8010

Powiem tak: to dlaczego wystarczy mi 40 stopni na piecu a różnica miedzy temp.zasilania a powrotu to max 1.5 stopnia? Musisz zrozumieć że nieco większy piec wolniej się schładza. Można to porównać do buforu czy akumulatora. Druga sprawa to faktyczna moc kotła. Przy tej samej mocy deklarowanej kocioł różnych producentów może mieć różną wielkość i pow.grzejną. Zresztą każdy ma prawo mieć własne zdanie.

Dzieki temu ze nie jest wszystko na styk to powrot przy dzisiejszej pogodzie ma 39st. Pompa na 2 biegu

KrzysiekWrJeszce jedno. Jeżeli masz ogrzewany parter a góra jest nie skończona i nie grzana to trochę ciepła też musi górą uciec . Weź to pod uwagę. Dla dobrego samopoczucia policz za ile spalisz przez miesiąc i porównaj z rachunkami za gaz. Od razu będziesz pozytywnie zakręcony :-)) Prześlij zdjęcia płomienia i nastaw . Na pewni forumowicze pomogą Tobie coś dopieścić

Samo dogrzanie 300 litrów wody to troszkę kalorii potrzeba. Co do ogrzania domu- gdybyś miał zwykły miałowiec, to przy około 0 stopni za oknem spalił byś ok. 40 kg miału. Na spalanie ma wpływ wiele czynników: jakość paliwa, ocieplenie, czy dom jest świeżo po wybudowaniu i wprowadziłeś się do "mokrego " domu, pogoda za oknem, temperatura na dworze itp. Ja osobiście wziął bym większy piec jeżeli miałbym zamiar docelowo grzać 170m2. Jestem zwolennikiem drobnego zapasu na piecu i grzejnikach. Masz podajnik rynnowy a co za tym idzie możesz palić wszystkim. Nie koniecznie grochem a dla przykładu miałem Ja ogrzewam 100m2 + bojler 120l rynną witkowskiego i przez to że mam więcej grzejników niż potrzeba ( producenci przeliczają ilość grzejników przy temp. w domu 21stopni ) i piec nieco większy to w pokojach mam średnio 23-24 stopnie a temperaturę na piecu 40st. i jeszcze termostaty w grzejnikach. Wyznaję prostą zasadę: nagrzej czajnik wody na małym palniku i na dużym . Na dużym zagrzejesz szybciej i potem możesz zmniejszyć ogień a woda i tak będzie się gotować . Zrób to samo na małym palniku. hjaki efekt? Woda będzie gorąca za kilka gfodzin i w sumie zużyjesz więcej gazu do nagrzania. Analogicznie jest z instalacją. Oczywiście nie można przeginać i dać na przykład na ogrzanie 100m2 pieca 35kW :-)

Co2 ustaw temp załączenia i włączona. Cwu ustaw stale włączona.

Gdybyś palił drewnem to temp.spalin może mieć nawet 300st. Jeżeli zamkniesz szyber w piecu to bez cugu to samo drewno bedzie "mieliło się w palenisku" i już dużo niższe temperatury spaliny osiągną.

Zależy czym palisz. Temp.spalin zależy od opału, cugu, modulacji, od tego jaka różnica jest pomiędzy temp.zadaną a aktualną.

Vítejte. Skzp se anglicky a polsky, ale je to velmi jednoduché a není žádný problém s psaní. Jak může tento pis: Google translate, všichni chápeme. Je to také na fóru někdo z České republiky

Zadaj sobie pytanie czy to na pewno wina skzp02. Może to np. kwestia palnika.

@TomekBrz mam dwa pytania: 1. Czy po Pana testach może Pan potwierdzić lub zaprzeczyć że w menu sterownika "moc kotła" wpisujemy faktyczną moc kotła czy tak jak sugerują niektórzy forumowicze max moc zamontowanego paliwa. 2. Jak ma się sprawa z aktualizacją i czy na głównej stronie będzie widniała temp.podajnika.

Podnieś pompę na wyższy bieg i daj więcej informacji o instalacji.

Masz ok 10st róznicy na powrocie. Na którym biegu masz pompę? Jak na masz możliwość to zwiększ bieg pompy i sprawdź po 2-3 godz czy zmniejszyła się różnica między zssilaniem i powrotem. Chyba że masz zawór mieszający.

Myślę że jesteśpodobnie zadowolony jak pozostali na forum?

Na poczatek zmniejszył bym w menu powietrze max i min. Po drugie czy masz w dmuchawie przeslone? Jak tak to jak mocno otwarta?

Bodzio 44 zrob tez fotke ustawien palnika. Jak bedziemy wodziec wszystko to na pewno pomożemy. Swoja droga gdyby nie bylo wykresu to wiele osob by nie "dopieszczalo" ustawien :-)

Ale tylko oryginał apr. Czytałem kiedyś o innych producentach i użytkownicy mieli problemy. Jakieś dzikie rurki do powietrza wtórnego itp. Apr montujesz, odpalasz i po kłopocie.

Może masz za mocne powietrze. Dobrze gdybyś zamieścił kilka fotek palnika i ustawien powietrza

Ja mam rynnę apr i kopczyk nas nie intetesuje. Prawda abcde ? Podobnie jak jakość opału. Jak czytam wszędzie albo słyszę w pracy o kopczykach to jeszcze bardziej cieszy mnie że mam moją rynnę, tym bardziej że znam dwójkę która po mnie kupiła apr i ma święty spokuj z paleniem podobnie jak ja...

Ot i prawdę mówi

Odrobinka myślenia jeszcze nikomu nie zaszkodziła.... 1.Wsyp do pełna i wyzeruj licznik ( oczywiście nie licznik prądu tylko spalonych kg ) lub spisz aktualny. 2.Poczekaj z 2 dni. 3.wsyp znów do pełna ( zważ ile wsypujesz ) 4. Oblicz potencjał według wzoru z filmu 5. Wpisz nowy potencjał z obliczenia. 6. Bądź szczęśliwy że się udało dzięki kolegom z forum :-))

Nie był bym taki pewien...

Wystarczy na 5 minut włożyć czujnik dpalin w kapilarę od czuknika kotĺa i porównać wynik. Co do nowego to wypada kupić timela. Ja mam i nic się nie dzieje. Wystarczy że raz zapalisz drewno na ruszcie i po czujniku dlatego jak palimy poza podajnikiem lub jak niektórzy dokładają drewna równolegle z podajnikiem żeby zaoszczedzic to musisz wyjmować czujnik bo temp.spalin z drewna vzęsto przekracza 300st

Jest jeszcze jedna opcja. Podnieś temp.kotła po odłączwniu czujnika i sotknij czopucha. Tulko po 24 godzinach bo ster musi się "przyzwyczaić" że może walić w komin.

A no jesteś chyba w błędzie. Przykład: podłączyłem sterownik do pieca i po kilku dniach dokupiłem czujnik. Po podłączeniu czujnika sterownik co kilka minut odcinał dmuchawę bo temp.spalin przekraczła maksymalną ustawioną. Po 2 dniach ster tak dopasował modulację że temp.spalin zmalała. Co za tym idzie nie ma strat kominowych. Mowa oczywiście przy mrozach gdzie kocioł pracuje na więjszych mocach. Moim zdaniem czujnik poprawia proces spalania jak i ekonomikę.

sajmon55556 Z tego co widzę masz kawał chaty do ogrzania. Warto dokupić do sterownika czujnik spalin. Super sprawa. Trzeba go tylko wyciągać jak będziesz palił drewnem. Daje realne oszczędności bo minimalizuje straty kominowe.