
dejfit
Stały forumowicz-
Postów
231 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez dejfit
-
Od czasu sterownika Geco Klimosz zdążył już 2 razy zmienić elektronikę. Po Geco była Estyma a teraz jest Economic3000. Co do problemów zrób tak jak Neo napisał - wezwij serwis fabryczny - skontaktuj sie z centrum serwisowym klimosz. Kierownik Działu Serwisu: Marek Czupryński tel. 609296067; e-mail: czuprynski@klimosz.pl Sprawę wydaje mi się załatwisz bez problemu. Nie chce mi się wierzyć, ze Klimosz pisząc kolokwialnie olewa dyrektora szkoły. Prędzej oleją mnie a nie placówkę oświatową. Skoro twierdzisz, że to z powodu temperatury siada elektronika po prostu odizolujcie sobie na własną rękę sterownik. Na rynku są specjalne maty.Przecież nie ingerujesz fizycznie w kocioł, w razie potrzeby izolację zdejmiesz. Nie widze powodów, dla których cytuje: "nie tykać kotła." Mnie się jednak wydaje, że to nie temperatura wpływa na sterownik. Co do problemów z instalacją załóż osobny topic ;) szybciej znajdziesz pomoc.
-
NIe wiem ile w rzeczywistości kotłów sprzedają za granicą.Wszedłem na stronę internetową - jest w kilku językach. Podane są namiary na dystrybutorów w różnych województwach i krajach.
-
Pewnie dlatego, że polityka zakłada sprzedaż lokalną Lazar ma swoich dystrybutorów w takich krajach jak: Belgia,Czechy,Francja,Hiszpania,Litwa,Łotwa,Niemcy,Słowacja,Słowenia,Węgry ;) :P oraz przedstawicieli w każdym województwie w Polsce :P Mniejsza z tym.. pytanie ile jest Klimosza w Lazarze albo ile Lazara w Klimoszu ? Ktoś zna charakter tej współpracy ?
-
Klimosz Ling M = Lazar Multi-Perfekt ? Klimosz Ling Combi = Lazar EKO - PERFEKT ? Czy te dwie firmy współpracują ? To są identyczne kotły...
-
To jest nowa konstrukcja. Jesteś instalatorem to użytkownicy powinni pytać Ciebie "z czym się ten kocioł je" ;) Nie było szkoleń w Klimoszu ? Google nic szczególnego nie wypluło, ale próbuj. Zobacz też na stronach Magazynu Instalatora tam jest wyszukiwarka. Artykuły zamieszczają w pdf. Można ściągnąć.
-
W tym drobiazgu też upatrywałbym wyższość RecalArtA3000 nad Estymą control M. Czy znasz kogoś na forum z Lazarem Eko-Komfort ? To jest stalówka z RecalArtem ! Można by sprawdzić jak to ma się do spalania.Testowałeś u siebie ten parametr ? 20 stopni różnicy w przypadku stalowego i 10 st w przypadku żeliwnego musi mieć jakiś sens. Chociaż ustawienia fabryczne i zalecane nie zawsze się sprawdzają. Jakby ktoś chciał dostęp do trybu serwisowego Estymy to niech napisze pw. Ja chętnie odszczekam to co napisałem nt. Linga Plus (nie Duo). Przeczyszczę tak jak sugeruje Mateusz z Klimosza, dno kolana. Wiem co tam zastanę - drobniuteńki, niedopalony węgiel. Krzywo się pali od nowości, po samodzielnym uszczelnieniu wyraźnie lepiej. Czyszczenie niewiele da - nie zaszkodzi w każdym razie.
-
Ja mam Ling plus (nie Combi, nie DUO plus, wreszcie nie DUO(bez plus)) co nie zmienia faktu, że są 2 śruby. Chętnie wyczyszczę i sprostuję moje poprzednie wypowiedzi. Co do zbiornika to nie wiem co myśleć. Ciekawe co na to specjaliści od powłok galwanicznych ? Suszyć węgiel nie bardzo da radę, kupować w lecie - w moim przypadku i tak muszę dokupić bo się na całą zimę nie zmieści, cynkować nie, nierdzewka droga. Pies pogrzebany jednym słowem!
-
Ten sterownik jest inny, czy gorszy ?Jest łatwiejszy w obsłudze, z tym, że dopiero euroster w połączeniu z nim daje takie możliwości jakie Ty w swoim Combi masz na wejściu przy RecalArt A3000. W tym sensie można powiedzieć, że jest gorszy. Kupno eurostera daje oszczędności. Pozwala min. ustawić niższą temp. c.o na noc oraz w trakcie nieobecności w domu.Git majonez jak to pani basia mówi. Odpowiesz Innymi słowy to samo zrobię przestawiając krzywą. Otóż nie do końca. Bez eurostera tracisz komfort ciepłego domu po wstaniu z łóżka oraz po przyjściu z zimnego dworu(albo pola jak krakusy wolą :) ). Krzywą fizycznie możesz przecież przestawić dopiero(idąc dalej tym samym tropem) po wstaniu z łóżka, oraz po przyjściu do domu. Jakiś czas mija zanim kocioł dom zagrzeje. W tym czasie musisz znosić temperaturę nazwijmy ją niekomfortową. Chyba, że masz krasnoludki w kotłowni i to one przestawiają krzywą przed wstaniem/ przyjściem na telefon na przykład. Każdy musi sobie odpowiedzieć na pytanie czy to mi rzeczywiście przeszkadza ? Ze swojej strony proponuję inne podejście do tematu ustawiania krzywej w sterowniku Estyma Control M. Można to zrobić w pamięci bez podstawiania do zaproponowanego wzoru: PROGRAMOWANIE KRZYWEJ GRZANIA (Estyma control M) by dejfit ;) ============================================== Prosty sposób na szybkie(po 3 próbach pamięciowe) obliczenie potrzebnych wartości. Weźmy ogólny wzór funkcji liniowej malejącej: //(programowalna krzywa grzania) F(t)= -at + b , gdzie t - temperatura zewnętrzna F(t) - obliczona temperatutra C.O F(t) + 20(const) - obliczona temperatura kotła Interpretacja: a - mówi nam o ile spadnie temp C.O(t>0) w momencie, gdy temp na zewnątrz podniesie się o 1 st C oraz o ile wzrośnie temp. C.O(t<0) w momencie, gdy temp zewnętrzna spadnie o 1 st C. b - oznacza obliczoną temp. C.O, gdy temp zewnętrzna = 0 st Proponuję taki schemat działania: 1. Napisać sobie wzór funkcji przyjmując a i szacując b. 1a.Wyznaczanie a - w tym celu patrzę na interpretację współczynnika a . Przykład 1: chcę aby wraz ze wzrostem/spadkiem temp zewnętrznej o 1 st, obliczona temp C.O odpowiednio malała/wzrastała o 1 stopień C. uzwględniając interpretację otrzymuję odpowiedź: a = 1 Przykład 2: Chcę aby wraz ze wzrostem/ spadkiem temp zewnętrznej o 1 st obliczona temp C.O odpowiednio malała/wzrastała o 0,5 stopnia C. a = 0,5 1b.Wyznacznie b - w tym celu patrzę na interpretację współczynnika b. Tutaj trzeba mniej więcej wiedzieć jaka temp C.O wystarcza aby zagrzać dom do żądanej(np. 22 C) temp wewnętrznej przy temp na zewnątrz = 0 stopni C. Szacujemy, że tą temperaturą C.O jest temp = 53 stopnie C. Stąd: b = 53. wtedy krzywe otrzymują wzór: Przykład 1) F(t) = - (1)t + 53 Przykład 2) F(t) = - 0,5t + 53 Dobra w dalszym ciągu nie wiem co wstawić w miejsce drugiej współrzędnej przy (-20, F(t1)= ? ) (-10,F(t2)=?) :) A o to przecież chodzi. 2.Podstawienie do równań powyżej: t1 = -20 oraz t2 = -10 Przykład 1) F(t1) = (-1)(-20) + 53 = 73 --> otrzymuję drugą współrzędną mam upragniony punkt (-20,73) F(t2) = (-1)(-10) + 53 = 63 --> otrzymuję drugą współrzędną mam upragniony punkt (-10,63) analogicznie: Przykład 2) F(t1) = (-0,5)(-20) + 53 = 63 --> (-20,63) F(t2) = (-0,5)(-10) + 53 = 53 --> (-10,53) Jak szybko poradzić sobie w momencie gdy okaże się, że założone 53 stopnie dla temp. C.O są niewystarczające przy temp zewnętrznej 0 st. C. Innymi słowy dom nie zagrzewa się do założonych 22 st w pożądanym czasie, a kocioł osiąga obliczone temperatury ? Odpowiedź brzmi: podnieść cała krzywą do góry poprzez dodanie tych samych wartości do drugich współrzędnych stojących przy -20 i -10. Załóżmy, ze b = 56 stopni na C.O spełni nasze oczekiwania. Poprzednio zakładaliśmy 53. 56- 53 = 3 Dodajemy Przykład 1) (-20, 73+3) nowe współrzędne: (-20,76) (-10, 63+3) nowe współrzędne: (-20,66) Przykład 2) analogicznie. Jeżeli oszacowaliśmy za dużą temp. dla b - w domu za gorąco - po prostu odejmujemy. Rozwiązanie jest alternatywne. Które lepsze, które gorsze każdy oceni sam. Obydwa sposoby umożliwą ustawienie żądanych temperatur. Dodam, że obliczona kotła jest generalnie* większa o 20 st. od obliczonej C.O. Skąd ta liczba nie wiem! Z księżyca chyba. Nie da się jej zmienić w trybie pogodowym ;/ *nie dotyczy skrajnych przypadków np. : dla takich n ustawień: (-20,76) (-20,66), przy temp. zewnętrznej = -20, obliczona temp C.O = 76, obliczona kotła = 76 +20 = 96*. Kocioł wcześniej prawdopodobnie zgłosi alarm wyłączy się i uruchomi wszystkie pompy - albo wysadzi Was w powietrze :) Żartuje. Temp. alarmu zależy od ustawień serwisowych. ===================================================================
-
W tym wtrąceniu wyżej miało być "tam gdzie mowy o obiciach być nie może". Nie odpowiedział mi Pan na pytanie: Da się zamontować obrotowy talerz palnika do spalania miału w moim kotle ? oraz w wolnej chwili proszę o odpowiedź: Jakimi przesłankami jest podyktowany fakt, że w sterowniku Estyma control M przy kotle pracującym w trybie pogodowym, obliczona temperatura kotła wynikająca z Programowalnej krzywej grzania jest generalnie większa o 20 stopni od obliczonej temperatury C.O ? Dlaczego to nie jest 10,12,15,17C ? albo dlaczego nie dać szansy użytkownikowi na określenie rzędu tych różnic ?
-
U mnie woda też się skraplała, w górnej części zbiornika, pod samą klapą - tam gdzie mowy o obiciach - tu też perfidnie wychodziła rdza. Co ciekawe na klapie, która też była zawilgocona, na której w nie mniejszym stopniu skraplała się woda, a która to klapa jest pokryta innym lakierem nie ma grama rdzy. Coś tu chyba jest nie w porządku prawda ?
-
Kanały w ruszcie żeliwnym czyszczę za każdym razem(co 2 tygodnie). Mam jednak wątpliwości co do sposobu doprowadzenia powietrza do paleniska - mam wrażenie - że to co opisujecie Państwo w instrukcji jak nawiew dymny jest jedynym sposobem doprowadzania powietrza do palnika! Przynajmniej jak zdjąłem obluzowany ruszt i włączyłem wentylator tak właśnie to wyglądało. Jak się domyślam napisze Pan, że to nieprawda. Może zatem potrafi Pan wytłumaczyć fakt, że po wyczyszczeniu kanałów w ruszcie z lewej strony pali się lepiej jak z prawej.Ponadto z prawej powstaje nagar a z lewej nie ? Dodam, że zbiornik i wentylator mam po lewej stronie! U mnie taka sytuacja nie ma miejsca. Oczywiście nie ma problemu - wszystko można zrobić - tylko dlaczego ma to robić użytkownik po ok 5m-cach używania kotła, za który jeszcze niedawno zapłacił trochę grosza ? Gwoli ścisłości to żeliwny palnik obluzował się w trakcie czyszczenia na wygaszonym kotle.Po ponownym uszczelnieniu (i wypoziomowaniu) węgiel spalał się o wiele lepiej ! Ja tego absolutnie nie neguję. Z całą odpowiedzialnością piszę natomiast, że wykonanie owego strażaka jest śmiechu warte. W takim stanie- przy tak zgiętym wężu jak to było w moim egzemplarzu - po wypaleniu parafiny z korka woda co najwyżej kapała by kropelka po kropelce czyniac z kotłowni saunę !O ugaszeniu czegolwiek nie ma mowy ! Kolejną rzeczą jest połączenie węża ze zbiornikiem, najpierw zaczęło kapać(po ok 8 m-cach) a potem po prostu się oderwało.Wąż osobno, zbiornik osobno. Jak zobaczyłem sposób połączenia tego węża ze zbiornikiem pierwsza myśl jaka mi się nasunęła - FUSZERKA !!! Zbiornik w tej chwili stoi na ziemi, bo nie mam czasu tego poprawić. Dodam, że w międzyczasie przyjrzałem się temu rozwiązaniu w innych egzemplarzach. Jest podobnie. Wąż zgięty(w różnym stopniu w różnych egzemplarzach), dla zainteresowancyh zdjęcia połączenia zbiornika z węzem przy pomocy silikonu na maila - trudno to badziewie obrazowo opisać. P.S Nie prościej zlecić wykonanie takiego plastiku firmie zajmującej się odlewami z tworzyw sztucznych ?Zastosowane rozwiązanie jest żałosne..naprawdę ! Proszę nie pisać koszty koszty koszty w odniesieniu do kawałka plastiku - pryszcz w porównaniu do reszty. Jestem dyletantem w kwestii konstrukcji kotłów, tak jak większość osób na tym forum, tak jak większość osób kupujących automatyczny kocioł po raz pierwszy. Poczyniłem natomiast uwagę dla zainteresowanych, że warto się się przyjrzeć temu rozwiązaniu w innych kotłach i popytać specjalistów. Moim zdaniem obieg jest krótki a sprawność DO 83,5 %(btw w każdej ulotce inna(?)) nie jest oszałamiająca. Przy komorowych kotłach podaje się do 78%. Tak kotły kondensacyjne są współczesnym przykładem perpetum mobile. Zarówno Pan jaki i ja zdaje sobie sprawę, ze to fikcja. Skoro producenci kotłów węglowych podają sprawność na poziomie do 92% to dlaczego Ci od gazowych mają być gorsi ? ~20% mniej więcej oddaje różnicę we sprawności, która dzieli obydwie konstrukcje, przy czym i jedna wartość i druga to fikcja ;) Nie nie ! Mnei nie chodzi o drzwiczki - dostęp do paleniska. Mnie chodzi o "właz" (wyczystka fachowo tak ?), po otwarciu którego uzyskujemy dostęp do kanałów, którymi przechodzą spaliny! Trzeba włożyć rękę po sam bark do środka, czyścić jakąś zmiotką.Dołączonym druciakiem ze względu na rozmiar "włazu" można sobie "posmyrać" te kanały a nie wyczyścić. Mieszkam na śląsku, co nieco wiem jak wygląda produkcja ekogroszku. Mam sąsiada górnika. Nie mamy o czym dyskutować. Ekogroszek nie będzie suchy - chyba, że tak jak Pan radzi samemu go sobie wysuszymy. Problem jednak w powierzchni kotłowni - nie każdy ma możliwość rozrzucenia na podłogę 4 ton węgla na wysokość ok 20cm tak aby on szybko przesechł. Innego sposobu nie widzę. Ma Pan oczywiście swoje racje - obicie powłoki przy wsypywaniu, siarka itd. z tym, że do stwierdzenia, że zabezpieczenie jest chociażby dostateczne mnie Pan nie przekona. Problem rozwiązałem inaczej - kupuję kruszony i przesiewany przez sita o odpowiedniej frakcji orzech. Suchy jak pieprz ! (!eko!)-groszkiem jednak tego nazwać nie można. Węgiel mieszany przez specjalistę z 3 gatunków z różnych kopalni min. Kazimierz Juliusz. Efekt: żadnej szlaki, żadnych spieków, żadnego żużla.Przy całym zbiorniku węgla -pod same uszczelki - popiół zajmuje 2/3 objętości popielnika ! Lepszego nie miałem. Jak chodzi o serwis i kontakt z firmą Klimosz nie mogę niczego zarzucić. Pewnie się skontaktuję jak palnik znów zacznie się ruszać. Serwis wezwę na pewno !
-
EDIT: Spalanie w okresie od 08.09.2008 do 08.01.2009 wychodzi średnio ok. 24kg na dobę. Poszło 3t ekogroszku. Euroster dopiero od początku grudnia. Powierzchnia 140m^2 + 80l wymiennik c.w.u z wężownicą spiralną(dwie osoby) , dom z przełomu 89'/90', okna w większej części wymienione na drewniane z szybą zespoloną, strop docieplony wełna gulfiber (chyba 20cm), instalacja stara- z rur czarnych, kaloryfery żeliwne + zawory termostatyczne.
-
EOT.Jeżeli chcesz podyskutować na temat tego kotła zapraszam,w przeciwieństwie do Ciebie nie będę używał argumentów o dynamicie w palenisku. Palisz w tym kotle ? Widziałeś go chociaż, a może instalujesz ?
-
Chcesz mi powiedzieć, że nie da się tak zabezpieczyć zbiornika na węgiel aby wytrzymał bez korozji więcej jak 1 słownie 1 rok użytkowania ? Groszek, który wkładam szanowny Kolego nie jest mokry, nie ocieka, nie leje się z niego - jest wilgotny. Jak to ekogroszek.Chcesz zapraszam, być może mieszkasz w okolicy. Chętnie pokażę czym palę - zabezpieczenie antykorozyjne to fikcja w Ling Plus. Odnośnie doprowadzenia powietrza do retorty -z prawej strony w retorcie mam nagar(tylko z prawej strony), który muszę za każdym razem przy czyszczeniu odłupywać !! U konkurencji tego nie ma ! Wąż od zbiornika jest zgięty nawet jeżeli korek parafinowy się wypali co najwyżej zrobię sobie saunę w kotłowni, zapalonego w zbiorniku węgla z pewnością to rozwiązanie nie ugasi. Podlewaliście Państwo kiedyś trawnik ze zgiętym wężem ? Nie zestawiaj Kolego wypowiedzi z punktu 3 z konkluzją. Schizofrenię też sobie daruj. Podałem szereg argumentów dla których nie kupiłbym tego kotła po raz drugi.
-
Witam, korzystam z Ling Plus 25kW ze sterownikiem Estyma od ok. roku. Pracuje w układzie z zaworem 4d z siłownikiem, dodatkowo w domu temperatury pilnuje Euroster. Proszę o wyjaśnienie jak na wydajność kotła wpływa moc dmuchawy ? Jak powinien wyglądać płomień można przeczytać w każdej DTR'ce dowolnego kotła retortowego. Co jeszcze można zmienić ? Proszę o odpowiedź Mam wersję bez rusztu obrotowego. Czy jest możliwość doposażenia w tej chwili tego kotła w ruszt obrotowy ? Jaki byłby ewentualny koszt ?Proszę o odpowiedź. P.S Inżynierom Klimosza gratuluje: 1.sposobu doprowadzenia powietrza do palnika. Te dwa nacięcia na rurce z lewej strony(pod palnikiem) robią furorę. Efekt jest taki, że w moim egzemplarzu z lewej strony pali się lepiej, z prawej gorzej. Fabryczne uszczelnienie paleniska(połaczenie kolana-retorty z paleniskiem) pozostawia wiele do życzenia. 2.pomysłu ze strażakiem - tu nie wiem czy gratulować czy wyśmiać. Gratuluję koncepcji. Drugie zabezpieczenie jest jak najbardziej potrzebne. Sposób wykonania jest jednak żałosny. Wspomnę tylko, że wąż jest zgięty a ok 2 tygodni temu całe to misterne połączenie zbiornika na wodę(pojemnik ala taki po płynie do spryskiwaczy lub borygo) z wężem przy pomocy tubki silikonu szlag trafił. Zawartość zbiornika miałem na podłodze w kotłowni. Zainteresowanym chętnie zrobię fotografie. Pisać śmiało! 3.* Obieg spalin w tym kotle jest stosunkowo krótki - proponuję obejrzeć jak inne kotły mają to rozwiązane. *Nie znam się na kotłach*. Wydaje mi się jednak, że to może mieć duże znaczenie. 4. Skandalicznie małego nazwijmy to umownie "włazu" do czyszczenia wymiennika. 5. Słabego zabezpieczenia antykorozyjnego zbiornika na węgiel. Ekogroszek jest płukany !! Trudno się spodziewać aby był zupełnie suchy. Zbiornik łapie korozja. 1 rok użytkowania. Ręce opadają ! Co do "wydajności" - w luźnym rozumieniu raczej - użytkownikom proponuję czyścić dokładnie cały ten kocioł nie rzadziej jak co 2 tygodnie. Wtedy palenie w nim ma jakikolwiek sens. Konkluzja odnośnie kociołka może być tylko jedna - na rynku są lepsze -pod każdym względem kotły aniżeli Ling Plus Pochwalę serwis Klimosza. Dobry kontakt mailowy, szybka reakcja w razie problemów. Kocioł pozostawia wiele do życzenia.