Skocz do zawartości

piotrek automatyk

Stały forumowicz
  • Postów

    1112
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez piotrek automatyk

  1. Witam serdecznie. Jerryk, ile kosztuje taki termometr kontaktowy i czy przypadkiem pezejście obok niego nie skutkuje załączeniem lub wyłączeniem? Nie znam tego typu termometru ale chętnie coś na ten temat bym się dowiedział. Jednak załączenie/wyłączenie sterowania jest nie do zastosowania w większości sterowników kotłów, gdyż poza załączeniem potrzebują też dodatkowego wciśnięcia 'start'. Pozdrawiam.
  2. witam serdecznie. Dzisiaj, mimo niewątpliwych zalet zaworu czterodroznego także nie jest to zbyt rozpowszechnione wśród instalatorow. Niestety. Jednak przeróbka w każdej kotłowni w celu zamontowania zaworu czterodrożnego zamyka się w przedziale 100-180 zł materiał, zawór czterodrożny i robocizna 150-200 zł. Ale przy odrobinie pojęcia tematu można samemu zamontować cały zestaw. Niestety w zależności od typu i rodzaju instalacji trzeba mieć odpowiednie narzędzia... Pozdrawiam. W razie kłopotu pomogę.
  3. Witam serdecznie. Potrzebny jest dowolny zawór czterodrożny mosiężny z dowolnym siłownikiem. A automatyka sterowania tym zaworem ustawia siłownik do najbardziej optymalnej pozycji. Szczerze polecam. Pozdrawiam.
  4. Witam serdecznie. Jeśli jest to piec gazowy lub olejowy( nie podajesz rodzaju ) to utrzymuj ciśnienie 1-2 atm. Natomiast jeśli jest to piec na opal stały, to hm... nie jest najlepszym pomysłem układ zamknięty z naczyniem przeponowym. Chociaz Polska Norma w tym zakresie od 1 stycznia 1007 dopuszcza stosowanie takich układów zamkniętych to jednak najlepszym układem dla pieców na opał stały jest układ otwarty z naczyniem wzbiorczym w najwyższym punkcie instalacji. Ma, szczerze nadzieję, że ten fachowiec nie zrobił Ci ewidentnego partactwa jak przeniesienie naczynia wzbiorczego ze strychu do kotlowni, zaslepienie wszystkich otworów za wyjątkiem dopływu pozostawiając to w układzie pseudozamkniętym. Spotkałem się już z czymś takim. Nie zapomnij o zaworze bezpieczeństwa maks 1, 5 atm. Pozdrawiam.
  5. Witam. Szukej gdzieś przecieku w instalacji, nawet parę kropel, załóż dobry odpowietrznik na zasilaniu płaszcza w zasobniku c.w.u. nie wymieniaj wody w c.o. ( chyba, że jest taka konieczność, ale to z kolei występuje sporadycznie ), odpowietrz grzejniki, bo woda cyrkulujęc w grzejnikach zapowietrzonych miesza się z powietrzem. W skrajnych przypadkach może okazac się konieczne zainstalowanie filtra strumieniowego z separatorem powietrza, lub samego separatora, ale to droga sprawa i ostateczność. Jeśli masz możliwość zrób fotkę lub z trzy swojego układu grzewczego z piecem i zasobnikiem i wrzuć je tu na forum, łatwiej będzię się zorientować i Ci podpowiedzieć gdzie jeszcze może być przyczyna. Pozdrawiam.
  6. Witam serdecznie. Kolego, czy zawór czterodrożny masz wykorzystany w układzie do podmieszania wody w c.o. czy do priorytetu c.w.u.? A CO TO ZA FIRMA KTÓRA WYKONAŁA INSTALACJĘ I NIE WIE DLACZEGO COŚ DZIAŁA WADLIWIE?!?!? Pozdrawiam.
  7. Witam serdecznie. Ja mam taki zakupiony w obi pojemnik, przystawkę do odkurzacza. ma coś koło 20 litrów podłączasz do niego rure odkurzacza, a drugą rura elastyczną już z tego pojemnika zasysa się popiół. W tym markecie nazywaa się to coś w rodzaju przystawka do odkurzacza do kominka. Używam tego do popiołu z miału. Ale i tak jest lepiej jakąś łopatką lub szufelką wygarnąć popiół z pieca z grubsza, a odkurzyć dokładnie odkurzaczem z tą przystawką. Żadna rewelacja, ale trochę czyściej. Pozdrawiam.
  8. Witam serdecznie. Koledzy, sam zawor czy trój- czy czterodrożny nie ma szans na utrzymanie stałej temperatury na grzejnikach. Ustawienie go na sztywno uśredni jedynie pobór cirpłej wody z pieca mieszając ją z powrotem instalacji. Zapewniam, że mój sterownik utrzymuje położenie zaworu w zakresie 0 do 30% poboru wody z pieca. Nie więcej. Przy czym korekta jest na bieżąco, więc więcej wody ogrzanej wraca spowrotem do kotła. A małe wykorzystanie ogrzanej wody to znaczy wykorzystanie jej w odpowiednio dłuższym czasie, a to z kolei = oszczędność opału i komfort. Nie ma szans na uzyskanie tego przy samej sztywnej nastawie zaworu. Jeśli macie życzenie to chętnie przedstawię na priv opinie bezpośrednio zadowolonych klientów. Bo Wy, Koledzy, rozpatrujecie sprawę czysto technicznie, a komfort trudniej sobie wyobrazić. Pozdrawiam.
  9. Witam serdecznie. Sadpal pomaga w spalaniu sadzy, piec nie zarasta tak jak go nie stosując. Zamiast czarnej sadzy powstaje coś w rodzaju beżowo-szaro-kremowego nalotu łatwego do usunięcia. Nigdy obierkami nie próbowałem, ale spróbuję na pewno. Pozdrawiam.
  10. Witam serdecznie. Ja nie jestem fanatykiem zaworów czterodrożnych, tylko dostrzegam nich niewątpliwe plusy. Ale dziękuję za spostrzeżenie. Pozdrawiam.
  11. Witam. Chciałbym jeszcze dodać, że do samego zmniejszenia temperatury na grzejnikach wystarczy zawór trójdrożny, natomiast ze względu na dodatkową ochronę pieca warto zainstalować czterodrożny. Pozdrawiam.
  12. Witam. Naprawdę cieszę się,że udało mi się kogoś przekonać. Pozdrawiam serdecznie.
  13. Witam. Zawór czterodrożny z tym sterownikiem nie pracuje na zasadzie włącz-wyłącz tylko cały czas pracuje pod kontrolą czujnika za zaworem i na zasadzie pomiaru ciągłego temperatury ( zaprogramowanej przez użytkownika w zakresie 10-75 st C ) dodaje lub ujmuje wody ogrzanej z pieca mieszając ja z wodą powracającą z instalacji. Na grzejnikach jest wszędzie jednakowa temp plus minus 0,5 st C, co jest w tolerancji wskazań mojego miernika. Jeśli jest za chłodno programator pokojowy się załącza zwiększając temperaturę na grzejnikach do wyższej temperatury także zaprogramowanej przez użytkownika. Zakres tego ustawienia mieści się w przedziale od tego nazwijmy to dolnego zakresu do 75 st C. U mnie doskonale zdaje egzamin dolny zakres 34,5-35,5 st C a górny po załączeniu przez programator pokojowy 40,0-41,0 st C. Po wyłączeniu się pokojowego sterownik zaworu przechodzi spowrotem do kontroli dolnego zakresu. Wszystkie zakresy programowalne dowolnie przez użytkownika w każdej chwili, prościutko i skutecznie. Jeśli nastąpi brak prądu nie trzeba powtórnie programować sterownika. Komfortowo, cieplutko, oszczędnie i prosto. Pozdrawiam.
  14. U mnie samoczynnie w przypadku braku prądu załącza się przetwornica i prąd mam dalej tak szybka, że żaden ze sterowników nie ma szans się wyłączyć. Zresztą nie ma takiej potrzeby. Po powrocie zasilania elektronika dalej trzyma i koryguje mi nastawy. Pozdrawiam.
  15. Przepraszam,jak zawsze niechcący za wcześnie wysyłam.Więc wg czujki w sterowniku pieca jest 75 st C,natomiast wartości mierzone czujnikiem temp. UM55 wynoszą odpowiednio; zasilanie 69-70 st C,powrót 65-67 st C. Temp. na zewnątrz w chwili obecnej 7 st C. Grzeję w sposób ciągły 47.godz. Pozdrawiam.
  16. Witam serdecznie. Marcinie, bardzo dobrze, że poruszyłeś ten temat. Jestem przekonany, że najlepszą metodą ogrzewania jest ogrzewanie ciągłe niskotemperaturowe. Ogrzewanie, w którym wykorzystuje się wysoką temperaturę na grzejnikach a póżniej wyłączenie się pieca po osiągnięciu ustawionej w pomieszczeniu temperatury nie jest ogrzewaniem do końca ekonomicznym ani komfortowym dla użytkowników. Generalnie dotyczy to posiadaczy kotłów grzewczych na opał stały, chociaż podobna sytuacja jest także w domach ogrzewanych gazem. Który użytkownik, nieważne jakiego typu pieca, nie zna takiego odczucia, że w pomieszczeniu jest temperatura niby świetna, 20-21 st C, a jest nieprzyjemnie, wilgotno, a ścian lepiej nie dotykać nieosłoniętą częścią ciała, bo przechodzi nieprzyjemny dreszcz zimna? A przecież temperatura jest bardzo dobra. Wiekszość użytkownikow sterowników pokojowych właśnie w tym zakresye ma je ustawione. Zainteresowanych odsyłam na dowolną stronę producentów takich sterowników, którzy w oryginalnym programie takiego urządzenia ujmują mniej więcej takie temp. Proszę zauważyć, że odczuwanie temperatury przez ludzi nie zależy tylko od samej temperatury, ale i od wilgotności ( o wiatrach w rozumieniu 'przeciągi' nie wspomnę ). W domach wielkimi akumulatorami ciepła są ściany, podłogi, sufity. One przy zastosowaniu regulatora pokojowego nie mają szans się nagrzać w wystarczającym stopniu, a prawdę powiedziawszy nagrzewają się w minimalnym stopniu. Wystarczy dotknąć przez przypadek ściany przez sen w nocy ( zrozumieją to wszyscy ci, którzy mają łóżka przy ścianie). Jeśli one są nagrzane to stabilizują temperature w mieszkaniu na poziomie który można spokojnie określić jako komfortowy. Do utrzyamnia takiego stanu konieczne jest grzanie ciągłe nawet z przerwami, ale niezbyt długimi, niską temperaturą. U mnie w domu 156 m2 plus garaż najlepsza temperaturą na grzejnikach jest 34,5-35,5 st C. Utzrymywanie niskiej temperatury na piecu na opał stały niezależnie od typu jest skrajnie nieekonomiczne, powoduje roszenie kotła, korozję niskotemperaturową a skraplająca się w piecu woda z tlenkami siarki powstałymi w procesie spalania poału stałego tworzy jakby nie patrzeć kwas siarkowy, który załatwi stalową blachę kotła szybciej niz ktos może przypuszczać ( patrz temat Piec po 5 latach ). Każdy producent kotłów zaleca utrzymywanie temp na kotle co najmniej 60-65 st C. Skraplanie spalin na blachach wymiennika w kotle i tak następuje, ale przy wysokich temperaturach następuje bardzo szybkie odparowywanie wody i brak nawet całkowity skraplania i powstawania wody i rdzy a także związków chemicznych skrajnie agresywnych dla pieca. I tu dochodze do sedna problemu. Użytkownicy w naprawdę niewielu przypadkach potrzebują temperatury na grzejnikach najbardziej bezpiecznej dla kotła, tj. powyżej 65 st C. W tej temperaturze następuje przegrzewanie mieszkania, jest nieprzyjemnie duszno, więc co zrobić najprościej: wybór jest niewielki. Albo się mordować w ciepełku, przeziębiać się po każdym wyjściu na dwór albo nie grzać wcale. Więc użytkownicy kotłów wybierają trzecie rozwiązanie, a mianowicie zjeżdżają z temperatury bezpiecznej i zalecanej przez producentów kotłów ddo niekiedy czterdziestu paru stopni. I JEST TO NAJGORSZY WYBÓR Z MOZLIWYCH. Bo z pozoru jest fajnie, niska temp na grzejnikach, mieszkanie czy dom nie jest przegrzane. To jest to co widać i się czuje. A teraz co się dzieje w piecu: zimna lub chłodna woda w piecu powodyje intensywne skraplanie sie pary wodnej zawartej w spalinach. Bo każdy opał zawiera iles tam % wody, która w procesie spalania musi odparować. Sytuacja dodatkowo i znacznie pogarsza się dla użytkowników kotłów opalanych miałem, którzy dolewają do niego jeszcze wody. Więc woda skrapla sie do wewnątrz pieca, niekiedy wylewa na zewnątrz przez nieszczelne drzwiczki czy otwory wyczystne reagując ze stalą kotła i tworząc ogniska korozji. Dodatkowo razem z tlenkami siarki i tlenkami węgla powstałymi w procesie spalania tworz mało stężone ale jednak kwasy: siarkowy i węglowy. I to szczególnie masakruje blache od środka pieca. Ale tego nie widać, a w domku jest przyjemnie cieplo. Jedynym rozwiązaniem jest montaż zaworu czterodrożnego. Koszt tego to 150-220 zł w zależności od średnicy i rodzaju materiału ( do c.o. polecany jest mosiężny ). Jednak jak to słusznie zauważył Kolega Marcin sam zawór nie daje dodrych efektów bo poza niewątpliwym zyskiem jakim jest podwyższenie temperatury na kotle nie ma możliwości ustawienia w miarę jednakowej temperatury na grzejnikach i trzeba się naganiać do kotłowni korygując nastawy zaworu do wartości dostosowanej do zapotrzebowania cieplnego obiektu i komfortu użytkowników. Więc silownik do zaworu i sterownik. TAKA AUTOMATYKA JEST NA RYNKU! Jeśli się kolega Marcin Admin zgodzi to dołączę film z pracy takiej automatyki u mnie w domu. Na tym sterowniku mam ustawione na grzejnikach 34,5-35,5 st C. A na piecu mam 75 stopni. Temperatura utrzymywana przez moj sterownik jest całkowicie niezależna od temperatury pieca przy zachowaniu warunku, że jest taka sama lub niższa od temp pieca. I w domu mam 21 st w dzień utzymywane przez sterownik pokojowy i 20 st w nocy. Oczywiście możliwa jest i inna nastawa i jej utrzymywanie. Pomierzyłem właśnie temperaturę: dom 21 st, na grzejnikach 34 st a ściany mają temp 23.5-25 st w zależności od miejsca pomiaru i odległości od grzejnika. Mam ze względu na precyzyjną nastawę tego sterownika oszczędności rzędu 25% na opale ( miał ). O komforcie nie wspomnę. Polecam wszystkim. Jeśli ktoś przeczytal to do końca to bardzo dziękuję. Jak ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości to proszę się podzielić. Chętnie je rozwieję. Pozdrawiam serdecznie.
  17. Witam serdecznie. Mój znajomy ma taki piec. Jest to dobry, drogi piec. Plasuje się w czołówce najlepszych na rynku. Pozdrawiam.
  18. Witam serdecznie. Wlewanie oleju do kapilary z czujnikiem temperatury to nie jest najlepszy pomysł. Jeśli chcesz poprawić odbiór ciepła przez czujnik to proponuję pastę termoprzewodzącą silikonową. Do nabycia w każdym sklepie elektronicznym za parę zł. ten piec nie ma zbyt wielkiej sprawności. Dane producenta wskazują na 75% przy miale węglowym i 66% przy zastępczym opale. Wiedz, że generalnie żaden piec nie ma liniowej charakterystyki spalania i odbioru ciepła przez wodę. Tzn. nie jest tak, że jak wsypiesz 20 kg miału to będzie Ci się paliło 12 godz a 40 kg to 24 godz. Tylko dziwię się, bo mi pogardzany przez niektórych forumowiczów ekocentr 24 kW pali 20 kg teraz przy tych temperaturach na dworze i troche drewna co najmniej 28-30 godzin przy ogrzewaniu zasobnika. Ale ja jadę na 75 st na piecu a niską temperaturę na instalacji c.o. uzyskuję na zasadzie podmieszania wody powracającej z grzejników z wodą ogrzana w piecu w zaworze czterodrożnym. Jedną z możliwych przyczyn tak krótkiego czasu pracy może być niska wartość kaloryczna zakupionego przez Ciebie miału i wysoka zawartość popiołów. Czy jesteś w stanie mniej więcej określić ile objętościowo wywalasz tego popiołu?
  19. Więc wieczne odpoczywanie...
  20. Witam serdecznie Marcina admina. Zaproponowałem zeby kolega podał wskazane przeze mnie swoje nastawy sterownika bo mi na odległość nie widząc instalacji ani nastaw są one niezbędne do oceny jakichś nieprawidlowości. Bo dla mnie to jest punktem wyjścia. Ale jest to cenne jak to użytkownik przedstawia swoje rozpoznanie. Pozdrawiam.
  21. Witam serdecznie. Kolego, podaj więcej danych. Rodzaj i typ pieca, jaki sterownik i jakie masz teraz nastawy, jaka powierzchnia do ogrzania itpd. Zapewniam, że wszystkim którzy chcą i mogą pomóc te informacje sa niezbędne. Pozdrawiam.
  22. Witam serdecznie. Przestaw sobie na 10 sek co 8 minut. Musisz dobrać czas przedmuchu i przerwy. Ale co trzy minuty ti zdecydowanie za często przy tej mocy pieca. Poza tym zamontuj obie zawór czterodrożny ze sterownikiem lub bez i na nim ustawiaj niską temperaturę na grzejniki. A piec niech pracuje na co najmniej 65 st C. W niskich temperaturach ustawianych na piecu nie ma dobrej wymiany ciepła z opału do wody. A warstwa wychłodzonego popiołu przy wymienniku działa jak izolator dla ciepła. Czasami trzeba żar rozgarnąć i przemieszać z tym wychłodzonym szczególnie pod koniec wypalania się opału. Pozdrawiam.
  23. Jeśli wymieni się i ruszt na żeliwny i naprawi w sposób wskazany przez jerryka, to można zyskać jeszcze kolejne co najmniej 5 sezonów. Pozdrawiam serdecznie wszystkich.
  24. Proszę, żeby każdy, kto jest zainteresowany tym tematem zwróci uwagę gdzie korozja zmasakrowała ten piec ( w zakresie widocznym na zdjęciach ). Otóż właśnie tam, gdzie jest otwór wyczystny i gdzie radośnie gromadziła sie woda ze wszystkimi bajerami jak np. kwas siarkowy. I sobie pomyślcie proszę wszyscy czy jeśli użytkownik utrzymywałby wysoką temperaturę na piecu czy nie odparowała by woda o wiele szybciej nie tworząc kwasu i innych agresywnych dla stali substancji lub też poważnie nie ograniczyłoby się czasu jej oddzialywania z metalem? Czasami sami wpadamy we własną pułapkę że oszczędzimy na opale a tracimy piec. Wszystko jak w życiu - coś za coś. Pozdrawiam serdecznie.
  25. Witam. Kolego, Ledwo ciepłe chłodzone nadmuchem zasiarczone spaliny powstają wtedy. kiedy ustawia się przesłonę na wentylatorze na maksa, na piecu ustawia się 45 st C bo w domu jest za gorąco jeśli ustawi się więcej, zalewa się miał wodą aż płynie z pieca. Nie ma zmiluj się. Praw fizyki jeszcze nikt nie przeskoczył. Dobry montaż to jedno a prawidłowa eksploatacja to drugie. Musi być na piecu poned 65 st C. Czasami jak robię analizę spalin chcąc dobrać możliwie najlepsze nastawy na sterownikach to aż mi szkoda sond bo kwas siarkowy w różnych postaciach i stężeniach masakruje mi sondy o piecu nie wspominając. Inna całkiem sprawa to jest to, że dranie producenci ( na szczęście nie wszyscy! ) zjeżdżają z kosztów dając cieńsze blachy. Każdy mm mniej to 2 -3 sezony mniej grzania. A te wszystkie sterowniki do kotłów puszczające pompę od 35 st C to jest jeden wielki kibel, bo jeśli można było by je ustawić od powiedzmy 60 st to byłoby dużo mniej wody spływającej po kominie i do pieca spowrotem, nie tworzyłby się kwas siarkowy w takich ilościach a smoła nie zalepiałaby pieca. I ludzie, montujcie zawory czterodrożne. A tak już calkiem poza tym to niech każdy sobie zdaję sprawę że nie jest winteresie producentów bardzo wielu polskich konstruowanie "wiecznych" pieców. A ludzie i tak mają taką mentalność, że kupią złom ładnie pomalowany na czerwono czy zielono bo jest tani, a sprzedawca głaska po główce że to rewelacja sezonu. Przepraszam, ale szlag mnie czasami trafia, że niekiedy i dobry instalator daje się podejść takim zapewnieniom producenta. Dobra, świata nie zmienię.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.