mpendzik

Witam serdecznie Zastanawiam się nad tym czy naczynie przelewowe jest poprawnie zainstalowane - tzn. czy przypadkiem nie zapowietrza się instalacja przez nie... Wygląda to tak jak na załączonym rysunku. Chodzi o to, że jak nie ruszam zaworem 4d to wszystko jest okej - jeżeli chcę zwiększyć temp na kotle to następuje trzaskanie i bulgotanie. Instalację odpowietrzałem już ze 4 razy - nawet wyłączyłem z obiegu grzejnik łazienkowy który był najwyżej(Zakręciłem zawór na zasilaniu u na powrocie), bo wg mnie naczynie było równo z nim. Jak doleję wody do instalacji to wygląda na to że wszystko działa. Po nocy wyłączam CO i ustawiam piec w trybie pracy letniej. Wieczorem jak załączam CO na otwartym zaworze 4d to też jest cicho (oprócz szumu w niektórych grzejnikach), natomiast jeżeli przekręcę zawór 4d tak żeby powrót był cieplejszy to wtedy występuje to bulgotanie, syczenie i trzaskanie. Nie wiem czy dobrze myślę, ale to co na rysunku nazwałem "wypustem" to po prostu zwykła rurka która ma z 10cm. Wg hydraulika po to ona tam jest, że jak się dopełnia instalację to przerywa wysysanie wody do kanalizacji - ale wg mnie, to do chwili kiedy naczynie jest pełne i woda gorąca w CO to jest wszystko fajnie, ale jak woda stygnie to zaciąga przez to powietrze ?? Nie wiem czy dobrze myślę. Proszę o pomoc. Pozdrawiam

Z tego wniosek, że w zależności od zapotrzebowania na ciepło, trzeba ustawić każdorazowo inny czas w podtrzymaniu.... ?? PozDr.

Czy mogę uznać za przyczynę tych skoków temp. w podtrzymaniu fakt, że mam większość grzejników zakręconych i piec nie ma gdzie przekazać ciepła ?? PozDr.

Wg tego co tu wyczytałem na forum , to przyczyną spieków jest nadmiar powietrza - więc możesz zmniejszyć np dmuchawę o 1 albo przysłonić trochę przesłonę na dmuchawie i obserwować co się dzieje. A co do tych spadków to chyba normalne podczas pracy pompy CO. U mnie na początku też są spadki ok 10st (grzeję tylko wieczorami) , ale po około 3 godzinach jest coraz lepiej - woda musi się "zagrzać" przecież w całej instalacji... Pozdrawiam

No właśnie - też nad tym myślałem ale co wtedy jak kopczyk będzie duży i nagle braknie prądu... Nie boicie się że zagotuje wodę w kotle ?? A co do kopczyka - to jeżeli jest duży w podtrzymaniu, to nie rośnie wam za szybko temp.? Bo umnie nawet jak chodzi pompa to z zadanej 57 robi się nieraz 67 - 70... Pozdrawiam

U mnie podobnie z tą sadzą... temp na piecu 57st podawanie-9s przerwa w podawaniu -28s. przerwa w podtrzymaniu 20 min. opóźnienie nadmuchu 10s. podawanie w podtrzymaniu 6s. Dmuchawa na 2 biegu i przesłona odrobinę otwarta Nie ma czarnego dymu z komina - w ogóle nie ma dymu - jedynie w tych kanałach - płomieniówkach na górze widać resztki dymu. Moim zdaniem to wina komina, a w moim przypadku czopucha, bo jest jedno załamanie 90st. i dwa po 45st... Prawdopodobnie będę go musiał przerobić, chociaż obecnie wygląda na to,że ciąg jest... Też jestem ciekawy skąd ta sadza - Robiłem kiedyś eksperyment i zostawiłem piec na 3 dni w temp pracy 70 - 75st. - nic nie pomogło - to samo. Pozdrawiam

Mam podobny problem - w sumie to co tydzień czyszczę kocioł i zacząłem się już poważnie zastanawiać czy mój komin jest dostatecznie wysoki i czy ma odpowiedni ciąg... tak naprowadził mnie Pan z serwisu Per EKo... no więc też jestem ciekawy skąd ta sadza - na początku myślałem że za mało daje powietrza, ale jak dodałem więcej to i tak nie wiele to pomogło... Pozdrawiam

Ja bym ustawił nadmuch na 2 i przesłonę na dmuchawie otworzył tak ok 1,5cm. Czas podawania ustaw tak jak zaleca producent, a kombinuj na razie z czasem przerwy w podawaniu... - ustaw ją 3xwięcej niż czas podawania np. 9 podawanie - 27 przerwa... i obserwuj. Jak będzie nie dopalało to zwiększaj o 2 sek czas przerwy - jak przesypuje to zmniejszasz - po dwóch dniach na pewno dojdziesz co i jak. Później dobierzesz sobie czas podtrzymania jak zaobserwujesz ile piec utrzymuje temp zadaną... Pozdrawiam

Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Mam na oku sterownik DIGITIME - ponoć kilka osób z forum używa... zamówię go i może koło środy zamontuje... a co do tego sterownika to orientuje się ktoś jak on działa z ST-37 TECH ?? Czy po osiągnięciu temp zadanej na regulatorze pokojowym piec wyłączy pompę ?? Pozdrawiam

No w domu jest około 23 - 24 stopnie w salonie który jest połączony z jadalnią i kuchnią... Lubie taką temp. ale faktycznie nieraz trochę za ciepło - niestety jak pozakręcam grzejniki to znowu za chłodno się robi. Wszędzie mam głowice HERZA, które niestety nie reagują na ustawienia więc albo jest ciepło albo nie... W tym tygodniu kupię może sterownik pokojowy to popróbuje co nie co ... Dziękuje i pozdrawiam

No domek świeży - od lipca mieszkamy, także pewnie musi się wysuszyć... Myślę teraz o sterowniku pokojowym - pewnie się przyda... Przy ustawieniach które podałem groszek najładniej się spala więc sam nie wiem w którą stronę kombinować... Pozdrawiam

Witam serdecznie Od 4 dni używam CO no i ... spalanie na dobę wychodzi ok 40kg ... Jak paliłem na potrzeby CWU to przez 10 dni był spokój... Co mogę zmienić ?? Piec PER-EKO KSR 17kW podawanie 9s. przerwa w podawaniu 26s podtrzymanie 17min. cza podawania w podtrzymaniu 5s. Opóźnienie wył. nadmuchu w podtrzymaniu 15s. Zawór 4-drogowy ustawiony tak że powinno więcej wracać do pieca... Dom 160m2 zgarażem ogrzewanym, 9 grzejników i 3 pętle podłogówki. Sytuacja wygląda tak że kocioł dochodzi do temp zadanej 57st. - temp. rośnie do 62-64 stopni po czym spada do 50st. i tak w kółko... Piec osiąga temp zadaną tak po około 5 minutach po czym stoi z 5-7min i z powrotem... Pompa ustawiona na 2 bigu... nawet jak teraz pozakręcałem głowice na grzejnikach (oprócz dwóch i trzech pętli podłogówki) to sytuacja taka sama :-( Proszę o pomoc bo zbankrutuje w zimę :-)

Witam Zrobiłem tak jak radził kolega Guitar i poodkręcałem zawór 4d i głowice na grzejnikach... No i po jakimś czasie odpowietrzyłem grzejnik w łazience i zacząłem eksperymentować z zaworem 4d - zamknąłem go i o dziwo nie było już bulgotania. Zauważyłem niestety jedną rzecz - jeżeli zaczynam przykręcać termostaty (które i tak nie reagują w ogóle) to grzejnik w łazience zapowietrza się znowu i w kotłowni zaczyna być coś słychać - nie tak intensywnie jak ostatnio ale słychać... O co może chodzić ?? Złe głowice ? - i skąd to powietrze w grzejniku łazienkowym jak nic nie kapie... Podłogówka chodzi - wydaje mi się tak jak powinna - głowice na powrocie reagują na zmiany. Proszę o pomoc. Pozdrawiam

No ale czy po tych wczorajszych odpowietrzeniach drabinki w łazience muszę dolewać wody do CO ?? Boje się żeby nic tam się nie uszkodziło.... Acha - i w ogóle to jak odpowietrzać ? - hydraulik radził mi żebym poodkręcał głowice na grzejnikach i odpowietrzał je kilka minut po tym jak pompa CO przestanie pracować... Obecnie pompa pracuje na drugim biegu i nie wiem czy żeby sięlepiej odpowietrzało ustawić ją na 3 bieg ?? Pozdrawiam serdecznie i dziękuję.

Po dzisiejszej nocy doszedłem do wniosku że chyba winny jest ten zawór 4d. Jak jest ustawiony na połowę skali to wtedy ten hałas w rurach w kotłowni jest bardzo nie wielki - ale jeżeli chcę dać mniej na grzejniki to rośnie to trzaskanie i syczenie... Czym to może być spowodowane ? A grzejnik w łazience cały czas wydaje odgłos przelewania wody , niezależnie od ustawienia 4d - jest tylko prawa strona drabinki ciepła a reszta zimne jak lód... odpowietrzam go co 30 min. a powietrze i tak od nowa się w nim zbiera. Co do głowic to jak byłem wczoraj w sklepie to powiedzieli że muszą działać... a jednak nie reagują w ogóle... No cóż - śrubuję z innymi głowicami, ale najgorzej to z tym hałasem w kotłowni - boje się że coś się od tego uszkodzi... P.S> Czy po takim odpowietrzaniu ciągłym trzeba dolać wody do instalacji ?? Pozdrawiam i bardzo proszę o pomoc.

Nie chcę zakładać nowego wątku i dlatego dopnę się tutaj do tego tematu.. Chodzi o to że głowice które mam nie reagują - tzn. jak ustawie n 2 to są strasznie gorące tak samo jak na 5, dopiero jak ustawie na 1 to są zimne.. bez sensu Posiadam takie grzejniki:KERMI oraz takie głowice :HERZ Czy to jest dobrze dobrane ??

Załączam schemat i zdjęcie

Właśnie tego się obawiałem... u mnie naczynia wyżej już się nie podniesie, ale górna czśęć drabinki w łazience jest niżej od naczynia o jakieś 30cm. Drabinki też nie obniżę na dół bo już nie ma jak. Czy te wszystkie objawy w kotłowni i z tym grzejnikiem w łazience to wina tego że naczynie za nisko ? PozDrawiam.

No wydaje mi się że po drodze do grzejnika wszystko jest szczelne - nie zauważyłem żadnego wycieku ani nic takiego - najgorzej to te stukanie i przelewanie słychać w kotłowni koło pompy co po ruszeniu zaworu 4d... PozDr.

Tak właśnie myślałem ,ale odpowietrzam go co 2 godz i ciągle jest tak samo.... PozDr.

Witam serdecznie Uruchomiam co jakiś czas CO żeby podgrzać trochę w domu. Jeżeli zawór 4d mam ustawiony w pozycji środkowej to jest okej - jeżeli zmniejszam temp na grzejniki a zwiększam na powrót to od razu słychać takie bulgotanie, syczenie i stuki... jakby ktoś spuszczał wodę w kiblu... Myślałem że to powietrze - odpowietrzyłem grzejniki , ale jeden w łazience który jest najwyżej (niżej niż naczynie przelewowe na strychu) cały czas wydaje dźwięki - coś w nim "pyka" i słychać wodę - jest prawie cały ciepły, tylko na górze ostatni szczebelek jest zimny. Najbardziej jednak niepokoją mnie te dźwięki w kotłowni - zostawiłem tak na całą noc i dzisiaj jakby już mniej było słychać. Co może powodować takie odgłosy - powietrze ? Czy po odpowietrzaniu uzupełniać wodę w układzie CO ? Obecnie na piecu mam 60st - na grzejniki 45 a powrót 40... Na wszystkich grzejnikach mam takie małe zawory termostatyczne HERZ (oprócz garażu i łazienki). Najdziwniejsze jest to, że w pokoju na dużych grzejnikach nawet jak ustawie termostat na 2 to grzejnik jest bardzo gorący... - Na mniejszym grzejniku wszystko jest okej - jak jest na 2 to jest letni. Grzejniki to Kermi dwu płytowe... Pozdrawiam i proszę o pomoc

Ja kupiłem na składzie w Woli kopcowej - taki sobie - pali się nie źle, popiół w miarę, ale dużo sadzy z tego jest. - tona 700zł Natomiast szwagier kupował gdzieś za Górnem za 740t i sobie bardzo chwali... PozDr.

Dziękuję bardzo za odpowiedź i pozdrawiam serdecznie.

Witam Ja mam zawory HERZ-a (3szt na trzech obiegach podłogówki) i jak dotąd to nie zauważyłem niedogodności... pewnie za krótko mieszkam i zimy jeszcze nie było... Na grzejnikach też mam jakieś głowice HERZ-a ale te strasznie powoli reagują na zadane zmiany... co do podłogówki to niestety nie wiem jak szybko reagują bo mam ustawione na '2' z haczykiem i podłoga jest w sam raz... Pozdrawiam

No trak, ale jak to jest u Was z zaworem 4d - powinien działać natychmiast - czy potrzeba trochę czasu aż woda w CO trochę obiegów zrobi... ? Pozdrawiam. P.S. Czy naczynie przeponowe przy CWU można montować na rurce którą wychodzi ciepła woda z bojlera ? Czy też koniecznie musi być na wejściu ?? Pozdrawiam