o6483256

Zakończyłem wczoraj sezon ze spalaniem: 2190kg (rzeczywiste może być niższy o ok 20-40 kg, ale muszę policzyć worki które zostały) Do tego doszedł prąd na dogrzewanie bojlera: + zużycie prądu przez sam kocioł i pompę co: Dane z ciepłomierza, bez kwietnia: Odwiedziłem kotłownię w celu dosypania opału 26 razy. Wychodzi co niecałe 7 dni w sezonie. Sprawność kotła była w takim przedziale:

Ze mnie spawacz jak z koziej dupy trąba, ale znajomy tak robił. Patrzałeś na znanym portalu aukcyjnym, czy mają takie nasadki?

Najbardziej prymitywny sposób to dospawanie do śruby innej.

Podjedź do warsztatu samochodowego, niech Ci wykręca i wywal te zabezpieczenia. Będziesz sam walczył i kombinował z tym, przez pół dnia, a oni ogarną w 15 minut.

Widziałem to... Bez komentarza.

Zapomniałeś napisać, że dobre czasy już były, a teraz czeka nas zmierzch cywilizacji 😁 Dla wielu co g... mieli dalej g... będą mieli, więc to nic nie zmieni 😁

Jak tylko zaproponują jakieś rozsądne dofinansowanie, to warto pójść w tym kierunku pod warunkiem, że nie jest sie na starych zasadach.

Głupi skład opału potrafi uprzykrzyć życie, a węglowa kopalnia, to nawet nie chce sobie wyobrażać.

Ilu jest takich którzy potrzebują 8-10kW na 3 fazach jednocześnie. Niewielu, więc tutaj argument z trąby... Wiatraki? Nie wszystkim przeszkadza. Najbardziej przeszkadzał poprzedniej ekipie która zrobiła absurdalne odległości takiej elektrowni od budynków mieszkalnych. Elektrownia atomowa? Fakt, budzi kontrowersje i obniża cenę działek w pobliżu.

Wiatraki zatrzymała nagła zmiana za rządów PIS cen zielonych certyfikatów energii. Wszystko wtedy stanęło. Największym beneficjentem zysków z wiatraków w Polsce są Stany Zjednoczone. Pod naciskami tych ostatnich, cena później wzrosła, ale na dzień dzisiejszy wiatraki z powodu słabych wiatrów w Polsce przynoszą straty.

Niektórzy siedzą na blokadach, inni siedząc na kanapie klepią na forum, że można coś zrobić, a jeszcze inni siedzą na blokadach i klepią na forum, że można coś zrobić 😂

To teraz przelicz sobie wydajność energetyczną takiego strumyka, oraz policz ile będzie kosztował do tego sprzęt i przestaniesz bajać w obłokach. 25 lat temu inwestycja w MEW to było w granicach 40tyś zł. Nie liczę wszystkich pozwoleń, etc. Twoim problemem jest niechęć do przeliczenia takiej inwestycji dokładnie, analogicznie jak w przypadku ogrzewania domu, bo wtedy zawali się to całe marzenie, niezależnie jakie jest. Cały czas operujesz w myślach opcją "wydaje mi się" Dlatego nie możemy się dogadać. Ja twardo stąpam po ziemi, a Ty coś tam oglądasz na youtube i myślisz, że to co prezentują Ci ludzie sie uda niskim kosztem. Te kanały zazwyczaj skierowane są do "gołodupców" którzy myślą, że z pustym portfelem zawojują świat. Oczywiście, coś tam zawsze można podpatrzyć, ale tylko coś...

Cieszę się, że chociaż w sieci mogę poznać tak oświeconego i obeznanego w zawiłościach UE człowieka. Chylę czoła 👍 Jam nie godzien, ze swoim prymitywizmem i prostotą intelektualna konwersować w sposób godny z takim człowiekiem. Przepraszam.

Mały magazyn akumulatorów, jakaś prądnica, generator, czy alternator "ze Stara" + "kabelki" pierdołki i już mamy gotowe źródło niekończącej sie energii, która jak sie okaże będzie nas kosztowała sporo i rozpatrywać ją będziemy raczej w kategoriach zabawy w wolnym czasie. to są właśnie te utopijne marzenia o "byciu wolnym w offgrid" Da sie oczywiście, że tak, ale będzie to droższe niż ten cały prąd który pozyskamy. Analogiczne jak małe elektrownie wiatrowe.

Nadal patrzysz bardzo wąsko jak koń z klapami w zaprzęgu, ale wydaje ci się, że już zobaczyłeś cały świat, bo długo ten wóz ciągniesz...

To teraz zadanie domowe, dla Ciebie. Sprawdzisz dlaczego ta elektrownia została jednak uruchomiona. Tylko możesz być zmuszony przeszukać niemieckojęzyczne zasoby Google.

Znowu wklejasz artykuły, ale zapominasz o kontekście. Dlaczego to Niemcy robią, jak myślisz? Wygodnie tak manipulować faktami, żeby pasowały do naszego światopoglądu prawda! Jeden artykuł jest z przed 4lat. Weź sprawdź, co wklejasz oprócz przeczytania nagłówka.

Widzę, że jesteś z tych których zmiana władzy zabolała... Mam wrażenie, że po tej stronie węszących wszędzie spiski jest więcej. Śmiejesz się z lemingów, ale wodę z mózgu była władza Ci zrobiła równie skutecznie.

Mamy wysokie ceny energii elektrycznej, bo płacimy za emisję gazów cieplarnianych z elektrowni węglowych. Już dawno było wiadomo, że trzeba zrobić coś z naszą energetyką, ale ekipy rządzące "nie miały na to czasu", szczególnie ta ostatnia i teraz udają głupich, że to wina UE. Nawet nowy blok węglowy idioci chcieli postawić w Ostrołęce... Szkoda słów. Więc nie zrzucajmy wszystkiego na "zielony ład" itd, bo to po części wina naszych rządzących, że do tego dopuścili. Produkcja energii z gazu drzewnego, czy rwące strumyki to pomysły jak widzę z YouTube które ni jak się mają do opłacalności, oraz ewentualnego samo zaspokojenia swoich potrzeb energetycznych. Bajasz w obłokach oglądając takie bajki... Dla Ciebie polecam kanał 4nrgy... 😂

Ta nadwyżka podnosi napięcie w sieci, więc robi się wszystko, żeby się jej pozbyć.

Tutaj się mylisz, były kolosalne wątpliwości ówczesnych żyjących ludzi które dotyczyły właśnie wszelkiego rodzaju pojazdów spalinowych. Pewnie jestem "lemingiem" bo nie czuję się osaczony i zaszczuty jak niektórzy tutaj forumowicze, nowymi regulacjami UE. Spoglądacie z nadzieją "na wschód", bo tam "można" (palic, smrodzić, jeździć nowym autem spełniającym normę euro 1), ale wyjechać tam nikt nie chce 😁

Tym którym się wydaje, że nie potrzebują PV, jutro się o niej przypomni. bo zmieniające przepisy wymusza montaż PV. Czy sie nam to podoba, czy nie zmiany cały czas trwają i nikt z nas ich nie zatrzyma. Komu sie to nie podoba może patrzeń na wschód i to "bogactwo" które tam mają... Wielkimi krokami odchodzimy od paliw kopalnych, co jest kosztowne i bolesne, ale w przyszłości przyniesie nam wymierne korzyści.

Całe NIC dzisiaj w szczycie słonecznym energia kosztowała 😁

Dlatego każdy z krajów przewiduje zapotrzebowanie na energię elektryczną i jej produkcję z różnych źródeł starając się zbilansować sieć. Raz wychodzi to lepiej, raz gorzej. W czym jeszcze mogę Ci pomoc?

Dlatego ogranicza się produkcję w klasycznych elektrowniach. W przypadku elektrowni węglowych jest to utrudnione, dlatego między innym się od nich odchodzi. Sąsiedzki obniżają moce, bo mogą, my eksportujemy do sąsiadów.