
redo10000
Stały forumowicz-
Postów
428 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez redo10000
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7
-
Jest 5 szczelin + 15 otworów okrągłych nad rusztem. Dwie pierwsze szczeliny od strony popielnika zatkam - tylko czy od strony paleniska czy od spodu ( tak jak na dwóch ostatnich zdjęciach ). Gdzie taki slikon można kupić? Może Castorama? Te otwory nad rusztem też do zatkania wszystkie? Jesli chodzi i drobiny miału to przy mocy wentylatora 18% ( REGULACJA OD 1 DO 100 % ) drobiny są unoszone ( takie iskry spadają do popielnika. Czy to oznacza, że nadmuch jest za duży?
-
Nie tak nie powiedziałem, że jest w sam raz bo jest przewymiarowany i z tym się zgadzam. Natomiast trudno jest mi się zgodzić, że kocioł 12 czy 15 KW byłby wystarczający. Dwóch różnych producentów i minimalna moc, jaką przyjęli to 20 KW ( dla ślimaka ) - przy czym pan zastanawiał się także nad piecem 25 KW, ale jednak stwierdził ostatecznie, że będzie za duży. Forum przecież jest po to aby pomagać i dzięki temu tematowi i Wam drodzy forumowicze zrozumiałem, że nie paliłem efektywnie przez 2 lata! Ten temat naprowadził mnie na właściwy tor. Nie jestem budowlańcem czy projektantem CO, aby wiedzieć szczegóły i dlatego dopytuję doświadczonych forumowiczów. Jakbym to wszystko wczęśniej wiedział co na tym forum na pewno nie wybrałbym według sugestii pieca 35 KW tylko 25 KW lub zmienił producenta i poszukał pieca tak ok. 20 KW - myślę, że spokojnie powinien dać radę. Ale wracając do tematu czy, czym, a jeśli tak to które otwory mogę zatkać?
-
W załączeniu zdjęcia palnika po zgarnięciu popiołu. Ostatnie dwa zdjęcia dotyczą palnika od spodu ( tam gdzie dmucha wentylator ). Czy i czym można by zaślepić otwory? Jeśli jest taka możliwość, to które otwory należy zaślepić?
-
Ok - zgarnę popiół, zdjęcia płytki palnika też załączę ale z tego co się orientuję to pod palnikiem nie ma dziurek - wrzucę fotkę i sami forumowicze ocenicie. Mam jednak wątpliwość co do: "Ktoś kiedyś wyliczył, że średnio przeciętnie pi x oko stare nie ocieplone budownictwo ma współczynnik strat ok 1 - 1,1 W/m2K, stąd łatwo policzyć, że np przy - 25C za oknem potrzebne będzie 1,1 W/m2K x 120 m2 x 47C (delta T) = 6,2 kW. Tyle musisz dostarczyć do budynku co godzinę przez całą dobę. Swoje 35 kW wykorzystasz 35000W/120m2/1,1 = 265C (delta T) z czego 23C temperatury wew = - 242C za oknem" Ok, w tym rozumieniu przyjmijmy że jeden stopień celsjusza = 1 stopień Kalwina ale czy wyliczenie na 100 % procent nie są poprawne. A gdzie powierzchnia ścian? A gdzie powierzchnia podłogi? Moim zdaniem trzeba by policzyć tak: 1,1 W/m2/K x 65 m2 ( sufit na ostatniej kondygnacji ) x 65 m2 (podłoga na parterze ) + pole powierzchni wszystkich ścian zewnętrznych ( licząc elewację 8m x 8,1m czyli . odejmując po 1 m na grubość ściany - normalnie elewacja ma 9 x 9,1 m jak już pisałem wcześniej ) mamy 8m x 5m ( wysokość każdego poziomu to 2,5 m, a poziomów jest 2 ) x 2 ( bo dwie takie ściany ) + 8,1 x 5 x 2 m ) = 1,1 x 130 m2 ( podłoga + sufit ) + elweacja ( 80 + 81 ) * 1,1 = 143 + 161 = 304 czyli 304 * 47 (delta t ) = 14 288 KW + 30 % CWU = 18,574 KW czyli piec minimum 19 KW - minimum!!! mniejszy choćby nie wiem co to przy - 20 czy 25 nigdy nie da rady ( chyba że opał 35 MJ ) Oczywiście nie zmienia to faktu, że 28 KW mocy roboczej ( 35 nominalnej ) to i tak za dużo. Ale piec 12 czy 15 KW to za mało - nadto liczone to jest tak, jakby piec niemal 100 % czasu pracował w trybie praca ( oczywiście w największe mrozy ) przez co paliłby ze dwa razy tyle niż powinien, a nawet nie jestem pewien czy osiągnąłby temperaturę zadaną. Pamiętam rozważałem jeszcze firmę hef - piec z podajnikiem ślimakowym - Pan przedstawił wycenę i dobrał piec 20 KW ( ale to był ślimak ).
-
Kotrem-Kocioł Z Podajnikiem Tłokowym 35Kw - Opinie
redo10000 odpowiedział(a) na redo10000 temat w Kotły z podajnikiem
Nikt nie ma takiego kotła?- 10 odpowiedzi
-
- Parametry pracy kotła co
- Sterowanie kotłem co
- (i 2 więcej)
-
Potwierdzam, zdjęcie jednego grzejnika nie powinno mieć wpływu na instalację, no chyba że naczynie wzbiorcze podłączone jest szeregowo z którymś z grzejników - ale to raczej niemożliwe, bo nikt tak nie robi.
-
O już wiem - w załączeniu zdjęcia. Czy można jakoś zaślepić te dziurki , Chyba nie bardzo. Pozostaje palić na 80 % rusztu ale to ogranicza nastawę temperatury na piecu do około 60 stopni bo piec i tak ok 15 podbije wyżej, a przy 80 włącza się moje dorobione zabezpieczenie przed zagotowaniem - niezależnie od temperatury wody w bojlerze gdy temperatura wody na piecu osiągnie ok 80 stopni pompa na CWU automatycznie się włączy powodując spadek temperatury pieca średnio 1 stopień na minutę ( oczywiście jak piec jest w podtrzymaniu ). Przy takim zabezpieczeniu paląc tylko miałem ( bez rusztu dodatkowego ) nie zdarzyło się zagotować wody. Teraz rozumiem dlaczego ruszt dodatkowy dawał takiego kopa - strata kominowa drastycznie malała, bo to co dmuchało w popiół na palniku, dmuchało jeszcze w popiół na ruszcie dodatkowym. I pomyśleć że przez dwa lata tak mnie hydraulik i producent pieca wpuszczali w kanał. Apropo, czy możecie drodzy forumowicze jednak napisać, co źle przyjmuje producent kotła przedstawiając takie wyliczenia co do zapotrzebowania mocy ( kilka postów wcześniej o tym pisałem )?
-
Czy możecie drodzy forumowicze podpowiedzieć jak dodać zdjęcie? Poprzednio się nie załączyło - nie wiem dlaczego. Zrobiłem ctrl + V.
-
Załączam zdjęcie palnika: Jak widać jest jeden rząd dziurek - łącznie 15. Nie mogę zaślepić ich. Jakby było kilka rzędów dziurek to faktycznie można by któryś rząd zaślepić i po problemie. Dziś zmniejszyłem podawanie z 180 s na 60s w trybie praca, wentylator 18, ogień jak w piecu martenowskim, piec działa ok 5-10 min w trybie praca, a następnie ok 40 min- 1 godzinę w podtrzymaniu. No ale chyba tym sposobem zredukuję tę nieszczęsną stratę kominową i sprawność wzrośnie. Nie za bardzo mogę teraz jednak nastawić więcej jak 60 stopni na piecu po piec i tak dojdzie do 75 albo lepiej ( dziś jest ciepło ). No ale jestem ciekawy co drodzy forumowicze powiecie na lato. Wtedy każdy piec ile by nie miał KW jest kilkukrotnie przewymiarowany ( tak pare set procent ) I co z tego - jak dla mnie i tak opłaca się grzać wodę w porównaniu do prądu. Ciekaw jestem tylko efektów niepożądanych przy takim ustawieniu - no cóż czas pokaże.
-
Ok - zdjęcia zrobię dziś i spróbuję zamieścić na forum.
-
A czy w wyliczeniu bierzesz pod uwagę jednostki? Współczynnik masz w Kelwinach, a dt w stopniach celsjusza. Aby wzór był porawny należy raczej policzyć tak: 1,1W/m2/K * 120 m2 * 320,16 ( delta T w Keliwnach ) = 42261,12. Czy coś źle liczę?
-
Panowie, byłem w piwnicy obejrzałem dokładnie te dziurki od powietrza. Z zasłonięcia raczej nic nie będzie bo jest 15 dziurek ale w jednym rzędzie, tak że zasłaniając którekolwiek nic to nie da - oglądałem dokładnie z latarką - nie ma innych rzędów dziurek. Zasłaniając kilka z nich np z jednej strony nic to nie da, jakby było kilka rzędów to rozumiem. Pozostaje więc palić na całym ruszcie. Ale panowie, co za ogień !, co za moc !, w życiu tak nie paliłem w tym piecu ! Ręcznie podałem kilka razy opał, tak aby był na 80 % rusztu - efekt ogień na oko 4 razy większy, zmniejszyłem nawet wentylator na 18 % ( było 25 ) bo był tak duży ogień. Jeśli tak ma się prawidłowo palić, to piec w większości będzie w podtrzymaniu - to się zgadza. Coś jednak czuję, że pojawi się problem sadzy. I co wtedy? Pozostaje wrócić do starych ustawień lub palić przy otwartych oknach.
-
Mnie wyszło, że ocieplenie nie ma sensu. Jak wyliczyli sami forumowicze na innym forum na ociepleniu nie tylko można nie zyskać ale i stracić. Zakładając inwestycję np. 15 tys, wkładasz je na lokatę lub obracasz pieniędzmi w inny sposób. Według moich wyliczęń zakładając optymistycznie zmniejszenie zużycia o połowę to się nie opłaca.
-
Trudno mi precyzyjnie odpowiedzieć na to pytanie, bo jeszcze paliłem także drzewem na ruszcie dodatkowym. Ale więcej niż zasobnik ( 100-120 kg ) na dwie doby to na pewno w ciągu 2 lat nie spaliłem paląc samym miałem czy czeskim ekogroszkiem. Co do tej straty to zaczynam kapować - powietrze pop orstu częściowo dmucha w popiół zamiast tylko w żar i stąd jest ta strata. Nie trzeba było tak od razu. No ale jeśli możecie drodzy forumowicze odnieście się proszę do wyliczeń, które przedstawił producent , w szczególności do mocy roboczej oraz nominalnej.
-
Ogrzewanie Gazem Czy Groszkiem? Koszty
redo10000 odpowiedział(a) na galusxx temat w Kwestie finansowe
Z tym gazem to nie jestem taki pewien. Ludzie mają i narzekają na rachunki. 800zł oszczędność? Skąd takie wyliczenie? Znam osoby które ogrzewały gazem, po przejściu na groszek czy miał rachunki za ogrzewanie automatycznie spadają o około 1/2 - przynajmniej tak wynika z opinii moich znajomych. Oczywiście miał najtaniej, ale nie jest to sposób bezobsługowy ( popiół, czyszczenie pieca, różna kaloryczność). Dla wygody tylko gaz. Jeśli trochę pracy nie przeszkadza to miał lub groszek. -
Kotrem-Kocioł Z Podajnikiem Tłokowym 35Kw - Opinie
redo10000 opublikował(a) temat w Kotły z podajnikiem
Szukam opinii/spostrzeżeń dotyczących kotła Kotrem z podajnikiem tłokowym KWMP2 o mocy nominalnej 35 KW. Jeśli ktoś z forumowiczów ma taki kocioł, to będę wdzięczny za opinię.- 10 odpowiedzi
-
- Parametry pracy kotła co
- Sterowanie kotłem co
- (i 2 więcej)
-
Kocioł Z Podajnikiem Do Budynku 80 M2
redo10000 odpowiedział(a) na zwierz temat w Kotły z podajnikiem
Według normy minimalna średnica rury łączącej naczynie zbiorcze z kotłem to 25mm, wiec jeśli zgodnie z normą to przy takiej powierzchni należy taką rurę zastosować. Ja mam tłokowy. Tłokowy jest trudniej sterowalny, ale w zasadzie można palić wszystkim o granulacji od 0 do 4cm ( z wyjątkiem samych trocin, bo zawieszą się w podajniku ). Jeśli chodzi o moc, to dobrze jeśli producent kotła ci ją dobierze ( różni producenci podają różne orientacyjne powierzchnie grzewcze dla danej mocy kotła ). Moc powinna zawierać się w tym przedziale. -
A co to takiego ta strata kominowa? Dlaczego wynosi ona ok. 40 % w moim przypadku? Co ma na to wpływ? Piec mniej więcej pół na pół jest w stanie pracy i podtrzymania z przewagą pracy w czasie, gdy jest mróz. Ponieważ piec nie ma miarkownika ciągu na czopuchu, to żeby za bardzo nie wydmuchiwało wstawiłem w niego cegłę ( dokładnie to tak ok. 3/4 cegły, tak że ponad 1/2 przelotu jest zastawiona ). Jako że drodzy forumowicze bardzo wciągnęli mnie w temat dziś dzwoniłem do producenta kotła mówiąc że jestem zainteresowany zakupem ( udając że nie mam kotła i chcę kupić ).Pan przez 1/2 godziny mówił mi, że dla mojego domu to tylko piec 35 KW (mocy nominalnej ). Tłumaczenie wyglądało tak: Przyjmujemy 150 W/m2, gdyż nie wiadomo jaką stratę ma tak naprawdę budynek - bez pomiarów rzeczywista wartość jest trudna do ustalenia. Po dokładnym pomiarze ( za dnia ) okazało się że elewacja jest jednak nieco mniejszych wymiarów tj. 9,10 x 9. Pan mi powiedział że w takim razie powierzchnia jednego poziomu będzie wynosić 8,10 x 8 = 64,8 ( przyjmijmy 65 m2 na poziom ) co łącznie daje 130 m2. Ponieważ mam bojler dwupłaszczowy 140 l należy dołożyć do tego 20 m2 czyli łączna powierzchnia do ogrzania to: 150 m2 x 150W/m2 = 22500 czyli 22,5 KW i że taka moc jest wystarczająca. Natomiast producent podaje 2 wartości mocy kotłów. Jedna to moc nominalna ( uzyskiwana w warunkach laboratoryjnych, przy dobrej potwierdzonej jakości węgla z użyciem analizatora spalin - takiej mocy zwykły użytkownik w domu nie jest w stanie uzyskać, gdyż nastawy nie będą zawsze idealne, nie wiadomo dokładnie jaką kaloryczność ma opał - to że dostawca deklaruje przez telefon że miał ma 23 czy 25 MJ to nie zawsze oznacza, że do końca tak jest ). Dlatego podawany jest parametr mocy roboczej, który wynika z wieloletnich doświadczeń dla danego kotła i to właśnie tą moc należy brać pod uwagę. W moim przypadku 35KW mocy nominalnej oznacza 28 KW mocy roboczej. Według wyliczeń producenta potrzebuję 22,5 KW, wiec kocioł o mocy nominalnej 26 KW ( a roboczej 18 KW ) jest za mały, w związku z tym doradzono mi taki sam kocioł czyli 35 KW mocy nominalnej ( 28 KW mocy roboczej ). Z powyższego wynika, że jest on przewymiarowany, ale ok. 20 %, co jest dopuszczalne. Nadto pan mówił mi także że to nawet dobrze, dlatego że kocioł nie jest wrażliwy na jakość opału - jeśli opał będzie gorszy i tak da sobie radę. Co drodzy forumowicze myślicie na temat tych wyliczeń przedstawionych przez producenta? Co do kotła i zajętości ruszt przez żar to pan powiedział mi, że jest optymalnie, jak żar jest mniej więcej do połowy paleniska - tego akurat nie za bardzo jestem pewien po lekturze ostatnich postów? Może tłokowca nie da się tak wyregulować, aby żar był np. na 90% ruszt, bo pewnie często zdarzałoby się, że jest spychany do popielnika.
-
To po kolei: kuchnia - 15 m2, pokój mały 14 m2, pokój większy 15 m2, przedpokój 10 m2, łazienka 8 m2 + nieogrzewany wiatrołap ( ale jego nie liczę ). Tak samo rozmieszczone są pomieszczenia na górze. Łącznie daje to 120 m2. W decyzji dot. podatku od nieruchomości jest nawet 106 m2 powierzchni użytkowej. Nie liczę powierzchni schodów oraz kubatury przestrzeni prowadzącej na piętro - nazwijmy to "klatka schodowa" choć ta przestrzeń wiadomo jest ogrzewana. Kondygnacja 9 x 9,5 m - mierzyłem miarką, tak więc jest to możliwe. Co do kotła to dziwne, ale przecież sam producent mówił podobnie jak hydraulik. Nadto jest to piec tłokowy, a więc przesuwa węgiel po rusztach aż do popielnika. Żar może być na np. 1/3 ruszt 1/2 ruszt czy też prawie na całości ruszt. Ja mam tak ustawiony, że jest między 1/3 a 1/2 ruszt, nie na całości. Nie zauważam też jakiś problemów z sadzami, kondensatem w kominie gotowaniu wody - przy takim paleniu przez dwa lata nie zdarzyło się zagotować wody, chyba że narzuciłem jeszcze przynajmniej pół rusztu zapasowego drewna - wtedy moment i setka na zawołanie. Ale przy normalnym paleniu wydaje się, że jest wszystko ok. Może w tłokowcach to wykres mocy w zależności od sprawności jest inny niż w ślimakowych?
-
No właśnie, ja dochodzę do wniosku że ocieplanie nie ma sensu, gdyż jak przedstawiono wyliczenia na ociepleniu można nie tylko nie zaoszczędzić ale i stracić, zważywszy, jak się ma kocioł przewymiarowany. Co do wielkości pieca to już sam nie wiem, no bo z koei jeśli to co piszą forumowicze była by w 100 % prawda to mając piec np 100 kw przy zapotrzebowaniu 10 kw, całe ciepło spalania szłoby na straty, piec nie byłby w stanie wogóle podnieść temperatury w pomieszczeniu, bo ciepło spalania niemal w 100 % szło by na straty - sprawność w okolicy 0%. Każdy wie przecież, że to absurd, wiec jak to jest z tą sprawnością? Acha, często nie ogrzewam całych 120 m2, bo spokojnie starcza 60m2 na parterze. Czyli z tego wnioskuję, że odkręcając grzejniki na górze ( 60 m2 - mimio że mogę tam nie przebywać ) nie tylko nie zaoszczędzę na opale ale wręcz stracę zw względu na sprawność. Nadto trochę się dziwię, bo producent mówił podobnie jak hydraulik, jeśli chodzi o wielkość pieca.
-
Przestudiowałem trochę sieć i oto do jakich wniosków doszedłem: W budynku nieocieplonym należy przyjąć ok 100-120 W/m2. Przyjmując 120 ( bo jest jeszcze klatka i schody na górę ) daje nam to 120W/m2 x 120 m2 = 14 400 W czyli 14,4 KW + 30% na CWU ( bo moc jest poniżej 20 KW ) to daje 18,72 KW. Instalacja stara - rury 6/4 cala. Czyli piec minimum to 19KW. Biorąc pod uwagę moc nominalną mojego tj 28 KW jest przewymiarowany, ale nie aż tak bardzo. Nadto mogę palić wszystkim co ma uziarnienie od 0 do 4 mm. Przechodząc na pellet problemu sadzy, kondensatów itp nie ma. Problem tylko w tym, że to jest jednak droższe od opalania węglem ( liczę kasę w stosunku do okresu ) a nie deklarowane wartości MJ czy KW. Nadto piec jednak w większości chodzi w trybie praca. Z tego co zaobserwowałem są stany podtrzymania, ale nie aż tak częste.
-
Nie nie - te 45 KW ma mój hydraulik, ale on ma dom 200 m2. Poza tym mój piec ma dwie moce tak jak powyżej: nominalną i roboczą. Pod uwagę chyba trzeba wziąść tą roboczą. Jeśli chodzi o tą moc i sprawność to faktycznie z wykresów w necie wynika, że największą sprawność uzyskuje się przy mocy nominalnej, później sprawność spada niemal wykładniczo wraz ze spadkiem mocy. No ale jakoś trudno uwierzyć, że podajnik i wentylator pracując cały czas potrafią mniej spalić, niż jak piec jest w podtrzymaniu. Skoro tak, to mogę tak zmienić parametry, że kocioł z trudem osiągnie zadaną temperaturę i większość czasu będzie w trybie praca ( wystarczy zmniejszyć nadmuch np na 2-3, podania węgla wydłużyć i piec większość czasu spędzi w trybie praca, o ile w ogóle przejdzie w podtrzymanie , ale tak nigdy nie próbowałem - może czas spróbować?
-
Przed chwilą wyczytałem na stronie producenta, że mój kocioł ma tak naprawdę dwie moce: jedna to nominalna moc cieplna - tj 35KW druga to robocza moc cieplna - tj. 28 KW I Którą brać tu pod uwagę? Myślę że chyba tą roboczą.
-
Czyli wynikało by z tego, że mógłbym mieć kociołek 8-10 KW z podajnikiem. No ale wówczas dmuchawa i podajnik chodziły niemal bez przerwy. Czy to nie powodowałoby zwiększenia zużycia opału? no bo np. kocioł co kilka minut podawałby dawki węgla ( co prawda zapewne mniejsze niż dla pieca 35 KW ) ale za to niemal bez przerwy i zapewne rzadko przechodziłby w podtrzymanie.
-
Acha - ten hydraulik co mi instalował piec ma dom 200 m2 i piec 45 KW i mówi, że 35 KW mógłby nie dać rady.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7