Witam.
Wybaczcie ale to jest mój pierwszy temat na forum więc zniosę każde baty za nie dostosowanie się do ogólnych zwyczajów. Mam problem z pewnym piecem marki Elektromet Jasło. Piec jest dosyć starej konstrukcji ok 15 lat a jest zainstalowany ok 10 lat. Problemem jest to że jest to piec górnego spalania i w sumie na dzisiejsze standardy nie nadaje się do użytku. Nigdy nie widział innego paliwa niż drewno i to w większości nie za bardzo wysuszone. Taki rodzaj paliwa był wymuszony dostępem do źródła taniego drewna, które może się skończyć lecz raczej nie zrezygnuje się z palenia drewnem. Moje pytanie do forumowiczów polega na tym by podać jakiś pomysł na usprawnienie tego kotła ponieważ odstęp pomiędzy załadunkami można mierzyć w minutach a ilość paliwa pochłanianego przez piec wynosi ok 20-30m3 drewna na sezon. Może zna koś ten piec i wie jak go zmodyfikować by paliwa szło mniej lub ma jakiś sprawdzony uniwersalny pomysł. Dom jest niedocieplony i ma powierzchnię ok 150m w zimie się w piecu nie gasi i wcale ciepło nie jest a w największe mrozy nad ranem bywało nawet 16stopni. załączam odręczny szkic przekroju pieca robiony z pamięci bo nie mogę znaleźć dokumentacji do niego