicy nominalnej (1/2"-DN15 lub 3/4"- DN20). Niedrogo, a skutecznie, zaś 'palczastość' zaworka można pomalować pod kolor grzejnika i wygląda OK! Wypada dwie takie na grzejnik zakupić i po sprawie! Grzejnik łączysz w kolejności nast: korek grzejnikowy z gwintem+króciec do śrubunka+zawór+przejściówka metal-PP+ ruraPP z kolankami i czym tam sobie chcesz ;)

     

    Zawór dajesz zawsze od strony sieci, bo w razie wymiany/naprawy grzejnika zamykasz oba zaworki i instalka dalej grzeje oprócz tego odciętego! To przedszkole te moje pogwarki, ale 'jakie pytanie taka odpowiedź' trawestując obecną Głowę Państwa :)

     

    Pozdrawiam i do roboty zachęcam - A.

  9. Na 98% strzelam, że Seb1 ma centralne ogrzewanie oraz (formalnie) kocioł a nie piec ;) Jak przypuszczam tego dotyczy wątpliwość i warto to ustalić B)

    Sorki - naprawdę myślałem, że Seb1 ma piece węglowe w domu, to się jeszcze spotyka! Oprócz dostępności paliwa ważny jest 'dryg' do hydro-mechaniki kotła :) Jeśli sie go nie ma, to nie wyreguluje się podajnikowca w obecnych warunkach (nawet PIDy mają zaciachy na mokrym paliwku). Natomiast GZ czy LPG daje całkowity komfort i bezobsługowość - kosztem kilku tysięcy na rok dodatkowo :P ...

    Adam

  10. Tak jest: 'verba volant, scripta manet' - już dawni Rzymianie wiedzieli, że tylko pisane dokumenty sie liczą w sądzie. Teraz można i nagrania załączać jako dowody, ale jest masa z tym mitręgi (uwierzytelnianie). W każdym razie dla sklepu można zapodać na CD fotki tej 'martwej' płyty - oraz skutki jej niedziałania...

    Brawa za poradę Kolego - szykuje sie nowy dział 'Prawny' na forum!

    Pozdr A.

  11. Sam mam Opala z SEKOMa - też tłokowiec pleszewski o poziomych kanałach i bocznym dostępie serwisowym

    PS: znalazłem ich ofertę na Alle - http://allegro.pl/show_item.php?item=1200575240 jeśli dadzą lepszy sterownik (PID?) i przekładnię Nord (może ceramika w palenisku?), to reszta jest ciekawa, cena, gwarancja, i dostawa gratis też!!!

    A. - nie planuję zakupu, ale tak jakoś ciekaw jestem opalopodobnych ;) ...

  12. Dzięki za informacje

    Sam mam Opala z SEKOMa - też tłokowiec pleszewski o poziomych kanałach i bocznym dostępie serwisowym - choć nieco topornie zrobiony, to dość łatwy do opanowania. Zabawna historia z tym opalopodobnym TOMI4 jest, że raz piszą o podajniku ślimakowym, a potem o szufladowym palniku :) 'Proszę taty proszę mamy - ktoś nas tutaj robi w konia' - cytując klasyka...

    A na poważnie, to pocieszająca jest duża pojemność wodna i masa (420kg dla 20kW kotła stalowego to chyba rekord absolutny - dowiedz się o grubość blach szczególnie wokół paleniska). Drzwiczki popielnika niziutkie - to świadczy o małej szufladzie na popiół!

    Niepokojąca jest ta pokrętna informacja o kotle - czy oni nie znają własnego produktu??? Powinni dawać też dane o przekładni (Nord?), dmuchawie, sterowniku - ten sterownik na fotce - to jest starodawne Tango - współcześnie tego nigdzie nie montują, chyba to jakiś stary obrazek czy jak...

    Napisz do nich i daj znać na Forum - także cena interesująca ;) ???

    Pozdr Adam

  13. hmm... wlasnie tam grzebal ten hydraulik... i on to wlasnie wymienial. ... sa zimne... a woda na zegarze pokazuje 70 stopni... czy to nie bedzie tez jakies sitko czy cos:)

    O qrczę ale ze mnie 'deja vu hydro-prorok' :P Miedziane rurki zachodzą kamieniem i wcale nie są takie cudowne, jak wielu sądzi - "bo drogie". Widziałem takie kiedyś w USA - CW przelot na szpilkę, ale to po 25 latach pracy. Najgorzej, ze grzać to trzeba przy lutowaniu palnikiem, a wtedy można uszkodzić inne sprzęty dookoła... Podobno są już takie termo-kleszcze elektryczne, ale osobiście nie trafiłem jeszcze ich w akcji :)

     

    No ale jeśli to nie z tego ciepłego końca, to może sprawdzić ten zimny... Sprawdź jeszcze filtr na wejściu ZW - może jego też przytyka osad!

     

    No i jeszcze dopływ ZW do boilerka, powinien być tam zaworek zwrotny+bezpieczeństwa i mogło mu się to zamknięcie zwrotne zablokować kamieniem albo co...

     

    A wogóle to ten fachowiec powinien sprawdzić wypływ przy wymianie zaworu termiczno-mieszajacego! Miałem kiedyś w swoim starym mieszkaniu tyle kamienia (brunatna łuska twarda jak diabli), że co rok pół wiaderka z bojlera 100l wybierałem - inaczej grzałka el szybko padała (była od spodu a bojler stojący). Ale zaworków to jakoś nie zatykało... No i miasto zaczęło tę wodę odkamieniać, bo wszyscy cierpieliśmy - także samo prominenci jak szaraczkowie ;)

     

    Czystej wody życzę - A.

  14. ... nie wiem czy moze caly boiler do wymiany, nie mam pojecia z gory dziekuje. oto moj boiler...

    Ostatnia fotka na dole - widzę, że masz zaw mieszający CW firmy ESBE ('bez oparzeń')! Ja bym poszukał w nim własnie, bo to jedyne przewężenie na linii CW... Miałem takie problemy z zakamienionym TM50 Honeywell i ustąpiły po jego demontażu (praca CW na gorąco-legionelli na pohybel) a po oczyszczeniu zaworek w śrubunki - i gra muzyka :) bo możesz go w każdej chwili wymontować do sprawdzenia/oczyszczenia/wymiany (najpierw jednak zamknij ZW do bojlerka).

    Czyli wylutuj tego delikwenta, potem zaopatrz go w 3 śrubunki/holendry mosiężne - a międzyczasie na rurkę ZW zaśepkę (albo zaślepiony śrubunek), a CW złączkę, albo od razu te śrubunki i odp kawałek rurki z odpowiednim gwintem, nawet stalowej, bo to na czas czyszczenia zaworka termicznego!

    I z CW możecie korzystać, a zaworek do octu i niech odmięka potem go nieco patyczkiem poczyścić, ale delikatnie, ma wszak być sprawny potem! Jest mosiężny to mu nic nie będzie nawet w ciepłym occie albo i technicznym kwasie cytr - że nie wspomnę o komercyjnych odkamieniaczach...

    Myślę, że objawy wskazują na tego małego na trzech łapach ;)

    Napisz jak było - Adam

  15. A propos urządzeń zabezpieczających... teraz dopiero widzę jaką chałę mam w instalacji... Niczego przy kotle nie ma, zaś naczynie wzbiorcze jest na drugim końcu domu, z dala od kotła, podłączone rurkami 3/4" oraz 1/2", z żadnymi normami to nie ma nic wspólnego...

    Nie Ty jeden - ja rozbierałem 25-letnią instalkę grawitacyjną robioną przez 'fachowca' z naczyniem połączonym z kotłem jedną rurką 1/2", przelew zresztą takąż ;)

     

    A miał drań materiału od groma (samych calówek zostały dwie sztangi - teraz sobie skorzystałem, ale kucie było srogie) bo za Jaruzela kupowało się na zasadzie 'trza brać ile na przydział dają'...

    Po prostu przy budowie socjalizmu bezpieczne normy instalacyjne to była pewnie jakaś burżujska fanaberia :) Az dziw, że nie słyszało się często o eksplozjach kotłów (pewnie PR+TV miało inne ramówki :P )!

     

    Jeśli ktoś ma przed sobą takie właśnie zadanie rozbiórkowo-przetwórcze to polecam podgrzewanie złączek palnikiem/lutlampą bo pokost niełatwo puszcza na dwucalówkach (urwałem spory klucz)! Nie warto tego ciąć, bo coraz to więcej jest amatorów grawitacji w CO...

    Pozdr Adam

  16. Oczywiście że wystarczą :P - moje dywagacje były ironizująco-przywołujące zdrowy rozsądek :)

    Jednak uzyskanie odpowiednich spadków w poziomach z wiotkiego PEXa to sztuka - proponuję sprawdzić poziom sufitu i od niego odmierzać stopniowo coraz niższe uchwyty (gęstość podwieszania podaje producent PEXów) do rurek - nie da się nic w tym zaoszczędzić, bo jak się taka rurka nieco obwiesi na gorąco, to na uchwycie już masz komorę powietrzną i stop grzanko ;) .

     

    Pozdr Adam

  17. post-8763-1282591549_thumb.jpg - w międzyczasie gdzieś

    znalazłem ilustrację aranżacji wnętrza z takim kominko-słupkiem (widok od tyłu kominka-palenisko jest po drugiej stronie). Zauważmy, że dookólne promieniowanie takiego 'piecyka kominkowego' jest też nie do pogardzenia! Kominek tradycyjny w ścianie daje jednak strumień dość ograniczony przestrzennie...

     

    Aha, wypływ powietrza z otworu nawiewnego (ok. 1/2m ponad podłogą) w pomieszczeniu ogrzewanym nawiewowo kominkiem powinien dawać ruch powietrza wokół pokoju tak, aby nie było 'martwych' cieplnie miejsc - nieogrzewanych!

     

    Swojego nie pokazuję, bo jest jeszcze niegotowy ;) W każdym razie działa sprawnie w przedwiośniu i jesienią, gdy kotła nie warto jeszcze odpalać...

     

    Pozdr Adam

  18. Jest bardzo dużo rozwiązań - wystarczy trochę poklikać sobie myszką!

     

    Ja zrobiłem to nieco odmiennie od tych zwykle zalecanych (kolektor z dmuchawą w komorze nad żeliwnym wkładem i od niego rury do każdego pomieszczenia). Mój pomysł to kominek z obudową ceramiczną (klinkier) wymurowany w postaci klockowej-do sufitu obudowy wkładu i dmuchawa mocowana pod sufitem (ssąca przez filtr siatkowy) tłocząca powietrze ogrzane do centralnej rury pionowej fi200 schowanej w pionie went. Jest to może niepiękne (klockowy klinkierowy słupek przy ścianie w salonie) ale działające rozwiązanie. Dopiero od tej rury centr - izolowane wełną min. rozpływy na parter i piętro umieszczone pod sufitem w narożach ze ścianami i zamaskowane paskami g-k i pomalowane jak ściany.

    Do dogrzewania (oprócz CO) segmentu 110mkw ocieplonego dość dobrze (10cm styr, okna 1W/mK)), użyłem 14kW kominka francuskiej firmy LaFoyere (to nie kryptoreklama-nie ma ich na naszym rynku :) ) - b.dobre żeliwo, awaryjnie pozwala nawet dodawać do spalania ekogroszek bez dymienia czy korozji - komin fi200. Rozpływy napędza nierdzewna dmuchawa prod niemieckiej (noname) i mocy 300W-ciepło dociera nawet do łazienki oddalonej o 12m licząc po rurach. Unikaj dużych prędkości powietrza, bo to daje hałas - najmniejszy wylot łazienkowy to fi100. Regulacja obrotów jest możliwa z każdego z ogrz pomieszczeń dzięki kablowi ze specjalnymi gniazdami tylko do sterownika...

     

    To tyle, a jeśli chcesz coś obliczać, to musisz przyjąć wilgotność powietrza wew, różnice entalpii we/wyj, laminarno-turbulentna struktura prędkości w rozpływach, straty liniowe i miejscowe - słowem coś wyjdzie, ale mało konkretnie powiązane ze stanem faktycznym - masz dużo za dużo tych zmiennych!

     

    Spróbuj sobie to narysować na przekrojach pionowych i rzutach domku - zaczynasz od fi200 kończysz na fi100 - pure&simple ;) ! I pokaż to na Forum - ew coś dodamy jeśli wiemy co jest grane...

     

    Pozdr Adam

  19. Spróbuj tak: zamknięte grzejniki i zdjęta głowica RTL. Będziesz miał full przepływ bez zastanawiania się czy RTL się zamknął czy nie.

    Czy istnieje możliwość, że przy zalewaniu posadzki uszkodziłeś PEXa poprzez jego zaciśnięcie? Może jakiś syf w PEX-sie?

    Staram się wejść 'w Twoje buty' ale bez rewolucji - ja bym spróbował podstawić duuużą 'kuwetę' pod ten RTL i spróbował go zamknąć, a poluzować złączkę na zimno od strony PEXa ;)

     

    Jak z niego poleci porządnie, to puszcza i nie ma nic w PEXie - alleluja. No i RTL do wyczyszczenia ew wymiany! Jak nie puszcza, to pętla do rozkucia i ew wymiany :)

     

    Pozdr Adam

  20. Ważne jest, abyś miał odpowiednią 'story' dla ew serwisantów producenta. Możesz np. opowiedzieć, że miałeś dawniej przypadki zapchania czopucha sadzą i dlatego takie rozwiązanie podejścia czopucha ;) do komina. Ew przedstaw problem wrażliwych sąsiadów - i dlatego musisz odcedzać te sadze swoim przemyślnym urządzeniem!

     

    Obrazków niestety nijak nie ściągnąłem - spróbuj po prostu: Wybierz plik-Prześlij załącznik na serwer-Zarządzaj akt załącznikami. I Twój obrazek w jpg napewno wszyscy zobaczymy!

    Adam

  21. Witam. Posiadam mały problem. Wszystko narysowałem na schemacie i chciałbym sie dowiedziec czy jest mozliwosc zakrecenia któregos z zaworów A,B lub C co spowodowałoby puszczenie ciepłej wody TYLKO do bojlera.

    Wystarczy odciąć obieg grzejnika zaw C. Rurka do zbiornika wzbiorczego ma być CZYSTA - BEZ pompek+zaworów po drodze :) ! Pompkę i zaworki przenieść z zasilania do powrotu. Zaworki na bojlerze montuje się w celu umożliwienia demontażu/wymiany bez spuszczania wody z CO. Można je wykorzystać do wyłączenia nagrzewania CW np. podczas silnych mrozów (całe ciepło na CO).

    Tak jak jest to jest niebezpiecznie - przy zagotowaniu można uszkodzić i kocioł i pompę (wrzątek ma mały przekrój pompy do pokonania) a te zawory A+B to zgroza ;) ...

    Pozdr A.

  22. więc PAnowie drodzy co byście zrobili w takiej sytuacji?

     

    130-110=20cm - tyle masz 'depresji kominowej' - to mniej niż szerokość kartki A4!

     

    Daj do wyspawania z bl=4 prostopadłościenną "komorę dymową' z otwieraną wyczystką na dole (kol.Mecenas ma rację - będzie sadza tam spadać) o wym ok. 400x200x300 i odpowiednio rozstawionymi kołnierzami na czopuch i wlot kominowy - podłącz i zapomnij o kłopocie.

     

    Będzie nieco turbulencji, ale przy 12m kominie o gładkich ściankach i ponad-czopuchowej średnicy nie ma obawy o ew. zaniki ciągu!

    Problem byłby przy ew. naprawach gwarancyjnych - zadecyduj co Ci się bardziej opłaci...

    Pozdr A.

  23. Odpowietrznik w najwyższym miejscu - no właśnie, a gdzie ono jest w tym meandrze???

     

    Zapytam z pewną taką nieśmiałością ;) - a rurki nie mogły troszkę sobie wypłynąć z wylewki jastrychowej? Mocowanie zapinkami jest tutaj dość rzadkie... Lepiej może było napełnić rurki przed zalewaniem, jeśli nie mamy pewności mocowania i sprawdzać często ich poziomowanie, żeby pętle nie wypływały!

     

    Poza tym pojedynczy meander z RTLem na powrocie nie zapewnia równomiernego nagrzewania podłogi - temp obniża się w nim liniowo i dlatego najlepiej działa podwójny ślimak - wyrównuje się wówczas temp całej płyty...

     

    Sam zamierzam zrobić sobie takie coś w łazience i myślę, że jest wielu PT Forumowiczów zainteresowanych amatorsko tą technologią!

     

    Pozdr Adam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.