tata1

Witam Też myślałem o zmianie prędkości pompy, ale mój tok myślenia był skierowany na zastosowanie napędu do przełącznika, ale i te pomysły zarzuciłem. Wydaje mi się że lepiej się szarpnąć i kupić Alphę2 Grundfoosa, na Allegro można już za 600zł. Alpha2 to automat i sama się dostosuje do instalacji.

dzięki za schemat. Odnośnie zaworów zwrotnych to czy wybierać klapowe, czy spręzynowe. Jeżeli sprężynowe wystarczą, to czy koniecznie przy CO wyciągać z nich sprężynki? (Tak twierdzi mój hydraulik).

Prosiłbym o jakiś szybki schemat tego układu, co to znaczy że układ podmieszania kotłowego jest niezależny? Czyli na 3d spokojnie można regulować temp i wcale nie musi być 4d jak to sądzą niektórzy?

Ok, czyli głowice zostawić i wstawić zawór 3d/4d i będzie optymalnie. Tylko czy powrót jest na tyle zimny, by regulacja była możliwa na zaworze ? A czy 3d czy 4d to się zastanawiam, bo jak będzie jeszcze boiler to 3d byłby lepszy, bo 4d to taki bocznik do boilera i jakby "lewy" obieg i boiler będzie mniej efektywnie się nagrzewał (tak mi się wydaje). Może zabrzmi to lakonicznie, ale mnie nie interesuje ochrona kotła, tylko optymalna regulacja temp. i wydaje mi sie że lepszy będzie 3d.

Witam po przerwie Kryzy w instalacji ustawiłem. Instalacja grzeje prawie równomiernie. Niby wszystko OK, ale... Nie podoba mi sie działanie głowic. Niby w pomieszczeniach gdzie nie ma głowic jest za gorąco, ale tam gdzie są glowice jest za zimno po pewnym czasie. Jak ustawię np ok 23 stopnie i rozpalę w piecu to grzejnik grzeje całą powierzchnią, do momentu osiągnięcia tej temp w pomieszczeniu i do tego momentu jest ciepło. Problem z tym że jak głowica zamknie grzejnik to spada odczucie ciepła w pokoju. Niby termometr pokazuje 23st. ale czuć zimno. Nie podoba mi się to. Potem jak spadnie temp to głowica po trochu dopuszcza i góra grzejnka zaczyna być gorąca i grzać. Ale sama góra grzejnika jest mało efektywna i dalej czuć zimno w pomieszczeniu. Dopiero jak temp spadnie niżej to głowica puści cały przepływ i wtedy grzejnik grzeje całą powierzchnią i czuć ciepło. Zrobiłem ekperyment i po nagrzaniu pomieszczeń do momentu zadziałania głowic, odkręciłem je na full i zmniejszyłem temp. na piecu do 45-50 stopni (normalnie palę 60-70st), tak by grzejniki były po nagrzaniu pomieszczeń ciepłe (nie gorące) ale na całej powierzchni. Powiem tak, rewelacja, odczucie ciepła dalej się utrzymywało, ale nie przegrzewało pomieszczeń. Proszę o odpowiedź czy słusznym będzie wyrzucenie termostatów i założenie 3d/4d tak by po nagrzaniu pomieszczeń zmniejszyć temp w instalacji do tych 45-50 st, bez obniżania temp pieca. Czy przy temp na piecu 60-70 st. i 130 żeberkach aluminiowych powrót będzie na tyle zimny, by temp na 4d po zmieszaniu była 50 stopni. Bo jak się okaże że powrót będzie 60 stopni, to po co wstawiać 4d, skoro i tak nie da się zmniejszyć temp w intalacji, przy stałej na piecu.

Zawór termostatyczny posiada, gniazdo i grzybek, nastawa wstępna jest zrobiona w taki sposób, że grzybek jest w takiej jakby tulejce z tworzywa, czy włókna szklanego. Ta tulejka ma 6 otworków o średnicy od 1 do 6mm, co odpowiada skali do ustawiania nastaw. Kręcąc nastawą ustawiamy po prostu tulejkę tak, by na wprost wylotu na grzejnik był otworek o odpowiedniej średnicy. Może trochę lakonicznie, ale starałem sie to opisać.

Rzeczywiście, najbardziej szumi na grzejnikach najbliższych pompie. Jak rozpalę w piecu to postaram się ustawić kryzy. Tylko czemu te bez nastawy wstępnej nie szumiały? Może dlatego że miałem nastawy zrobione na zaworach powrotnych (dolnych) i była instalacja wyrównoważona. A teraz zakłądając z nastawą, odkręciłem na max dolne zawory. Grzejniki SERIR 500, 11 grzejników, 160 żeberek. Pompa Grunfos 40, zawory powrotne Valvex (na imbus), zawory termostatyczne z Allegro Shlooser.

Witam Założyłem do grzejników zawory termostatyczne z nastawami wstępnymi, zamiast tych bez nastaw. Teraz mam szum w grzejnikach. Na tamtych zaworach nie szumiało. Zastanawiam się czy z powrotem nie założyć zaworów bez nastaw wstępnych i nastawy wykonać na zaworach powrotnych. Wymieniłem zawory bo instalacja wymagała wyrównoważenia, zrobiłem to na zaworach powrotnych, było mniej więcej OK, ale znajomy hydraulik powiedział że nie można dławic powrotów i należy założyć zawory z nastawą wstępną, i tak zrobiłem i szumią jak diabli.

Dzięki za rady . Może się wygłupie, ale co to jest ciśnienie statyczne na pompie?

Ok, tylko jak wepnie się zbiornik przed pompą to jak będzie się pompa i bojler odpowietrzać? Teraz powietrze idzie do naczynia i się super odpowierza, nawet jak grzeje się bojler w lecie i słychać powietrze, to po zatrzymaniu pompy powietrze ucieka do naczynia.

Naczynie wzbiorcze (dół naczynia znajduje się 50 cm nad poziomem grzejników) Naczynie ma 3 rury: - fi 28 z zasilania pieca - fi 22 do kanalizacji -fi 18 odpowietrzająca na strych oto szkic odręczny, bez szczegółów grupy pompowej, zaworów i filtrów Aha, zmniejszenie biegu pompy skutkuje tym, że nie dogrzewa najdalszych kaloryferów, gdy otwarty jest zawór na bojler. Tak, że musi być na 2 biegu. Sprawdzałem, te odpowierzniki w grzejnikach nie mają zaworków zwrotnych. Odpowietrzniki są tylko w górnych grzejnikach, na parterze nie ma odpowietrzników., tak że nie ma problemu. Problem podsysania jest na górze. A są wersje odp. do grzejników z zaworkami zwrotnymi? Myślałem też by zastosować automaty 1/2 cala kątowe (one mają zaworki) i dać je zamiast tych grzejnikowych.

jak już pisałem kilka grzejników jest bez termostatów (4)> Pozatym na 1 biegu słabo grzeje, ale nie zasysa odowietrznikami, ale na 2 biegu zasysa. Co robic.

Witam Brat ma nową instalację CO. Zawory termostatyczne z głowicami na grzejnikach na zasilaniu. (nie wszystkie grzejniki w domu mają termostaty). Grzejniki posiadają odpowietrzniki automatyczne. . Wyszedł jakiś mankament, bo podczas pracy instalacji wszystko jest OK, do czasu gdy pomieszczenie się nagrzeje i głowica zamknie przepływ, zaczyna wtedy grzejnik ssać powietrze odpowietrznikiem automatycznym. Pompa pracuje na II biegu. Na pierwszym biegu nie ma ssania, jest OK, ale I bieg jest za słaby na 12 grzejników i 2 kondygnacje. Co zrobić, bo po zamknięciu termostatów instalacja się momentalnie zapowietrza. Wydaje mi się że pompa podssysa odpowietrznik i jakbym założył zawór termostatyczny na powrocie grzejnika, to wtedy po jego zamknięciu nie było by podsysania odpowietrzniak, tylko ciśnienioe pompy by jeszcze domyklało odpowietrznik. Jak sie rozwiązuje taki problem?, czy montuje się Głowice na powrocie? Dodam że nie chciałbym zamieniać odpowietrzników auto, na ręczne.

Witam Ja mam zrobione tak jak w/w na elektrycznym zaworze trójdrożnym. Z dwoma pojemnościowymi to sprawa prosta - szereg. (sąsiad ma bojler, a za nim gazowy pojemn. - jak woda gorąca to gaz się nie załącza) Zaciekawił mnie temat tego termostatycznego, jaki i w jaki sposób by to miało działać, proszę o schematy, bo może bym u siebie coś uprościł. Bo według mnie to albo z jednego źródła, albo drugiego można brać wodę. Nie można po trochu z tego, po trochu z tego, a przecież termostatyczne tak działają, że po trochu mieszają z dwóch źródeł. Junkers by długo i stabilnie nie pociągnął, gdyby nie miał regularnego odbioru, gasł by. Chyba że się mylę i są takie zawory co od razu przełączają źródła, bez ich mieszania. Proszę o przykłady. Czy u kolegi "woku" działa taki układ, czy może to tylko rozważania teoretyczne.

Witam Chodzi ci pewnie o to że masz zbiornik pojemnościowy do CWU, a zamontowałeś przepływowy(nieważne czy elektryczny, czy gazowy). Jeśli tak to mam na to rozwiązanie, działające rozwiązanie. Poprzednik napisał o połączeniu w szereg, lub zawór termo, ale w szereg można dać tylko dwa pojemnościowe, po przepływaka miała by za dużą temp. na wejściu przy działającym bojlerze. zawór termo też raczej odpada. Ja to zrobiłem tak: (trochę drogo, ale wygoda kosztuje). Rozwiązanie dobre, ale nie uwzględnia ew. cyrkulacji, która na przepływowym nie jest możliwa. Dajesz na wyjściu z pojemnościowego elektryczny zawór trójdrożny(firmy Insbud.net), który sterowany jest najprostszym sterownikiem do pomp CO. (czujka jest w króćcu w bojlerze). Gdy spada temp. wody w bojlerze poniżej nastawionej na pokrętle sterownika to wtedy przełącza się zawór trójdrożny na wejście z przepływowego. Po zapaleniu w Co, wzrośnie temp. wody w bojlerze i sterownik przełączy zawór na bojler. Odnośnie połączeń elektrycznych to szczegóły w razie zainteresowania tematem.

Witam Parokrotnie poruszałem różne tematy mojej CO. Teraz nastało lato. Wodę podgrzewam w bojlerze 250 liter. Palę raz na 3dni, bo podgrzewam wodę na 80st w zasobniku, a zawór termostatyczny na wyjściu CWU pilnuje by w kranie się nie poparzyć. Do pełnego komfortu brakuje mi pewnej rzeczy. Czasami nie da się utrafić ile opału w piecu wystarczy do podgrzania wody. W sytuacji, gdy podgrzewam wodę do 80stopni to piec muszę grzać do 90stopni, a to już wysoka temp. By nie dopuścić do zagotowania pieca, to czasami muszę puścić CO na dom, oczywiście nie na full, ale dawkować na zaworze 4d. Nagłe otwarcie na full CO mogło by spowodować awarię pieca, bo przy prawie 100stopniach piec by dostał zimną wodę z CO (lepiej nie myśleć). A tak to stopniowe dawkowanie na 4d jest bezpieczne dla pieca. Teraz mam pytanie, czy istnieje jakiś sterownik, który by dawkował siłownikiem na 4d? Sterownik pieca jest w stanie go utrzymać jak ma 60-70, ale 82-92 to już nie bo piec jest za bardzo rozbujany. A tak to powiedzmy sterownik 4d by delikatnie otworzył np. 5% zawór 4d i temp na piecu by spadła do 82stponi, wtedy by zamknął 4d, tak, aż do 92st, znowu otwiera i tak w kółko by utrzymać temp. (teraz to robię ręcznie). Generalnie chodzi o to by tak otwierać 4d, by utrzymać temp w zakresie około 82-92stopnie, oraz by za bardzo nie otworzyć aby nie puścić zimnej wody z CO pełnym przepływem na piec. Czyli kontrolować temp powrotu pieca, by była nie więcej niż kilkanaście stopni niższa niż zasilanie. Wtedy obiegi CO i kotłowy(boilera) się będą mieszać i będzie bezpieczne grzanie wody do wysokiej temp. Czyli otwarcie 4d na dom tylko w sytuacjach podbramkowych. Może to trochę zagmatwałem, ale starałam sie opisać pomysł, może ktos rozwiązał coś takiego. Może fabryczny sterownik 4d ma takie funkcje.

Alfa2 to pompa obiegowa do CO, nie ma atestu do wody użytkowej, a UP 15-14B to pompka cyrkulacyjna CWU z takim przeznaczeniem własnie.

Witam Panowie tyle piszecie o układach otwartych na paliwo stałe, na tym forum widzę że 90% ludzi mówi że tylko otwarte w przypadku węgla, ale jak to jest w rzeczywistości??? Jak są wykonywane instalacje??? W mojej okolicy 90% instalacji na węgiel jest zamkniętych. Jak to jest? Czy na tym forum wypowiadają się tylko ci co robią prawidłowo, a ci co robią na zamkniętych to siedzą cicho?? Czy może ci co robią zamknięte widzą tylko czubek własnego nosa i są głusi na prawo, bo przecież na inst. zamkniętej to i nogami można zrobić i pójdzie, zrobić łatwiej i uruchomić. Tak mnie naszło na ten post, bo byłem w kilku kotłowniach i same zamknięte. Sam mam instalację otwartą i tylko takie na paliwo stałe uważam za słuszne.

Witam Zabezpieczenie zrobiłem na elektrozaworach, by instalacja działała grawitacyjnie. Jak na dłużej braknie prądu, to i UPS się wyczerpie. Ostatni post na drugiej stronie w wątku. https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...amp;#entry20968

Witam Każdy rurociąg osobno?, czyli 4 rury kanalizacyjne 75?, Woda i Co?Czy jest sens dawać CWU na taką odległość, czy może dać drugi Bojler w starym domu? A dlaczego osobno?

Witam Dom, a raczej budynek mieszkalno- gospodarczy (42m2 + warsztat 36m2), budynek z pustaków pianowych (gazobeton), mur na 1 i pół, czyli 40cm. Nieocieplony. Budynek posiada piec Ogniwo 13KW w gwarsztacie, do tego podłączony jest: - bojler 140 litrów - grzejnik w warsztacie - zeliwny - 20 żeberek - grzejnik w pokoju - 16 aluminiowych zeberek - kuchnia 10 alu zeberek - łazienka 6 alu zeberek - ganek 4 alu zeberek Wszystko działa OK Postanowiłem podłączyć stary dom babci do tego układu. Co o tym sądzicie. Odległość 28m, trzeba przekopać podwórko. Dom ma 5 pomieszczeń: -pokój 15m2 -pokój 22m2 -łazienka 6m2 -kuchnia 5m2 -korytarz 3m2 Dom z 1950 roku nieocieplony, z cegły. Co będzie bardziej opłacalne robić 30m przekopu, przeciągać rury w rurze kanalizacyjnej, czymś ocieplać. Czy może wstawić drugi piec? Ale przekop i tak muszę zrobić, bo stary dom nie ma bieżącej wody. Tak sobie myślałem, by puścić rurę 110, w niej wąż PP do wody zimnej, dwię rury PEXAL (jaka średnica?) do CO w koszulkach. Czy może CO robić na PE? ale łączyć w ziemi? sam nie wiem. Oczywiście rura 110 po zewnątrz ocieplona wełną. Czy to ma sens? nie będzie grzać ziemi?. Myślałem też czy ciągnąć czwartą rurę do CWU, czy w straym domu zamontować jakiś bojler ze 100liter. Czy piec to wszystko pociągnie. Z jednej strony kołtownia w garażu warsztacie to wygoda, bo w domu czysto, a z drugiej kawałek długości lini. Drugi piec to koszt komina, którego nie ma, koszt pieca, nqadmuchu, sterownika. Przekop robić trzeba, by wodę bierzącą dociągnąć - CO PORADZICIE ?

Witam po przerwie Aktualnie, zamontowałem 4d i jestem bardzo zadowolony, zamontowałem jednak według schematu pierwszego. Wzrosła stałopalność pieca. Nie mam sterownika do 4d, tylko ręcznie go steruje. Teraz, gdy ciepło na polu, to 4d to rewelacja. Nie muszę grzać się w domu, okien otwierać, bo na piecu nastawiam 60, a na dom ile chcę. Nie byłem zwolennikiem 4d, ale teraz to POLECAM Zamontowałem tak, jak na schemacie 1 Po kilkunastu dniach użytkowania, podzielę się uwagami, może komuś się przyda. Zawór 4d nie jest na tyle szczelny, by odciąć skutecznie obieg pieca, od obiegu CO. Przy grzaniu samego bojlera, nie wystarczy wyłączyć pompy CO, trzeba zamknąć zawór ręcznie u góry, bo przez zawór różnicowy piec grawitacyjnie zasila CO. A z drugiej strony gdy zamknę zawór na CO (grzeję sam bojler), to zabezpieczenie przed wyłączeniem prądu w postaci różnicowego zaworu, nie zadziała, bo zawór za nim zamknięty. Poza tym nie chcę ręcznie zamykać CO, tylko odcinać poprzez wyłączenie pompy (wygoda). Człowiek z natury jest wygodny, jak zażyje trochę wygody, to chce więcej. Postanowiłem przerobić układ tak jak na schemacie 2. Oto jego działanie: Po wypaleniu pieca zawór 4d będzie zamknięty, ułatwi to rozruch pieca, szybciej osiągnie temp. Następnie po osiągnieciu nastawionej temp, nastąpi otwarcie 4d, który będzie sterowany pogodowo. W lecie będzie grzany bojler, odcięcie CO będzie realizowane poprzez wyłączenie pompy. Zawór zwrotny za nią zatrzyma grawitację. W momencie osiągnięcia za wysokiej temp, nawet w lecie układ uruchomi pompę CO, w celu obniżenia temp pieca, to na wypadek gdyby bojler nie był w stanie "zapanować" nad piecem. Zawór różnicowy wywalam, bo nie potrzebny. W razie braku prądu, zastosuję dwa elektrozawory, które przy braku prądu, niezależnie od położenia 4d umożliwią grzanie grawitacyjne całego domu. Przy braku prądu elektrozawory samoczynnie przełączają się na grawitację. Elektrozawory 1 cal w Insbud nie są drogie. Tak to sobie obmyśliłem, co wy na to?

Najpierw sprawdź kryzowanie grzejników, ponieważ do tych bliższych woda ma lżej i przez nie płynie, a te dalsze mają wolniejszy przepływ. Sprawdź, które grzejniki są całe gorące i te przykręć trochę na zaworach, wtedy przydławisz je i woda w większym stopniu popłynie do dalszych. Spokojnie pompa 60 ci pociągnie, nie trzeba drugiej. Mi w domu piętrowym, chodzi na 40, na pierwszym biegu. Poza tym 6m to liczy się od pompy do najwyższego punktu, ale ten parametr to nie wszystko przy doborze pompy. Sprawdź kryzowanie.

Po pierwsze, zrobic układ otwarty, naczynie dać na zasilaniu, przed zaworem. (narysowałem linię przerywaną prawidłowo) Po drugie powrót z bojlera nie może być wpięty po 4d tak jak zasugerowałeś na drugim schemacie, powrót z bojlera bezpośrednio do powrotu pieca, a powrót z CO do powrotu za 4d. (narysowałem prawidłowo) Na schemacie narysowałem odpowietrznik automatyczny, bo nie jestem pewien, czy można po 4d podłączyć układ u góry naczynia, niech się fachowcy wypowiedzą.

Odnośnie czasu nagrzewania to rozumiem. Czyli będzie tak jak pisałem mój bojler jest trochę nieefektywny. Te fabryczne z wężownicą spiralną są efektywniejsze. Co sądzicie (według w/w danych) w temacie Solarów, kupić zestaw z bojlerem fabrycznym, czy podłączyć Solary do drugiej wężownicy w tym bojlerze co mam.