Skocz do zawartości

Jozefg1

Stały forumowicz
  • Postów

    1 080
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Odpowiedzi opublikowane przez Jozefg1

  1. Kilka lat temu miałem ten sam dylemat.  Nie wiedziałem czy to zda egzamin i pozwoliłem sobie na mały eksperyment.

     Do kopciucha dokupiłem gazową  używkę Junkersa  14kW 2 funkcyjny i podłączyłem równolegle + rurką wodę do kuchni.

    Okazało się że to działa i to całkiem dobrze. 2 lata temu wymieniłem kopciucha na podajnikowy , bojler elektryczny zamieniłem na zasobnik z wężownicą

    Teraz pora na wymianę gazowego na kondensacyjny - za tydzień jestem umówiony z hydraulikiem....

  2. To mamy dość podobnie.... :D

    Ja zostawiłem piec na ekogroszek jako awaryjny, do tego zasobnik cwu 140 litrów poziomy. 

    Odległość pieca od zasobnika to u mnie około8 metrów, dwie cienkie rurki miedziane w otulinie izolacyjnej. Działa ro bardzo dobrze.

    Teraz czekam na hydraulika żeby wymienił mi stary piec gazowy na kondensacyjny. Pójdzie Termet ekokondens gold 20kW jednofunkcyjny - to postanowione.

    I wkład do komina.

    Instalację pozostawiam otwartą, jeżeli się nie da to będziemy z hydraulikiem coś dumać, może wymiennik....

     

  3. Kiedyś dawno temu też miałem taki dylemat, chodziło o auto służbowe, taki dawny ŻUK-blaszak.

    Skończyło się na tym że zleciliśmy stolarzowi takiemu od zabudowy kuchennej. Oczywiście wszystko według naszych wskazówek!

    Wyszło dobrze. Dziś pewnie zlecilibyśmy firmie która specjalizuje się z takich  modernizacjach.

     Aha - nie licz na to że coś gotowego dopasujesz ...

  4. W dniu 9.05.2020 o 12:22, plasticfun napisał:
    Nowa piosenka Kazika, w opisie macie  tekst.
    Jakże trafne na dzień dzisiejszy.
    Kazik zawsze potrafił pokazać w cudowny sposób aktualne sytuację.

    Pewnie dlatego radiowa pis-trójka piosenkę ocenzurowała. Ktoś mi wyjaśni dlaczego? Ja tam nic obraźliwego nie słyszę....

    Może to celowy zabieg marketingowy?

  5. U mnie po 780.- luzem Piast  i po 850.- luzem Wesoła. Za workowanie +80.-/tona   Oczywiście +transport!

    Zawsze kupowałem w czerwcu/lipcu a tu widzę że chyba nie ma na co czekać

  6. @Outsider  -  ja o tym wszystkim wiem ale zdaj sobie sprawę z realiów wsi szczególnie wsi popegeerowskich. 

    Wybacz ale nie będę na ten temat pisał bo ktoś może się poczuć niezbyt komfortowo.

    Ja urodziłem się na wsi i pamiętam przytyki tzw. "towarzyszy" :  "syn kułaka"... potem było "rozkułaczanie" ale to dziś historia... :(  nie chcę wracać do tego...

    Ale stare - nowe mamy w perspektywie... będzie wesoło! Tylko czy lepiej?

    Przepraszam za dygresję ale chyba wytłumaczyłem skąd znam realia  - z autopsji.... :(   Dziś człowiek ma pracę i jakiś dochód a jutro? Nie wiadomo!

  7. Godzinę temu, Partpatryk napisał:

    piecyk kaflowy z tzw "kuchnią" blatem żeliwnym

    Czyli masz fajną tzw piecokuchnię. Wstawić wężownicę i podłączyć pod grzejniki... :D  I po co to rozbierać?

    Dobra - tak na poważnie... piecokuchnia to jest dość stare rozwiązanie ale na wsiach używane do dziś wcale nie tak rzadko.

    Moim zdaniem nie można nastawić się na jeden rodzaj paliwa bo można sobie kłopotu narobić.  Ja bym nastawił się na kocioł tak ze 12kW na ekogroszek jako najbardziej popularne paliwo, w razie braku można na ruszcie awaryjnym spalić węgiel, brykiet, drewno itp Do ekogroszku można domieszać owies albo inne zboże.

    Z tym że kocioł do piwnicy żeby nie biegać z paliwem i popiołem po schodach. Masz 3 lufty więc wystarczy żeby jednym poprowadzić rurki do grzejników, drugi do kuchni a trzeci wentylacja. Oczywiście nic na przeszkodzie nie stoi żeby podpiąć zasobnik do ciepłej wody bo zapas mocy będzie.

    Pewnie z czasem postawisz kuchenkę gazową albo indukcyjną której używanie wbrew pozorom jest tańsze niż gazu z butli

     Zrobisz jak będziesz chciał i na ile kasa pozwoli, uwagi kolegów też są bardzo cenne ale ja znam warunki wiejskie dlatego piszę tak a nie inaczej...

  8. 25 minut temu, Outsider napisał:

    Do kanałów wywiewnych nie podpinaj się pod żadnym pozorem

    @Partpatryk  -  A ile masz w kominach "luftów"? Ale takich  "Twoich" a nie sąsiada i ile sięga do piwnicy?

    Robiłeś ekspertyzę? Bo jeżeli nie - to od tego należy zacząć. I spokojnie, sezon się kończy , masz całe lato.

    Przede wszystkim wybór paliwa, różnie może być z zaopatrzeniem w pellet czy groszek ale do leśnika pewnikiem nie tak daleko, rodzina marznąć nie może.

    No i te zmienne ceny paliw.... 

    Kominek fajna rzecz ale moja żona mi to z głowy wybiła - kurz i bałagan.

  9. Dopóki kolega   @Partpatryk  nie poda dokładniejszych danych to jest tylko koncert życzeń bez praktycznego znaczenia....

     No ale i pogadać sobie można...

    Miałem okazję obejrzeć mieszkanie w takim budyneczku, też na pierwszym piętrze, ogrzewane gazem 3 pokoje, kuchnia , łazienka

    Rachunki za gaz ziemny miesięczne około 200 złotych , można by się pokusić o przeliczenie na propan-butan.

  10. Od początku sezonu do dzisiaj  3350kg groszku ~25Mj czyli takiego sobie...  Pow ~150m2

     Ciekawostka: miesiąc temu zlikwidowałem bojler elektryczny i zainstalowałem 140-litrowy zasobnik cwu.  Przy aktualnych temperaturach  ( dzień +8 do10*C , noc do -5*C) wsypane dwa worki tzn 50kg  wystarczają na 4 doby.

    Bez bojlera wystarczało to na 3 doby.... Prawdopodobnie kocioł został "dociążony"  i pracuje bardziej stabilnie - inaczej nie potrafię sobie wytłumaczyć.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.