Skocz do zawartości

artur

Stały forumowicz
  • Postów

    215
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez artur

  1. Jak chcesz spalac trochę ekologiczniej to zatkaj na dole ten przelot i spróbuj rozpalić od góry.Szczelina nad wymiennikiem powinna wystarczyć.Na pewno bedzie mniej zadymiania okolicy.Jak nie zatkasz tego przelotu będą problemy z rozpaleniem kociołka.Powietrze pójdzie pionowym kanałem go komina a węgielnie będzie chciał się palić.Resza co do górnego palenia to na konkurencyjnym forum Muratora; http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego Do wiosny się przemęczysz a potem kup prawdziwego dolniaka.Wiem ile ja się namęczyem ze swoim jest niby dobrze ale do poziomu Dakona czy kociołków Przemka to jestem głeboko w lesie.
  2. Co prawda nie mam Camino ale z tego co widzę na rysunku z pomocą szwagra i szlifierki dało by coś radę wykombinować :D :D :D .....Ale jest kwestia czyszczenia tych członów z tyłu.Do górnego kanału dymowego to jeszcze idzie dojść przez całą długość kociołka o ile zrobisz wyciąganą przegrodę ale w niżej to przez szczeliny dymowe to chyba krasnoludki zatrudnisz albo Smerfy.Poczytaj lepiej co zrobił gość z innym żeliwniakiem. http://www.czp.pl/kociol/nastawy/index.html
  3. Z tego co sam przerabiałem to widzę że prawie wszystkie rodzime konstrukcje mają ruszt jak w parowozie-długi i szeroki.Trudno na czymś takim utrzymać spalanie w warstwie.Lepszy ruszt ma Dakon i klonyszeroki ale krótki a nawet jeszcze użytkownicy go skracją.U mnie dość często dochodzi do rozpalania całego zasypu ale nie ma się czym przejmować.Na razie muszę się z tym męczyć a wywalać dobrego kociołka nie mam zamiaru.
  4. Ja dzisiaj eksperymentowałem u siebie i jedyne sensowne rozwiązanie żeby nie było cofki to po dołożeniu opału rozszczelnić drzwiczki nad rusztami.Kociołek momentalnie wchodzi na wysokie obroty i wysysa z komory zasypowej cały dym.Już myślę nad dorobieniem klapki w tych drzwiczkach.Z mojego prostego rozumowania to mam za gęsty ruszt na dodoatek wodny i większa ilość żaru skutecznie blokuje przepływ powietrza.
  5. @def Ja nie pisałem że jest to kocioł bez wad po prostu skojarzyłem to co napisał einsam z KWR i tak wyszło. :rolleyes:
  6. Coś podobne rozwiazanie jest w Kotłach Galmetu.Przynajmniej jest tak narysowane i opisane w instrukcji do kotłów KWR i KWRU.Powietrze wtórne w KWR doprowadzone w kanale dopalającym a w KWRU na górze nad przegrodami specjalnym otworem.Czy drugie rozwiązanie działa dobrze to nie wiem.Właśnie sprawdziłem nową instrukcję i w KWR zrezygnowali z powietrza wtórnego. :(
  7. W Siemensach Supraclass w mocniejszych wersjach 32kW i więcej z tego co pamiętam z instrukcji PP też jest podawane od góry i sterowane miarkownikiem.Kiedyś też próbowałem tego u siebie i nawet nie było tak źle.Najgorzej gdy kociołek jest uśpiony i otworzymy drzwi popielnika a miarkownik lekko otworzy klapkę na drzwiczkach zasypowych-lekka depilacja płomieniowa. :ph34r: :ph34r: :ph34r:
  8. Gdzies to już tu na forum było ale może sie przyda: http://www.kominiarz...ja.html Na dole tego referatu jest co nieco o kominach odprowadzajacych spaliny a nie tylko o wentylacji.
  9. Widziałem fajny wynalazek co prawda dołaczony do kotła z palnikiem retortowym i jest to Viadrus ale warto zobaczyć: http://czp.pl/kociol/
  10. Jak moge tutaj cos powiedziec i nie dostać zje...i to widziałem dość dziwne podłaczenie kotła choć nie tak ekstremalne jak zamiana zasilania z powrotem.Był to kocioł do ogrzewania 3 szklarni jaka firma to nie wiem.W każdym razie 2 paleniskowy i dość długi. Zasianie rozwiązano powiedzmy standardowo na kolektorze ale wychodziło z tyłu kotła.Natomiast powrót podłączono dość dziwnie bo 3 rury schodziły się w kolektor a potem 2 rury puszczono wzdłuż kotła i podłaczono przy samym palenisku.Kociołek dość szybko chwytał temperaturę i co najważniejsze prawie wszędzie była jednakowa.Sprawdzałem co prawda tylko reką.Kociołek z tego co pamiętam to pseudo-dolniak.Miał pionowe rury pomiedzy paleniskiem a płaszczem wodnym i tam przechodził cały ogień.Nawet po załadowaniu do pełna nie szło go zadusić.
  11. Jero pomysł nie głupi idziesz w stronę konstrukci Hesa.Ja bym w środku kociołek wypełnił większą ilościa szamotu i zrobił by się częściowo kociołek kumulacyjny.Po wygasnieciu ognia przez jakiś czas woda grzana by była od szamotu.Co do połączenia palnika z kociołkiem to wszystko da radę zrobić.Zobaczcietu na forum temat: https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/5859-nowe-stare-palenisko/
  12. Ja bym przerobił trochę inaczej.Na rysunku to zielone to coś w rodzaju przegrody oddzielającej spaliny od komory zasypowej.Spaliny po przejściu przez górne okienko podgrzewają górę kociolka i dalej kanałami spalinowymi uciekaja do komina.Oczywiście okieno w ostatnim członie musi byc zamknięte.
  13. Coś nie coś wiem na ten temat. :wacko: A starszy pan z tego co wiem palił od góry.Za długo sobie nie porozmawialiśmy.Szkoda że nie mam w telefonie aparatu z fleszem bo próbowałem zrobić zdjecie ale światło było kiepskie i prawie nic nie było widać. :(
  14. Przez przypadek widziałem też wymiennik na rurze dymowej ale przy kotle Zębiec SWK 21KW.Pojechaliśmy kiedys z kumplem kupic samochód do gościa pod Legnicą.Obejrzeliśmy samochód i wszystko ok.kumpel poszedł pisac umowę a ja zostałem na dworze.Z kotłowni wyszedł sprzedajacego teść i zobaczyłem coś ciekawego.Na rurze dymowej obspawany był sześcian na nogach z kątownika.Chwile porozmawiałe ze starszym panem i powiedział mi że sam to wymyślił bo przy węglu długopłomieniowym za bardzo rozgrzewała sie rura i komin.W środku w rurze podobno wspawał cos na wzór przepustnic ale tylko na 1/3 średnicy rury.Temperatura w tym wymienniku podobno rośnie szybko i wspomaga instalacje c.o.Do tego zbiornika wchodziło ok.40 litrów wody.
  15. Gdzies widziałem płyty szamotowe wstawiane jak namiot do środka kotła.Chyba to był Viadrus U22 albo U26.Zrobiło się fajne sklepienie do dopalania gazów.
  16. 1,3 kg węgla na godzine to całkiem przyzwoity wynik.Kpw może pomóc najlepiej sprawdzić samemu.Kazdy kociołek jest inny itd.
  17. Szczelina powinna byc tak ustawiona żeby nad zasypem cały czas widac było delikatne płomyki dopalające zgazowujący się węgiel.Po odgazowaniu jak jest tylko żar można przymknąć prawie całkowicie.
  18. Jak masz spieki na ruszcie to na pewno masz niską temperature rusztu i zimne powietrze główne które podajesz pod ruszt.Miałem podobnie ale w blaszaku.Jedyna rada to na ruszt wodny położyć ruszt żeliwny.Spieków na pewno nie będzie a węgiel lepiej się dopali.
  19. Można to spawać ale pod warunkiem że instalacja jest otwarta a nie ciśnieniowa.Problem jest tylko z samym spawaniem,ponieważ żeliwo jest dość upierdliwe.Trzeba mieć i palnik i spawarkę z elektrodą do żeliwa.Poza tym trzeba jeszcze powiercić dziury na koncówce pęknięcia żeby nie poszło dalej.Przerabiałem podobny temat ale z kolektorem wydechowym od samochodu.Udało się ale nerwów kosztowało co niemiara.Faktycznie lepiej poszukać czegos na złomie albo za grosze może ktoś bedzie sprzedawał kociołek to odkupić a resztę puścić na aledrogo.
  20. Koledzy mam pytanie odnośnie niezniszczalnych El Camino :) .Jaka jest szerokość szczeliny przez którą przechodzą spaliny z komory spalania do kanałów dymowych i czy komin 17X17cm wystarczy na kociołek ok.18kW.W tym sezonie raczej będzie wymiana kociołka i raczej na żeliwniaka.Na razie zbieram informacje na temat Camino i Viadrusów górnych i dolnego U24.Z tych wszystkich najbardziej odpowiada mi U24 ale ewentualnie górniak też może być.Camino i U22 mają dość duże drzwiczki popielnikowe co może się przydać w przypadku późniejszego montażu palnika retortowego.W tej chwili palę w blaszaku górno-dolnym po przeróbkach na dolniaka 2,3m2 i jest stanowczo za duży.Do ogrzania jest 180m2+c.w.u.120l,pomieszczenia wysokie 2,9m.Dom nie ocieplony,okna plastikowe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.