Skocz do zawartości

krisgie

Stały forumowicz
  • Postów

    1 542
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Odpowiedzi opublikowane przez krisgie

  1. @wywialus, najlepiej pomierzyć bo ktoś może mieć inny motoreduktor i inne paliwo o innej granulacji.

    Osobiście jestem zwolennikiem pomiaru "na żywo" czyli porównując to co wsypałem z tym co pokaże sterownik i wtedy odpowiednie przeskalowanie.

    Po spaleniu worka można już z grubsza policzyć potencjał, po spaleniu 100-150kg będzie już w miarę dokładnie.

     

  2. 10 godzin temu, maronka napisał:

    ...w podajniku nie do osiągnięcia... mój ksiądz zeszłej zimy przy 18 stopniach na plebanii i powierzchni około 300m 11 ton ekogrochu ,masakra,plebania ocieplona

    Nie potrafię sobie wyobrazić tych 11 ton przy 18C i ocieplonym budynku... Ksiądz powinien chyba wynająć sprawnego palacza, wyjdzie taniej niż zakup opału ;) 

    • Zgadzam się 1
  3. @bryan64coll

    Chodzi o to że każdy sterownik jest oprogramowany do konkretnego elementu pomiarowego, np z rodziny KTY, NTC, PTC i innych.

    Czyli jak podepniesz do sterownika czujnik z innym elementem pomiarowym niż dedykowany to sterownik pokaże Ci głupoty, czyli zamiast 22C może być np 70C.

    Krótko mówiąc musisz sprawdzić jaki element pomiarowy masz w tych termostatach ale osobiście bym się w to nie bawił tylko kupił oryg czujnik ;) 

  4. Blokada mocy min na 30% to moim zdaniem uszczęśliwianie palacza na siłę. Uważam że jeśli na danym palniku, dmuchawie i paliwie ogarnięty palacz może zejść niżej to należy umożliwić taką opcję czy to w ustawieniach zaawansowanych.czy po wklepaniu kodu.

    Szeroko pojęte emisje i sprawności są oczywiście b. ważne ale dla palacza kotłowego równie ważne jest utrzymanie kotła w czystości i bez sadzy lub z niewielką jej ilością (nawet przy pogorszeniu sprawności) co przy cieplejszych okresach i 30% mocy min może być trudne lub niemożliwe do uzyskania przy danym paliwie.

    PS.

    Pisaliście o niemożliwości podłączenia SKZP do automatyki odpopielania, czyszczenia itp - w razie potrzeby można zrobić tak jak ja, czyli SKZP tylko "pali", czyli ma podłączony podajnik, dmuchawę i podstawowe czujniki (kotła, powrotu, spalin) a reszta jest po stronie oryginalnego stera.

    PS2. Mam inny kocioł  i powyższe to tylko moje spostrzeżenia.

  5. Skarbka z Piekar spaliłem 1T w ub sezonie. To był bardzo dobry, niespiekalny opał z niewielką ilością popiołu. Biorąc pod uwagę że Węglokoks w tym sezonie przekombinował ze Skarbkiem KWK Bobrek, miałbym to na uwadze przed zakupem Piekar.

  6. Jak już wcześniej tutaj pisałem mam dwie partie tego towaru, o tej lepszej nie ma co pisać bo kto tym palił to wie ;) , a z tej "tegorocznej" najbardziej mi przeszkadza ilość popiołu. Bo jak chodzi o kaloryczność to nie mogę nic zarzucić, wg mnie bardzo porównywalna do tej lepszej partii. U mnie wypala się do zera, czasem jakiś żużelek wyjdzie jak pudełko zapałek ale to w niczym nie przeszkadza oraz trochę białych wypalonych płytek/kamyczków które można rozgnieść. Trochę denerwująca jest ilość podziarna i obawiam się zabicia komory powietrznej. Gdyby nie ta drobna frakcja i ilość popiołu to nawet byłbym zadowolony. A tak, to pewnie już go nie kupię i trzeba szukać czegoś innego...

  7. 7 godzin temu, marcus312 napisał:

    Całkiem nie zle to jeszcze wygląda dobry wynik jak na taki długi okres nie czyszczenia , miejmy nadzieję że  nie będziesz czekał tak długo z czyszczeniem jak autor tematu aż zarośnie sadzą cały wlot do komina

    Pięknie to nie wygląda ale w ostatnim czasie kocioł się często odstawia bo odbiór zmalał a paliwa słabszego nie mam.

    Pewnie zostanie tak już do wiosny bo na razie trochę nie po drodze z czyszczeniem ;) 

    PS. Z retortą bywało gorzej po tygodniu :P .

  8. 3 godziny temu, MarekDabrowski napisał:

    Co by tu jeszcze poprawić bo nie mogę spać?????:-):-):-):-):-)14859524345dbf13f44e807b22e83b93.jpg

    Wysłane z mojego Moto G (5S) przy użyciu Tapatalka
     

    Czyli jednak przy stałym odbiorze bez "zakłócaczy" da się prowadzić palnik z tak równą mocą w tak długim czasie pomimo że to tylko węgiel. Bo się zacząłem zastanawiać czy czujniki mi nie świrują ;) 

    U mnie max to 6h  ;) .

  9. 19 minut temu, MarekDabrowski napisał:

    U mnie jest taki wykres i nic więcej nie kombinuje prosta kreskę mam w nosie skoro wszystko chodzi jak nalezy01d2a23c6251a6fa2c9e6063a8f5f790.jpg

    Wysłane z mojego Moto G (5S) przy użyciu Tapatalka
     

    Ja też nic nie kombinuję. Jak jest względnie stały odbiór to przez wiele godzin potrafi pracować jak na foto, jak się zapotrzebowanie zmienia (pogodówka) to szarpnie w jedną czy drugą stronę i się stabilizuje, też mam to gdzieś, ma być ciepło i tyle.

    IMG_20190126_180846.jpg

    • Lubię to 1
  10. 14 godzin temu, marcus312 napisał:

    Na czwartej stronie tego tematu było o temperaturze sv 200 na zewnętrznym korpusie  w granicach 137 * C.post-44592-0-32216300-1518689901.png

    Teraz już takich temperatur nie mam. Nie powiem, czasem jeszcze 100C zobaczę ale najczęściej wtedy jak w koszu pusto się robi. Wtedy i podajnik pokaże koło 40C.

    Normalnie w zimie podajnik w zakresie 27-35 a zewnętrzny korpus 65-85C. Przy małym odbiorze (krótkiej pracy i dłuższym podtrzymaniu) korpus bliżej 60C.

    Wydaje mi się że na ten spadek pomogło głównie przełożenie dmuchawy na drugą stronę palnika (niesymetryczny obieg powietrza). Dodatkowo dorobiłem drugą blachę montażową palnika i zrobiłem kanapkę z tekturą termo w środku, a na plecy paleniska dałem taką samą tekturę.

    • Lubię to 1
  11. 31 minut temu, dormario napisał:

    A ja jestem tego zdania że jak ustawimy dobrze powietrze to przy zmianie groszu powinnismy manewrować tylko parametrem kaloryczności.

    Co do zasady mam takie same przemyślenia ale w tym przypadku chodziło raczej o potwierdzenie kaloryczności z worka z tym co wyszło na sterowniku. I tutaj rozbieżności mogą jakieś być zależnie od ustawień i nic w tym dziwnego i wcale nie musi oznaczać oszukanego paliwa ;) .

  12. 1 godzinę temu, Jasa napisał:

    (...) potwierdzenie kaloryczności z użyciem SKZP jest tylko orientacyjne (...)

    Wg mnie kaloryczność to tylko jedno (z ważniejszych) pokręteł którym można dopasować strumienie paliwa i powietrza i nic poza tym :). 

    Dla przykładu:
    Paliwo 26MJ, zakres dmuchawy 10-25 - wszystko dobrze działa
    Zmieniamy zakres dmuchawy na 14-30 - kopiec się zapada, po ustawieniu np na 23Mj jest już dobrze.
    To jaka jest kaloryczność, 23 czy 26???

    Wg mnie najlepiej ustawić taką jak na worku i co najwyżej korygować jeśli powietrzem się już nie da...

  13. W dniu 15.02.2019 o 19:42, Oldek napisał:

    Tez jestem zdania że Skarbek to przereklamowany towar i kupują go snoby :)

    Nie zgodzę się, w ub sezonie był po prostu  ***, to że teraz jest inny to już inna bajka i trzeba jasno o tym mówić, dla ogólnej wiedzy.

    Co do zasady, jak ktoś pali w sezonie 5-7 ton lub więcej to można policzyć i poszukać coś co sezonowo wyjdzie taniej. Dla względnie niewielkiego zużycia 2-3t różnica 200-300zł/sezon nie robi wielkiej różnicy a w obsłudze jednak bardzo (czyszczenie+popiół) i wcale nie dziwię się ludziom co wolą droższy ale mniej pracochłonny, coś za coś....Tak było ze Skarbkiem...do czasu....

  14. 3 godziny temu, Arturbar napisał:

    No dokładnie, ja go napewno nie kupię,  drogie i polskie nie zawsze znaczy dobre.:)  

    Ten worek z foto jest całkiem inny, pewnie podróbka, możliwe że sami jesteśmy temu winni bo jak coś jest dobre i chwalone to zaraz pojawią się podróby, pewnie z Kolumbusem czy innymi będzie podobnie...obym był złym prorokiem...

    Nie zmienia to faktu że oryginalny Skarbek też się popsuł, no chyba że też dostałem podróbkę.

    Ja nim palę bo w ub sezonie był rewelacyjny to i kupiłem w ciemno. Mam dwie różne partie ale worki wymieszane i raz popiołu prawie nie ma a raz od groma, jak z Piasta, dobrze że idzie na tych samych nastawach bo bym się chyba popłakał. 

    Jak będę kupował coś na przyszły sezon to go jeszcze sprawdzę ale jeśli będzie tyle popiołu co w tej gorszej partii to przerzucę się na inny opał. 

  15. 4 godziny temu, gmaj22 napisał:

    Oczywiście dobrze dobrana krzywa nie jest liniowa. Im zimniej na zewnątrz, tym powinna być bardziej stroma.

    Właśnie nie jestem tego pewien, przynajmniej dla podłogówki z dużą bezwładnością, sam się nad tym wiele razy zastanawiałem...

    U mnie SKZP 'pali" a automatyką mieszacza i pomp steruje Multifun i jego krzywe się wypłaszczają wraz ze spadkiem temp zew. Działa to bardzo dobrze i nie ma dużych wahań po mroźnej nocy. Tzn przy dużych mrozach (poniżej -15C) temp wewnętrzna potrafi w nocy i nad ranem spaść z 0.5C od zadanej (co w nocy nie jest takie złe) ale za to w dzień nie przeciąga tak temp wewnętrznej - kiedy podłoga oddaje ciepło - bo sterownik nie "przeholował" z temperaturą.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.