Nie chcę tu strzępić języka, każdy zrobi jak chce - można wydać i 20 tysięcy na coś o wątpliwej przydatności, można wydać kasę na budowę kotłowni po to żeby ją w całości zająć baniakiem z wodą... można wydać kasę na mnóstwo szpeju, podłączyć to wszystko do zaawansowanego sterownika, nakombinować zaworków, pompek rurek i czujników według losowych wskazówek z Internetu a potem przyjść na formum z prośbą 'powiedzcie, czarodzieje, jak to ustawić bo nie działa a ja nie mam pojęcia'.
Argumenty takie że bufor za 10 tys oszczędza zapalarkę za 100 złotych. No nie.. zwłaszcza że moja zapalarka działa 6 lat bez oszczędzania i ani myśli się zepsuć. Prąd oszczędza? A niby w jaki sposób? W taki ze musi być dodatkowa pompa? Strata kominowa? Najpierw trzeba ustalić co to za strata, w kotle 10kW z regulacją spalania - spaliny nie przekroczą pewnie 100 stopni żebyś nie wiem co robił... Kocioł pracuje w 'optymalnej mocy i temperaturach' - zgodnie ze specyfikacją, kotły mają regulację mocy od mniej-więcej 30% do 100% znamionowej, i w tym zakresie pracują optymalnie. To kwestia prawidłowego ustawienia spalania, można to skopać niezależnie od posiadania bufora. Teraz ludzie umysłowo się cofają, bo jak mieli głupie sterowniki dwustanowe (on/off) to marudzili że brak regulacji mocy, a teraz jak mają regulację mocy na wszelkie sposoby - to sru to do kosza, po co regulacja, ja wiem lepiej - kocioł ma palić na maxa włącz/wyłącz bo tylko tak jest dobrze.
I to jeszcze przy kotle 10kW na pelet - przecież on nie ma żadnego nadmiaru mocy na bufor, na dodatek ma zakres regulacji mocy szerszy niż kotły gazowe - a przecież do gazowego nikt bufora nie montuje. Jak miałbym bufor montować to już prędzej do kotła na ekogroszek bo tam rzeczywiście trudniej regulować moc przy prawidłowym spalaniu. Ale na pelecie nie ma żadnej trudności.
Gdyby miał jakiś kocioł 30kW, albo oprócz niego jeszcze drugie źródo ciepła, nie wiem, jakieś ogrzewanie solarne, to ok można projektować ten bufor, ale komplikować prostą i małą instalację 'bo tak'? To tylko parę argumentów, niech każdy robi jak woli i niech mu to działa jak najlepiej...