Skocz do zawartości

kult5

Stały forumowicz
  • Postów

    403
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez kult5

  1. Uwielbiam takie posty,

    tylko niech nieświadome osoby nie biorą wszystkiego na poważnie.

    10 minut temu, omama napisał(a):

    Długo bym musiał czekać oj długo ale minus 19 było i praktycznie nawet nie zwiększałem zasilania w podłogę a prąd tylko lekko się zwiekszył , ten co mi gazu dobijał (instalator) pyta ile dobowo mi zjada mówię dużo ile to dużo mówię 25kw/doba a on mój vailant split zjada 80kw/doba ,wtedy było minus 19 stopni.

    Zakładając rewelacyjny COP 2,5 przy -19

    To masz zużycie 62,5 kWh na dobę czyli zapotrzebowanie domu przy - 19 wynoszące 2,6 kWh

    Przy metrażu 200m2 wychodzi 13W na metr kwadratowy.

    Czyli jest to dom pasywny. 😄

    • Haha 1
  2. Do produkcji pelletu potrzebna jest energia, ceny są skorelowane.

    Z takiej instalacji autor tematu wyciągnie 4kWh z 1 kg pelletu. Na rurach straty będzie ze 100W, sporo więcej na kotle

    Dwie tony to 8000kWh Z cenny 1500 mamy 3 tyś

    Pompa pobierze około 2300kwh-2500kWh w II i III strefie. Przy cenie 1,2zł- mamy około 3 tyś.

    Prąd będzie po 2 zł to pellet po 2 tyś albo lepiej.

     

    Ja bym zaproponował iść kocioł w na pellet 10kW żeby pracował z mocą 3-4kW. Wstawić do budynku żeby nie tworzyć problemów, podłogówkę da się wysterować bez problemu.

    2 opcja to pompa ciepła i wtedy dołożyć kominek jako awaryjne źródło.

    Do pelleciaka kominek nie potrzebny, awaryjność jest niska.

    Przy małym zapotrzebowaniu nikomu nie będzie się chciało do niego dokladać

     

  3. Wg. mnie marnotrastwo zasobów ta cała instalacja.

    2 splity, kominek z płaszczem, kocioł na pellet, bufor 1000, rury do budynku.

    Jedyny plus Twojego rozwiązania to ogrzewanie pomieszczenia z kotłem.

    Ludzie na Twoim miejscu wstawiają pompę ciepła 6kW i zapominają o ogrzewaniu.

    Kominek jest jakimś zabezpieczeniem jak masz często zaniki prądu.

    Ale przemyślał bym całość jeszcze raz.

    Jeśli mieszkasz w strefach klimatycznych I, II, lub III poszedł bym w pompę ciepła.

     


  4. Witam

    Producent Podaje parametry pracy pompy:

    Tzew= -7 

    Moc-  8kW

    COP 2,5   

    Zasilanie  55

    Moje pytanie brzmi czy powyższe dane są przedstawione dla temperatury zasilania 55 stopni czy dla krzywej np dla klimatu umiarkowanego 55 stopni na zasilaniu przy -18 lub przy - 20?

    Tak samo parametry podawane przy plus +7 stopniach dla zasilania 35/55

    Nigdy nie wiem czy oni testują to przy tych wymienionych temperaturach czy przy krzywych grzewczych o takich maksymalnych parametrach.

    Jest ktoś zorientowany w przepisach jak to wygląda??

     

  5. Brzoza i osika należą do czystych drzew, poprawnie spalone mogą służyć do czyszczenia szyb w kominkach.

    Sosna to typowy smoluch, bardzo ciężko ją czysto spalić, dobrze sprawuje się dopiero w kotłach na pellet.

  6. 39 minut temu, wonski napisał(a):

    korekty pelletu z 1200 na 1700 (nie wiem po co bo po ważeniu mam 1200)

     

    40 minut temu, wonski napisał(a):

    i chcę zobaczyć jak to będzie z użyciem opału,na razie jest nędza bo po 10 godzinach zjadło mi 15kg opału

    Sterownik myśli że przepuszcza więcej pelletu niż faktycznie jest i dlatego zawyża spalanie pelletu.

  7. Jaka jest moc minimalna tego kotła?

    Patrząc po palniku to za mało powietrza, pellet odgazowuje nie spalając się.

    pellet powinien wpadać w strefę żaru, ognia.

    Proponuję podnieść moc minimalną palnika i wrócić do palenia przerywanego.

    bo obecnie to wygląda jakbyś wędził szynki albo trzymał palnik w stanie podtrzymania a nie palenia.

    70 metrów ocieplonego domu to może mieć zapotrzebowanie rzędu 4kW przy - 18.

    Przy + 5/10 zapotrzebowanie może wynosić 1,5kW a licząc zyski własne z mieszkania to nawet 1 kW. Żaden palnik tak nie ujedzie.

  8. 11 minut temu, miklo napisał(a):

    Ponoć Lasy Państwowe mają też zacząć produkować pellet. Może wtedy coś mocniej z cenami drgnie.

    Już produkowały zimą, tzn zlecały firmom zewnętrznym i sprzedawały po około 2300-2400 za tonę.

     

    24 minuty temu, radik81 napisał(a):

    Nadal dużo za dużo.

    1400 w składzie to bez vatu i utargu punktu sprzedaży producent ma z tego maksymalnie 1000zł. Za dużego pola do spadków już nie widzę, szczególnie za pelety z certyfikatami.

     

     

     

  9. Dalsze obniżki cen.

    Na lokalnym składzie opału tona 1400zł

    Przez internet 1500zł paleta z dostawą gratis ( czyli około 1250 paleta + 250zł transport)

     

    Ja podaje zawsze niższe ceny ale po krótkim czasie pozostali sprzedawcy się dostosowują i są zmuszeni zejść z ceny do podobnego poziomu.

  10. Ja obserwuje na stronie z zrzutu ekranu to ze dwa tygodnie stało w okolicach 1500 a teraz nastąpiło przebicie i kolejni producenci schodzą niżej. Najwidoczniej ich możliwości produkcyjne przewyższają popyt i nadal opłaca się im schodzić z ceny.

  11. Większość falowników aby ograniczać produkcję potrzebuje dodatkowe urządzenia.

    Aby można było tym zarządzać należy skomunikować licznik energii elektrycznej z falownikiem.

    Gdy sieć będzie przeciążona od produkcji to w pierwszej kolejności będzie nacisk na farmy fotowoltaiczne o mocy powyżej iluś tam kilowat aby ograniczały produkcję.

    W umowach musi pojawić się stosowny zapis, 

    oraz w warunkach urządzeń do przyłączeniach odpowiednie normy, które falowniki będą musiały spełniać.

    image.png.6934516d2805f0582d5002ac0c013a7e.png

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.