Witam.
Palę pierwszy sezon kotłem Klimosz Multicombi NG 32.
Dom mam zamknięty ale jeszcze nie ocieplony, palę ekogroszkiem Retopal, suchy workowany.
Mam taką sytuację:
Kocioł nagrzewa się do 60 stopni, ciepła woda na instalację CO1 oraz CO2 wypuszczana jest przy temperaturze 40 stopni. Temperatura ochrony kotła nastawiona jest na 40 stopni. Gdy kocioł nagrzeje się do 60 stopni a powrót ma 44-46, zawór 4D puszcza ciepłą wodę na instalację. Temperatura ochrony spada. Gdy spadnie do 39 stopni, zawór 4D zamyka ciepłą wodę dla CO1 oraz CO2. Temperatura CO1 oraz CO2 spada z zadanej 30 stopni do min. 19 stopni. Po nagrzaniu powrotu do 42 stopni, zawór 4D puszcza wodę na instalację. Gdy temperatura powrotu maleje, znów odcina ciepłą wodę na CO1 oraz CO2, piec cały czas dobrze grzeje i po spadku temperatury o 4 stopnie, załącza się, temperatura na kotle dość szybko rośnie.
Działam teraz na krzywej grzewczej, ale sytuacja jest ta sama, coś mam źle ustawione, podejrzewam że temp. ochrony kotła jest za wysoka, proszę o porady bo w domu zimno :)