Skocz do zawartości

luceo

Stały forumowicz
  • Postów

    189
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez luceo

  1. skoro miarkownik zamyka klapkę PP na zero a kocioł buja się dalej to wygląda, że łapie lewe powietrze przy temp. 50° musisz mieć sporo smoły w kotle może sznur uszczelniający Ci się skleił i zruszał podczas otwierania drzwiczek albo po prostu jest wygnieciony
  2. luceo

    Łuparka śrubowa

    o dzikiej zwierzynie nie będę pisał bo zaraz rozjedziemy temat napiszę tylko, że mam dwa psy 😀 ja jeszcze do końca biję się z myślami co ma zastąpić mojego GSa w kotłowni decyzji jeszcze nie podjąłem ze względu na "wojenkę" w domu bo ja jestem z elektoratu czarnego złota a żona nie... ale wiem, że z drewna nie zrezygnuję i nie odejdę bo mam jeszcze kominek w domu i grilla w ogrodzie, więc np. buka zawsze będę miał przy chałupie, dlatego sprzęt do szczypania, łupania zawsze będzie u mnie potrzebny
  3. luceo

    Łuparka śrubowa

    spalanie takiej ilości opału na taki metraż to często też efekt przewymiarowanego kotła górnego spalania i palenia w nim metodą tradycyjną gdzie sprawność na drewnie to jakieś 30 góra 40%
  4. luceo

    Łuparka śrubowa

    co do sękatych i pozawijanych klocków o których wspomniał @Fozgas to przypomniałem sobie, że mam gdzieś w budzie ze sprzętem jeszcze takie dwa kliny do rozłupywania i młot 5kg(a'la budowlany) - taki zestaw użytkowałem gdy nie było łuparki ludzie mają ciepło w domu z pudełka obok ściany czy tam grilla gazowego a my łupiemy jeszcze drewno 😀
  5. luceo

    Łuparka śrubowa

    o łańcuszku z dentką nie pomyślałem a fajny bajer ja klocki sosnowe rąbałem kiedyś w oponie z twardym drewnem już gorzej było dlatego u mnie graba, jesiona czy buka w całości po okszesaniu z konarów tniemy(z teściem bo razem szykujemy opał do naszych domów) piłą na metrowe podłużne klocki, które potem łuparką śrubową(z poprzedniej strony tematu) przy traktorze szczypiemy na drobniejsze sajty, które ostatecznie tnę cyrkularką na gotowe kawałki na 3 wymiary +/- 25, 33, 50cm co do siekier to mam 3: siekiero młot(podobny jak @Piecuch19 z alledrogo), fiskarsa rozłupującą 365 i taką małą do przyrządzania rozpałki, ale głowica w niej lekka i wolniej idzie ja przerabiam wszystko co mam nawet bardzo drobne gałęzie przerabiam na takim małym rozdrabniaku ogrodowym z marketu jest potem na grzanie CWU w lecie ogólnie przy drzewie w lesie robota nie jest lekka, ale już przy domu jak wszystko zwiezione to lubię zarwać sobotę i coś porąbać na świeżym powietrzu, taka odskocznia od tygodniowej pracy a pożyteczna
  6. @BORA miałem to samo pisać, że temat poszedł w stronę pomp ciepła i tej samoróbki autora tematu, ale można było sie tego spodziewać takie mamy czasy i lobby a tutaj wielu lubi bić pianę na okrągło o tym samym co do węgla to nie chcę nikogo obrazić, ale syf i brud przy węglu jest jak komuś nie chce się posprzątać w kotłowni, zwykłe zaniedbanie z lenistwa z robotą też nie przesadzajmy bo górniaka w 10min ogarniam(czyszczenie, załadunek + odpalenie), kotłownię sprzątam raz na tydzień(10-15min, odkurzacz + mop) nie wiem czy więcej czasu nie tracą forumowi pompiarze na przeliczaniu i rozmyślaniu o każdej zużytej kWh i co tam jeszcze dokupić czy przerobić, żeby bardziej się opłacało @berthold na szaro to chcą zrobić ludzi bez względu na źródło ciepła węgiel, pellet gaz czy prąd. Ty masz umiejętności to zrobiłeś coś za fajne pieniądze. "betonowy elektoratu węgla", dobre to mi się podoba ostatnio żona też rzuciła do mnie takim hasłem 😀 ale ja zaliczam się wsumie jeszcze do dinozaurów bo mam GSa i temu tonę węgla na następny sezon dokupię(to tak wracając do tematu) węgiel to obecnie zło tego świata, ale ciężko mi się z nim rozstać na co żona narzeka
  7. u nas chcą zamykać a u nich się uruchamia https://businessinsider.com.pl/gospodarka/niemcy-rozkrecaja-elektrownie-plan-z-rosyjskim-weglem-nie-wypalil/pp406hm.amp swoją drogą wielu weźmie mnie za wariata, ale czarne złoto chyba nie jednego co źle mu życzy na tym forum jeszcze przeżyje
  8. tak z ciekawości jest ktoś na forum kto miał taką kontrolę? tzn sprawdzony został pod kątem istniejącej uchwały antysmogowej w danym regionie np. jaką ma klasę kotła? nie wiem czy urzędniczka, strażnik czy inny kontroler jest w stanie na miejscu kontroli udowodnić, że nowa tabliczka jest fałszywa
  9. ale On pali drewnem, wejdź na jego profil i historię postów to znajdziesz a jak nie to dalej na następnych stronach gdzieś opisuje jak pali drewnem
  10. @Mafialoso pytasz o Ogniwo 10kW tutaj masz link to tematu o tym kotle w poscie #378 masz użytkownika, który ma ten kocioł o tej mocy popatrz na jego posty opisuje jak pali itp. tyle, że pali bez bufora
  11. @Piecuch19 jeżeli chodzi o ekonomię to wiadomo, że dolniak bije górniaka na łeb tak zmiana przyzwyczajeń tylko za nim nowy nabywca to ogarnie to na dzień dobry dostanie te "dobre" cechy DSa o których wyżej pisałem a nie do końca jest tego świadomy myśląc, że będzie tak samo może patrzę trochę ogólnikowo na temat i oceniam to nie obiektywnie, ale nie znam się, nie jestem człowiekiem z branży, kiedyś trafiłem tu na forum bo sam lata temu kupiłem przewymiarowany kocioł(miał ogrzewać dwa domy), nie wyszło, więc musiałem się z tym zmierzyć dzięki lekturze tego forum ogarnąłem temat. Chociaż szczerze nie do końca bo nigdy nie znikł problem z pierwszą fazą palenia gdzie nie mogłem się pozbyć dymienia a próbowałem nie jednego żeby już w 1 fazie spalać bezdymienia, ale z tego co kojarzę to Ty również miałeś z tym problem i min. dlatego przerobiłeś swoje Ogniwo na dolniaka(chyba, że się mylę?) pamiętam jak czytałem o tej przeróbce(nawet gdzieś filmik był jak prezentowałeś komorę), myślałem, że swojego też przerobię, ale kawałki drewna miałem docięte na odpowiednią długość i zrezygnowałem ja narazie zostałem przy górniaku i u mnie skończyło się tylko na zmniejszeniu komory szamotem, poukładałem luzem nie na zaprawie bo w razie czego wyciągam np. jak bawiłem się w spalanie samego drewna 15 lat u rodziców stał dolniak, więc ja mam świadomość na co się ewentualnie zdecyduje sięgając po Ogniwo DS bo na dzień dzisiejszy w tym kotle upatruje swoją przyszłość tylko szkoda, że 10tka to taki maluch jeżeli chodzi o komorę zasypową jak trochę nagmatwałem nie na temat to sorry 😀
  12. ludzie pokupowali DSy myśląc, że te kotły są tak samo powiedzmy bezobsługowe jak dobrze użytkowany kocioł górnego spalania a jest odwrotnie o czym przekonują się po zakupie i użytkowaniu takiego kotła zwykły "Kowalski" nie wie, że problem z rozpaleniem, wieszanie się opału, smoła w komorze załadunkowej czy zadymienie kotłowni przy dokładaniu opału jest na porządku dziennym w każdym DSie @marcus312 dobrze pisze, że powiedzmy jedyne miejsce do zaakceptowania na którym może być smoła to komora załadunkowa co by nie pisać to ktoś kto nigdy nie miał DSa to po zakupie takiego sprzętu ma na poczatek sporo zabawy 😀
  13. szczerze nie kojarzę na pierwszy rzut oka tego kotła chociaż dość dobrze znam modele Kołtona bo fabryka jest niedaleko mnie, ale chyba to jakiś starszy model, w sumie to mało ważne jak Ci się chce bawić to możesz próbować z tym szamotem, ale cudów się nie spodziewaj paląc samym drewnem jak na samo drewno i pewnie przewymiarowany kocioł to i tak dramatu nie ma tak jak napisał @BORA od siebie dodam tylko, że sam mam przewymiarowane Ogniwo chociaż mam własne drewno nigdy nie paliłem samym drewnem, ale kiedyś tu na forum wstrzeliłem się w jakiś temat i pomyślałem, ze spróbuję tak z ciekawości i dla doświadczenia. Kombinowałem z szamotem, wielkością załadunku czy kawałków drewna i nic, efekt miałem podobny jak Ty na zdjęciach, więc odpuściłem tym bardziej, że sprawność takiego GSa na drewnie to dramat szkoda mojej roboty
  14. masz GSa do węgla, drewno w takim kotle spala się może z 30-40% sprawnością paląc samym drewnem dochodzi do złego procesu spalania, nic za bardzo nie wymyślisz bo jak sam piszesz kocioł po osiągnięciu zadanej temp. zamyka miarkownik i opał się kisi jaki to Kołton i moc? nie masz tabliczki to zrób zdjęcie kotła I całej komory załadunkowej
  15. widzę, że już od dłuższego czasu zastanawiasz się i szukasz kotła, opini itp. dlatego jak dla mnie to weź MPMa bo tutaj masz o nim praktycznie wszystko opisane przez użytkowników, tym bardziej jak nie paliłeś wcześniej w DSie to zabawę będziesz miał przednią
  16. trzeba przyznać, że na forum jest coraz mniejszy ruch jeżeli chodzi o kotły górnego spalania, można by pomyśleć że już ich praktycznie nie ma a w mojej okolicy jest tego jeszcze sporo, ale tutaj na forum wygląda to tak jakby ludzie nauczyli się w nich palić i nic już nie potrzebują, albo po prostu przeszli na inne źródła ogrzewania fajnie, że jeszcze czasem ktoś napisze o GSie a tym bardziej jak rozwiąże problem i sam go opisze i nie przepada bez śladu tak jak wspomniał @BORA
  17. luceo

    Ogniwo DS

    myślałem, że Ogniwo niczym mnie nie zaskoczyć poprzez swoją prostotę, ale pęknięta płytka w nowym kotle przebija chyba wszystko 😀 dziś byłem jeszcze raz oglądać 10tkę i straszna bieda tzn. malutka ta komora zasypowa jeszcze jakbym palił samym węglem to pół biedy, ale przy drewnie słabo w takiej 18tce to już fajnie komora gabarytowo i ładunkowo wygląda
  18. do autora tematu, słuchaj kolegi @BORA to taki forumowy majstersztyk jeżeli chodzi o spalanie węgla w kotle GS z dmuchawą, opisał Ci chyba wszystko co i jak tutaj masz jeszcze rysunek poglądowy jak wyłożyć komorę szamotem może będzie bardziej czytelny jak foto
  19. @BORA zdjęcie wiadomo dałem dla przykładu jakby autorowi coś ocierało czy tam przeszkadzało mi nic łańcuszek nie kolidował np. z drzwiczkami tylko miarkownik reagował z opóźnieniem, więc dorobiłem ramię, zresztą pomysł zaczerpnąłem z tego forum każdy robi pod siebie 😀
  20. tak, wycinasz otwór i przykręcasz nową klapkę podepniesz łańcuszek na lini miarkownik-nowa klapka i sam zobaczysz czy wszystko ok, jak coś będzie kolidowało to dorobisz sobie ramię do klapki(jak na foto pod tekstem) możesz w bok, ja mam do przodu bo u mnie w Ogniwie mam ciężką klapkę dlatego dorobiłem ramię i miarkownik teraz reaguje idealnie a wcześniej z opóźnieniem bo problemem był mały kąt pod jakim pracował miarkownik przez co musiał włożyć dużo więcej siły na podniesienie ciężkiej klapki, ta którą chcesz kupić wydaje się lekka
  21. luceo

    Ogniwo DS

    stronę wcześniej post #446 masz foto(pierwsze zdjęcie) jak wygląda komora po wyciągnięciu płytki szamotowej
  22. luceo

    Ogniwo DS

    @m1strzunio wiadomo, że węgiel to temat rzeka, ale ja uważam, że do DSa lepszy słabszy węgiel niż coś mocniejszego może szybciej się zasyp wypali, ale słabszy jest bardziej przewidywalny a przy np koksującym większe prawdopodobieństwo ze spiekaniem się opału przy całym zasypie i małej komorze, więcej dymu i sadzy. u rodziców w takim nie dużym dolniaku z małą komorą spalania wolałem takiego orzecha z Piasta lub Ziemowita bo przy Marcelu w momencie robiła się bryła, którą trzeba było co jakiś czas przegrzebaczem rozbić i poruszać, ale trzeba przyznać, że stałopalność była dłuższa a to lubię w węglu niektórzy np. ja(tylko ja obecnie mam GSa) i z posta powyżej wnioskuję, że Ty chyba również chwalą sobie węgle mocne i kaloryczne, ale to nie znaczy, że każdy sobie z nimi da radę, nawet jak nie będzie spieków, zawieszania się opału to problem z dymieniem i sadzą na pewno się pojawi
  23. luceo

    Tani opał

    nie kupuje węgla w sieci, ale dla mnie wszystkie internetowe oferty bez opcji "płatność przy odbiorze" obecnie nie są wiarygodnym źródłem do zaopatrywania się w opał, przy ewentualnej chęci zakupu wyjątkiem jest pgg
  24. luceo

    Ogniwo DS

    Panowie mrozy przyszły, jak tam wasze kociołki? jakie spalanie? koledzy od MPMów zdają relacje na bieżąco a tutaj cisza i spokój w temacie 😀
  25. u mnie był wniosek na max 1,5t do dnia 31.12, wybierałeś ilość 0,5 1 lub 1,5t i asortyment groszek, orzech i kostka w gminie jest też info, że jak ktoś nie wykorzysta tegorocznego limitu lub weźmie mniej to po nowym roku może na wniosku zgłosić chęć zakupu nawet tych 3 ton lub dobrać po prostu różnicę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.