Tedisan

U mnie dziś to samo, nie mam aparatury wprawdzie do określenia ile ich było ale co wychodziłem z domu to albo mokro pod pompą albo zaraz przed defrostem więc spokojnie jeden do 1.5-2h dziś miałem.

Defrost co godzinę, czy to nie przyczyna?

No to wiele się nie pomyliłem 🙂

Pomyliło mi się, wybaczcie, nie mogę zedytować już posta. W moim przypadku mimo faktu, że pod pompą mam sporo lodu po ostatnich dniach, i tak PC zużywa znacznie mniej niż przy -5*C czy niżej, nie odczuwam tak tego zjawiska. Jeszcze są dwie ciekawostki jeśli chodzi o palenie w kotłach na węgiel, szczególnie tych na ekogroszek, nie pamiętam ile kWh dokładnie ale kilka lat temu liczyłem ile prądu zużywa mi piec i było to za około 20-25 zł miesięcznie, dziś pewnie byłoby to około 35 zł, x 6 miesięcy= ponad dwie stówy, niby nic ale to też często pomijalny koszt. Drugi temat to komin, mój przechodzi w ścianie, na dole w salonie a na piętrze między dwiema sypialniami i mocno odczuwam brak ciepłej ściany 🙂 był to niejako dodatkowy grzejnik i zwiększenie wydajności energetycznej z węgla 😉

Masz rację, sam mam pompę z PWM podpiętym pod sterownik i zmienia ona obroty w zależności od delty. Powinienem był napisać, że przy buforze podłączonym szeregowo nigdy nie unikniemy straty buforowej a przy układzie 3T możemy jej uniknąć, ją zminimalizować. U mnie się sprawdziło.

Kolego różnica jest odczuwalna, "cierpiałem" na ten sam problem, podłączyłem bufor w układzie 3-rurowym jakieś trzy tygodnie temu i zniknął problem z podmieszaniem zimną wodą oraz mocno poprawił się COP, rzuć okiem na mój temat w tej sprawie, jest tam też układ, znajdziesz jak klikniesz w profil, na pewno Ci się te info przyda. Dodam, że mam dużo za duży bufor bo 300L i podłączyłem go do połowy tak by tylko 150L efektywnie pracowało. Podłączenie T nie miesza wody jeśli pompa przy PC pracuje na podobnym poziomie do pompy pchającej wodę w układ, jeśli ta druga pracuje wolniej, pompa przy PC pcha nadmiar w bufor, jeśli pracuje szybciej, wtedy pompa ten "brak" wyciągnie z bufora, w układzie 3T z samej jego góry więc bardzo możliwe, że o niewiele niższej temperaturze.

3T zastosowałem u siebie, bardzo pozytywne rezultaty jeśli chodzi o zużycie, na prawdę dobre rozwiązanie (w moim przypadku obawiałem się bo mam rozbiór na dwie pompy, podłogówka i grzejniki, ale daje radę jak złoto.

Tu nie chodzi o naukę liczenia, pierwsze co mi google pokazało to to, że wartość opałowa węgla waha się między 5.5 a 8,4, do tego dochodzi sprawność kotła, pewnie ~75%, i masz średnio 5.2 kW realnie energii z kilograma.

Nie popadajmy w drugą stronę w skrajność bo mnie ekogroszek w sierpniu kosztowałby ok 1 600 PLN/T, nawet teraz jak zadzwoniłem do lokalnego to muszę dać 1 500 PLN/T (towarowałbym się na pewno wcześniej), co do faktu, że piec spala podobnie, u mnie było tak samo, różnica może worka na tydzień pomiędzy 5-0*C a -15- -10*C.

Pełna zgoda, wygodniej i przede wszystkim czyściej. Z całym szacunkiem, w 200m chacie, ciężko uwierzyć, że to jedyne źródło zasilania, chyba, że chodzi z tym kotłem MPM? Z profilu tak by wynikało, warto dodać w poście.

Miałem przez jeden sezon podpięty kocioł na ekogroszek przez wymiennik płytowy do bufora pompy ciepła, skończył mi się węgiel, jakoś nie miałem ciśnienia na rozpalanie czy dokupowanie węgla i koniec końców przestałem używać, wygoda przeważyła a i zużycie prądu niczego sobie jak dla mnie, gdybym miał spalić 4T ekogroszku po 1.6k= 6 400 PLN, w to miejsce mam, licząc po 1.40, 4500 kWh, niewiele większe mi wyjdzie w sezonie zużycie pewnie więc dla mnie akceptowalnie. Awaryjnie mam kominek (klasa A i ecodesign o dziwo).

(wybaczcie offtop) @Vlad24 i aktualizacja softu rozwiązuje ten problem?

@Vlad24 wyjaśnij coś więcej, pompa chodzi drugi sezon, na razie bez problemów @sambor no sam chciałbym mniej kWh ale pracuję nad tym 😉 jak myślisz (i inni czytelnicy, jak myślicie) czy to, że pompę postawiłem prostopadle do ściany (w pierwszym roku tak postanowiłem, nie chciałem hałasować sąsiadom zanim nie zasłonię jej ogrodzeniem i na razie tak została) ? Aha ważna uwaga, wypadło mi z głowy, pompa zawyża o ok 10-15% zużycie prądu, z tego co mi wychodzi po porównaniu z podlicznikiem, gwoli jasności. I druga uwaga, tragiczną logikę ma ta pompa, tylko dwa punkty min i max do zdefiniowania w krzywej grzewczej, jak jest bardzo zimno, przegrzewa, jeśli ustawię tak by przy okolicy zera było ciepło a jak zmniejszę o stopień tak by było okej jak jest zimno, w okolicy zera muszę podnieść. Zwykły euroster z podłogówką ma 3 punkty i można to ładnie rozwiązać, w tej Samsunga, dno i wodorosty, do tego jak ktoś nie ma wyboru i zmienia język na polski, nic nie zrozumie, tłumaczenie z googla.

Cześć, mój Samsung EHS mono 8 kW w ostatnich 9 dniach: Ogrzewam 150 metrów, 15 cm grafit (został ostatni kawałek ściany do ocieplenia), w stropach 30 cm wełna, wszystkie okna 3-szybowe. Dodam tylko, że od 3 stycznia mocno podniosłem temperaturę CWU, musiałem kapitulować, trzy kobiety w domu i gorące kąpiele wygrały (ogólnie, jest nas piątka więc sporo wody gorącej idzie), a także dwa czy trzy razy coś tam wieczorem wrzuciłem do kominka do lampki wina z wykąpaną w gorącej wodzie żoną 😉 Nie grzałem wyżej niż 36*C mimo instalacji podłoga/grzejniki pół na pół. Ogólnie, bardzo zadowolony.

Wszystko mam w PP i zgrzewanie vs skręcanie do mnie bardziej przemawia 🙂 dzięki Panowie za podpowiedzi.

Cześć, czy poza stratami ciepła, są inne negatywne strony posiadania jednostki zewnętrznej oddalonej od pompy o około 12 metrów? Myślę nad przeniesieniem pompy w inną część domu i byłoby to rurociągiem po przekątnej właściwie, wyszłoby tych właśnie około 12m.

Cześć Panowie, Trochę mi się zeszło z opisywanymi tu zmianami ale w końcu dorwałem trzy wolne dni i przerobiłem jak opisywałem wyżej, co zaszło: * zmiana głównej pompy obiegowej tłoczącej wodę do jednostki na nową z obsługą sygnału PWM * zmiana zbiornika CWU na wysoki, z dwiema wężownicami spiętymi w jedną (wcześniej niższy o dużo mniejszej powierzchni wymiany, typowy dla kotłów na paliwo stałe) * zmiana podłączenia bufora z funkcji sprzęgła na układ 3-rurowy * ograniczenie aktywnej części bufora do połowy (ok 150L) przez podłączenie powrotów właśnie w połowie wysokości Po dwóch tygodniach obserwacji petarda, COP z pomiędzy 2.0 a 2.5 wskoczył na poziomu 3.0 - 3.7 w zależności od temperatury na zewnątrz. Dzięki za dyskusję i dobre rady. Wszystkiego dobrego w nowym roku.

Podpinam się do pytania, czy kolego rozwiązałeś może to jakoś? Kupiłem tą samą pompkę, PC też mam szajsunga, nie wiem jak podłączyć.

Patrol, dzięki, racja, myślałem o tym "rysując" ale wyszło jak wyszło :-)

Jedna uwaga @sambor, nad buforem trójnik i redukcja do 1/2 cala bo jedynie takie mam od góry podejście. Może tak być? Czyli wg Ciebie nie ma problemu z dwoma obiegami jak narysowałem?

Panowie to też nie jest zły plan ale, jeśli @sambor myślisz, że 3T to lepsze rozwiązanie, to czy taki układ ma sens? Pominąłem część armatury, chodzi mi o sam schemat działania: Chciałem zredukować ilość pomp do dwóch ale jest to właściwie najmniejszy problem. Jeśli dobrze to rozkminiam, PC przełączy się w grzanie CWU oraz wyłączy pompę grzejnikową ale pompa podłogowa będzie ciągnąć z bufora (w miejscu rozgałęzienia przy zasileniu. Tylko czy wtedy powinien być zamontowany ZZ u dołu bufora przy miejscu gdzie łączy się powrót z CWU?

Okej, pisałem o tym w poście wyżej, #53, mi też bardzo podoba się ów układ ale co z pompą podłogową pracującą na oddzielnym sterowniku jak układ przełączy się w tryb grzania CWU i zaworem 3D zamknie drogę na grzejniki? Ta pompa sama się nie wyłączy, będzie próbować tłoczyć, spali się?

Wybacz beztalencie. Tak by to wyglądało @sambor

Sambor hej, na dniach biorę się za zmiany w kotłowni, przyznam szczerze, że jest na tyle ciepło, że przepalanie kominkiem z DGP właściwie wystarcza do pewnie i minus 5*C a na razie na polu okolice minus 2 więc nie spieszyłem się, zawory, pompy i sprzęt leży i cierpliwie czeka :-) Chciałbym spytać Cię o wspomniane przez Ciebie instalacje na oddzielnych sterownikach bo tak będzie u mnie w przypadku obiegu na podłogę. Co się dzieje w sytuacji gdy pompa przełącza się na grzanie CWU a obieg podłogowy, z mieszaczem, ten na oddzielnym sterowaniu, śmiga sobie dalej bo go to nic właściwie nie obchodzi? W takim wypadku sterownik podmieszania reaguje otwieraniem zaworu i odcina podmieszanie z powrotu więc jedyny ratunek żeby zachować obieg, czy pompa będzie się miała dobrze? Jedynym ratunkiem zdaje się wstawienie kolejnego baypassa z kolejnym zaworem nadmiarowym za podmieszaniem ale kosztuje on swoje... Stąd powstał właśnie mój pomysł na podłączenie osobnego obiegu na podłogówkę do bufora zamontowanego szeregowo na powrocie z grzejników, wtedy w przypadku przejścia pompy w tryb grzania CWU podłoga robi sobie pętlę z samym buforem. Czy mógłbyś mi podpowiedzieć jednoznacznie, czy takie rozwiązanie ma szansę zadziałać? Oraz czy wtedy potrzebne są dodatkowe ZZ? Jeśli tak, gdzie?

Hej, ja mam bufor 300L podłączony jako sprzęgło hydrauliczne (ale zmieniam instalację na dniach, przerzucam na powrót) i różnica w temperaturze- weszło z pompy do bufora a wyszło z bufora na obieg grzejnikowy to max 3 stopnie więc aż tak ta woda się nie miesza, w takim 80L już w ogóle. Kolego @grzech1985 daj znać coś więcej o pompie, to chyba monoblok? Widzę rury wodne bezpośrednio wchodzące do bufora, czy masz gdzieś w sterowaniu pompy info o przepływie? Jeśli split, brak czynnika może być rzeczywiście winowajcą. Sprawdzałeś separator czy może nie przyjął za dużo zanieczyszczeń z instalacji po montażu? Pozdro!