To był żart, tzn nie twierdzę że się nie da podłączyć odwrotnie, tylko że nie bardzo ma to sens...
A to gnicie kotłów od niskiej temperatury powrotu to głównie problem który dotyczył poprzedniej generacji retortowców - notorycznie przewymiarowany kocioł, bez mieszacza, puszczony do pracy na 40 stopniach bo każda wyższa temperatura to było za gorąco, bez regulacji mocy, to miesiącami się kisił w sadzy, wilgoci i żrących skroplinach bez szansy na wysuszenie tego.
A taki kocioł zasypowy, puszczony na maxa to nawet jeśli na początku ma za niską temperaturę to za chwilę się rozgrzewa do tych 70-80 stopni, wilgoć odparowuje ze ścianek i nie ma śladu po niej bez żadnych specjalnych zabiegów. Potem może się wygasić i wystygnąć, a dalej będzie wymiennik suchy. Najważniejsze jest żeby miał regularną okazję do odparowania ewentualnej wilgoci żeby to nie gromadziło się tam miesiącami.